Skocz do zawartości
IGNORED

Musical Fidelity A3 za 3200zł okazja?


PMD

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

 

Na forum zwaitałem niedawno, poszukująć info. o sprzęcie audio. Nie jestem osłuchany ze sprzętem, ale odróżniam coć co gra dobrze od czegoś co rzęzi :).

 

Po przewertowaniu prasy, stron www, wytypowałem sprzęt do odsłuchu (NAD C370, Rotel 1060, Creek 5350, Exposuer 2010, Roksan Kandy MkIII). Granica cenowa to 4000zł

 

Zabrałem się za odsłuch sprzętu w miarędostęu do w/w modeli. Na startcie przymierzałem się do NAD`a C370.

Trafiłem za to na początek na wzmaki z drugiej ręki: Sphinx Myth 5 za 3700zł, Musical Fidelity 3 za 3200zł oraz z niższej półki NAD C350 za 1500zł (nowy 2000zł). Wcześniej nie obstawiałm modeli z wyższej półki cenowej (więcej niż 4000zł) ponieważ były poza miom zasięgiem, a z rynkiem wtórnym jest u mnie średnio. Skoro jednak siętrafiło czemu nie. Rozpocząłem od Sphinx`a i Nada`a. Zdaję sobie sprawęz tego że jest to sprzęt z zasadniczo róznych półek, ale skoro jest okazja porównać.

 

Sphinx gra ładnie, trochę jakby za spokojnie, dość ciepło. Będę go musiał jeszcze posłuchać. Po przejsciu na NAD`a C350 jakby w Sphinxe brakowało dynamiki. Pierwsze wrażenie to takie że NAD gra bardziej górą, wydaje mi się też, że gra bardziej konturowo, lepiej prowadzi bas oraz generalnie ma więcej powietrza. Gra również chłodniej od Sphinxa, ale nie chłodno w ogóle. Po powrocie z NAD`a do SPhinxa różnica już nie była tak wyraźna. Jedyne co odczułem to jednak mniejsza dynamika.

Całość grała ze źródłem Meridian 506.2, kolumny Dynaudio Audience 72 (o przewody nie zapytałem).

 

Co ciekawe w opini sprzedawców NAD C370 gra gorzej od 350-ki, jak to stwierdzili: jest bardziej jazgotliwy. Dotychczas nie spotkałem się z takimi opiniami, a trochę osób z rozmaitych sprzętowych forum odsłuchiwał bądź używa 370-ek, jeszcze nie spotkalem się z opinią żeby ustępowały w czymś 350-kom. Być może przyczyną tego stanu rzeczy jest fakt, że na półce stoją dwie 350-ki , 1 nowa 2-ga w komisie. Z drugiej strony jeśli klient chce, ściągneli by bez problemu 370-kę co im za różnica, więc ciekawe czy faktycznie coś w tym jest.

 

Bardzo przyjemne wrażenia wyniosłem również z odsłuchu Dynaudio 72, b. sympatyczne kolumny, trochę ciepłe. Można ich raczej długo słuchać nie męcząc się, no i wreszcie spotkałem kolumny, które mają basu tyle ile trzeba. Bas nisko schodzący, nie dudniący, (przy okazji: słychać wyraźną różnica w prowadzeniu basu przez NAd`a, a Sphinxa, dla mnie na korzyść NADa -ciekawe), nie schowany gdzieś w tle i nie zaciemniający reszty. Dla mnie jak na razie super ( z pewnością są lepsze), w cenie do 5000zł (dokładnie 5500).

 

Dziś przyszła kolej na Musical Fidelity A3 w cenie 3200zł. Jestem po odsłuchu, podobało mi się (odsłuch z CD Marantz 14 i kolumnamii Dynadio Audience 72.). O ile wcześńiej miałem od razu pewne uwagi do Sphinxa, o tyle do Musicala jak na razie żadnych. Trudno mi wymienić jajkąś wadę, może jak dłużej posłucham. Być może nie powinien być zestawiony z w/w kolumnami. Dynki są ciepłe Musical również, jesli to się dodaje być może jest trochę za ciepło (Chociaż z NAD`em C350 grało jak dla mnie b. dobrze). Co do reszty, dynamiki, powietrza, skali, itd., nie mogę się absolutnie do nieczego przyczepić.

 

Nie konforntowałem Musicala bezpośrednio z NAD`em ,trochę już było późno. Z resztą czy to miało by sens, 350-ka to chyba zasadniczo niższa półka.

 

Mam pytanie , ponieważ tego modelu już nie ma w sprzedaży, jest A3.2 za około 5tyś. zł, czy cena 3200zł za A3 jest dobrą ceną? Nie wiem ile lat ma ten model, ani ile kosztował. Gwarancji na to żadnej nie dostanę, mogę oczywiście wypożyczyć na dłuższy odsłuch do domu, jeśli coś wyjdzie mogę oddać , to wszystko. Nie wiem jak z jakością tego sprzętu, rozumiem że we wzmacniaczu niby nie ma się co psuć. Jedyne co stwierdziłęm to luz na gałce głośności (jeli nią poruszać na boki , można wyczuć że nie siedzi ciasno, tylko ma lekki luz), ale nie zauważyłem by miało to jakiś wpływ na pecyzję regulacji głóśności.

Wcześniej nie brałem Musicala pod uwagę, gdyż zakałdałem wydatek rzędu max 4000zł na wzmak, a dobrego sprzętu z drugiej ręki za wiele we Wrocławiu znaleźć nie można. Dlatego też skupiłem się m.in. na NAD`zie C370, niestety nie miałem jak narazie możliwości odsłuchania tego moelu i porównania z Musicalem A3.

 

Proszę o informacje co do ceny A3, i ewentualnych problemów z tym sprzętem.

Proszę również użytkowników Musicali o info. odnośnie synergicznych aestawów kolumnowych. Poszukuję podłogowców do pokoju ok 31m kw. Słucham głównie rok`a, pop`u , sporo instrumentalnej elektronicznej (typu: Tangerine Dream, Klaus Schulce, J.M. Jare, Vangelis, Kitaro), po przez Dead Can Dance, po pojedyncze rzeczy typu Pat Metheny, Marcus Miller, lub z kalsyki Czajkowski, Ravel, Wagner. (ale klasyki póki co nie wiele)

 

Dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

Nie ukrywam, że MF A3 to mój typ. 3200 to niby nie dużo, ale widziałem ogłoszenia już od 2800. Kiedy wchodził A3.2 możn abyło kupić nówkę A3 za 3500 - to była okazja. Do takiej muzy i 31m można się zastanowić nad JAMO 707 z drugiej ręki - będzie sporo basu a reszta też niczego sobie. Szczegóły można dopieścić kablami.

Popieram Sebanda. 3200 to zdecydowanie za dużo. Gdybym był na kupnie wzmacniacza, to MF A3 musiałby być w cenie ok 2700-2800. Masz b. dobry argument, aby dodatkowo zbić cenę: poluzowane pokrętło głośności.

Chyba nie zachwycałeś się przy sprzedawcy, jaki to doskonały wzmacniacz on sprzedaje :)

grzegorz,

 

jak grajątwoje castle? Ja chcialem odsłuchać Castle Harlech (wóczas myśłałem że w parze z NAd`em).

 

Seband,

 

czy ta gałka stanowi jakiśpoważny problem (coś siętam może dziać, z czasem?)

Nie słuchałem NADa, więc nic na jego temat nie powiem. CO do gałki - to trudno powiedzieć - w A3 jest potencjometr gdzieś pośrodku płyty połączony z gałką przedłużaczem (metalowym prętem). Być może coś się poluzowało - trzeba by rozkęcić i popatrzeć. Być może ktoś próbował zdjąć to pokrętło na siłę i coś uszkodził.

Niniejszym uprasza sie wszystkich poczatkujacych o pisanie takich ladnych postow;)

 

Musical to swietny wzmacniacz, pierwotnie kosztowal 4,9kzl, wiec uzywane "chodza" po okolo 2,8kzl i za tyle tez sprzedalem swojego. Jednak patrzac na konkurentow w tym przedziale cenowym nawet 3,2kzl moze nie przerazic. Pamietam, ze w moim tez galka delikatnie sie ruszala, co moze oznaczac "firmowa" wade jednak nie oznacza, ze nie moze to byc argumentem do obnizenia ceny. 3kzl wydaje mi sie cena swobodnie do przyjecia.

 

Odnosnie kolumn. Jesli Dynaudio beda Ci odpowiadaly to sie nie zastanwiaj dlugo. U mnie Musical z Contourami 1.1 zagral wysmienicie. Jedna z niewielu wad Musicala - sredniej jakosci wysokie tony _ zostala znakomicie zamaskowana przez znakomita kopulke Dynaudio...

Moze jeszcze VA Mozart, ProAc 125...

Pozdrawiam serdecznie.

Hienka,

 

dzięi za garść info. Za kolumanmi w ogóle rozglądam się już jakiś czas. Z ciekawszych słucałem Jamo Concert 11, ale Dynki zagrały zdecydowanie lepiej w całym paśmie. Co do ewentualnej nadmiernej ciepłoty zestawu Musical+Dyna, (aby byćpewnym musiałnbym dłużej posłuchać), chyba dało by się pokombinować kablami?

Ja ogolnie lubie cieple brzmienie, bardzo muzykalne i przyjemne a sluchalem na VDH The Wind MKII, jednak nie wydalo mi sie to polaczenie przesadnie przeslodzone. Sprawialo radosc ze sluchania muzyki, a o to przeciez chodzi...Nie chce miec chirurga w pokoju.

Tak się czepiłem akurat tch dynek, bo jak na razie niczego lepszego nie słyszałem. To że na razie w moim repertuarze jest sporo elektroniki, nie oznacza, że z czasm gusta mi się nie przesuną i nie wskoczy tu wicej lekkiego jazzu, bluesa, klasyki. Jeszcze 6 lat temu Dead Can Dance był dla mnie absolutną niestrawną egzotyką. Dziś mam w zasadzie skompletowaną dyskografię i chcę więcej! :) Pojawiłsięw miom repertuarze rónież Marcus Miller , wpadł mi w ucho Pat Mteheny. Dla tego przy aktualnej przesiadce chcęwybraćsprzęt który zagra nie tylk oz elektroniką ale pokarze też pazur w skłądach akustycznych, orkiestrowych (żeby mnie te Valkyrie Wagnera naprawdępoderwały z fotela).

->PMD

 

Harlechy, o których wspomniałeś, to bardzo kulturalnie brzmiące kolumny. Słychać dobrą klasę i dobre angielskie obyczaje. Niestety Elektryczna Pomarańcza nie wypożycza sprzętu do domu - można ich posłuchać wyłącznie w sklepie. Jeśli interesują Cię luźne uwagi na temat kilku podłogówek z przedziału 4-7 tys. to kiedyś zamieściłem na forum moje wrażenia z tournee po warszawskich sklepach.

Hej,

wszystko wskazuje na to że delikatne luzy w gałce potencjometru to "norma". U mnie jest to samo, jeśli oczywiści mówimy o delikatnych... Ja np kupiłem A3 w którym potencjometr zaczynał sie od godz 9 !!? Ale to naprawde świetny klocek (dałem 2850zL)

 

pzdr

Mike

Witam

Ja mam musicala A300 (podobny do a3, trochę większy, lepiej trzyma za pysk kolumny) od ponad 4 lat i nic mi w gałce nie lata. A3 znam i to tez jest bardzo dobry wzmacniacz, gorąco polecam,

Słuchałem swojego A300 z Dynaudio (42 i 52) ale dżwięk nie przypadł mi do gustu, za ciepło, wokale, pieśni Schuberta super, ale już dynamiczny jazz nie bardzo (dla mnie !).

Jeszcze raz: polecam A3, to kawał znakomitego piecyka: dźwięk i budowa jak dla mnie super.

 

PS Super jest to forum!

Gość grzegorz nzlg

(Konto usunięte)

PMD

co do moich Castli (Inversion 50), to grają przyciemnionym dźwiękiem. Myślę, że bardziej nadają się do ostrej elektroniki. Grają w 18 m kw i trochę się u mnie bas zamula (jest trochę dudniący). Ogólnie można powiedzieć, że to b. kulturalne głośniki do długiego i spokojnego odsłuchu. Pomimo, że mam sprzęt Vincnta, to poszukuję głośników mniejszych od moich Castli oraz o bardziej anaitycznym dźwięków - prawdopodobnie będą to jakieś duże monitory.

Vanvideo,

 

przede wszystkim, po powrocie z NAD`a, na Sphinxa stwierdzilęm że różnica nie jest już tak oczywista. Dlateego napisałem , że musiałbym go znacznie dłużej posłuchać. Chciałbym zaznaczyć, że generalnie jest to dobry wzmak, ale żeby wydawać już jakieś zdecydowane sądy trzeba to wziąć dodomku posłuchać dobrych kilka dni, przepuścić przez to swoją płytotekę. JA byłem tam raptem ok 2h w tym połowęzabrał drugi wzmacniacz. To co mogę stwierdzić to , że brakowało mi tam trochę dynamiki. Sphinx gra bardo spokojnie (no i znów, mialem raptem Gotana`a Dead Can Dance, który wiele o dynamice nie powie i fatalnnie nagranego Czajkowskiego (szczęśliwie panowie ze sklepu mieli składanękę z klasyką ze stajni Deutshe Gramophon, która już zagrała i szczęśliwie był tam Czajkowski, także Wagner).

Żeby nie było nieporozumień nie twierdzę że Sphinx jest złym wzmakiem, a już na pewno nie powiem że jest urzązeniem gorszym od C350. Być może fakt że słucham więcej roka i popu, powiduje, że bardziej mi podchodzą maszynki które grają dynamicznej (moja przygoda z klasyką w zasadzie dopiero się zaczyna).

Jak wcześniej napisałem, nie jestem osłuchany, i nie wyłapuję odrazu rzeczy, które wychodzą mi po dłuższym odsłuchu. Musica ył tym wzmakiem, przy tórym odsd razu nie miałem żadnych zastrzeżeń i gdyby ktośz boku zapytał gdzie tkwiąjego niedoskonałoci nie potrafiłbym tak odrazu wskazać, dla mnie było ok. Może brakowało na odsłuchu trochęlekkiego jazuu, który mógłby powiedziećwięcej o średnicy, no ale jak na razie było ok.

 

gutten

 

mojej żonie wystarczyło by radio marki radio i już byłą by zadowolona. Kupowanie klocków, olumn to dla niej diwna sprawa. Na szczęście rozumie, że mi nie jest wszystko jedno co gra, i jakośto akceptuje (broni się głównie przed zastawianiem pokoju kolumnami - najlepiej jak by sięje dało wsadzić za telewizor albo jakąśfirankę, żeby sinie rzucały w oczy :) ). Prygotowuję jąpomału psychicznie do zmian. Już jej zasygnalizowałem , że będę musiał teraz dobrać kolumny, ale jeszcze nie ma pojęcia jakie to spore (może sięprzełamie gdy stwierdzi że nie są czarne jak noc i nawet w miarę pasują do parkietu :)) ). Docelowo (jeśli wygram w totka, albo zacznezarabiać jakieśniesamowite pieniądze), wybrałbym się na odsłuch Gryphona Calisto 2200, to by dopiero był szok dla żony, gdybym jej podał i le to kosztuje (mogła by sięwyprowadzić do mamy :)) ).

Vanvideo,

 

a propo tych karpi, wędkujesz z doskoku, czy reguralnie sięza nimi uganiasz? Łowisz możę na Mietkowie? Ja od chyba 90`ego roku ganiam już głónie za karpiami, z większymi i mniejszymi sukcesami.

Michael,

 

skala siezaczyna normalnie od zera, luzy sądelikatne ,ale na tyle duże ż jak niąpotarmosić to czuć że są. Te luzy nie są przy regulowaniu głośnoći (tu chodzi dobrze, bez luzów), kiedy łapię gałkę i staram się nią poruszać na boki (nie przekręcać) wówczas czućże lekko chodzi, nie siedzi na sztywno w obudowie. Ktośjużna forum pisał o luzach aw Musicalu i że wymieniali coś tam na niebieskie coś tam wóczas problem sięrozwiązał (nie jestem pewien czy dobrze zapamiętałem).

 

Hienka,

 

na co przeskoczyłeśz Musicala A3?

No i stał się, nabyłem Musical Fidelity A3, za 3000zł Pamnowie ulitowali się nademną i zeszli w sumie z 3500zł (po drodze było 3200). Do tego przewody sygnałowe DNM RESON Solid Core na początek (żródło Technics SL-PG590). Zaczynam testy domowe :). Wprawdzie kolumny kiepściuchne, ale na nie przyjdzie pora bliżej lata.

Gość marcino gościnnie

(Konto usunięte)

Witam,

 

Luzy w Musicalu A3 są niestety "normalną" sprawą - ot, taka jego uroda i z tego co wiem, wszystkie egzemplarze to posiadają. 3200pln to cena przyzwoita, jak na to, co się za nią nabywa - choć, jak pokazuje przykład Hienki-podróbki, można sprzedać/kupić taniej ;))

 

Pozdrawiam

marcino

A musical A3.2 w zestawieniu z Trainglami ( np. Antal ) na 25- 30 m kw. do sluchania muzyki dość dynamicznej ( ale bez przesady - żaden Korn np. ) muzyki z pogranicza pop i rocka ?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.