Skocz do zawartości
IGNORED

Linux


Gość stary bej

Rekomendowane odpowiedzi

W wiekszości dystrubucji linuksowych jest problem ze spolszczeniami co też się przeklada na "powrót do windowsa".

Często trzeba zeby się poruszać trzeba znać polecenia, ot jak w starym dosie najlepszy był format c: ;)

Ktoś uzywa slackware?

Słucham muzyki - nie sprzętu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2788905
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

W wiekszości dystrubucji linuksowych jest problem ze spolszczeniami co też się przeklada na "powrót do windowsa".

A skąd ci to do głowy przyszło?

Tyle lat używam Linuksa i od przynajmniej ośmiu nie ma problemów. Trzeba tylko wszystkie potrzebne pakiety językowe zainstalować. Jeśli np używasz KDE i masz kilka programów z Gnome, to pakiety językowe z Gnome trzeba zainstalować również. Jak ktoś nie jest pewny niech zaznacza wszystko co ma w nazwie language-pack-pl, lang-pl, itp.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2788909
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

W wiekszości dystrubucji linuksowych jest problem ze spolszczeniami co też się przeklada na "powrót do windowsa".

 

A ja myślę że jest odwrotnie.

Nieliczne ju z tylko dystrybucje nie posiadają spolszczenia.

I są to zazwyczaj jakieś niszowe w których brak języka angielskiego powoduje to, że nie cieszą się zainteresowaniem.

Nie brak j. polskiego, a właśnie j. angielskiego.

Ja nie znam angielskiego i nie mam problemów z operowaniem systemem.

Nie znam "czarnoksięskich zaklęć" Terminala i daję radę.

 

Chcieć to móc.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2789031
Udostępnij na innych stronach

Nie znam "czarnoksięskich zaklęć" Terminala i daję radę.

 

Oczywiście że dasz radę. To znacznie prostsze od konstruowania wzmacniaczy. Miałem ostatnio problem ze starym programem DOSowym. Postawiłem go na OpenSuse na DosBoxie. Pani, która go obsługuje ma 51 lat. Szkolenie trwało 10 (dziesięć) minut. Pani nie ma żadnych problemów. Kwestia przestawienia umysłu na fakt że coś się inaczej obsługuje niż Windows. Co nie znaczy że gorzej.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2789985
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Kwestia przestawienia umysłu na fakt że coś się inaczej obsługuje niż Windows. Co nie znaczy że gorzej.

 

Bardzo słuszna uwaga, ale spróbuj przekonać tych co napie*****ją w gry.

Ja zawsze mówiłem że do gier są przeznaczone konsole, ale przecież wielu komputerowców po to rozbudowuje swoje maszyny żeby sprostały najnowszym tytułom i komputer jest dla nich głównie platformą do gier.

 

Ale i w tej materii Linux nie pozostaje w tyle.

Ostatnio pojawił się na rynku OS polskich deweloperów - SparkyLinux.

Cieszy się coraz większym zainteresowaniem, a jego wydanie o nazwie Sparylinux Gameover zaczyna być dostrzegalne głównie przez miłośników gier.

System wręcz napakowany jest grami.

 

http://sparkylinux.org/sparkylinux-2-0-1-gameover/

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2790150
Udostępnij na innych stronach

Takich dystrybucji to na pęczki, dzisiaj są jutro nie ma. Wsparcia żadnego, więc do poważnych zastosowań się nie nadaje, ciągłość niegwarantowana. A te gry, to każdy może sobie doinstalować na obojętne jakiej dystrybucji.

 

Można sobie sądzić, co się chce ale, Canonical robi milowe kroki w popularyzacji systemów open. Zobaczcie jak się rozwija Ubuntu, jest platforma Steam, coraz więcej komercyjnych tytułów, producenci w końcu dostrzegają wolne systemy i zaczynają robić sprzęt dedykowany. Dobry przykład? Proszę bardzo:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie lubicie Ubuntowego Unity, bo jest inne? Trzeba chwilę popracować i okazuje się rewelacyjne. Przy pracy wieloekranowej na kilku obszarach roboczych i kilku aplikacjach ergonomia na piątkę.Trzeba jednak mieć na uwadze, w jakim kierunku to podąża: tablety, telefony, telewizja. Można zadać pytanie, czy unifikacja, to nie nonsens? Wydaje mi się, że nie, raczej temat na przyszłość, bo komputery z "pełnowymiarowymi" ekranami zapewne za kilka lat przestaną dominować na rynku. Dla niektórych wada, nie można dostosowywać w każdym aspekcie, co dla innych niewątpliwa zaleta. To dla Kowalskiego ma być stabilny i bezpieczny system out-of-the-box. A dla firm musi być zapewnione bardzo dobre wsparcie komercyjne.

 

Jeszcze można wspomnieć o takiej ciekawostce, jak wpierany przez chiński rząd projekt od canonical ubuntu kylin - os dla chińskiego "ludu". Niezły market znaleźli, trochę populacji świata to jest.

 

Więc jakieś szlaki są już coraz bardziej przetarte. A czy Windows ma już czego obawiać się?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2790251
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę, aby producenci i wydawcy nagle zaczęli dostrzegać znaczenie Linuxa, bo ono jest nadal znikome, a jego wartość jest porównywalna z jałową pustynią dla rolnika. Można zaorać, zasiać - ale po co się męczyć? Ubuntu się nie rozwija tylko kręci jak gówno w przeręblu, instalowałem go wielokrotnie z ciekawości (od wersji 7) na dwóch laptopach i zawsze kończyło się tym, że system przestawał działać bez powodu, nie można było zainstalować głupich kodeków albo innych pierdół - mimo, że system służył głównie do przeglądania sieci. Raz chciałem zainstalować Javę… litości - pobieranie trzech pakietów, przy czym jeden z nich nie chciał się zainstalować, potem okazało się, że zainstalowana „java” nie działa ze zintegrowanym Firefoxem. Jeśli ktoś woli instalowanie protezy na linuxie, żeby sobie w coś pograć - zamiast zainstalować obok Windowsa to jego wola, ale w mojej opinii to masochizm.

 

Opensource to piękna idea szkoda tylko, że w większości przypadków na ideii się kończy - bo aplikacje które mają być alternatywą dla komercyjnych, są po prostu tragiczne pod względem możliwości, stabilności i działania, do tego większość działa na żałosnym GTK+

 

Chińska myśl programistyczna to dla nas pole iście niezbadane ale Chińczycy mają potężne możliwości i tworzą doskonałe aplikacje nad którymi europejczycy czy amerykanie potrafią pracować latami. Mam o tym niewielkie pojęcie bo znam osobę pochodzenia Chińskiego i widząc aplikacje z których korzysta po prostu szczęka opada. Są tak rozbudowane i zoptymalizowane, że wstydzić się mogą największe koncerny - pakiety biurowe, komunikatory, gry(!), programy do edycji zdjęć/filmów, odtwarzacze multimedialne, przeglądarki… Gdybym tylko miał pamięć do chińskich krzaków. Większość z nich jest darmowa (freeware) a lepsza od angielskojęzycznych odpowiedników.

 

Windows obawiać się może tylko OS X

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2790335
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy za kilka lat, jak to się ułoży. OSX akurat to inna para kaloszy, inny model dystrybucji niż w8, czy ubuntu, więc raczej nie o takie porównania tu chodzi.

 

O ubuntu napisałem odnośnie gier, bez żadnych, jak to określiłeś "protez". Chodzi o gry pod linuksa, chociażby za pośrednictwem bardzo popularnego (de facto nie w Polsce) Steam. Akurat z punktu widzenia graczy linkuksowych musi być to znaczący progres. I jeszcze taki "pasztet" jak komputer dla gracza z linuksem na pokładzie wypuszczony przez Dell? Chyba sprawy bez precedensu w tym "światku".

 

Opensource to piękna idea szkoda tylko, że w większości przypadków na ideii się kończy - bo aplikacje które mają być alternatywą dla komercyjnych, są po prostu tragiczne pod względem możliwości, stabilności i działania, do tego większość działa na żałosnym GTK+

Właśnie o to mi chodzi, ktoś się zajął tym temat od strony biznesowej (Canonical), czerpiąc z dotychczasowych rozwiązań garściami. "Fanboje", czy też wielu linuksiarzy tego nie rozumie i od razu podnosi się larum, jakie to Canonical jest be. Tylko trzeba zastanowić się nad kierunkiem rozwoju i strategią tej firmy, chociażby z jakiego powodu powstało unity. Nie podpinam pod to środowiska serwerów, bo to raczej wąska specjalizacja w skali globu i kilku mocnych wydawców.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2790361
Udostępnij na innych stronach

Trzeba pamiętać, że Steam to tylko platforma społecznościowa i dystrybucyjna, a nie podłoże do tworzenia gier. To czy gry będą działać pod Linuxem zależy wyłącznie od ich autorów. Steam w zasadzie umożliwia jedynie zakup, komunikację oraz dzielenie się statystykami i „osiągnięciami”. Gry mogą równie dobrze działać na Ubuntu bez Steama… więc to nie jest żaden kamień milowy, a jedynie próba zajęcia niszowego obszaru rynku (być może udana)

 

W zasadzie nie wiem czym jest to „Canonical”, ale na zdjęciach to wygląda na grupę zapaleńców, a nie zorganizowaną firmę. Oprócz Ubuntu „wspierają” jakieś mało znaczące projekty (ostatnia stabilna wersja: 6 września 2010) o których nawet nie słyszałem, czego więc można oczekiwać? Na pewno nie zmiany o 180 stopni.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2790408
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Z instalacją Javy nigdy nie miałem problemów, ale najpierw trzeba (w Ubuntu) odinstalować pakiety opensource w synapticu a później instalować ze stron neta, czyli sun-java komercyjne i nie ma bólu.

Prawdą natomiast jest to że Ubuntu kręci się w miejscu.

Ja na dystrybucjach Ubuntu podobnych się sparzyłem uszkadzając w dość krótkim czasie dwa HDD 2,5' ATI IDE.

Mam wrażenie że dystrybucje te podkręcają parametry procka aby system żwawiej działał i zaczyna się przegrzewanie procka.

A że w moim lapku procek i cała armatura chłodząca jest obok dysku twardego to nie wytrzymuje on temperatury, która dla tego typu nośnika max to 55'C.

Odnotowałem również przypadki samoczynnego resetowania się systemu, przyczyn również nie zlokalizowałem.

Ale czasami widzę jak "ni z juchy czy pietruchy" procesor jest obciążany na maxa.

Albo się jakieś procesy nie potrafią wyłączyć, albo włączają się zupełnie jakieś dodatkowe i niepotrzebne.

Robi się wówczas kicha i zwiechy systemu.

 

Nie miałem takich akcji gdy na dysku był system z pakietami rpm.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2790414
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to, że gdzieś tam można kupić grę na linuksa (co równie dobrze można zrobić w przypadku ubuntu poprzez menadżera pakietów), tylko o to, że dano bodźca producentom. A to widać jak na dłoni. Jak będą gry, to będą i Kowalscy.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2790420
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

Windows obawiać się może tylko OS X

Dowcipniś. :D

Oczywiście Windows zdecydowanie dominuje na desktopach i tak już pozostanie przez wiele lat.

Jednak MacOSX jest nadal najbardziej niszowy. Poniżej przykład statystyki z pewnej przeciętnej strony.

 

post-38867-0-58504000-1365337887_thumb.jpg

 

MacOSX - 174

Linux - 560

Nie należy się sugerować odwiedzinami oznaczonymi iPhone (360) ponieważ dotyczy to wszystkich odwiedzin korzystających ze skórki mobilnej (czyli iPhone, Android, Windows Mobile).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2790431
Udostępnij na innych stronach

Problemy z Javą są od czasu gdy nie ma oficjalnych pakietów Oracle w repozytorium. Są tylko jakieś alternatywne (OpenJDK?), które rzecz jasna w ogóle nie działają (kilka niezgodności). Instrukcja instalacji Javy na Ubuntu obecnie wygląda tak

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) co pozostawię bez komentarza.

 

Oczywiście i tak nie można jej zainstalować! Bo podczas próby pobrania pakietów pojawiają się błędy, których rozwiązania trzeba znowu szukać w sieci, potem okazuje się, że trzeba usunąć jakiś niezależny pakiet, aby instalacja w ogóle była możliwa… gdy uda się zakończyć ten cudownie uproszczony proces, następuje chwila uruchomienia Firefoxa, który jak można się spodziewać w ogóle Javy nie wykrywa.

 

Dwa dni drogi krzyżowej, zasyfiony system, niedziałająca Java, a po paru dniach Ubuntu w ogóle nie chce wstać.

 

StaryM, nie chodziło mi o ilość ale jakość. Linux nie zagraża Windowsowi niczym, jest niestabilny, nie kompatybilny ze sporą ilością sprzętu, ma ograniczone zasoby oprogramowania - a pomiędzy dziesiątki mniejszych wad. Zaleta jest… jest darmowy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2790433
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co nie działa przeciętnemu kowalskiemu na otwartej javie, ale w większości dystrybucji (jak też w ubuntu) bez problemu instaluje się javę i zmienia domyślną (to każda instrukcja objaśnia poważniejszego systemu, tj. mac, win). Dla eclipse zainstalowałem pod ubuntu bez żadnych przeszkód, z linka z oficjalnego darmowego "helpdeska". Pomijając to, takich problemów można doszukiwać się w lin, win, czy mac. No chyba, że win, czy mac to się nie syfi i wstaje :)

 

Skoro administracje wielu krajów wybierają linuksa na podstawowe systemy operujące transakcjami to chyba nie może być taki niestabilny?

 

Kolejna sprawa, która nie jest traktowana już jako ciekawostka, a raczej poważne przedsięwzięcie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czyżby programistom nudziło się, a firma miała nadmiarowy budżet? Ja jestem zdania, że obecnie coś się rusza po latach stagnacji i niebawem może będą widoczne bardziej dobitne efekty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2790471
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

StaryM, nie chodziło mi o ilość ale jakość. Linux nie zagraża Windowsowi niczym, jest niestabilny, nie kompatybilny ze sporą ilością sprzętu, ma ograniczone zasoby oprogramowania - a pomiędzy dziesiątki mniejszych wad. Zaleta jest… jest darmowy

Dziś kupując komputer w większości wypadków masz zainstalowany Windows ze sterownikami, który jest też przygotowany do ewentualnego procesu odzyskiwania. To się opłaca Microsoftowi nawet po dumpingowych cenach, bo są to miliony sprzętu. Opłaca się producentom, bo mają gotowy działający sprzęt z systemem. Linuksa musisz sobie zainstalować sam od zera.

To jest faktyczna bariera. Większość ludzi nie da sobie rady z samodzielną instalacją Windows, to dlaczego mieliby dać sobie radę z Linuksem? Za to jeśli dostaną gotowy działający system, będą go używać tak jak Windows.

Ubuntu to kanał, bo postawiono na automatyczną i łatwą instalację. Jest pięknie pod warunkiem, że wszystko pójdzie dobrze. Wystarczy nietypowy monitor, który się nie zgłasza jak trzeba lub coś innego i zaczynają się problemy. Dlatego zawsze będę lepsze dystrybucje z centralnym panelem sterowania, gdzie wiele się da ustawić - Suse, Mandriva, PCLinuxOS, Mageia itp.

 

Co do instalacji Javy, to na Windows instalujesz jakąś windowsową wersję zastępczą? Zwykle się udajesz na odpowiednia stronę i instalujesz wersję oryginalną. Z Linuksem podobnie http://www.java.com/pl/download/linux_manual.jsp?locale=pl

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2790475
Udostępnij na innych stronach

StaryM, sporo racji masz. Ja właśnie trochę inaczej postrzegam sprawę Ubuntu. Chcą zrobić system dla Kowalskiego, sprzedawany z komputerami, zapewne też z innymi urządzeniami w przyszłości (sprawa unity, wayland i podobne perturbacje). Jest to obarczone kosztem "dostosowywania", ma być w stanie zastąpić Windowsa przeciętnemu użytkownikowi komputera, tabletu, czy też innego urządzenia. Wydaje mi się, że stąd bierze się też ta częsta krytyka polityki tej firmy i pobieżne problemy. Mają jakąś wizję biznesową, która nie współgra z dotychczasowym modelem tworzenia i wprowadzania na rynek różnorakich dystrybucji linuksów. Ja dostrzegam spory wkład tej firmy w rozwój Linuksa właśnie na polu biznesu, a nie samego systemu. Musieli jakoś ułożyć się chociażby z Dell'em, czy też te ich starania dot. produkcji gier i innego software'u komercyjnego. Jakoś ja w ten deseń to widzę. Uważacie, że to działania nic nie wnoszące w świecie linuksów?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2790504
Udostępnij na innych stronach

Moja mama kupiła laptopa Acer z linuxem, pierwszy tydzień, dzień w dzień wysłuchiwałem telefonicznych narzekań, że to badziewie, że wolno działa, że się resetuje, że nie może czegoś zapisać albo otworzyć, po tygodniu było lepiej… bo zainstalowałem Windows 8. Mimo, że wcześniej miała do czynienia tylko z XP, na windows 8 ani razu nie prosiła mnie o pomoc (nie licząc tłumaczenia zasady działania nowego „menu start”)

 

W czym Linux jest lepszy od Windowsa? Jakie ma zalety względem niego? Dla mnie nie ma żadnych, a przerobiłem kilkanaście dystrybucji z nadzieją, że doznam oświecenia

 

StaryM zauważ, że nie ma tam pakietów .deb które wymagane są do instalacji na Ubuntu. Oprócz .rpm są jeszcze źródła binarne wymagające samodzielnej kompilacji - co jest w mojej opinii całkowicie bez sensu. Mając windowsa wystarczą 3 kliknięcia i Java działa, jak z resztą w przypadku 90% programów. Linux? Wszystko dookoła, komendy, skrypty, kompilacje. Strata czasu

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2790524
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

Uważacie, że to działania nic nie wnoszące w świecie linuksów?

 

W tym masz rację. Ubuntu wniosło sporo w zakresie upowszechnienia Linuksa na rozmaitych netbookach i laptopach. Pulpit Unity ma w tej mierze swoje zalety.

 

To nadmierne grzanie się procka o którym pisałem.

Reszta w screenie.

Dziwne.

 

post-38867-0-69123100-1365344317_thumb.jpg

 

Może należy wyczyścić sprzęt z kurzu. U mnie nawet w najbardziej zasobożernych operacjach temperatura procesora nie przekracza 42 stopni. Najgorętsza jest zawsze GForce.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2790571
Udostępnij na innych stronach

Instalowałem niedawno minta 14. Nie pamiętam, jak to było z jawą, w każdym bądź razie jest i działa. Dziwią mnie wasze problemy.

Ubuntu dogmatycznie przywiązało się do bezpłatnej legalności, i z tego może wynikać część problemów.

 

Trochę zabawy miałem z jawą w puppy, z którego pisze, ale też dałem radę bez nawet licencjatu z informatyki (do konsoli czuję wstręt).

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2790574
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

StaryM zauważ, że nie ma tam pakietów .deb które wymagane są do instalacji na Ubuntu. Oprócz .rpm są jeszcze źródła binarne wymagające samodzielnej kompilacji - co jest w mojej opinii całkowicie bez sensu. Mając windowsa wystarczą 3 kliknięcia i Java działa, jak z resztą w przypadku 90% programów. Linux? Wszystko dookoła, komendy, skrypty, kompilacje. Strata czasu

Nie moja wina, że nie ma .deb. ;)

Nie lubię Debiana. Najbardziej wkurza mnie histeryczne podejście do sprawy tzw wolnych sterowników.

Ubuntu też idzie w tym kierunku. A javę można zainstalować z pliku na stronie Oracle (bez rozszerzenia rpm. ;) To działa.

 

 

Instalowałem niedawno minta 14. Nie pamiętam, jak to było z jawą, w każdym bądź razie jest i działa. Dziwią mnie wasze problemy.

Ubuntu dogmatycznie przywiązało się do bezpłatnej legalności, i z tego może wynikać część problemów.

 

I to jest właśnie odpowiedź na problemy z Ubuntu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2790576
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Może należy wyczyścić sprzęt z kurzu. U mnie nawet w najbardziej zasobożernych operacjach temperatura procesora nie przekracza 42 stopni.

Zgadza się, to nawet bardzo dziwne tym bardziej że zainstalowałem teraz Zen'a czyli rodzimy produkt bazujący na PCLinuxOS i procek ledwie letni.

To naprawdę nie przypadek.

Wszystkie debiano pochodne dystrybucje tak się zachowywały.

Debian do tego stopnia, że w zeszłym roku w upalne dni nie mogłem dokończyć jego instalacji, bo wyłączał mi się lapek w czasie jej trwania.

 

Na czyszczenie wnętrzności przyjdzie czas i to wkrótce bo za parę dni pocztą dostanę nowy dysk, tym razem będzie to 80Gb i postawię na nim chyba jednak legalnego XP.

Mam jeszcze Vistę, ale przy 1GHz pamięci ram mogę zapomnieć o instalacji - "żómw" Panie kochany.

 

Co do Javy.

Zen to mocno okrojona wersja a jednak w synapticu bez problemu odnalazłem Javę - zainstalowałem i działa.

To samo było z każdym "wypustem" Minta - tam już na starcie jest java.

Fedora też nie skąpiła nigdy tego programu, wystarczyło uzupełnić bazę pakietów o repo non-free.

 

ło

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2790731
Udostępnij na innych stronach

Bardzo słuszna uwaga, ale spróbuj przekonać tych co napie*****ją w gry.

 

To nie tak. Każdy system ma swoje miejsce i zastępowanie na siłę jednego drugim nie wyjdzie. Proponowanie graczowi komputera z Linuxem nie ma sensu. Ale robiłem trochę instalacji na Linuxie. Nie w domach u ludzi gdzie skutkiem zepsucia systemu może być jedynie awantura. Ale w miejscach, gdzie każda awaria powoduje duże straty finansowe. I jedynie do czego tam potrzebują Windows to jest Płatnik.

 

Co do udziału w rynku - to już do wszystkich - chciałem nieśmiało zauważyć że Android to Linux. W moim telewizorze i BluRayu też jest Linux. I w milionach innych urządzeń. Nie bardzo rozumiem dlaczego wyznacznikiem popularności rynku jest PC. To mały wycinek świata komputerów - bardzo mały. Samochody, pralki, lodówki, telewizory, wzmacniacze itd - tam wszędzie są komputery z systemem operacyjnym. I tam wszędzie Windows nie istnieje a Linux i owszem. Zresztą nie istnieje w żadnym poważniejszym zastosowaniu. Próbują na rynku telefonów komórkowych. Z żałosnymi wynikami. Zresztą zapraszam do MM czy innego Saturna. Policzcie ile znajdziecie tabletów z Windows. A to jest przyszłość - nie PC.

 

Używam Fedory 8. Od wielu lat. Tej samej od początku instalacji. Była przenoszona z dysku na dysk, z komputera na komputer. Przeszła z 10 modernizacji sprzętu. Po ostatniej migracji przestała widzieć więcej niż 4 G ramu. Przebudowałem nowe jądro - działa bez zarzutu. I dużo szybciej - nie wolniej jak Windows po każdej aktualizacji.

 

Windows używam od wersji 3.0 od roku bodajże 1991. Z Linuxa od początku studiów w 1993. I jeszcze w międzyczasie znalazło by się kilkanaście innych systemów. I nie na zasadzie instaluje, poużywam 10 minut i wyrzucę, tylko zarabiałem i dalej zarabiam tym na życie. Więc pewne porównanie mam. I najgorszym systemem jest właśnie Windows (no może poza Dosem ale to przodek więc można to uznać za jedno). Fakt że w ostatnich latach się dużo poprawiło i ósemka jest bardzo przyzwoita. Co nie zmienia faktu że życzę mu żeby w końcu wylądował tam gdzie zawsze było jego miejsce - na śmietniku informatyki.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2791215
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

I tam wszędzie Windows nie istnieje a Linux i owszem.

O! A nie pamiętasz głośnego epizodu z pociągiem relacji Łodź - Warszawa? Jakis nowy testowali i się drzwi nie chciały otwierać już podczas testowej jazdy. W "pociągowym" komputerze był Windows. ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2791218
Udostępnij na innych stronach

O! A nie pamiętasz głośnego epizodu z pociągiem relacji Łodź - Warszawa? Jakis nowy testowali i się drzwi nie chciały otwierać już podczas testowej jazdy. W "pociągowym" komputerze był Windows. ;)

 

Próbować będą. Ale zwykle to się tak kończy. I jak trochę głębiej wejdziesz w ten system to dojdziesz do wniosku że nie jest to absolutnie nic dziwnego.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2791223
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

Próbować będą. Ale zwykle to się tak kończy. I jak trochę głębiej wejdziesz w ten system to dojdziesz do wniosku że nie jest to absolutnie nic dziwnego.

Niestety musiałem wchodzić nieraz, od kilkunastu lat. ;) A może to już dwadzieścia, łojezujezu...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2791235
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

A BTW czy kolega moderator mógłby tematowi nadać prawidłową pisownię "Linux"?

 

Nie chcę być złośliwy dlatego napiszę tak - obie formy Linux i Linuks są poduszone w pisowni i uznawane.

 

Co do udziału w rynku - to już do wszystkich - chciałem nieśmiało zauważyć że Android to Linux. W moim telewizorze i BluRayu też jest Linux. I w milionach innych urządzeń. Nie bardzo rozumiem dlaczego wyznacznikiem popularności rynku jest PC. To mały wycinek świata komputerów - bardzo mały. Samochody, pralki, lodówki, telewizory, wzmacniacze itd - tam wszędzie są komputery z systemem operacyjnym. I tam wszędzie Windows nie istnieje a Linux i owszem.

 

Wszystko to się zgadza, ale jeśli piszesz o lodówkach, pralkach, telewizorach .... drzwiach w salonie, czy kasach w marketach i małych sklepach (open Suse) ;-) to zauważ jedno, że każde wykorzystanie systemu ogranicza się do jednej jedynej funkcji - otwiera i zamyka drzwi.

Ale jeśli ma już policzyć do pięciu to tego nie potrafi.

To oczywiście przenośnia i myślę że rozumiesz jej sens.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2791293
Udostępnij na innych stronach

To oczywiście przenośnia i myślę że rozumiesz jej sens.

 

Rozumiem ale nie do końca się zgadzam. Weź nowoczesny telewizor - potrafi odtwarzać filmy, przeglądać internet, możesz rozmawiać przez Skype. Czyli generalnie większość rzeczy które robi zwykły PC.

 

Ja nie kocham Linuksa. Komputery traktuje jako narzędzia. A chyba każdy woli mieć lepsze narzędzie niż gorsze.

 

Niestety musiałem wchodzić nieraz, od kilkunastu lat. ;) A może to już dwadzieścia, łojezujezu...

No to wiesz o czym piszę. Zadziwiała mnie zawsze skłonność programistów tego systemu do komplikowania rzeczy prostych. I niezwykła miłość do stacji dyskietek.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/47993-linux/page/23/#findComment-2791369
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.