Skocz do zawartości
IGNORED

Jest SACD w odtwarzaczach BluRay


asfanter

Rekomendowane odpowiedzi

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

gatto1

21 Sie 2009, 16:19

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 13 / 24 / 0

 

 

 

SACD mają jedną przewagę - czy ktoś słyszał źle nagraną płytę SACD?

 

 

 

To zalezy bo reedycje rocka z lat 70-tych potrafia zagrac strasznie. Inna rzecz ze jest ich tyle co kot naplakal.

nie słyszałem o nikim kto by narzekał na przykład na wydane ostatnio na Super Audio CD płyty The Band

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) czy Doobie Brothers

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) pozytywne recenzje zbiera również Neil Young na BD-Audio

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Seba78, 21 Sie 2009, 10:55

>Módlmy się aby audio na płytach bluray szybko się upowrzechniło.

 

Blu-Ray audio tak samo jak SACD nie wypuszcza sygnału HD po cyfrowym wyjściu

>> audioholik, 21 Sie 2009, 19:19

 

"dziwne, jakoś moje płyty SACD i DVD-A się nie psują"

 

Skąd wiesz czy się nie psują? Bo grają bez przeskakiwania?

 

Mi się zdarzyło że na płycie CD pojawiały się błędy, które przy zgrywaniu na serwer napęd korygował (skutecznie jak pokazywały sumy kontrolne) pracując z prędkością 0.1x - a więc w on-line byłyby na bank błędy cyfrowe na DAC'u.

 

SACD ma mniejsze pity tak więc będzie bardziej wrażliwy na takie rzeczy niż CD. Możesz sobie słuchać - ale nie dowiesz się ile błędów cyfrowych było na przetworniku. Dlatego (i z innych powodów również) trzymam się z dala od SACD.

>> discomaniac71, 21 Sie 2009, 19:10

 

Dzięki za uznanie, czasem można podzielić się tym co się samemu zrozumiało, odchodząc od merytoryki w bełkot nic nie zyskujemy - wiesz o tym dobrze. Pozdrawiam również.

>- ale nie dowiesz się ile błędów cyfrowych było na przetworniku. Dlatego (i z innych powodów

>również) trzymam się z dala od SACD.

 

ja z powodu takich płyt trzymam się SACD, ilekroć sięgam po nagrania SACD nie słyszę pogorszenia jakości dźwięku (bez przesady to nie vinyle)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

misiomor, 21 Sie 2009, 19:54

 

nie przesadzajmy z tymi brakami bitow, troche chyba sie musi ich uzbierac, aby uslyszec regres w materiale.

 

a tak btw szukajac nowego wzmaka (odsluchiwany min. z moim denonem dcd 1500, tak,tak z sacd takze), przy okazji przesluchalem cd Ayona...Generalnie roznice pomiedzy wzmacniaczami byly pomijalne, w stosunku do zmiany jaka wniosl ten cd. Mozna powiedziec, ze byla fundamentalna w stosunku do zestawienia wczesniejszego. No i zamiast wzmaka stanie nowe cd, tak mi sie zdaje...:/

i plyty sacd pojda w niepamiec... na szczescie wiekszosc to hybrydy...

misiekthebear, 21 Sie 2009, 20:32

 

>misiomor, 21 Sie 2009, 19:54

>

>nie przesadzajmy z tymi brakami bitow, troche chyba sie musi ich uzbierac, aby uslyszec regres w

>materiale.

 

zwłaszcza że w gęstym materiale (SACD) jest ich 400% więcej niż w przypadku CD

josef, 21 Sie 2009, 21:16

 

>misiomor - szkoda czasu na dyskusje z audioholikiem

>nie karmić trolla to sam zdechnie

 

wątek dotyczy SACD w odtwarzaczach Blu-Ray... zastanów się, kto tu jest trollem?

audioholik

 

...zwłaszcza że w gęstym materiale (SACD) jest ich (błędów) 400% więcej niż w przypadku CD...

 

Oczywiście ta sama rysa albo pęknięcie w gęstym formacie spowodują więcej błędów, bo pity są znacznie mniejsze. Ale to dotyczy także DVD-audio i BD. W porównaniu z CD wpływ tych błędów na dźwiek jest znacznie mniejszy. Na płycie kolejne odczyty nie są zapisane po kolei, tylko rozrzucone daleko od siebie. Żeby DVD-audio dało take same pogorszenie jakości brzmienia jak CD, musiałyby wystąpić 2 - 4 błędnych odczytów po kolei. A to jest praktycznie prawie niemożliwe. Więc wpływ błędów na jakość brzmienia będzie wielokrotnie mniejszy. Co do SACD, to nie znam powodów, żeby uważać, że odporność na błędy jest gorsza niż DVD-audio. To są takie moje spekulacje (przyznaję ze skruchą), może ktoś podrzuci jakieś wyniki testów porównawczych lub porównanie teoretyczne na fachofym poziomie.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

misiomor przede wszystkim przepraszam za literowke w moim ostatnim wpisie.

 

misiekthebear ktorego Ayona chcesz kupic? W swojej klasie cenowej sa to dla mnie znakomite zrodla. Robilem porownanie z duzo drozszym Accuphase na tym samym zestawieniu (preamp plus koncowka Accu, rozne kolumny - jest o tym w watku o spotkaniach w Krakowie) i Ayon bardzo mnie zaskoczyl. Polecam kazdemu milosnikowi dobrego dzwieku. Denon DCD 1500 AE czy to bedzie na SACD czy na CD to kompletnie inna bajka. Przynajmniej dwie klasy nizej. A tak nawiasem mowiac to na wlasnej osobie doswiadczyles tego co probuje wytlumaczyc audioholikowi od dawien dawna. Pozdrawiam. R.

Elberoth, 20 Sie 2009, 09:23

 

>Wojtek, 19 Sie 2009, 23:50

>

>>Nieprawda, większość dobrych odtwarzaczy SACD obywa się bez konwersji do PCM.

>

>Przykład pierwszy z brzegu - EMM Labs CDSE, uznany za jeden z najlepszych dostępnych na rynku

>odtwarzaczy SACD, opracowany przez firmę która SACD współtworzyła z Sonym.

>

>I co ? Dane warstwy SACD są wyprowadzane z napędu Mediateka na zewnątrz w strumieniu PCM 88.2kHz.

>Dopiero potem odtwarzacz robi upsampling do DSD (trochę to bez sensu, aby najpierw zrobić konwersję

>DSD->PCM a zaraz potem odwrotną ... ale tak jest to właśnie zrobione).

>

>Nawet nie wiesz w ilu odtwarzaczach jest to zrobione identycznie. Firmy się tym oczywiście nie

>chwalą (bo nie ma czym), a klienci kupują wniebowzięci.

 

 

Elberoth: napisałem ,że większość a nie, że wszystkie (sam podałem jeden znany mi przypadek). W CDSA SE siedzi napęd Philipsa dający na wyjściu właśnie owe 88,2kHz/PCM. Podejrzewam ,że wybrali go względów ekonomicznych ( a może by jeszcze inny powód - nie wiem), co oczywiście nie zmienia faktu ,że jak na firmę stojącą za całym "profesjonalnym" SACD (por. sprzęt do studiów nagraniowych) pachnie to trochę „perfidią”. Powiedz mi tylko, skoro - jak sam przyznajesz - odtwarzacz gra dobrze, to za jaką przyczyną : konwersji sacd/PCM, samego PCM czy też może dlatego, że źródłem jest płyta SACD?... :)

Discomaniak: w sacd „bawię się” już kilka lat a na jakich odtwarzaczach i na jakim sprzęcie to możesz dowiedzieć się zaglądając do wpisu „o mnie”. Mam ok. 50 płyt SACD i jedną DVD-A (i w cale nie dla tego ,że nie lubię gęstego PCM..).W większości przypadków dźwięk z płyty ( lub z warstwy) SACD jest zauważalnie lepszy. Najmniejsza różnica była w przypadku modelu SCD ( zwłaszcza po tunningu) a największa (na korzyść SACD oczywiście) w obecnym DV-60.

Druga sprawa to płyty: są takie gdzie różnice są słyszalne od razu i takie gdzie pewne rzeczy „wychodzą po jakimś czasie”. Prawie zawsze jednak jest lepiej. SACD w porównaniu do zwykłego RBCD jest bardziej „gładkie” i analogowe, wokół instrumentów jest więcej powietrza, wybrzmiewanie - zwłaszcza instrumentów strunowych – pełniejsze i głębsze (bardzo ładnie słychać to wszystko np. na płycie: YO YO Ma SOLO). Muzyka poważna zyskuje najwięcej, amplifikowany rock – najmniej.

I jeszcze klika uwag:

- są to MOJE doświadczenia na MOIM sprzęcie

- SACD ,jak i inne „gęste” formaty, wcale nie GWARANTUJĄ lepszego dźwięku , tylko DAJĄ taką możliwość

- nie jestem SACD maniakiem tylko audiofilem ( mam kilkaset płyt RBCD..)

Pozdrawiam wszystkich SACD sceptyków.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Wojtek Twoj wpis jest dosc merytoryczny i prawde mowiac podoba mi sie. Oczywiscie masz prawo do wlasnych spostrzezen kazdy je ma tyle ze Ty masz juz jakies doswiadczenie i owe spostrzezenia moga byc miarodajne. Mimo iz nieco roznia sie od moich to szanuje je. Piszesz o aurze wokol instrumentow i wiekszej gladkosci brzmienia. Rozumiem ze sa to zmiany w obrebie jednej konfiguracji i jednego odtwarzacza. Chcialbym tylko niesmialo nadmienic iz tym wlasnie rozni sie sprzet z wyzszej polki ze ma wiecej aury wiecej powietrza jest bardziej muzykalny wtapia nas w atmosfere realizacji jednoczesnie nie gubiac szczegolow. Ciesze sie ze udalo Ci sie to osiagnac ale SACD nie bylo do tego konieczne. Pozdrawiam.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Znam CD 1s i polecam. W ogole musze powiedziec ze Ayon to chyba moje najwieksze zaskoczenie ostatnio. Poznalem go przypadkowo bo trzeba bylo czyms zastapic Accu DP 500. Ayon zrobil to znakomicie. Zreszta z niedowierzaniem robilismy z Avatarem testy porownawcze. Bede bacznie obserwowal dokonania firmy bo jest to na pewno jakas przyszlosc jesli tylko nie popsuja czyms dzwieku.

discomaniac71, 22 Sie 2009, 00:17

 

Piszesz o aurze wokol instrumentow

>i wiekszej gladkosci brzmienia. Rozumiem ze sa to zmiany w obrebie jednej konfiguracji i jednego

>odtwarzacza.

 

Tak, przecież inaczej porównanie nie byłoby miarodajne. Wiele razy przełączałem warstwy na płycie i odsłuchiwałem sam, lub razem z kolegą. Utwór, fragment utworu. Czasami wystarczył jeden kawałek i już było wszystko jasne, kiedy indziej potrzebna była dłuższa „sesja”. Porównywałem też płyty jednowarstwowe. Było to dość upierdliwe ponieważ:

a) przełączenie z warstwy na warstwę wymaga zatrzymania odtwarzania płyty i ponowny start.

b) w odtwarzaczach Sony sygnał czytany z warstwy SACD jest podbijany o 0,5 dB ( o ile pamiętam)-trzeba było więc odpowiednio korygować głośność we wzmacniaczu..

Póżniej dałem sobie już z tym spokój – po prostu WIEM jak jest..

 

>Chcialbym tylko niesmialo nadmienic iz tym wlasnie rozni sie sprzet z wyzszej polki ze

>ma wiecej aury wiecej powietrza jest bardziej muzykalny wtapia nas w atmosfere realizacji

>jednoczesnie nie gubiac szczegolow.

… i właśnie dlatego włożenie DOBRZE zrealizowanej płyty gęstoformatowej daje lekkiego kopa do przodu w tych aspektach , sprzęt wskakuje w trochę wyższą półkę ( z naciskiem jednak na trochę ).

 

Ciesze sie ze udalo Ci sie to osiagnac ale SACD nie bylo do tego

>konieczne.

Jeżeli masz aktualnie nadpłynność finansową to odpal mi jakieś 30 kzł ( tyle kosztuje np. Lektor Prime) – wtedy ja też powiem ,że „SACD nie będzie do tego konieczne”. Sądzę ,że to by wystarczyło –przynajmniej na razie..

 

Wszystko drogi discomaniaku zależy z jakiego poziomu starujemy.

 

DV-60 w trybie RBCD gra lepiej niż porównywalne cenowo jedno-formatowce takie jak : Cary Audio 303 i Lektor IV ( oba miałem u siebie w domu ). Zaryzykuję nawet tezę i powiem, że w przedziale 10-15kzł - DV-60 to jedno z lepszych źródeł RBCD. Po włożeniu DOBRZE nagranej płyty SACD mamy wszystkiego TROCHĘ więcej: powietrza, wybrzmień, trochę bardziej zaskakująca dynamika, czarne tło jest głębsze, lepsza bardziej dojrzała barwa, i pewien trudny do określenia „sznyt” znany mi z czasów gdy miałem gramofon. Tylko tyle i aż tyle - w zależności od naszych oczekiwań.

DV-60 w trybie RBCD gra lepiej niż porównywalne cenowo jedno-formatowce takie jak : Cary Audio 303 i Lektor IV ( oba miałem u siebie w domu ). Zaryzykuję nawet tezę i powiem, że w przedziale 10-15kzł - DV-60 to jedno z lepszych źródeł RBCD. Po włożeniu DOBRZE nagranej płyty SACD mamy wszystkiego TROCHĘ więcej: powietrza, wybrzmień, trochę bardziej zaskakująca dynamika, czarne tło jest głębsze, lepsza bardziej dojrzała barwa, i pewien trudny do określenia "sznyt" znany mi z czasów gdy miałem gramofon. Tylko tyle i aż tyle - w zależności od naszych oczekiwań.

 

W moim przypadku jest podobnie.Przy SACD sprzęt gra naprawdę dobrze(półka wyżej).Dlatego staram sie kupować te nosniki.Niestety niestac mnie na CD za 20-30 tyś.Dlatego jestem za SACD.I nie ważne co jest lepsze.Ważne że w moim przypadku to się sprawdza.

No właśnie - pytanie do proponentów SACD. Powiedzmy że mamy hybrydową płytę SACD z warstwami DSD i RBCD.

 

Jak bez specjalistycznego sprzętu:

 

- sprawdzić czy warstwa RBCD nie jest specjalnie "pogorszona" w pasmie poniżej 20kHz?

 

- ustawić głośności dla obu warstw ze zbieżnością 0.1dB co jest warunkiem uczciwych porównań odsłuchowych

 

No i jeszcze pytanie co jest masterem dla warstwy CD - czy sygnał 1-bit 2.8224MHz (wtedy na warstwie CD skumulują się błędy zarówno sigma-delta o w.w. kiepskich parametrach jak i PCM o próbkowaniu blisko pasma przenoszonego) czy jednak studyjne DSD-wide albo 1-bit o wyższym próbkowaniu?

misiomor, 22 Sie 2009, 09:53

>- sprawdzić czy warstwa RBCD nie jest specjalnie "pogorszona" w pasmie poniżej 20kHz?

 

przecież warstwę CD możesz poddać analizie, ostatnio na forum Steve Hoffmana, który jak wiesz wydaje również nagrania w wysokiej rozdzielczości, weryfikowano nowe wydania SACD serii Blue Note, z wykresów wynikało iż nagrania poddane były mniejszej kompresji niż poprzednie wydania, a więc prezentowały większą dynamikę, nic nie było umyślnie pogorszone, mówimy tutaj o specjalistycznych najlepszych na świecie wytwórniach audiofilskich takich jak Analogue Productions, Channel, Mofi, Opus3 itd.. nie ma tutaj mowy o umyślnym psuciu własnej marki

BlueMax, 22 Sie 2009, 11:04

 

>> wojtek, czy porównywałeś DV-60 z modelami CD/SACD: SA-60 i X-05 ?

 

lub z nowym odtwarzaczem/DAC SACD Esoteric SA-50?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

PS szkoda że Esoteric nie może wypuścić podobnego urządzenia do powiedzmy 4-5k zł

post-17470-100007700 1250932548_thumb.jpg

post-17470-100007701 1250932548_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Niestety nie znam tego Esoterica a porownanie z Ancient Audio to raczej wolalbym sam zrobic i to wcale nie dlatego ze znam dobrze konstruktora i organizowalem dziesiatki odsluchow w tym prywatnych. Wiem na co stac AA. Z drugiej strpny Esoteric to urzadzenia zacne. Analiza dzwieku jaka przytoczyl Wojtek przypomina mi troche Krella SACD Standard natomiast przychylam sie do watpliwosci misiomora.

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

Dziwne ustawienie sprzętu, choć w dobie music serwerów może wszyscy zaczniemy tak stawiać i 'ołtarzyki' pójdą w odstawkę.

 

Co do Esotericów, to wszystkie cztery są na podobnej półce cenowej, więc warto je przesłuchać przed zakupem ;-)

 

http://www.6moons.com/audioreviews/esoteric9/sa60.html

 

http://www.6moons.com/audioreviews/esoteric15/x05.html

 

http://www.soundstagenetwork.com/ultraaudio.com/equipment/esoteric_dv60.htm

misiomor

 

...co jest masterem dla warstwy CD? ...

 

Obróbka i miksowanie odbywa się w PCM 352.8 kHz/32 bit (bo w DSD nie da się). Masterem dla warstwy CD będzie na pewno PCM, z tym że konwertowany do 44.1 kHz/16 bit i można się spodziewać kompresji.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.