Yaqin MC-10L

[slaw123]

slaw123 bez urazy, ale nie bądź leniwy i przeczytaj ten wątek od 3 i kolejne strony to dowiesz się co i jak przebudował.

wojcieszekn zainwestował kasę i czas, wykonał kawał dobrej roboty i teraz ma prawo do zasłużonych orgazmów !

" Każdy chwali swoje " to efekt uboczny faktu, że Yaqin jest nadal uważany za jakieś badziewie chińskie. I podświadomie szczęśliwi posiadacze tego wzmacniacza zachwalają go jakby musieli coś udowodnic sobie i innym, mam takie wrażenie czasami.

 

wojcieszekn, ale się uśmiałem a jak żony przeczytają:

"Janek zostaje w domu i jak wierna żona, czeka na mnie, by sprawić mi znowu przyjemność :) Różnica taka, że orgazm trwa godzinami."

To może spowodowac wielu domach spore zamieszanie np. wzmożone zakupy MC10L jako sprzęt powszechnego użytku, a w innych przypadkach może dochodzic do rozwodów itp. Pozdrawiam i życzę powszechnego szczytowania podczas słuchania muzyki.

O widzę ze kolega wojcieszekn sam odpowiedział.

nie za duzo tej przebudowy ?? moj Bewitch zostal bardzo dyskretnie przebudowany ze strony McG

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) CD Denon sam wodz McG mi zlampizowal , czy jestem leniwy ?? Zbyszkowi troche pomagam bo chlopak sie uparl akurat na tego lampiaka MC10L wiec ciagne kolege za jezyk aby podpowiedzial co zrobil ot tyle pozdrawiam

 

Ciekawe jakie te zony sa ze martwe urzadzenia daja wiecej rokoszy ...bez obrazy pozdrawiam :):)??

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 25 Września 2011 przez slaw123

[wojcieszekn]

Niestety, drogi slaw..je.

Niektóre żony są tak martwe, że wzbudzi je do życia jedynie ptok wielkości termosa :)

Bez obrazy... :)

Ale jak się ma tak potężne przyrodzenie, to w zamian ma się mało w główce i wtedy trzeba prosić innych o dyskretny tuning Janka.

hi..hi..hi

Dzięki "ziemniak58" i pozdrawiam.

Edytowane 25 Września 2011 przez wojcieszekn

[PiotrJ]

wojcieszekn

Co zyskałeś w dźwięku po tuningu MC-10L i ile Cię to dokładnie kosztowało ?

[sebolx]

Powiem tylko że miałem w niedalekim czsie kilka niby dobrych wzmacniaczy, celem zmiany na coś nowego. Chinol broni sie tak że szybko mi wybijał pomysł przesiadki na inny. Klimat MC-10L jest nie do zabicia.

 

O widze ze Ty jednak caly czas z MC-10L a juz myslalem ze jakis tranzystorek za 4000 pln pokonal chinolka a jednak nie i to mnie cieszy bo tez mam jeszcze ten tani chinski wynalazek i jak narazie to mi wystarcza bo zawsze czym pozytywnym mnie zaskoczy przy odsluchiwaniu nowych CD ;)

A co do tuningu to ciekawa sprawa jendak ja sam nic nie zrobie fajnie by bylo gdyby byl ktos w PL zaufany najlepiej tu z forum i by robil takie tuningi za w miare uczciwe pieniazki to bym chetnie oddal chinolka do tuningu ;)

Pozdrawiam

[wojcieszekn]

Piotr.J

Kosztowało mnie to ok 4-6 miesięcy po kilka godzin tygodniowego lutowania i całe weekendy nad Jankiem. Jeśli chodzi o pieniądze to jakieś +,- 3tyś funtów. Wydałem je głównie na lampy, by eksperymentować. Na początku sądziłem (tak jak wszyscy początkujący)że dzwięk zależy głównie od lamp. Oczywiście to prawda do pewnego stopnia. Głównie zależy to od kondów, jakości oporników i o czym wspomnę przy każdej okazji, a mianowicie dławików, które moim zdaniem są niezastąpione w lampowcach.

 

Piotr.J

 

A co zyskałem?

Dźwięk, jakość i przestrzeń do której nie mam zastrzeżeń. Jest tak jak powinno być. Gdybym usłyszał taką klasę dźwięku u kogoś znajomego, pomyślałbym, że sam Bóg mu to sprezentował, bo czegoś takiego kupić nie można :)

Ale to wszystko to względna rzecz.

Zdecydowałem kiedyś kupić sobie nową gitarę akustyczną. Pojechałem do Guitar Center (mieszkałem wtedy w Stanach) i wśród dziesiątek gitar, wybrałem tą która miała zbliżone brzmienie do tej cudownej hiszpańskiej z najwyższej póki, Tak mnie podnieciła swoim brzmieniem, że gdyby nie cena 8tyś dolców (nie miałem tyle w ów czas) wziąłbym ją "pod pachę" i do ślubu. Wiem że nie opuściłbym jej do końca życia. :)

Kupiłem znacznie tańszą, która ma dobry dźwięk. Jest OK. Ale wiem, że nie ma tego brzmienia, które gitara powinna mieć. Wystarczy posłuchać Paco de Lucia, czy Feliciano.

Podobne uczucie mam do mojego janka tzn wiem, że to jest to sprzęt z najwyższej półki. Sam go robiłem i nie musiałem płacić kilku tyś dolarów za "dobry" wzmacniacz. Nikt mi nie mówił, że jak zrobisz tak, czy tak, to wyciągniesz z niego to co inni określają jako szczyt a jeszcze inni jako orgazm :) Zrobiłem to tak, by na końcu zatrzymać myślenie i w wygodnym fotelu, po odsłuchaniu, powiedzieć do siebie na głos...tak panie Wojtuś, to jest prawdziwe dzieło.

Michał Anioł nie rzeźbił dla sławy, on znał piękno i chciał je wyrazić. Zrobił rzeźbę opierając się na swoim poczuciu piękna. Ten kto zna piękno, doceni takie dzieła.

Sorki za przynudzanie...chyba się starzeję :)

Edytowane 25 Września 2011 przez wojcieszekn

[sebolx]

Jeśli chodzi o pieniądze to jakieś +,- 3tyś funtów.

 

 

yyy 3tyś funtow :-/ nie no to ja wysiadam :( chciabym miec caly moj system za tyle a gdzie sam tuning :-/ SZOK :]

[slaw123]

Niestety, drogi slaw..je.

Niektóre żony są tak martwe, że wzbudzi je do życia jedynie ptok wielkości termosa :)

Bez obrazy... :)

Ale jak się ma tak potężne przyrodzenie, to w zamian ma się mało w główce i wtedy trzeba prosić innych o dyskretny tuning Janka.

hi..hi..hi

Dzięki "ziemniak58" i pozdrawiam.

Niestety az tak wielki ptok tylko pogorszy sprawe...moze on jest niesprawny dlatego zona zimna :):) wymien zone jak masz matrwa :):) a co do przebudowy tak drastycznie drogiej :):) niezle byles zdesperowany ??? wolalbym zbudowac nowa lampe od podstaw tyle pieniedzy az trudno w to uwierzyc czyzby ten janek byl az tak slaby , moja lampka BEWITCH( nie janek ) dostala nowe lampy i kondy: srebne audio note: wystarczy :) sam wymienialem to jeszcze potrafie .. koszt okolo 1000zl

Edytowane 25 Września 2011 przez slaw123

[PiotrJ]

wojcieszekn

Nie uważasz że takie pieniądze na tuning moga spowodować, że jakikolwiek wzmacniacz zagra bardzo dobrze ? To nie koniecznie musiałby byc MC-10L, ale jakikolwiek tani wzmacniacza lampowy. Ciekawy jestem efektu po podkręceniu Yaqina. Mój tuning oparł sie tylko na wymianie lamp mocy na Electroharmonix i sterów na NOSy. Sebol X: tak jestem cały czas przy MC-10L, choc nie żałowałem mu swojego czasu krytycznych słów. Do dziś mam zastrzeżenia, lecz mając u siebie kilka innych wzmaków czasem 3 razy droższych, stwierdziłem że gra jest niewarta świeczki. Chinol daje radę i nie chce wyjść z mojego domu. Mimo swoich słabości gra świetnie, a wokal względem testowania innych wzmacniaczy jest nie do zastąpienia. Z reguły w testowanych wzmakach brakowało wzgl. Yaqina klimatu przestrzeni i namacalności. Podejrzewam że aby odczuc progres, musiałbym wywalić naprawdę o wiele większe pieniądze. A nie należe do osób które są skore do tego. Teraz mam dużą namiastkę tego co chciałem uzyskać i staram się skupiać na słuchaniu muzyki a nie na spuszczaniu się nad drobiazgami w brzmieniu. Powiedzcie mi do ilu na skali dojechaliście na MC-10L gdzie nie było zniekształceń? Ja czasem dojeżdżam do godziny wpół do trzeciej i jest ok. Co jak co ale kiedyś myślałem że lampka jest do nocnego słodzenia, a często przekonuję się u siebie że jest do mocnego łojenia i to bez zniekształceń.

[sebolx]

PiotrJ

 

Ja tez nie szukam wzmacniacza chociaz marzy mi sie jakis mocny tranzystor kiedys i kolumny duzo lepsze jednak szkoda mi kasy tyle wywalic na to wiec mam co mam ;)

Ja jesli chodzi o lojenie ostre to czesto gram glosno jednak raczej nigdy nie przekraczam godziny 13 bo w 16m to juz jest ze tak powiem masakra bardzo glosno a co do znieksztalcen to ich nie slyszalem jeszcze jednynie to moje nie idealnie wygluszone pomieszczenie czasami powoduje lekkie odbicia dzwieku przy duzej glosnosci jednak mi to nie przeszkadza kiedy np. Enter Sandman mnie odwiedza hehe ;)

[wojcieszekn]

Niestety az tak wielki ptok tylko pogorszy sprawe...moze on jest niesprawny dlatego zona zimna :):) wymien zone jak masz matrwa :):)

 

Po przeczytaniu tego, przypomniał mi się dowcip:

Lata 60te w Stanach, gdy jeszcze nie było telewizorów.

W niedzielne popołudnie, starsze małżeństwo słucha mszy świętej, po której to znany uzdrowiciel, miał uzdrawiać chorych przez radio.

Msza skończona i z radia słychać teraz uzdrowiciela.

Uzdrowiciel mówi: "Proszę teraz położyć jedną rękę na odbiorniku a drugą skierować na chore miejsce"

Żona robiąc na drutach, widzi jak mąż wstaje z kanapy, podchodzi do radia, jedną rękę kładzie na radiu a drugą łapie się za krocze.

Widząc to mówi do męża:

"On mówił o uzdrawianiu a nie o zmartwychwstaniu"

:)

[Kopczas]

Piotr.J

Kosztowało mnie to ok 4-6 miesięcy po kilka godzin tygodniowego lutowania i całe weekendy nad Jankiem. Jeśli chodzi o pieniądze to jakieś +,- 3tyś funtów. Wydałem je głównie na lampy, by eksperymentować. Na początku sądziłem (tak jak wszyscy początkujący)że dzwięk zależy głównie od lamp. Oczywiście to prawda do pewnego stopnia. Głównie zależy to od kondów, jakości oporników i o czym wspomnę przy każdej okazji, a mianowicie dławików, które moim zdaniem są niezastąpione w lampowcach.

 

Zawsze zamiast dziesiątków dławików dać w filtracji filtry aktywne na tranzystorach, łącznie 4 na każdą sekcję (prawy lewy, osobno każdy kanał przedwzmacniacza i dla el 34). koszt ok 20-30zł...efekt piorunujący..dodatkowo nie trzeba wychodzić poza obudowę jakina.

można też próbować zmieścić Salasa dla wysokich napięć, powinno być jeszcze lepiej.

Ja walczyłem z jakinem 4 miesiące i w tym momencie nie ruszam już nic ponieważ prawdę mówiąc gra to tak, że nie chce mi się rozkręcać :)

Jeśli ktoś jest zainteresowany takim tuningiem w wersji midi (midi, ponieważ opcja maxi należy zdecydowanie do wojcieszekn`a :) ; można o tym poczytać na forum)chętnie służę pomocą.

[Gość zbyniu 360]

pytanie jakie sa roznice w wersjach mc-10l ?.

[Kopczas]

Różnią się trochę rozwiązaniem zasilania. starsza wersja na osobno bank kondów na stronę natomiast nowsza wersja ma jeden bank na cały wzmacniacz(o anodowe zasilanie chodzi).poza tym wprowadzono parę szczegółów wpływających na żywotność i funkcjonalność. Oprócz tego to te same urządzenia.

[bobaj]

Różnią się trochę rozwiązaniem zasilania. starsza wersja na osobno bank kondów na stronę natomiast nowsza wersja ma jeden bank na cały wzmacniacz(o anodowe zasilanie chodzi).poza tym wprowadzono parę szczegółów wpływających na żywotność i funkcjonalność. Oprócz tego to te same urządzenia.

 

 

możesz napisać coś więcej o tych paru szczegółach wpływających na żywotność i funkcjonalność Janka?

[Kopczas]

Kondensatory w filtrze mają rezystory rozładowujące.dzięki temu więcej pożyją.

Możliwość ustawienia biasu bez rozkręcania wzmaka stoi natomiast po stronie funkcjonalności.

[sebolx]

Zawsze zamiast dziesiątków dławików dać w filtracji filtry aktywne na tranzystorach, łącznie 4 na każdą sekcję (prawy lewy, osobno każdy kanał przedwzmacniacza i dla el 34). koszt ok 20-30zł...efekt piorunujący..dodatkowo nie trzeba wychodzić poza obudowę jakina.

 

30pln i efekt piorunujacy :) jak znam zycie to pewnie Ty nie mieszkasz w PL a jesli mieszkasz to czy mozesz wykonac taki tuning albo i jeszcze lepszy w moim MC-10L oczywiscie za odpowiednia oplata za wiedze i prace ;)

Jesli tak to pisz do mnie na PW ;)

[mar_celi]

Też chętnie się pod tym podpiszę, chociaż samo zlutowanie układu dla MC10l a późniejsze wlutowanie we własnym zakresie. Chyba mnie to przerasta i skorzystałbym z gotowca, oczywiście za odpowiednią opłatą.

[ziemniak58]

Kopczas działasz na wyobraźnię tym co piszesz. Ja też w tej sprawie jak koledzy powyżej. Co Ty na to ?

Pozdrawiam

[Gość zbyniu 360]

powiecie mi gdzie mozna kupic za rosadna cene mc-10l nowy u nas w kraju ?. Chodzi o mowy produkt .

[Gość zbyniu 360]

nowy

[nookie736]

pojawila sie nowa wersja zwana jako mc-13s na el34 i 12at7. Korci mnie bo mam na stanie kilka par marconich 12at7 i kwarte NOS tesli el34. Mze ktos z was zakupil jeden egzemplarz?? Link to sklepu:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wyglada calkiem sexy...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość zbyniu 360]

czyli jest tak teraz ze na rynku za mniej niz 2000zl nie kupie...

[PiotrJ]

Ano może i nie kupisz. Ale jak ja to przerabiałem będziesz musiał dopłacić 2 razy tyle aby cos innego Ci lepiej zagrało. Przyznaję że chciałem na siłe zmienic wzmacniacz z MC-10L i miałem kilka kandydatów w domu na testy, ale MC za te pieniądze to kawał dobrego sprzętu. Stoi do dziś już przez 2 lata. Trudno się przesiąść z Yaqina na cos innego nie dopłacając naprawdę konkretniejszych pieniędzy.

[slaw123]

Ano może i nie kupisz. Ale jak ja to przerabiałem będziesz musiał dopłacić 2 razy tyle aby cos innego Ci lepiej zagrało. Przyznaję że chciałem na siłe zmienic wzmacniacz z MC-10L i miałem kilka kandydatów w domu na testy, ale MC za te pieniądze to kawał dobrego sprzętu. Stoi do dziś już przez 2 lata. Trudno się przesiąść z Yaqina na cos innego nie dopłacając naprawdę konkretniejszych pieniędzy.

Przeczytaj co napisales kilka wpisow wyzej :):) masz Janka chwalisz go ...ok , ale nie pisz glupot ???? rozlegulowany bias , mulaste lampy a i tak Ci sie podoba ?? moze gluchy jestes ?? pozdrawiam Cyt.... Ja porównywałem MC10L i Bewicha. Wprawdzie mój Yaqin grał na deko zmulonych lampach chińskich, ale napiszę że: bas bardziej zdyscyplinowany i większy (co juz dla mnie było niedopuszczalne) w Bewich. średnica i góra minimalnie dosadniejsza w Bewich. Przy obecnych moich lampach czyli EL34 EH + NOS 6N1p EW porónanie jest nast: bas o wiele większy w Bewich może ciut bardziej szybszy niż w Yaqin. Wysokie podobne. Średnica podobna. To subiektywne spostrzeżenia. Dodam tylko że Bewich był tuningowany u gościa w Luboniu więc nie wiem o ile i jakie aspekty jest gorszy seryjny Bewich. Nie miałem możliwości rozwodzenia się nad przestrzenia i klimatem Bewicha. W każdym razie w Yaqinie tego nie brakuje. Ale dodam że obecne ustawienia biasu mam niedopuszczalne i to też ma wpływ na sound. WIdełki biasu dla MC10L to 0,35 - 0,4V. Mi bardziej się podoba na wartości 0,43V i się nie pieprzę i tak gram. Najwyżej lampy wymienie szybciej o pół roku, a co tam, raz się żyje :) Powiem tylko że miałem w niedalekim czsie kilka niby dobrych wzmacniaczy, celem zmiany na coś nowego. Chinol broni sie tak że szybko mi wybijał pomysł przesiadki na inny. Klimat MC-10L jest nie do zabicia.

Edytowane 3 Października 2011 przez slaw123

[czolgista778]

Ja tam nic szczególnego w nim nie słyszałem, szukaj na ebay.nl albo .de tam nie ma takiego szału na chińskie hifi.

[Gość zbyniu 360]

ja uwazam ze bewitch to brzytki wzmak i niech tak zostanie!!!!.

[slaw123]

ja uwazam ze bewitch to brzytki wzmak i niech tak zostanie!!!!.

a brzydki mialo byc , wypowiada sie czlowiek ktory nigdy nie widzial na oczy wzm. lampowego a co tu mowic czy sluchal , Jakies aluzje w stosunku do mnie Zbychu masz , daruj sobie :):):)

[Gość zbyniu 360]

moja opinia jest taka nie zawsze sluchamy muzyki zamknietymi oczyma.. tak ...tak ma to wplyw na nasza autosugestie..tak !!! i co to dowodzi... ze odbieramy to dwuznacznie najpierw dzwiek a potem patrzymy cala nasza psychika.TO tez ma jakis na to wplyw w mniejszym lub wiekszym znaczeniu. A roznice sa spektakularne do posiadanych systemow.

[PiotrJ]

Slaw

Bas szybszy i większy w Bewichu - to miałem na myśli. Chciałem napisać że w chwili obecnej z tym rozregulowanym biasem, z tymi lampami co teraz mam, porównując MC-10L z Bewichem bez tuningu (a nie po jak wcześniej porównywałem) różnica na korzyść Bewich mogłaby się zatrzeć. Jest już jaśniej ?

[Gość zbyniu 360]

klocic niem sie co ja niesluchalem ale rozmawialem z andzejem szymanskim elektro- technik z doswiadczeniem 20-letnim przerabial duzo chinskich wzmakow i opinia taka. Wieksze fory z lampami steru. w yaqinie mc-10l to prawda?.