Jak uprzestrzennić dźwięk ?

[kyuss3]

Raczej nie. Mówię jedynie o podstawie. Nie spotkałem się nigdy z takim kolorem i takim materiałem.

[gutekbull]

Panowie to forum jest po to żeby sobie pogadać ,po wymieniać poglądy , często się o tym zapomina .

To ,że myślę o innych kolumnach to nie znaczy ,ze zaraz biegnę do sklepu kupować ;-)

To jak z kobietami ,to ,że oglądam się za innymi to nie znaczy ,że zaraz ................................. ;-)

 

 

kyuss3=>

Pomyśl końcówka Maca 252 (2 x 250W) i subwoofer !! ;-)

A tu klasa A 2 x 50W i przepiękny ,przepotężny ,wszechobecny bas ! ;-)

Myślę ,że i w 25 m by starczyło i JMLaby z A50V zagrają w tym metrażu wspaniale .

[qb_1]

steq, 18 Lut 2009, 11:02

 

>qb_1,

>

>Wytłumaczę Ci jeszcze tak. To dotyczy pomieszczeń. Jak silnie wytłumisz ściany boczne, to bas będzie

>bardzo silnie ukierunkowany, czy on chce, cz nie:)

 

Tak, do momentu, kiedy długość fali przy danej częstotliwości będzie większa niż wymiar charakterystyczny pomieszczenia i tego nie da się obejść.

 

Co do b. silnego wytłumienia, to oczywiście w zakresie, w którym jest skuteczne oczywiście zwiększa kierunkowość, ale fizyki nie obejdziesz.

 

Na rysunku maźnięte, jak powinny wyglądać charakterystyki w miejscu odsłuchowym (załóżmy,że pomieszczenie jest duże) - czarne: głośniki równolegle, czerwone: duży toe in, niebieskie: toe out.

 

Pozdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nemesis]

kysus,,, wyluzuj... musze cie pocieszyc jakos, otoz takie opinie sa bardzo subiektywne i indywidualne. zauwaz jak ludzie sluchaja muzyki.. pitu pitu umcu umcu cos tam chlapnie cos tam trzasnie i piesio na watersie szczeknie. starzy rockmani sluchaja inaczej i tutaj mini nie daje rady. jak bys mial sasiadke za sciana ktora puka w kaloryfer co tylko glosniej puscisz to tez by musialo ci wystarczyc i juz. a bas krotki dobry z poteznym kopem stopa perkusja rytm az w zoladku odbija jak na koncercie to jest zycie..tylko co z tego. ja rozmawiam codziennie z klientami ktorzy to kupuja jakies upiorne wg mnie piszczydla sluchaja jakis wynaturzonych samplerow znaczy 5 plyt na krzyz... wie pan na 11 kawalku 3 minuta i 4 sekunda tam jest bas,,,ludzie ja juz nie moge tego sluchac nawet. totez wypisywanie niestworzonych wczesniej bzdur na temat energetyki danego zestawu kontroli basu wypelnienia srodka traktuje jako cos bardzo indywidualnego bo i jak to inaczej traktowac.dla mnie np wilson audio system 8 i dwa dobre monobloki gryphona daja czad a dla niektorych monitorek na stendzie wiec to i tak dyskusja o niczym. nie zrozumcie mnie zle liczy sie jakosc a nie ilosc ale czasem ta ilosc jest niezbedna by powstala jakosc.

[Micke 13]

->qb_1

To ciekawe czemu w słuchawkach długość fali basowej mierzona w cm, pozwala na generowanie niskich częstotliwości, wyraźnie słyszalnych ;)

 

Polecam poczytać, artykuł obala wiele mitów:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[qb_1]

-> nemesis

 

Kwestia dyskusji o naturalności i wierności szczególnie basu.

 

Słyszałem bardzo wiele zestawów, które grały z wykopem, był czad itd. ale niekoniecznie było to bliskie muzyce na żywo.

 

W sumie sam często bywam na koncertach kameralnych, symfonicznych, często chadzam do opery, czasem nawet zahaczę o koncert jazzowy. Większość dużych zestawów jest bliżej muzyki na żywo pod względem skali dźwięku, jednak często bas z dobrego monitora jest czytelniejszy i barwowo poprawniejszy niż z podłogowca. Jasne, że nawet wiolonczela pokazuje, że na większości monitorów masy brak, ale z drugiej strony pełny bas z burczybasa brzmi zupełnie inaczej niż dolne rejestry wspomnianej wiolonczeli na żywo. Sam gram na podłogówkach, ale jestem świadom niedostatków.

 

W przypadku pokoju o pow. 18-20 m2, a o takim tu mowa, nawet Mini Utopia potrafi wygenerować sporo basu. Różnie to bywa.

[qb_1]

Micke 13, 18 Lut 2009, 15:55

 

>->qb_1

>To ciekawe czemu w słuchawkach długość fali basowej mierzona w cm, pozwala na generowanie niskich

>częstotliwości, wyraźnie słyszalnych ;)

>

>Polecam poczytać, artykuł obala wiele mitów:

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie przeczytałeś dokładnie, co napisałem, a napisałem, że kierunkowość basu, w przypadku gdy długość fali spada poniżej wymiaru charakterystycznego pomieszczenia, znika. Rozwiązanie zlinearyzowanych równań akustyki potwierdza tę obserwację, potwierdzą ją też pomiary ciśnienia akustycznego.

 

W przypadku słuchawek, sprawa będzie się miała inaczej z otwartymi, zamkniętymi i półotwartymi, ale zawsze poniżej pewnej częstotliwości nie będziemy w stanie zlokalizować źródła.

 

Pozdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Micke 13]

->qb_1

Oczywiście masz rację, na tej samej zasadzie działa subwoofer uzupełniający najniższe składowe dźwięku w systemie stereo. Wystarcza jeden, ponieważ i tak nie jesteśmy w stanie określić skąd dokładnie pochodzą generowane przez niego najniższe częstotliwości. Im większe pomieszczenie tym niżej trzeba go odciąć, wyżej będzie słychać że źródło dźwięku pochodzi z suba. Rozwiązaniem tego problemu są dwa suby ustawione w stereo ;)

[qb_1]

-> Micke 13,

 

Jest dokładnie tak, jak mówisz. Takie rozwiązanie zasugerowałem zresztą jednemu z kolegów na forum, który ma bardzo duże pomieszczenie i wg moich obliczeń, 40-50 Hz będzie u niego już lokalizowalne.

 

Pozdr.

[qb_1]

A w moim poście jest odwrotnie niż powinno, a powinno być:

"gdy wymiar charakterystyczny pomieszczenia spada poniżej długości fali".

[gutekbull]

nemesis=>

 

Ja akurat mowiąc o basie moich JMLab mialem na myśli płytki M.Millera czy np. Dire Straits,

ale Led Zeppelin czy Metallici tez posłucham ;-)

To tak żeby nie było niedomówień , dla wszystkich którzy mają JMLab Mini Utopie - one potrafią wygenerować przepotężny bas i to taki z wykopem, a rtytmika tych kolumn jest niesamowita !!!

Proszę mi wierzyć ja byłem mocno zaskoczony tym basem ,szczególnie po pierwszych doświadczeniach z Maciem i JMLabami .

[70Marcin]

Wracając na chwilę do tematu wątku :).

 

Gniazda elektryczne (standardowy bolec uziemienia) w ścianie mam zamontowane z fazą "nie w tej dziurce" i właśnie po zakończeniu walki z przesuwaniem mebli zapiąłem wszystkie klocki poprawnie poprzez listwę Isoteka. To znaczy: próbnik świeci tylko w prawej "dziurce" kabli zasilających. Przestrzeń i holografia poprawiła sie przynajmniej o klasę!

 

Jestem tym dosyć mocno zaskoczony, że ma to, aż tak duży wpływ na ogólną jakość dźwięku.

 

gutekbull,

 

być może masz już to sprawdzone, jeżeli nie to zdecydowanie polecam sprawdzenie. Listwę zasilacjącą już masz, więc 0 kosztów :).

[Micke 13]

Tak, fazę też miałem u siebie już dawno sprawdzić, tylko działającego próbnika w domu nigdzie nie mogę znaleźć :/

[gutekbull]

Ja to przerabiałem z 3 lata temu ,próbniki ,specjalne gniazdka audiofilskie do ściany - pierdoły !!!

Rozkręcałem kable odwracałem bieguny itp bzdury.

Wszystko posprawdzałem i nic nie usłyszałem co by uzasadniało cała ta nagonkę ;-)

[70Marcin]

Jeżeli Accu ma większą rozdzielczość/przejrzystość niż Mac, to warto sprawdzić :). Do dzisiaj też w to nie wierzyłem.

[gutekbull]

Może źle się wyraziłem, bawię się w to długo i wszystko kiedyś już było takie Deja vu,

nagle ktoś coś odkrywa na nowo , a ja stwierdzam ,ze przecież to już było, że ja to kiedyś przerabiałem ;-)

Po tych wszystkich audiofilskich zachwytach nad :

polaryzacją kabli -wtyczek, nad sieciówkami, nad podstawkami pod kable, nakładkami na głośniki wysoko tonowe, nad stolikami audio , nad platformami audiofilskimi, nad blu takiem ,płytami z flamastrem nad grającym piaskiem w kuwecie kociej, nad cegłą na sprzęcie, stożkami wszelkiej materii i wielu podobnymi wynalazkami ;-)

Nie mówię ,że to nie ma wpływu na dźwięk , ale mnie już takie - marginalne , na pograniczu percepcji , zmiany w dźwięku nie interesują !!!

Zmieniam kolumny i jest różnica w dźwięku adekwatna do wydanej kasy i to mnie bawi !!

[70Marcin]

Nie, to nie. Szafki też nie chciałeś ruszać :).

[anima24]

specjalnie dla fanów

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gutekbull]

70Marcin=>

 

 

"Nie, to nie. Szafki też nie chciałeś ruszać :)."

 

;-) ;-) Szafka tylko potwierdza to co napisałem , audiofilskie stoliki -szafki ,wykonane na zamówienie według najlepszych wzorców z kolcami pod nogami i pod każdą płytą - szybą itd.

Poszły w kąt z prozaicznej przyczyny , dość mieliśmy z moja panią wszechobecnych kabli,

Krótko , nie ma w nich nic ładnego - ozdobnego nawet w plątaninie kabli choćby za kilkadziesiąt tys. złotych , tylko nam audiofilom się podobają , a każdemu postronnemu nawet sieciówka za 10 000zł jest tylko zwykłym kablem do prądu i jako taki powinien byc schowany za szafką , a nie przed nią ;-)

Ot i cała przyczyna zmiany szafki .

Od razu wyjaśniam , dźwięk się nie pogorszył co przyznam się dość mocno mnie zdziwiło ,

tłumaczę to sobie tym ,ze stoliki audio powstały w okresie gdy posiadałem znacznie gorsze klocki ,które może wymagały dopieszczenia ???

W każdym bądź razie wtedy słyszałem dość wyraźnie zachodzące zmiany ;-)

Obecny sprzęt , zdaje się ,że ma gdzieś na czym stoi ;-)

 

Wracając do tematu i ostatnich ustaleń, na jakość w dźwięku u mnie w pokoju, kolosalny wpływ ma odsuniecie od tylnej ściany - to jest klucz niemalże do wszystkiego min. 60cm ( to jeszcze precyzuje ) z tył i przestrzeń wokół , zgadza - się miedzy kolumnami nic nie powinno stać ;-)

I co ważne ,jeśli zdecydujemy się na odsuniecie od tylnej ściany, jeśli możemy z tym żyć - mieszkać to ustawienie na dłuższej ścianie w moim metrażu jest jak najbardziej możliwe .

To ostatnie zdanie trochę przeczy teoriom kolegów ,którzy mówili ,ze to niemożliwe.

[arabja]

T-Bolt, 25 Sty 2009, 01:15

 

>umieszczenie głosników na takich półeczkach rozwiazało u mnie problemy z brzmieniem.Jest scena jest

>bas a woofer ma tylko 9cm.

 

z całą pewnością...!

[whitesnake]

Wybaczcie, to było całkiem przyjazne :)

kilka wesołych skojarzeń jeszce nikomu nie zaszkodziło :)

 

Wątek ma spora wartość...

Walczę z tym tematem od dłuzego czasu.

Jak to mawia mój kolega Nykiel. Jedynym sposobem na uprzestrzennienie dzwięku jest wyrównanie w kanałach symetrii czasowej impulsów dzwiekowych do poziomu nano-sekund. A jak to zrobić?

Trzeba by przeczytac wszystkie wątki na tym forum, żeby rozgryść tak postawione pytanie :)