Nienawidzę Edyty Górniak

[paavo]

Problem z polskimi gwiazdami polega na tym, ze za wczesnie media uznaja je za gwiazdy i, co za tym idzie, za wczesnie obieraja gwiazdorski tryb zycia. Ze szkoda dla muzyki.

[bilantus]

barni - piszesz " Heh, co do umiejetnosci wokalnych Edyty to Sova grubo przesadziles............"

 

A pamiętasz hymn śpiewany przez Górniaczkę w korei na mundialu ?

 

he he........... to nawet nie był hymn śpiewany tylko miałczono - szczekany..............he he

[Fabianek]

Ona wszystko stara się śpiewać nadzbyt artystycznie. Hymn w połączeniu z tamnejszą akustyką dzieki temu wyszedł tak jak wszyscy wiecie. Gdyby zaśpiewała go od niechcenia byłoby O.K.

[jozwa maryn]

Owszem, akustyka sali była nieciekawa.

[aTom]

Hmmm...no niektóre "parametry" ma niczego sobie ;-)

Ale głos ?

 

Szkoda tylko, że sprawia wrażenie kobiety o bardzo małym rozumku ;-)

[bilantus]

Wniosek jest tylko jeden.

Edyta G. na bezrobocie a Monika Brodka zwyciężczyni Idola na topliste !

[Fabianek]

Jeżeli MB urobią tak jak Tą z pierwszej edycji idola ( nie pamietam nazwiska ) to wolałbym zostać przy EG.

[bilantus]

Fakt.

Ale Monika to calkiem inna postać niż Alex i myslę że z Moniki jest szansa zrobić dobrą wokaliskę !

[Fabianek]

Z tamtej też była szansa. To zależy kto się zato weźmie.

[paavo]

Wystarczy wlaczyc MTV czy Viva. Znakomita wiekszosc nadawanych tam piosenek jest spiewanych przez wokalistki, ktore nie maja ani glosu, ani rozumku, ale za to maja "parametry". Tej muzyki sie nie slucha, tylko oglada. Poniekad slusznie, przeciez nie sposob odroznic jednego utworu od drugiego - gdyby ktos podmienil sciezki audio do klipow, nikt by sie nie polapal.

[jozwa maryn]

Ale ta Monika do tego tez się nie nadaje - zauważcie że wbrew nazwisku nie posiada w zasadzie dołu twarzy. To nie jest szczyt urody, obfite titsy czy nawet niplesy to jeszcze nie wszystko. A jak zaśpiewała Girl from Ipanema to mi się słabo z litości zrobiło.

[inżynier]

A fe Józwa! To nieładnie się natrząsać z wad urody. Cóż ona (MB) winna, że nie jest Angielką?

 

Wracając do AMJ: myślałem, że tylko ja nie lubię jej image'u (chyba lepiej 'imidżu') scenicznego i repertuaru. Wygląda na miłą kobietę, ale mąż jej wmówił, że jest gwiazdą. Halo związane z płytą z PM przed jej wypuszczeniem na rynek sugerowało przełom, hit i drugą Cassandrę W. co najmniej. No i klapa. Kolejna. Powietrze uszło z balona, nic na top-listy się nie przedostało.

Może gdyby ktoś inny wziął się za menadżerowanie i dobranie repertuaru, to byłaby z niej przyzwoita, wokalistka, z repertuarem do niezobowiązującego posłuchania, kto wie. Bo wielkiego głosu to nie ma... No ale taka Norah Jones też nie ma, za to większe pieniądze na promocję, więc i na szczyty się wspina.

[Nowy2]

>inżynier

Czyż byś kolego wywoływał mnie do tablicy? Doceniam, to co robi AMJ, natomiast odrzucam ten cały szum informacyjny i lekkie zadęcie. Nie lubię, gdy traktują mnie jak idiotę, wmawiając co mam słyszeć, czuć i podziwiać. Muzyka to emocje, a więc....

Gdy po raz pierwszy usłyszałem toczone przez Mozdżera kulki po strunach fortepianu, na samym początku Bukowiny, przelazło mi coś po grzbiecie. Chyba dreszcze.

Kiedyś, po raz pierwszy, w popularnej piosence zdobycze współczesnej muzyki, np. klastery, stosowała nieodżałowana Anawa na LP Korowód.

[inżynier]

->Nowy2

Specjalnie Cię nie wywoływałem. Ale jak widzę odczucia mamy podobne. Co do Astrud Gilberto także.

AMJ miała parę dobrych kawałków w swojej karierze. Tylko. Nachalna promocja płyty z PM bardzo mnie zniesmaczyła, w szczególności w konfrontacji z rzeczonym "produktem", gdy się już ukazał. Swoją drogą dlaczego PM wdał się w ten interes? Raczej wielkiej sławy mu ta płyta nie przysporzy.

[Nowy2]

Pisałem już kiedyś o braku wiary MK w smak muzyczny żony. Prorokowałem, że mąż może być w najbliższym czasie nawet jej przekleństwem. Tworzenie, a raczej powielanie płyt z pobudek marketingowych, a nie z potrzeby osobistej wypowiedzi artystki, może doprowadzi do roztrwonienia zdobytego uznania publiczności.

[inżynier]

Właśnie.

Nie wiem jaka ona jest, ale mam takie odczucie, że na tyle słaba, że MK zdominował ją całkowicie. Pantoflarstwo au reboir? Trochę szkoda.

[bilantus]

jozwa maryn - wstydź się tak obrażać naszą góralkę !

Moze i miss polonią by niezostała ale madonna też nie a jakoś nikt jej niekrytykuje za urodę !

A głos ma dobry i jest "dobrym materiałem na dobrą piosenkarkę ".

[el_hogar]

Trochę mnie uspokoiła ta dyskusja. Już chciałem isć do jakiegoś doktora - od uszu albo szrinka, bo powszechnie wiadomo, że płyta AMJ i PT WIELKĄ JEST - a mi sie po prostu nie podobała ;-(

Jest nas kilku...

[jozwa maryn]

Wole Madonne. Z urody tyż.

[soundeng]

Coraz bardziej ambitne wpisy...

[glass_girl]

-> Lolo

o nieeee.... "Where the Wild Roses Grow " spiewala z nim Kyle zwana przez zyczliwych australijska nimfa, a przez zlosliwych asytralijska nimfetka ; ))) az dziw ze w tym watku nie zostalo jeszcze wywolane jej nazwisko ; )))

 

poniewaz nie lubie tej pani, pozostane jednak przy PJ Harvey i "Henrym Lee" ktory to utwor duzo bardziej mi sie podobal niz "Where the Wild Roses Grow " : ))) poza tym w tym rozanym teledysku Hienka musialby mnie najpierw zamordowac a potem wrzucic trupa do wody, dlatego mowie stanowcze NIE! ; ))))

 

Glass

[soundeng]

nidzgor

Na Twoim miejscu byłbym ostrożniejszy z wyrażaniem publicznie takich sądów, bo trąci to o zniesławienie

[lolo]

-> glass_girl... przez chwilę jak usłyszałem ten duet z Nickiem to myślałem że Kylie się nawróciła i że może ma coś do powiedzenia... niestety trwało to krótko bo zaraz okazało się że woli zostać "królową disco"... well... niewszyscy mądrzeją na starość :-(

 

Pzdr.

[jozwa maryn]

Owszem, australijskie nimfecisko to niezupełnie to. Ale glass - tym bardziej warto by pomyśleć o zastępstwie!

Natomiast co do wpisu o zch.. -czymśtam, to zniesławieni liczyłoby się, gdyby było dokonane ortograficznie. A w takiej wersji może śmiało uchodzić za niezrozumiałe. Tym bardziej że konia z rz. temu, kto zgadnie kogo właściwie u diabła wpisujący miał na myśli. Mi się to w każdym razie nie udało. Mam tylko nadzieję że nie chodziło o to biedactwo bez podbródka, po którym się tak przejechałem, jakby była winna temu, że gazetki piszą o niej jako o piękności. Muszę się na przyszłość powstrzymywać.

[Nowy2]

Chodzi pewnie o LOH, czyli Ligę Obrońców Hymnu; ale jeśli ów ten jest jej członkiem, to pewnie skrót poprawnie brzmi LOC czyli Liga Obrońców Chymnu.

[jozwa maryn]

chi, hi...

[Zbig]

Pewnie chodzą w koszulkach z napisem HWDEG

[soundeng]

Uważam, ze tego typu wpisy sa absolutnie niedopuszczalne...Czy nie dało by się jakoś moderować forum ?

[Zbig]

To forum, telewizję, cały ten świat. Dało by się. Nawet jest pełno chętnych. Niektórzy zamiast moderować najchętniej by zamknęli.

 

Niestety nadmiar wolności i powszechny dostęp nie we wszystkim służy kulturze. O czym się niedawno przekonała jedna pani prokurator ;;;-)

 

Takich wpisów jest w sumie niewiele, więc nie wiadomo czy warto wprowadzac ograniczenia. Zresztą niektóre takie rzeczy i inne spamy admin usuwa, zdaje się, zwłaszcza w przypadku recydywy.

[inżynier]

->soundeng

Owszem, też tak uważam.

Moderować możesz sam. Gdy dostatecznie wiele osób kliknie na 'nie na temat', to wpis zostanie usunięty.

Polecam więc korzystanie z tego mechanizmu zamiast odpowiedzi i komentarzy, nawet ze słusznym oburzeniem, które to(wpisy) dodatkowo zamulają wątek.

 

Pozdrawiam

 

PS. Czy mógłbyś nie występować incognito? Szczególnie, jeśli zwracasz nam uwagę na forme czy treść...