Klub Dobrej Whisky

[Asmon]

Czekałem na Taliskera...

[Gość ata77]

To własnie jest ciekawe w whisky. Forma smakowania, vel picia, vel uwalania sie, idzie w parze z treścią. Ja mam doświadczenia z dodawaniem wody etc. co diametralnie zmieniało smak. Mrożenie to tak czy inaczej zabijanie aromatu alkoholu. Sprzedawca ma wiedze. Nie ma co! Wiec, jezeli trunek (moim zdaniem) nie był do przyjecia na ciepło to cóś jest nie tak. U mnie tak było z woodwordem. Mimo, że uznany i wychwalany był za mocny. Tymczasem Drumlandich ( być może przekręcam nazwę) tani malt z wysp, miło mnie zaskoczył. Zostawił bardzo wyrazisty ale przyjemnu posmak soli morskiej który utrzymał sie cały nastepny dzień mimo, że wypiłem go naprawde niewiele.

 

Wasze Zdrowie! (_)

Edytowane 27 Marca 2011 przez ata77

[Asmon]

Czekałem na Taliskera...

 

Ale napisałem...

 

Ale się doczekałem:) i trochę się rozczarowałem. Na pewno niezły, ale szału nie było. Najbliższe skojarzenie jakie mi przyszło to trochę lżejszy Bowmore.

Caol Ila pełniejsza pod każdym względem.

Z kolei Glenmorangie Quinta Ruban przekombinowana - bardziej przypomina brandy, czy koniak niż whisky.

Słodka jak ciemna czekolada, ale za ciężka. Zwykła Original dużo lepsza.

Najbliższy kierunek Ardbeg, Laphroaig.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[whitesnake]

Mrożenie to tak czy inaczej zabijanie aromatu alkoholu. Sprzedawca ma wiedze. Nie ma co! Wiec, jezeli trunek (moim zdaniem) nie był do przyjecia na ciepło to cóś jest nie tak. U mnie tak było z woodwordem. Mimo, że uznany i wychwalany był za mocny. Wasze Zdrowie! (_)

Panowie...ale, to nie mądrości sprzdawacy tylko zamierzony cel producenta.

 

Mrożenie whisky to dość kontrowersyjny sposób podawania i sam bym nigdy n to nie wpadł.

Spójrzcie na nią całościowo. Satynowa butelka wygląda na zmrożoną, seria limitowana pod nazwą "snow grouse"...na nalepce informacja o tym ,że butelkę nalezy zamrozić (którą zignorowałem). W przypadku, mrozenie to nie sposób na wciagnięcie bo jest niedobra. W ten spośób jak zauwazył Cir mozna pić i spiryt.

 

Ten alkohol został tak przygotowany, aby dawać różne wrażenia podczas zmian tempreatury.

Nie są to w pełni wrażenia w moim stylu, za dużo w tym słodkości - ale wielki szacun za pomysł, kunszt kupażowania i odważne podejście w tym mocno konserwatywnym świecie.

 

Najbliższy kierunek Ardbeg, Laphroaig.

I to jest dobry kierunek :)

Edytowane 27 Marca 2011 przez whitesnake

[Gość ata77]

[quote name='whitesnake' timestamp='1301228411' post='2160768

 

Ten alkohol został tak przygotowany, aby dawać różne wrażenia podczas zmian tempreatury.

 

W takim razie to kompletnie zmienia sytuację :)

[Gość nudel1306]

Czekałem na Taliskera...

 

Ale napisałem...

 

Ale się doczekałem:) i trochę się rozczarowałem. Na pewno niezły, ale szału nie było. Najbliższe skojarzenie jakie mi przyszło to trochę lżejszy Bowmore.

Caol Ila pełniejsza pod każdym względem.

Z kolei Glenmorangie Quinta Ruban przekombinowana - bardziej przypomina brandy, czy koniak niż whisky.

Słodka jak ciemna czekolada, ale za ciężka. Zwykła Original dużo lepsza.

Najbliższy kierunek Ardbeg, Laphroaig.

 

Fakt... Talisker jest troszke podobny do Bowmore'a tyle, ze ja rowniez wole tego drugiego ma nieco wiecej dymnego aromatu.

 

Fakt... Talisker jest troszke podobny do Bowmore'a tyle, ze ja rowniez wole tego drugiego ma nieco wiecej dymnego aromatu.

 

Mnie szczerze mowiac Caol Ila nieco rozczarowala (moim zdaniem zbyt trawiasta, Bowmore jest tanszy i bogatszy w aromaty).

[palton]

Dzisiaj Remy Martin VSOP

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeszcze raz zapraszam do siebie, ugoszczę, przenocuję i ... napoję ;) Czyżby wszyscy pili jedynie do lusterka ?

Kto jest za spotkaniem, ręka w górze :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość nudel1306]

Dzisiaj Remy Martin VSOP http://www.google.com/images?q=Remy+martin+VSOP&rls=com.microsoft:pl:{referrer:source%3F}&oe=UTF-8&rlz=1I7ACAW_plPL321&um=1&ie=UTF-8&source=univ&sa=X&ei=u0qSTdDBO8qAhQfxlsyRDw&ved=0CCgQsAQ&biw=1138&bih=544

 

Jeszcze raz zapraszam do siebie, ugoszczę, przenocuję i ... napoję ;) Czyżby wszyscy pili jedynie do lusterka ?

Kto jest za spotkaniem, ręka w górze :)

Ja chetnie bym skorzystal, ale mam dosc napiety grafik, ze tak powiem... No i wlasnie brakuje odzewu innych klubowiczow... Czyzbym tylko ja byl tak nienormalny i pil whisky? Wyglada nato, ze inni przezucili sie na herbate...

[palton]

Ja chetnie bym skorzystal, ale mam dosc napiety grafik, ze tak powiem... No i wlasnie brakuje odzewu innych klubowiczow... Czyzbym tylko ja byl tak nienormalny i pil whisky? Wyglada nato, ze inni przezucili sie na herbate...

 

Herbarty też nie zabraknie ;)

Sprzęcik możemy ustawić w dwóch pokojach. Byłoby fajnie... może wciśniesz spotkanie do swojego grafiku.

 

Niedawno w Poznaniu ...

Jakość = J.D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Asmon]

Laphroaig - AAAAARRRRRGGGHHH... - coś wspaniałego!

Potężny powiew torfu, spalonej deski, smoły?, morskiej bryzy a w smaku po prostu poezja.

Żałuję, że nie mogłem porównać bezpośrednio z Caol Ilą - w sumie nie wiem, która lepsza, ale Talisker nie ma do nich startu.

Zostały jeszcze Ardbeg i Lagavulin.

[patiaro]

no panie asmon!!!! z twoim avatarem to ino jeszcze tylko powiew siarki z piekla rodem jest niezbedny !!!!!

[Gość nudel1306]

Laphroaig - AAAAARRRRRGGGHHH... - coś wspaniałego!

Potężny powiew torfu, spalonej deski, smoły?, morskiej bryzy a w smaku po prostu poezja.

Żałuję, że nie mogłem porównać bezpośrednio z Caol Ilą - w sumie nie wiem, która lepsza, ale Talisker nie ma do nich startu.

Zostały jeszcze Ardbeg i Lagavulin.

 

Moim zdaniem to Laphoraig jest jakby to ujac ''przesterowany'' zbyt hardcorowo-szpitalny. Ardbeg byl dla mnie lepszy bez dwoch zdan.

[palton]

Moje ostatnie nabytki, wprawdzie nie whisky, ale zacne :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Audiozakupy]

Niniejszym chciałbym wstąpić do tego zacnego klubu. Whisky piję od zaledwie kilku miesięcy, ale wciągnąłem się na tyle, że to już mój ulubiony trunek. Poniżej wpisowe! Mam nadzieję, że zostanę przyjęty :-) Na zdrowie!

 

Edytowane 7 Kwietnia 2011 przez Audiozakupy

[whitesnake]

Niniejszym chciałbym wstąpić do tego zacnego klubu. Whisky piję od zaledwie kilku miesięcy, ale wciągnąłem się na tyle, że to już mój ulubiony trunek. Poniżej wpisowe! Mam nadzieję, że zostanę przyjęty :-) Na zdrowie!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zapraszamy, zapraszamy! Z tak zacnym barkiem, nawet bardzo serdecznie :)

Nie widzę tam żadnego Islay, więc najlepsze przeżyjemy razem! Ha HA...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Audiozakupy]

Barek w drodze. Póki co z braku miejsca stoją na szafkach kuchennych :-) To zbiór po pierwszych 3 miesiącach zainteresowania whisky. Wyszedłem z założenia, że chce spróbować większość whisky ogólnodostępnych w sprzedaży w naszym kraju zanim na dobre zacznę gustować w single maltach :-) Przez te kilka miesięcy wypróbowałem już kilkanaście rodzajów whisky i mój gust zaczyna się klarować.

[palton]

Zapraszamy, zapraszamy! Z tak zacnym barkiem, nawet bardzo serdecznie :)

Nie widzę tam żadnego Islay, więc najlepsze przeżyjemy razem! Ha HA...

 

Razem powiadasz ... czemu nie, zapraszałem kilka razy, zapraszam jeszcze raz. Pierwsze klubowe spotkanie z whisky i muzyki słuchaniem. Oczywiście ugoszczę i przenocuję, co wy na to ?

[Gość ata77]

Audiozakupy - a te " słuchawki" ze zdjęcia profilowego przyprowadzisz?

Palton - dzieki za zaproszenie. Ja niestety odpadam ale może kiedyś...

 

Abstrahując od sprzętu i trunków, nabyłem ostatnio płytkę Danielsona na złocie w SACD idealna na wspólny odsłuch. Aj szkoda...

[palton]

Audiozakupy - a te " słuchawki" ze zdjęcia profilowego przyprowadzisz?

Palton - dzieki za zaproszenie. Ja niestety odpadam ale może kiedyś...

 

Abstrahując od sprzętu i trunków, nabyłem ostatnio płytkę Danielsona na złocie w SACD idealna na wspólny odsłuch. Aj szkoda...

Chyba przestanę zapraszać do siebie, bo później wątek zamiera na kilka dni ...

[berberys]

To, co cenię - znakomita komitywa, cudowna muzyka, hi-endowy dźwięk i zacne trunki!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[palton]

To, co cenię - znakomita komitywa, cudowna muzyka, hi-endowy dźwięk i zacne trunki!

 

Dżizes, ale u Ciebie musi grać ... Harpia, ARC i whisky = idealne połączenie ;)

Wiem że daleko, ale jeśli mas chęć na fajną imprezę, to zapraszam.

Edytowane 9 Kwietnia 2011 przez palton

[Gość Audiozakupy]

Audiozakupy - a te " słuchawki" ze zdjęcia profilowego przyprowadzisz?

 

Niestety, ale te Panie nie są zainteresowane męskim towarzystwem :-)

Palton mam do Ciebie trochę ponad 200km wiec nie tak daleko, ale gorzej zorganizować czas, ale mam nadzieję, że kiedyś się uda.

[whitesnake]

Razem powiadasz ... czemu nie, zapraszałem kilka razy, zapraszam jeszcze raz. Pierwsze klubowe spotkanie z whisky i muzyki słuchaniem. Oczywiście ugoszczę i przenocuję, co wy na to ?

Chętnie... obiecuję, że jak tylko będę jechał gdzieś w Twoim kierunku to wyjadę dzień wcześniej :).

Niestety, bardzo trudno mi sie umówic na jakis konkretny termin. Strasznie aktywna ta wiosna!

[Gość frywolny trucht]

To, co cenię - znakomita komitywa, cudowna muzyka, hi-endowy dźwięk i zacne trunki!

 

Mam teraz tego Glenmorangie, ale podstawowy Dalmore był dla mnie zdecydowanie ciekawszy. Zwykła 10-letnia Jura także.

[palton]

O nie, klub z pierwszej strony nie spadnie ;)

 

Po podstawowym Balantines, głowa pękała kilka godzin. Wcześniej takich objawów nie było ...

[Gość ata77]

Podobno jedna z najbardziej popularnych na wyspach. Delikatna w smaku i aromacie. Smak dębiny lekko wyczuwalny. Bez szału, ale stosunek jakość cena -bardzo dobry.

Idealna na zakrapiany wieczór bez przegięć cenowych. Co ważne smak alkoholowy wyczuwalny ale nie dominujący. W tej cenie to już dokonanie.

 

Ps. Smacznego jaja i "mokrego" dyngusa.

[Asmon]

Jako świeżo upieczony fan trunków z Islay znalazłem wczoraj blenda Black Bottle.

Oczywiście nie oparłem się pokusie i strzeliłem małą, próbną szklaneczkę.

Pierwsze wrażenia: wyczuwalny, charakterystyczny dla wyspy aromat, mocno słodki, raczej krótki finisz.

Niestety pozytywne cechy muszą przebijać się przez dość intensywny zapach alkoholu - zobaczę jakie będą wrażenia po spożyciu większej dawki.

Miałem nadzieję, że będzie to ratunek dla kieszeni (77 zł w Auchanie), ale raczej się na to nie zanosi.

Jęczmiennych Świąt i maltowego Dyngusa:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[whitesnake]

Jako świeżo upieczony fan trunków z Islay znalazłem wczoraj blenda Black Bottle.

Oczywiście nie oparłem się pokusie i strzeliłem małą, próbną szklaneczkę.

Pierwsze wrażenia: wyczuwalny, charakterystyczny dla wyspy aromat, mocno słodki, raczej krótki finisz.

Niestety pozytywne cechy muszą przebijać się przez dość intensywny zapach alkoholu - zobaczę jakie będą wrażenia po spożyciu większej dawki.

Miałem nadzieję, że będzie to ratunek dla kieszeni (77 zł w Auchanie), ale raczej się na to nie zanosi.

Jęczmiennych Świąt i maltowego Dyngusa:)

Dzięki za info. Trzeba będzie spróbować, choćby z ciekawości.

Wygląda na niebyleco ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wesołych i mokrych!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[palton]

whisky ma wiele różnych smaków i każdy znajdzie coś dla siebie.Palton lubi morskiego taliskera ja wole łagodnego irlandzkiego blenda lub słodką i łagodną glenmmorangie.I całe szczescie że mamy wybór.Ja nikomu nie odradzam wodorostów z wędzonymi rybkami doprawionych słonawą czekoladą.Warto sie samemu przekonać.Ciekawi mnie tylko jak smakuje osławiony jodynowy zwierz o nazwie Laphroaig.Prawdopodobnie hardcore maksymalny.Trupy ,smoła, proch i smierć w szklance.Na razie sie wstrzymam ;-).U mnie talisker stoi w szafce i czeka na sprzyjające okoliczności a ja dla odmiany zapodam sobie glenfiddich 15yo.

pozdrawiam smakoszy.

 

I jak, Talisker nadal stoi w szafce ?

 

ojojoj, a ja tutaj nic jeszcze nie napisałem? ;-) Obiema ręcyma się zapisuję ;-)

 

Dawno Cię tu nie było ... oj dawno ;)

 

Ktoś tu odkrywa karty, robi prywatę, ale twarz ma zakrytą. Też trochę prywaty zrobię, ale przynajmniej pysk odkryję;-)

Raptem 3-4 posty w tym wątku napisałem (aż kusi by pisac więcej, bo whisky lubię i pewnie ok. 150 już próbowałem). Szczere - raczej krytyczne opinie to były, wbrew moim partykularnym interesom.

Nie pisałem zatem prawie wcale, żeby w razie czego o jakąś prywatę byc posądzanym. Byłoby to takie niesmaczne zresztą - z ukrycia chwalic.

Od razu dam odpór krytykom, że chcę majątek zbic na klubowiczach. Nawet jeśli ktoś u mnie cokolwiek kupi, w wolumenie sprzedaży firmy będzie to praktycznie niezauważalne. Sprzedaż samej whisky jest liczona w tysiącach butelek i tych potencjalnie kilka więcej sprzedanych butelek nie robi z perspektywy firmy żadnej różnicy.

Do wyboru jest okolo 100 różnych whisky, 20-30 rodzajów koniaków, 1200 rożnych win,....nie chce mi się wymieniac dalej - praktycznie wszystkie dostępne w Polsce rodzaje alkoholi.

Zatem jesli macie ochotę tanio zaopatrzyc się w dobre i trochę mniej dobre alkohole dajcie znac na priv. Podam namiary.

 

Jeśli można, to poproszę o najlepszą możliwą whisky do 200zł, wedle Twojego smaku z wsypy Islay, lub Taliskera.

Edytowane 23 Kwietnia 2011 przez palton

[Gość frywolny trucht]

Słuchajcie, jak boli z lewej strony pod żebrami to nie jest wątroba, co?

 

:)

 

 

Dobra, jak ktoś nie ma za bardzo kasy, a chce spróbować samej to mam faworyta:

 

 

W necie 39 zł, w Piotrze i Pawle 53 zł. Niezła, delikatna, może tylko ciut mdła. Najważniejsza zaleta, że nie pali buźki jak tanie whisky, a moim zdaniem niesie sporo więcej niż Tullamore Dew. Kolejna uwaga- nie kupować czarnej, drozszej wersji Glen Silver,s. Ciężki, okropny, nawet Pepsi nie daje rady zabić posmaku politury.