MERIDIAN G-07 CZY ROKSAN CASPIAN

[zildjian]

qb_1

 

 

"uszedłbyłby" w tłoku gdyby nie ówczesna cena,a i coś jeszcze mi się w nim nie bardzo podobało,chyba środek mało ... płomienny,jeśli dobrze pamiętam,to było ze 3 lata temu.Potem na forum tutejszym a i meridianowym wyczytałem o problemach mechanicznych...

[zildjian]

mowa o G08

[pastwa]

Kolego Rivendel, wyszukiwarka sie klania, wygrzebalem dla Ciebie opis G07 poczyniony przez samego posiadacza, Guttena:

 

9 Lip 2004, 21:41

 

"No i słuchałem obydwu. To znaczy jednego po drugim - najpierw G07, potem 588. Porównanie było łatwiejsze niż mi się zdawało, bo odtwarzacze grają bardzo różnie. G07 brzmi moim zdaniem jak dobry gramofon. Fantastycznie nasycona średnica, dużo powietrza, plastyczność dźwięku i przede wszystkim spójność, jakiej nie słyszałem dotąd w wykonaniu żadnego odtwarzacza. Detale są bardzo dobrze oddane, ale słychać, że konstruktorzy położyli większy nacisk na homogenicznośc wszystkich podzakresów niż na super-hiper szczegółowość. Największą zaletą tego urządzenia jest niesamowita muzykalność (przez duże M), która sprawia, że brzmi na nim dobrze każdy gatunek muzyki, od jazzu, przez rock do baroku.

 

Teraz 588. Bardzo się zawiodłem. Teoretycznie wszystkiego tu jest więcej: więcej basu, więcej szczegółów itd, tylko na moje ucho nijak się to nie trzyma kupy. Miałem wrażenie, że nie słucham muzyki, ale dźwieków porozbijanych na atomy. 588 to zupełnie inna szkoła jazdy: tu najwyraźniej postawiono na superanalityczność (upsampling???), kosztem ogólnego przekazu. Zarówno mnie jak i koledze Papamkowi (który słuchał razem ze mną) przeszkadzały wysokie tony, które co jakiś czas wpadały w lekką agresję i kuły jak szpileczki. Bardzo dawało się to we znaki w czasie słuchania muzyki fortepianowej. Słuchając sonat Liszta stwierdziliśmy nawet, że lepiej wypadają one na moim starym 991, który nie gra wprawdzie tak potężnym dźwiękiem, jest za to bardziej stonowany i delikatniejszy.

 

Oczywiście z powyższych opisów nie musi wynikać, że G07 jest bezwględnie lepszym urządzeniem niż 588: po prostu w moim systemie zagrał znacznie lepiej - dodał barw, powietrza i muzykalności. Niewykluczone natomiast, że przy mniej analitycznych kolumnach niż Elaki lepiej sprawdziłby się 588.

 

I jeszcze jedno: jak na odtwarzacz o hi-endowych aspiracjach, 588 wykonany jest tragicznie. Chyba tylko Gamut go przebija. Wiem oczywiście, że najważniejsze to co w środku, ale czy obudowa i przyciski muszą być wykonane z tak ohydnego plastiku, który jest wręcz nieprzyjemny w dotyku? Funkcjonalność też na średnim poziomie: strasznie wolne, "skokowe" przewijanie (tak samo jest niestety w G07), rekordowy czas ładowania się płyty (to akurat poprawili w nowych modelach), no i to półtorasekundowe opóźnienie w reakcjach na jakiekolwiek komendy. Tragic. Odtwarzacze z mechaniką Sony to przy Meridianie formuła jeden.

 

Tak więc ogólnie, panowie, G07 górą (w systemie Guttena)"

 

 

Zdaje sie, ze slaba strona tego ce-deka byla funkcjonalnosc, znaczy sypal sie nadmiernie z czasem...

[Adamo D]

no i jak widać po koledze pastwa - grają systemy a nie same cd... więc cała dyskusja zdała się psu na budę ... bo nasz odczucia są subiektywne i dedykowane danym systemem o czy często zapominamy

ps. genki też potrafi świetnie grać znam takie systemy

[qb_1]

-> pastwa

 

...po czym Gutten sprzedał go, bo kupił sobie chyba właśnie 507ke :-)

 

Pozdr.

[Adamo D]

qb_1 - czyli jak zwykle forumowe zachwalanie ... które jest połączone z biznesikiem

spadam z stąd ...

[zildjian]

Jaki obrażalski ! ło so csi choodzi?

[Adamo D]

zildjian - niby sobie rozmawiamy dyskutujemy wszystko fajnie i pięknie - aż tu nagle wpis wychwalający coś tam coś tam... co okazuje się że obecnie jest sprzedawane przez kogoś - a bicie piany nakręca "heńków" do kupna

wkurza mnie to bo już o niczym nie idzie pogadać bez interesów w tle...

[zildjian]

Chyba nie pijesz do mnie! Mam nadzieję. 507kę a i owszem wystawiałem na sprzedaż w marcu. Nie przemycam (chyba) reklamy.

[qb_1]

-> Adamo D

 

No to ja może tylko postaram się odsunąć podejrzenia od Gutten'a, który jak pamiętam kupił odtwarzacz nowy, sprzedał po jakimś czasie po cenie raczej rynkowej albo i niższej. Gutten akurat słucha muzyki, a G07 przez jakiś czas chyba spełniał jego oczekiwania, dopóki nie zakupił sobie do zestawu słuchawkowego 507ki (chyba), która potem zastąpiła G07 w głównym zestawie. Całą historię opisał na forum zanim wystawił CDka, tak więc każdy forumowicz znał z grubsza powody zmiany warty.

 

Poczułem się w obowiązku wyprostować sytuację, bo tym razem sam niechcąco zrobiłbym z kolegi

guttena handlarza :-)

 

Pozdr.