Skocz do zawartości
IGNORED

co wam gra (w duszy, w pracy, w domu)?


Przejdź do rozwiązania Rozwiązane przez stench,

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz

John Taylor "Insight" SKE333035

 

wczesniej:

If You Look Far Enough

Andersen/Towner/Vasconcelos ECM

 

Pasja Mateuszowa pod Suzukim BIS

 

za chwilę:

Marc Copland / Gary Peacock "What It Says" SKE333040

pp - tego taylora słuchałem ostatnio kilka razy, a "if u look..." to jeden z moich ulubionych andersenów:)

 

u mnie teraz symfonia 40 i 41 Mozarta pod Pinnockiem

mam podrzutka to przesłuchuje;)

sbb-budai ifjusagi park

nieźle nieżle materiał z węgier co prawda jakosc jest taka sobie ale muzyka to wszystko rekompensuje.

Chwała Parmenidesowi. Nawet jeżeli częściej odwiedza Eleę warszawską niż helleńską. Sympatyczny stworzył wątek. Polemik tu co kot napłakał. Odpowiedzi na wpisy także. Ale pomimo braku zapisanej reakcji, dla wielu bywają one mocno inspirujące. Moja kieszeń to czuje boleśnie. Tym razem jednak poszedłem za sygnałem nadanym przez wrocławski desant jotesz – tymon. Nazwisko Tootsa Thielemansa padło kilka dni temu i skutkiem tego na talerzu mojego gramofonu znalazła się czrna płyta „Live in the Nederlands” Wspominałem o swojej lekkiej rezerwie wobec jazzu skandynawskiego, ale tutaj schyliłem pokornie czoło. Niels Henning Pedersen dał po prostu piękny pokaz gry na kontrabasie. Wielu czarnych muzyków mogłoby przygryźć zęby z zazdrości, bądź pokręcić głową z podziwu. Joe Pass też przypomniał mi o sobie z najlepszej strony a Toots Thielemans z kulturą robił swoje i przewodził towarzystwu. W „The Mooche” Duke’a Ellingtona najpierw usprawiedliwił się przed publicznością mrucząc coś o szaleństwie gry solo na gitarze po Joe Passie, po czym wziął gitarę I zagrał. I audytorium zasłużenie Go oklaskało! I ja też. W całości bardzo miła płyta w lekkim nastroju, ale pełna tej treści, której tak często brak mi we współczesnych nagraniach. Słuchania będzie dziś zresztą więcej, bo jutro całodzienny daleki wypad. Ze Skowronkiem maleńkim i bicyklem ogromnym z 1880 roku. WS

Jak to na działce, słucham nie tylko muzyki, ale i "cudownych dźwięków", tworzonych przez betoniarki, kosiarki, wiertarki,........:-)

Wieczorami, "życie działkowe", umilają dwuakordowe dźwięki gitarzystów i ich przedmutacyjnych, "szkolonych" glosów :-)

Oj dzieje się na działkach, dzieje :-)

Porównując wstecz, poziom "śpiewu zespołowego", nieznacznie, ale jest wyższy niz kilka lat temu :-)

 

A dla przyjemności słucham:

Byrds, Ralph McTell, Chieftains, Kingfish, Jane Siberry, Patrick Ball,......

Wieczorem (już nie na hamaku):

Maria Callas "Die schönsten arien" ("składak").

 

Również, z reczy przyjemnych, podoba mi się reklama (piwa) - Dog in the fog :-)

 

Serdecznie pozdrawiam z dzialek

R.u.s.t>

przynajmniej jesteś na bierząco z cudownościami jakie oferuje nam dzisiejsza scena muzyczna i "szybkiego zycia" a.d 2005 poznasz :) a dla odmiany zawsze mozesz zakatować sąsiadów lp. np.chieftains

co do hamaka- to jeden z najlepszych pomysłów jakie zrealizowałem w tym roku,normalnie mógłbym go nie opuszczać,jeszcze tylko żeby na wyciagniecie ręki były płyty i jakieś "grajotko"tutaj wymagań nie mam ,każde jest hi-endem w tych warunkach;)

pozdrowienia dla wypoczywających

no i pracujących też:)

a w wątku:

wczorej wieczorem hendrix, nocą która chyba była najcieplejsza w tym roku - i parna jak cholera,toż to prawie tak w przedsionku piekła musi tak być:) no więc nocą robert johnson ,a teraz przy zimnym browarku it's breaking me up z this was jethrasów.

Gdy za oknem wciąż jeszcze dwadzieścia osiem stopni w cieniu, ciekawie jest zaprosić do domu muzyczne klimaty jakie niesie ze sobą Zima z największego "szlagieru" Vivaldiego.

Poza nią jedna z piękniejszych płyt jakie znam – muzyka odpowiednia na każdą porę roku. Chłodząca latem i ogrzewająca podczas chłodów:

Beyond the Missouri Sky Hadena i Methenego.

Ł.A. Woman

Slav - ja kiedy pada i grzmi zawsze otwieram szeroko okna i słucham głośno 2. sceny z 2. aktu czarodziejskiego fletu. wtedy odglosy burzy mieszaja sie i czasem mozna "odjechac" gdzie jest teatr, a gdzie jest rzeczywistosc.

a propos Czarodziejskiego fletu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Może warto zobaczyć na żywo?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ł.A. Woman

Missa solemnis i Philippe Herreweghe.

Przyzwyczaiłam się do tej beethovenowskiej mszy w bardziej dynamicznym wykonaniu Soltiego i teraz trochę ciężko słucha mi się interpretacji Herreweghe, ale mam nadzieję, że przy następnym przesłuchaniu będzie lepiej

Ł.A. Woman

witam:

dziś udało odsłuchać mi sie najnowszego planta i tak na pierwszy odsłuch jest dobrze-jeden z następnych zakupów to pewne,co by nie mówić robert od pewnego czasu trzyma poziom i to mi akurat pasi;)

a w watku:

caravan-bbc czy coś :)

W czestej rotacji krazki;

 

Keith Jarrett: Out of Towners-ECM 1900

Wynton Kelly: Kelly At Midnite

Wynton Kelly: Kelly Blue-XRCD

Great jazz trio: Someday my prince will come

Sonny Rollins: Night at the village vanguard

Suzanne Vega: Nine objects of desire

Marian Mcpartland: Reprise

John Hammond: Wicked grin

Gidon Kremer: Piazzolla maria de buenos aires

Ginger Baker Trio: Going back Home-

Red Garland: Groovy-XRCD

Omara Portuondo: Flor de Amor-Nonesuch 79811

Rosa Passos: Amorosa-Sony SK 92068

Jane Monheit: Taking a chance on Love-Sony SK 92495

Don Byron: Ivey-Divey-Blue Note 78215

Madeleine Peyroux: Carless Love-Rounder 11661 3192

Hillary Hahn: Elgar Violin Concerto

Sempre libera: Anna Netrebko&Abbado-DG

Andreas Vollenweider: White Winds-CBS

 

 

LP?s

 

Live at Bernies-45 rpm,direct to disc-Grove Notes

Rossini Overtures/Pierino Gamba

JAZZ AT PAWNSHOP-Proprius

Great Jazz Trio: Autumn Leaves-88 Records

Stan Getz: Jazz Samba

Bill Evans:-Waltz for Debby-Analogue Productions 45 rpm

John Coltrane: Lush Life-Analogue Productions 45 rpm

Duke Ellington: Jazz Party in Stereo-Classic

 

Pozdr.

“I drink a great deal. I sleep little and I smoke cigar after cigar. That is why I am in the two-hundred percent form” Winston Churchill

Ponad tydzień nie miałem netu. Słuchałem mało. Jutro pewnie skończę ze słuchawkami bo przyjdą paczuszką zwrotnice do kolumn :)

 

Tymczasem w wątku:

 

Porcupine Tree -"Coma Divine" PIękny dwupłytowy album. Jedno z moich ulubionych nagran koncertowch wogóle . Poziom , zarówno muzyków jak i jakości nagrania. I ten niesamowity klimat starych Jeżozwierzy.

 

Pozdrawiam

Wojtekitek

Ponad tydzień nie miałem netu. Słuchałem mało. Jutro pewnie skończę ze słuchawkami bo przyjdą paczuszką zwrotnice do kolumn :)

 

Tymczasem w wątku:

 

Porcupine Tree -"Coma Divine" PIękny dwupłytowy album. Jedno z moich ulubionych nagran koncertowch wogóle . Poziom , zarówno muzyków jak i jakości nagrania. I ten niesamowity klimat starych Jeżozwierzy.

 

Pozdrawiam

Wojtekitek

Ponad tydzień nie miałem netu. Słuchałem mało. Jutro pewnie skończę ze słuchawkami bo przyjdą paczuszką zwrotnice do kolumn :)

 

Tymczasem w wątku:

 

Porcupine Tree -"Coma Divine" PIękny dwupłytowy album. Jedno z moich ulubionych nagran koncertowch wogóle . Poziom , zarówno muzyków jak i jakości nagrania. I ten niesamowity klimat starych Jeżozwierzy.

 

Pozdrawiam

Wojtekitek

nigdy nie wydany koncert Oregon-u w Timisoarze. kolekcjonerski rarytas:)

 

This is a live recording of the Oregon group,taken during their autumn 2003 tour.

This concert was played in Timisoara,Romania,in the "Ion Vidu" Music College's Concert Hall (500-seats,beautiful acoustical hall!),on 19.10.2003.

The recording was made as "direct-from-mix" (a 64-channel Midas) with no corrections and/or additional effects whatsoever...the mixer was used just for levels equalising.

 

The tracks are:

 

On CD 1:

 

1.Joyful Departure - part I

2.Joyful Departure - part II

3.Anthem

4.Yet To Be

5.Distant Hills

6.Pepe Linque

7.If

8.Free Improvisation

9.(...)

 

On CD 2:

 

1.Monterey Suite - 1st movement

2.The Glide

3.Green And Golden

4.Monterey Suite - 2nd movement

5.L'Assassino Che Suona

6.Pawns

7.The Silence Of A Candle

 

The band:

 

Ralph Towner - acoustic guitars,FRAME guitar,piano,keyboards

Paul McCandless - reeds,whistles

Glen Moore - double bass,Vektor electric upright

Mark Walker - drums,percussion

 

Greetings to all Oregon fans out there,and I sincerely hope you'll enjoy this recording as much as I did (...well,I was in the hall...:)

Ciężki tydzień w pracy, rekompensuję sobie od poniedziałku dzień w dzień "Romeo i Julia" Sergiusza Prokofiewa/Valery Gergiev, Kirov Orchestra Philips 464 726-2. Nowa rzecz dla mnie i jestem zachwycony :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.