Skocz do zawartości
IGNORED

BMN, DYNAUDIO, SWANS, TRIANGLE odsłuch


geertgen

Rekomendowane odpowiedzi

No i wreszcie udało się zebrać towarzystwo i doprowadzić do odsłuchu porównawczego kolumn bydgoskiej firmy BMN.

 

Korzystając z uprzejmości pana Bogdana Nowaka z BMN odsłuchaliśmy prototypowy model podstawkowców z przygotowywanej serii S. Od najwyższego do tej pory modelu FX (pierścieniowa Vifa + Peerles)ta konstrukcja różni się dość znacznie. Konstruktor zastosował w niej dwa głośniki Seasa (oznaczeń dokładnie nie pamiętam).

 

Konkurencja była mniejsza gabarytowo, ale silna duchem :)

 

Dynaudio Contour 1,3 mk II

Swans D3.1

Triangle Comete ES

 

Towarzystwo napędzał średniej mocy wzmacniacz na tetrodach, konstrukcja lubelskiej manufaktury DobryTon, wszystko to spięte zwykłymi kimberami

Na pierwszy ogień poszły Swansy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Później zagrały konturki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jeszcze jedna próba

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na koniec gość największa zagadka wieczoru - BMN

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kolumnada...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ekipa odsłuchowa. Drugi z prawej - konstruktor, pan Nowak

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jako ciekawostka zagrała "mydelniczka" - chiński wzmacniacz cyfrowy. Rzecz tak mała i lekka, że wymagała dodatkowego obciążenia, żeby wytrzymać obciążenie kabli :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Założę się, że to co zagrało z Dynaudio nie mogło zagrać z Trianglami ;P Akurat tych Comete słuchałem, podbita wyższa średnica i góra, nawet na wykresach to widać, kolumny dobre od dogrzanych klocków.

I love the sound of crashing guitars

1

Swans i Dynaudio

Swans i Dynaudio to podobna szkoła dźwięku (nie bez powodu przetworniki w swansach zaskakująco przypominają duńskie produkty. Swansy zagrały z dużą kulturą, dość swobodnie, ładną średnicą. Scena w dynaudio była trochę szersza.

Barwa wysokich tonów zbliżona, choć esotec (nie bez powodu uważany przez niektórych za najlepszą kopułkę) dodał trochę pięknych mikrodetali w nagraniu Cecylii Bartoli i brzmiał szlachetniej.

W kantacie z Schollem Dynaudio grały dźwiękiem nieco zbyt rozjaśnionym, bardziej podobało mi się zrównoważenie Swansów, ale w innych nagraniach ta różnica nie była już tak wyczuwalna.

W obu przypadkach bas schodził nisko (mam wrażenie, że w Dynaudio nieco niżej) i niewielkie kolumny poradziły sobie w 25 metrach. Kook, właściciel Contourów zapewnił, że mocny tranzystor dodaje im jeszcze skrzydeł.

Micke 13, 27 Lut 2009, 09:58

 

>Założę się, że to co zagrało z Dynaudio nie mogło zagrać z Trianglami ;P Akurat tych Comete

>słuchałem, podbita wyższa średnica i góra, nawet na wykresach to widać, kolumny dobre od dogrzanych

>klocków.

Góra nie tyle podbita, co eksponuję detal. Z średnicą się zgadzam.

Czekam na omówienie brzmienia zestawów.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

SF Extrema to trochę inna konstrukcja. Różni je też cena SF kosztowały prawie 10 tys. $, a Swans D3.1 - 1.020 euro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

2

Triangle

Tu przenieśliśmy się do innego świata. Ten świat albo się lubi, albo odrzuca. Wspaniałe detale na górze, szzzczebioty, szzzmery, szzszelest sukien... Do tego bardzo otwarty dźwięk i całkiem pokaźny bas.

W niektórych utworach brzmienie bardzo wciągające. Pomyślałem sobie, ze ideałem byłby zestaw z esotekiem oraz stożkiem z Triangli na górze.

 

Ale tuba z Trianglii ma i swoje wady i z czasem niektórych irytuje. Na pewno jednak jest to atrakcyjny dźwięk.

 

Tu jest coś za coś - o ile Triangle wspaniale uratowały stare nagranie V Symfonii Beethovena (poradziły sobie z wielką orkiestrą!)"wyjmując" z niego smaczki, których nie pokazały wcześniej Swansy i Dynaudio; o ile świetnie zaprezentowały się w jazzie, to już Cecylia Bartoli w ich wykonaniu niezbyt mi się podobała. Podobnie Sholl - głosy były dość płaskie, pozbawione ciała, przekaz - suchy. W muzyce organowej dźwięk był męcząco rozjaśniony. Nie wykluczam jednak, że w innym zestawieniu sprzętowym nie musiało tak być, bo Triangle są bardzo zmienne, w zależności od systemu.

geertgen,

 

no właśnie midwoofery w swansach z zewn, łudząco przypominają te z dynek, a w ogóle dzięki za bardzo interesujące i obiektywne porównanie, właśnie przy moich konfiguracjach z dynaudio (52 SE focus oparte są na tych Conturach ) też było (jest) lekkie przenoszenie równowagi tonalnej w górę, co przy niektórych rodzajach muzyki jest niekorzystane, a np. w muzyce klasycznej daje b. dobry efekt.

i w ogóle wpisy w tym temacie potwierdzją to co sam słyszełem o niekt. prod i słucham (52 SE), bo czasami jak czyta się niektóre wpisy to człowiek już sam nie wie czy jest głuchy, oczywiście wpływ ma też elektronika, ale nie aż tak duży żeby w ogóle zmienić cechy brzmienia danych kolumn chyba, że podłączymy coś specyficznego,

3

BMN

 

Gdy zabrzmiały, wiedzieliśmy już, że należało odwrócić kolejność wcześniejszych odsłuchów, bo BMN to zaprzeczenie szkoły niż Triangle. Ale też inna kolorystyka niż Dynaudio i Swansy.

Góra zupełnie inna. Ciemniejsza, ale nie pozbawiona detali, ogromna dynamika (tu BMN miało preferencje jako największa w konkurencji).

Fantastycznie słuchało się V Symfonii. Brzmienie było bardzo wciągające, im dłużej słuchałem, tym bardziej ciekawiła mnie muzyka. Piękne zrównoważenie.

Również jazz dopiero przy BMN wypełnił wspaniale przestrzeń. To, co mniejsi konkurenci mogli jedynie zamarkować, w BMN uzyskało wypełnienie. Te kolumny lubią elektryczność w muzyce, płyta Stockfisha brzmiała zachwycająco. Również najlepszy popis muzyki organowej tego wieczoru należał do BMN.

Te kolumny rozpiera wręcz energia (skądinąd dynamika 90 dB całkowicie się potwierdziła!), co jednak nie we wszystkim się sprawdziła.

Trochę zbyt nachalnie, jak na mój gust, zaśpiewała Cecylia Bartoli. Dynaudio i Swansy oddały ten głos subtelniej, w bardziej zrównoważony sposób. Tak było również z Andreasem Shollem.

Bas w BMN był bardzo porządnie kontrolowany, dało się go bez trudu ujarzmić nawet lampowym wzmacniaczem.

 

Bardzo ciekawe było doświadczenie związane Mozartem w wykonaniu Pletniewa. Można było odnieść wrażenie, że w Dynaudio i Swansach (nie pamiętam jak było w Trianglach) młoteczki pokryte są twardszym filcem. W obu przypadkach brzmiało to jednak bardzo autentycznie.

 

Podsumowując, nowa konstrukcja BMN wypadła bardzo interesująco. Oprócz tego, że w większości przypadków ich brzmienie przypadło mi do gustu, grają w przyjemny, pozwalający na długie odsłuchy sposób. I co ważne - w towarzystwie nawet niezbyt mocnej lampy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.