Pokój odsłuchowy a scena

[Therion]

Może przyda się potomnym, czyli wpływ miejsca odsłuchowego na kształt sceny muzycznej.

 

Już jako bardziej świadomy audiofil przeżyłem kilka dni temu przeprowadzkę. Traf chciał, że oba pomieszczenia są podobne na szerokość, za to różne na "głębokość" tak, że obecnie kanapa stanęła na środku pokoju a nie pod ścianą jak poprzednio. Na rysunku widać jak bardzo zmieniło to głębokośc sceny.

Czasami podejrzewamy o to sprzęt, zmieniamy kable a zapominamy, jak wiele zależy od kształtu pomieszczenia, akustyki i miejsca odsluchowego.

W obu przypadkach oczywiście identyczny zestaw stereo, okablowanie itp. Różna jest tylko podłoga - tam była drewniana (parkiet) a tu jest terakota.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Therion]

Jak widać scena jest trochę szersza (być może to wpływ podłogi) za to bezdyskusyjnie głębsza. Nawet jestem tym ciut zaskoczony bo nie sądziłem, że moje kolumny to potrafią, skoro wcześniej tego nie miały. Fajne sa też wrażenia "zachodzenia" dźwięku z tyłu. Zrobiło sie niemal kino domowe :) ale to akurat prezentuje tylko kilka płyt.

 

Głębokośc sceny zatem zyskałem dzięki stworzeniu "oddechu" za miejscem odsłuchowym. Ciekawe.

[Micke 13]

Bardzo pouczający wpis. Ja mam ustawienie jak na rys 1, z tym że bez tej ścianki i symetryczne wzg. pomieszczenia. Brak oddechu za plecami, tak więc scenę mam rozplanowaną właśnie podobnie jak na rys 1. Dźwięki zachodzą z boku i wychodzą poza obręb bazy, ale efekt grania za plecami nie pojawia się raczej w ogóle, no chyba że mocno przysunę się podczas słuchania niemal na środek pokoju.

[Gość]

Pokój to nie scena.

[lunaticos]

pisze a scena ...

[ganzz_gut]

Terakota na podłodze a co na ścianach?? A jak wygląda 'rozmieszczenie instrumentów' - dzwięk idze ze wszystkich stron czy słychać gdzie stoją muzycy? Czy przypadkiem nie zamieniłeś siekierki na kijek?

[gutekbull]

Ależ ,przypadek ;-)

Z trzy dni temu przestawiłem klocki z sytuacji na drugim rysunku na tą z pierwszego .

Zrobiłem tak ponieważ jest zdecydowanie bardziej funkcjonalnie.

Niestety straty w dźwięku są ;-(

Obawiałem się o bas ,ale niepotrzebnie, jest ok.

Za to zgubiłem sporo z przestrzeni i sceny no i trochę zmniejszył się efekt ,który najbardziej sobie cenie czyli namacalność dźwięku.

Myślę ,że głównym sprawcą jest mniejsza odległość od tylnej ściany ,obecnie ok.35-40cm ( mierzone od tylnej ścianki kolumn ). Przedtem było ok.90cm .

JMLaby mają wyloty powietrza z przodu.

No i jest niezbyt duża odległość pomiędzy ścianami pokoju !

 

Jednak większość kolumn chce mieć wokół siebie jak najwięcej powietrza i to właśnie decyduje o przestrzeni i scenie .

Czyli wniosek masz mało przestrzeni odsuń kolumny od ścian.

[Therion]

ganzz_gut, 11 Sty 2009, 13:42

 

>Terakota na podłodze a co na ścianach?? A jak wygląda 'rozmieszczenie instrumentów' - dzwięk idze

>ze wszystkich stron czy słychać gdzie stoją muzycy? Czy przypadkiem nie zamieniłeś siekierki na

>kijek?

 

Na ścianach żaluzje drewniane, bo jedna cała ściana to okna (w poprzednim mieszkaniu byly zasłony) a druga jest podobnie niepełna ja poprzenia tylko że w lustarzanym odbiciu (juz tego nie rysowałem).

 

Rozmieszczenie instrumentów:

-poprzednio wszyscy muzycy stali na jednej linii za kolumnami, dźwięk zachodził z boku i tu scena muzyczna miała głębię

-teraz mam za linią głośników kilka metrów w głąb (czyli słyszę który instrument jest dalej a który bliżej) szerokość na boki jeszcze większą niż miałem a przy niektórych płytach (Enya, elektronika, Waters) odbicia dźwieku są słyszalne za miejscem odsłuchu.