Zagadkowy bas

ponk · 7 Stycznia 2009

Witam wszystkich

Wiem ze o basie na tym forum bylo juz sporo

,natomiast nie znalazlem odpowiedzi

na nurtujaca mnie kwsestie.

a mianowicie

Wiadomo ze duzy wplyw na odbior muzyki ma pomieszczenie.No wlsnie jak duzy?

zakladajac ze takie mamy i nasz zestawik gra jak powinien

Czy waszym zdaniem odsluchujac rozne zestawy kolumn w tym samym pomieszczeniu odsluchowym,przy

compatybilnej do kazdego zestawu elektronice,ktore beda mialy zblizone parametry (srednica glosnika

,podobny przedzial cenowy) osiagnie sie zblizone rezultaty ?

w jakich procentach okreslilibyscie wplyw pomieszczenia na bas?

Pytanie bardzo teoretyczne i przeciez kazdy ma rozna gusta

,ale moze ktos sprobuje odpowiedziec.

Jarek33331 · 7 Stycznia 2009

Wpływ na jakość basu ma w wielkim procencie pomieszczenie i odległość kolumn od ścian (przy bas refleksie z tyłu).

Pomieszczenie, generalnie ma tak olbrzymi wpływ na dźwięk (często nieprzewidywalny), że zacząłbym od niego jakiekolwiek porównania. Mam pokój 20m2, przekształcony w studio odsłuchowe.

Ja osobiście w ostatnim etapie zrobiłem pomieszczenie (ściany, podłoga, odległości) i po odsłuchu byłem całkowicie rozczarowany (w pogłosowym pomieszczeniu, do którego byłem przyzwyczajony, dźwięk wydawał mi się naturalniejszy), w wyciszonym stracił swój entuzjazm, moc, stał się sztuczny.

Drogi przyjacielu, polecam ci testy odsłuchowe, eksperymenty, wielogodzinne zmiany konstelacji.

Wielu uczestników forum, pisze głownie o sprzęcie, nie biorąc pod uwagę jakości pomieszczenia odsłuchowego. Jest to jednak cudowne doświadczenie. Wszystko przed tobą.

Gdybyś miał ochotę, to zapraszam do Świdnicy (dolnośląskie), na odsłuch.

Jarek

**Grzegorz7** · 7 Stycznia 2009

Jarek dobrze prawi.

Fale stojące to pierwsza pułapka. Gdzie wytłumiać, a gdzie odbijać? Przesunięcie tzw. ustroju już modyfikuje dźwięk. Ciekawe zagadnienia. Można naprawdę nieźle skonfigurować pomieszczenie. Wpływ każdego ruchu bardzo duży.

Jak to jest, że kabli nie słyszę, a jak żona usiądzie gdzie indziej to potrafię to usłyszeć?

**xniwax** · 7 Stycznia 2009

Szukając "złego" basu kiedyś szukałem rezonansów z pustą butelką pet po pepsi w pokoju. Przynajmniej dało się w ten sposób zlokalizować i wytłumić w miare efektywnie te miejsca.

**Scout** · 8 Stycznia 2009

"Grzegorz7, 8 Sty 2009, 00:18

... a jak żona usiądzie gdzie indziej to potrafię to usłyszeć?"

100% zgoda, wczoraj również to zauważyłem, pomyślałem - znowu coś padło, ale nie, to tłumienie mojego Kochanie :)

ponk · 8 Stycznia 2009

a co myslicie o aparaturze pomiarowej

czy warto skorzystac z uslug takiej firmy,

ktora wychwyci nam niedociagnicia pomieszczenia

czy taki pomiar bylby skutecznym rozwiazaniem?

**Kyle** · 8 Stycznia 2009

ponk, 8 Sty 2009, 21:59

>a co myslicie o aparaturze pomiarowej

>czy warto skorzystac z uslug takiej firmy,

>ktora wychwyci nam niedociagnicia pomieszczenia

>czy taki pomiar bylby skutecznym rozwiazaniem?

Jakakolwiek zmiana wystroju zmienia akustykę, przemieszczenie kolumn też wpływa na równomierność pasma {bliżej/dalej od ścian} - więc jednorazowa usługa raczej odpada. Prawdopodobnie sprzęt też z czasem się może rozkalibrować (inna sztywność zawieszenia ... itp. ). Najlepiej zainwestować w system autokalibracji który wyrówna nie tylko podbicia wywołane pomieszczeniem ale także podbicia większości kolumn (np. często spotykane podbicie przy 80-130 Hz ).