Skocz do zawartości
IGNORED

Dziwne praktyki sprzedającego


1siedem

Rekomendowane odpowiedzi

Nie chciałbym być posądzony o jakąś kryptoreklamę czy cos podobnego. Jednakże w tym właśnie tematycznym wątku na temat podejścia personelu sklepu HIFI do kupującego chciałbym polecić dwa sklepy z Trójmiasta ( oba z Przymorza - zainteresowani z pewnością będą wiedzieć o kogo chodzi).

 

Za sympatyczne podejście do klienta, za cierpliwość i wyrozumiałość. I oczywiście za elastyczność. Wiele razy zastanawiałem się nad kupnem w internecie. Zawsze wybierałem tę drugą opcję czyli sklep. Możliwość odsłuchu i przede wszystkim normalne podejście do kupującego. Choć nie mają bardzo niskich cen czasami warto dać parę złotych więcej i mieć poza urządzeniem cos więcej. Taką wartość dodaną. Uśmiech na twarzy.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

No, jasne, że są. Jeden z nich na Bora-Komorowskiego polecam szczerze. Ostatnio, w styczniu, kupowałem tam kolumny. Kiedy dokonywalem odsłuchów obowiązywały jeszcze stare ceny i po takich, jako stałemu klientowi, sprzedali mi te, które ostatecznie wybrałem , mimo, ze obowiązywały już nowe cenniki. A z odsłuchami kolumn jak i wzmacniaczy nie było żadnych problemów. Umawiałem się na konkretną godzinę i przychodziłem ze stosem swoich płyt.

elessar, 27 Mar 2009, 15:13

 

>No, jasne, że są. Jeden z nich na Bora-Komorowskiego polecam szczerze.

 

A drugi jest na Szczecińskiej. I o pobieraniu jakiejś kasy za odsłuchy nigdy nie słyszałem............

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

A krakowski Nautilus oraz Studio Pro to też bardzo porządne instytucje nastawione na klienta, polecam ziomkom z Południa i nie tylko. :P Widocznie w Lublinie za mała konkurencja, i właściciel się czuje, jakby miał na półkach miesięczną rację kiełbasy parówkowej przewidzianej na całe miasto.

Tak, jasne, oczywiście.

90% wątków na tym forum dotyczy sprzętu z drugiej ręki, w tym 80% zajeżdżonych runchli z allegro.

A tutaj nagle się okazuje, że tak naprawdę, to wszyscy pragną kupować w sklepach, gotowi są nawet sporo przepłacać, ale chamscy pseudo sprzedawcy skutecznie im to uniemożliwiają...

No tak to w skrócie wygląda po lekturze powyższych wpisów.

Gdybym ja na to forum spadł wczoraj z choinki albo kosmosu na przykład, to może bym w to wszystko uwierzył, ale tak się kurde składa, że jestem tu od ponad czterech lat, a w handlu (za ladą) przepracowałem szesnaście i może dlatego te ckliwe pierdoły jakoś mnie nie wzruszają :)

Proponuję założyć własny biznes i prowadzić go po swojemu, a za rok czy dwa (jak już emocje i początkowy entuzjazm opadną) tutaj wrócić i opisać wrażenia.

Nie dalej jak przedwczoraj byłem w MM obadać płyty indukcyjne do nowej kuchni i pierwsze co od razu zwróciło moją uwagę, to głośne komentarze KLIENTÓW jak tu drogo i syfiasty wybór, a w internecie...

Dzisiaj z kolei byłem oglądać wózki dziecięce i dokładnie identyczna sytuacja - ekspedientka pręży się i wygina, cała spocona rozkłada i składa te rączki czy coś tam, bez przerwy nawija... no i obok znudzony Bardzo Ważny Pan Klient pół godziny kręcił nosem i wybrzydzał, a Jeszcze Ważniejsza Pani Żona esemesiki sobie pisała i była wyraźnie zdegustowana tak nieprofesjonalną obsługą. Jak szlag mnie jasny już trafił i wyszedłem ze sklepu zapalić, to ten pajac akurat wylazł ze swoją lejdi i pierwsze co powiedział ZOBACZ JAK RÓŻNICA, NA ALLEGRO TEN SAM WÓZEK PIĘĆDZIESIĄT ZŁOTYCH MNIEJ KOSZTUJE I WYSYŁKA W CENIE! Tylko kopa w dupę zapalić jednemu i drugiemu...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Widzisz parantulla, można się różnych rzeczy nauczyć stojąc za ladą. Jeden się nauczy zdobywać klienta, drugi się "nauczy", że klient to hołota, zwłaszcza gdy ma za sobą długie pasmo handlowych niepowodzeń. Sfrustrowanym sprzedawcom mówię nie, niech idą pracować do branży, gdzie zblazowanie jest w cenie, a nie odreagowują swoje kompleksy na kliencie wycenionym według statystyk.

 

Na takich sklepach powinien widnieć napis: NIE CHCESZ KUPIĆ, TO NIE WCHODŹ! Zaoszczędziłbym minutę czasu na wejście plus kolejne dziesięć minut, aż mnie obsługa zauważy i zbędzie egzaltowaną gadką okraszoną nadętą miną.

 

Ja za miłą obsługę i profesjonalizm jestem w stanie dopłacić względem cen na aukcjach. To, że ktoś za 5% oszczędności marnuje czas sprzedawców, to odrębne zagadnienie, ale być wycenianym na podstawie statystyk to ja sobie nie życzę.

Chciałbym podpisać się pod wypowiedzią michelangelo@. Spędziłem w usługach ponad 25 lat. I nie cierpię chamstwa za ladą i tanich hadlarzyków, którzy robią ci łaskę, że cię obsłużą lub poszukają wymagany towar.

Gość

(Konto usunięte)

parantulla, 27 Mar 2009, 15:39

 

te szesnaście lat które przywołujesz jako twardy argument - niby na co? - jak widać zmarnowałeś. Zamiast tego stałeś się sprzedawcą kartofli, choć i w tych klient przebiera, bo po co mu zgniły, kiedy lepszy zdrowy.

Zabierasz głos w temacie na którym się nie znasz, a jedyne co masz do powiedzenia, to wyliczenie czasu - 16-tu lat - które niczego ciebie nie nauczyły.

Jak widzisz, twoje frustracje tutaj nie pasują.

Sztuką jest pracować jako sprzedawca i jednocześnie mieć pojęcie o sprzedawaniu.

> "Albatros w Gdańsku radzę omijać szerokim łukiem. Na wejściu pada informacja, że jak się chce posłuchać, to to kosztuje 100zł za 40 minut. Można za to popatrzeć, za darmo."

 

Pierwsze słyszę :) Wiele razy tam słuchałem za darmo bez zobowiązań aż poprostu tam kupiłem :) Może kiepsko się ubrałeś? :) (żart)

parantulla, 27 Mar 2009, 15:39

 

chyba trzeba Ci zmienić robotę, gdyż nastąpił u Ciebie efekt nasycenia połączony z nienawiścią do podludzia w postaci Klienta. pamiętasz stara maksymę? Klient nasz Pan?

 

A strategicznych wniosków na podstawie paru wpisów w jednym wątku nie wyciągaj. Ja napisałem tylko o sobie. W Polsce pozostało jeszcze jakieś kilkadziesiąt milionów ludzi nie wliczając turystów.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Co do sklepów internetowych... nie ma ideału. Nie chciałbym pisać jaki to byl sklep bo nie chce robić antyreklamy bo pracują tam sympatyczni panowie ale dostałem kolumny Epos m22i z tym że jedna kolumna miała niewłaściwy jeden głośnik - zamiast niskotonowego byl po raz drugi średnioniskotonowy :/ W/g wyjasnień: producent taka wypuścił - > dystrubutor nie sprawdził - > sklep nie sprawdził - klient dostal po dupie :) i tak to juz jest . Oczywiście oddałem...

parantulla Ty sprzedawca >>>>>a gdzie Ty masz kulture, chyba naprawde handlujesz ziemiorami...czytam Twoje wpisy, gdzie zabierasz glos piszac i wszedzie wymadrzasz sie i tylko glupa palisz.....

michelangelo, 27 Mar 2009, 15:53

 

>Widzisz parantulla, można się różnych rzeczy nauczyć stojąc za ladą.

>Ja za miłą obsługę i profesjonalizm jestem w stanie dopłacić względem cen na aukcjach. To, że ktoś

>za 5% oszczędności marnuje czas sprzedawców, to odrębne zagadnienie, ale być wycenianym na podstawie

>statystyk to ja sobie nie życzę.

 

Widzisz michelangelo, życie to nie koncert życzeń, chociaż niektórym chyba tak się wydaje.

Poza tym wszystkim jak mam do wyboru kolumny nowe za 20, 50 czy 80 tysięcy i dokładnie identyczne, tylko rok używane za połowę salonowej ceny (albo nieużywane, tylko z nieoficjalnej sieci o 30% taniej) to nie wiem co bym musiał mieć zamiast mózgu, żeby kupić te pierwsze, nawet gdyby sama Angelina Jolie z uśmiechem na ustach i całkiem nago mi je w sklepie pakowała ;)

Dlatego ciężko jest mi uwierzyć w to co wyżej czytam, zwłaszcza przez pryzmat "zblazowanego sprzedawcy" który niejedno w życiu widział i z niejednym przerośniętym ego miał do czynienia :)

Urażona duma audiofila boli jak zły dotyk i tylko o to tutaj chodzi "no jak oni mogli tak mnie potraktować, mnie lwa salonowego, który zaszczycił ich obskurny sklepik swoją obecnością, takie chamstwo w biały dzień..." cała reszta to już dorabianie bzdurnej i mocno naiwnej ideologii do zastanej sytuacji, za którą (co w tym wszystkim najśmieszniejsze) odpowiedzialność ponoszą tylko i wyłącznie "zawracacze dupy" czyli... wy sami i wasi koledzy, którzy byli tam wcześniej, nieprawdaż?

No to o co chodzi :)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

slaw123, 27 Mar 2009, 16:19

 

>parantulla Ty sprzedawca >>>>>a gdzie Ty masz kulture, chyba naprawde handlujesz

>ziemiorami...czytam Twoje wpisy, gdzie zabierasz glos piszac i wszedzie wymadrzasz sie i tylko glupa

>palisz.....

 

ZIEMNIAKI NA TARGOWISKU

"...na pohybel gównozjadom po obu stronach lady..."

sittek, 27 Mar 2009, 15:29

 

>A drugi jest na Szczecińskiej. I o pobieraniu jakiejś kasy za odsłuchy nigdy nie

>słyszałem......

 

Byłem tam jakiś czas temu i jeśli chodzi o wybór klocków stereo, to naprawdę zrobił się mizerny...Ale panowie mogą sprowadzić na zamówienie.

@parantulla: 4 lata forum, 16 lat obok handlu - bo nic się nie nauczyłeś w tej branży. Napisałbyś jeszcze ile lat w podstawówce? kazik-t trafił w samo sedno. Ty nie możesz, inni jakoś mogą. Pochodź po sklepach, to się przekonasz.

Oczywiście, że za pół ceny używki kupuję. W ogóle co to za sklep audio bez komisu? Ty kupiłeś samochód nówkę z salonu? Jakby Ciebie postawić w salonie z nowymi samochodami, to wyszłoby to na zdrowie bardziej komisom za Odrą i laweciarzom.

O, to byłby nawet pomysł...

 

Zorganizować takie punkty w kraju, gdzie by się przychodziło i płaciło za słuchanie różnego sprzętu (ale niewielkie pieniądze, rzecz jasna, by koszty się zwróciły). Do środka można by wstawić jeszcze jakieś reklamy, żeby był dodatkowy zysk. Plus - umowa z dostawcami, które zaproponują konkurencyjną względem Sieci cenę sprzętu na zamówienie (kurierem do domu). Oczywiście sale by były o kontrolowanej akustyce, więc nawet tani sprzęt by grał bardzo dobrze:)

 

W sumie mniej więcej tak działać wg Panów powinny sklepy audio, jednak kupują w nich w większości snoby, które wybierają markę i cenę, a nie brzmienie (i nie mają dostępu do Sieci).

michelangelo, 27 Mar 2009, 16:33

 

>@parantulla: 4 lata forum, 16 lat obok handlu - bo nic się nie nauczyłeś w tej branży.

 

Ale w której, bo już się gubię...

 

>Napisałbyś

>jeszcze ile lat w podstawówce?

 

Aaa, to pewnie dlatego...

 

>kazik-t trafił w samo sedno. Ty nie możesz, inni jakoś mogą.

 

Ale co? O czym Ty do mnie rozmawiasz człowieku?

 

>Pochodź

>po sklepach, to się przekonasz.

 

No toż właśnie chodzę i się przekonuję. Od kilku lat sklepy służą głównie za wywiadownię ile co kosztuje i jak wygląda, działa czy gra. A sam zakup odbywa się przeważnie całkiem gdzie indziej.

 

>Oczywiście, że za pół ceny używki kupuję.

 

No oczywiście, tak jak każdy normalny człowiek na tym forum. Ja też.

 

>Ty kupiłeś

>samochód nówkę z salonu?

 

Kupiłem. Raz. Dawno temu. Zresztą pierwszy raz i ostatni, a co to ma do rzeczy?

 

>Jakby Ciebie postawić w salonie z nowymi samochodami, to wyszłoby to na

>zdrowie bardziej komisom za Odrą i laweciarzom.

 

Za to jakby Ciebie postawić za ladą salonu audio, to możesz być pewien że bardzo szybko by Ci się zmieniła optyka i pogląd na sprawy o których radośnie tutaj sobie dyskutujecie mając praktykę w handlu jaką? Żadną? Po trzydziestym z rzędu audiofilu gawędziarzu, zacząłbyś ich rozpoznawać równie szybko jak ci znienawidzeni sprzedawcy ich rozpoznają i tak samo jak oni miałbyś serdecznie dosyć.

Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia, a to przecież nie u mnie był jeden, drugi czy trzeci, to czego się rzucacie, trzeba było tam być takim mądrym i odważnym, a nie teraz rżnąć cwaniaka anonimowo w internecie.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

no to mnie żle rozpoznali - znaczy że niczego się nie nauczyli i chyba już tej wiedzy nie posiądą.

zbytnia wiara w swe możliwości poznawcze w takim wypadku prowadzi do złej opinii i braku zysków

parantulla, 27 Mar 2009, 16:21

 

profesjonalizm pelna geba, gratulacje ;)))

 

niestety dla sprzedawcow/stety dla klienta dzialalnosc w gospodarce rynkowej to wymagajaca sprawa. to sprzedawca ma sie starac, a nie odwrotnie. istnieje duzo argumnetow, aby moc przekonac klienta do tego aby kupil wlasnie tu. cena nie zawsze jest wyznacznikiem, oczywiscie jezeli trzyma sie w pewnych widelkach. bo jezeli sa roznice 20-30% za ten sam produkt na tych samych warunkach, to sorry- niedopasowanie sie oferenta do rynku, albo polowanie na jelenia.

a poza tym jezeli nie ma zadnych innych "wyroznikow" oprocz ceny, to sami sobie krecicie na siebie bicz.

>parantulla,

 

Mimo wszystko nie zgodzę się z Tobą. Zaliczka w kwocie powiedzmy stówy lub dwóch dla rozruszania sprzedawcy w moim pojęciu przejdzie spokojnie.

 

Jeśli jednak gość powiedziałby mi że on "sam" dobierze mi sprzęt to posłałbym go do wszystkich diabłów.

 

Wiem że praca sprzedawcy to nie jest łatwy chleb. Jeśli jednak chcesz mieć klientów takich którzy będą Cię polecali innym to nie ma bata, musisz być elastyczny i uprzejmy.

 

Dlatego z reguły kupuję sprzęt na zachodzie i nie obciążam sobą polskich sprzedawców.

 

Wszystkim rozżalonym i utyskującym polskim sprzedawcom polecam książkę Jeffrey Archer - Prosto jak strzelił. Książka jest rewelacyjna i przy okazji pokazuje kim może być sprzedawca.

Mrok, 27 Mar 2009, 17:18

 

>>parantulla,

>

>Mimo wszystko nie zgodzę się z Tobą. Zaliczka w kwocie powiedzmy stówy lub dwóch dla rozruszania

>sprzedawcy w moim pojęciu przejdzie spokojnie.

>

 

Zależy jaki ma być cel w tej zaliczce? Czy tylko uwiązanie klienta z wszechmocnym Sprzedawcą? Rozumiem zaliczka przepada, gdy się nie dokona zakupu w sklepie. Płacąc zaliczke Sprzedający jest Panem i może wszystko. Może stwierdzić, że nie ma tego sprzętu co by chciał kupujący, może stwierdzić,że nie ma u dostawcy i trzeba będzie czekać dłużej albo bardziej dłużej. I w końcu już wówczas załamanemu kupującemu można wcisnąć " po promocji" zalegający sprzęt z magazynu. Tak to się robi parantulla w dobie światowego kryzysu? Nie musisz ściemniać, że to zadowolenie Twoje jest celem a nie marudnego i wstrętnego Klienta.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

> Pablo-rock

 

Mam identyczne odczucia co do Wrocławskiego Top-hifi :) Nie polecam tego sklepu, potraktowali mnie tak samo, totalna olewka! :D Ale to nic, jak już ja zagadałem, to pierwsze pytanie o kolumny, to nie było "do jakiego pomieszczenia, z czym, z jaką muzyką", tylko ZA ILE :D hahahaha profesjonalizm ponad wszystko :)

elessar, 27 Mar 2009, 16:31

 

>

>Byłem tam jakiś czas temu i jeśli chodzi o wybór klocków stereo, to naprawdę zrobił się

>mizerny...Ale panowie mogą sprowadzić na zamówienie.

 

Troche czasu tam nie byłem, ale zawsze w dobrej atmosferze można było porozmawiać na temat sprzętu, ludzie wiedzieli o czym mówią i bez problemu miało się swój sprzęt. No i zawsze można było przetestować w domu bez faktury. I nikt nikomu nie narzucał i nie robił siana z mózgu......

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Wysokie ceny, chamska obsługa...Tak bywa.Mam sprzęt diy odkupiony od wytwórców. Ci dopiero mają obsługę ,uprzejmość,serwis. A jakość dżwięku! I nie mam problemu z nieudolnymi sprzedawcami sklepowymi, brakiem kasy ,lub ocenianiem mnie po wyglądzie( choć przystojny jestem - ha, ha).Ta sklepowa podkultura zmusiła mnie bowiem do takiego wyboru. A ile można sie nauczyć od kolegi diyowca! Dodam ,że nie są to bywalcy tego forum.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Ja się zraziłem do Audioforte.

W zeszłym roku naszła mnie ochota na wymianę starego sprzętu. Postanowiłem wydać kilkanaście kawałków na nowy zestawik. Wdepnąłem do Audioforte. Znudzony i zmęczony życiem sprzedawca na dosłownie wszystkie pytania, sugestie odpowiadał - najlepszy będzie Atoll.

Próba umówienia się na odsłuch czegokolwiek zawsze spełzała na niczym. Biedek nie miał czasu.

Byłem tam jeszcze ze dwa razy - zawsze to samo.

 

Natomiast w 100% byłem zadowolony z kompetencji, życzliwości i obsługą w Audiopunkcie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.