Skocz do zawartości
IGNORED

Favourite jazz instrumentalists


Jakew

Rekomendowane odpowiedzi

Sax - Dexter Gordon

Trąbka - Tomasz Stańko

Piano - Bill Evans

Bas -

Drums - Elvin Jones/Jack de Johnette

 

Jak łatwo zauważyć nie jest to ocena dorobku muzycznego (np. ten Coltrane'a jest bez porównania większy niż Gordona), lecz tylko wskazanie najbardziej lubianego sposobu gry na instrumencie jazzowym.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/52449-favourite-jazz-instrumentalists/
Udostępnij na innych stronach

Jakew, 21 Kwi 2009, 14:47

 

Czy myślałeś o "zestawieniu" muzyków w jedną supergrupę (teoretyczne gdybanie), która mogła by zagrać natchnioną muzykę; muzyków "funkcjonujących" w różnych stylistykach, żyjących w różnych krajach, kulturach; muzyków którzy być może nigdy się nie spotkali i nie spotkają.....?

Witam kolegów melomanów Bananamoona i Mike'a1973ciego;)

 

Wykreowanie składu takiej grupy o jakiej piszesz wykracza poza moje zamiary a chyba i możliwości, tak więc tylko indywidualni instrumentaliści, naprawdę ich bardzo lubię, tu przypadkiem "ułożeni" w kwintet:).

 

Dynkom dorzucę do ognia, ale problem leży raczej w tym że nie słucham starannie linii basu - poza trios oczywiście - a w związku z tym nie za bardzo mogę wskazać (bo trios zasadniczo nie lubię, jak już kiedyś pisałem, więc nie słucham:)... A Ty nikogo oprócz basistów nie dałeś rady usłyszeć?:))

Ha ha nie no skąd też mam Dynie a przez nie jak wiesz przepływa wiele dźwięków. Problem w tym że jest mnóstwo instrumentalistów których wypracowany własny niepowtarzalny styl gry.

Ja bardzo lubię odkrywać dla siebie kolejnych instrumentalistów i pewnie jak zadałbyś mi to pytanie za jakieś pół roku pewnie podałbym ci inną listę muzyków.

Wydaje mi się że nie ma co powielać kolejnej the best of..

Wolałbym raczej dowiedzieć się że może ktośna koncercie, festiwalu, w klubie i innych miejscach usłyszał młodych obiecujących muzyków którzy przyjeżdżają grać za przysłowiowe piwo a muzycznie są po prostu świetni.

Wydaje mi się że taki przepływ informacji może spowodować że ktoś kto to będzie czytał wybierze sięna taki koncert. Może nawet zabierze jakąś babeczkę (bo będzie nastrój), albo po prostu sam albo z kolegami. Czasem nie trzeba wydać na bilet sporej sumy pieniędzy a można się zrelaksować.

Sorry się rozpędziłem

Pozdrawiam wszystkich

Istnieje generalne nieporozumienie co do tzw. best of na forum - nie chodzi o głosowanie, jakieś ustalenie hierarchii (przynajmniej mi nie chodzi)... lecz podzielenie się swoimi upodobaniami, ja już nieraz skorzystałem gdy zobaczyłem peryferyjne dla mnie tytuły czy nazwiska jako ulubione kogoś, prawdę mówiąc uważam za infantlizm, tak niestety, stronienie części środowiska od tak kardynalnych wyznań o sobie:)

Jakew, 22 Kwi 2009, 15:52

>Wykreowanie składu takiej grupy o jakiej piszesz wykracza poza moje zamiary a chyba i możliwości,

>tak więc tylko indywidualni instrumentaliści, naprawdę ich bardzo lubię, tu przypadkiem "ułożeni" w

>kwintet:).

 

A ja już widziałem oczyma wyobraźni / słyszałem hipotetyczne dźwięki składu, który podałeś na wstępie (brak basisty, to b. interesujący zamysł - he, he, he).

@Bananamoon - prawdę mówiąc preferuję składy z 1 instrumentem dętym, co nie jest takie częste w przypadku trąbki (tu fenomenalny quartet Stańki się wybija) i jest częste w przypadku saksofonu. Składy z dwoma instrumentami dętymi to ryzyko obfitości chorusów, za którymi nie przepadam:)

Jakew, 23 Kwi 2009, 08:47

> - prawdę mówiąc preferuję składy z 1 instrumentem dętym, co nie jest takie częste w

>przypadku trąbki (tu fenomenalny quartet Stańki się wybija) i jest częste w przypadku saksofonu.

>Składy z dwoma instrumentami dętymi to ryzyko obfitości chorusów, za którymi nie przepadam:)

 

Nie chciałem polemizować z Twoimi upodobaniami - po prostu przyszła mi do głowy taka szalona myśl (być może płytka), której zresztą nikt nie jest w stanie sprostać - jak mogła by zabrzmieć muzyka zagrana w składzie który podałeś?

Myślę, że zestawienie ABs jest b. interesujące - co prawda takie, którego nie preferujesz (saksofon + trąbka), ale Don CHERRY "dał dowód" na to, że taki mariaż może przynieś spektakularny "efekt" - myślę o wspaniałej płycie John COLTRANE / Don CHERRY "The Avant Garde".

 

A ja wykombinowałem taki band:

Eric DOLPHY - saksofon

Thelonious MONK - fortepian

Jimi HENDRIX - gitara

Malachi FAVORS - kontrabas

Jack BRUCE - gitara basowa

Robert WYATT - perkusja

 

He, he, he, he.....

Basista mógłby być elektryczny - jak M.Henderson, D.Jones, J.Bruce - a ponieważ D.Holland grywa i na elektrycznym, i na akustycznym, no i jest największym muzykiem wśród praktyków tego instrumentu -no to Dave Hollanda bym włączył.

  • 3 lata później...

Wiele ciekawych i jednorazowych konfiguracji zaistniało przecież w realu. To jest właśnie wielkość Jazzu! Cała masa jam session, ciekawych, spontanicznych zestawień i jak najbardziej legendarnych nagrań. Miało też dojść do spotkania J.Hendrixa i M.Davisa. Też jestem bardzo ciekawy co by z tego wyszło - pewnie jakieś odjazdowe fusion/free utrzymane w konwencji bluesowej. Spotkanie dwóch geniuszy: wykształconego Milesa i nieczytającego nut Jimiego. Zastanawiam się nad resztą składu i wymyśliłem kwintet: Miles Davis - trąbka, Jimi Hendrix - gitara, Joshua Redman - sax, Tony Williams - drums... no i mam problem z basistą, bo to nie będzie łatwe zadanie...prawda??? Zastanawiałem się jaki bas wybrać - akustyczny czy elektryczny! Żeby było ciekawiej i bardziej odjazdowo, stawiam na akustyczny...;-)

 

Pozdr, M.

Parker's Mood

Dżises! Czytałem swój wpis powyżej, i jak najbardziej taka konfiguracja mogłaby trochę namieszać w świecie muzyki!;-) Tylko jak brzmiałaby taka supergrupa? Rockowo..? Czy może Jazzowo..? Fusion...??? No i basista, którego nie mogę znależć...!? No właśnie! Jaką koncepcję wybrałby Miles...!? Zakładam, że to właśnie Miles byłby kierownikiem..!;-) No i też zakładam.., że wszyscy Żyją! ;-)

 

Pozdro,M

Parker's Mood

Myślę że zespół Milesa z Hendrixem brzmiałby m/w tak jak gitarowe płyty tego pierwszego - Agharta, Tribute to Jack Johnson - tylko że znacznie znacznie bardziej gitarowo:). To Hendrix był superstar na rynku muzycznym (a Miles chciał wtedy wyjść z niszy jazzowej - popularność jazzu niesamowicie ucierpiała wraz z pojawieniem się tej silnej fali rockowej drugiej połowy lat 60.- czytałem że do tego stopnia iż McCoy przez krótki czas dorabiał kierując taksówką) i Hendrix nie byłby raczej zainteresowany nagraniem płyty z Milesem na której nie byłby sobą, na której nie grałby pierwszych prawda skrzypiec. Zdaje się że mówiło się zresztą wtedy, gdy jeszcze żył H., o jakichś planach współpracy tych dwóch gigantów.

 

Pozdro:)

:) Więc już nawet nasz kochany Wojciech, jeden z najkulturalniejszcyh ludzi na forum, zdradza symptomy za długiego przebywania na forum. Ale inni się znudzili/poirytowali znacznie szybciej. Wojciech, rozerwę Cię, OB=2 znaczy żadnych poważnych zagrożeń w organizmie, czy mogą być jednak mimo tak znakomitego wyniku?

Jakew

Mogą.Nie obrażaj się,to nie wynik jakiejś irytacji ale niewinny żartAle niepozbawiony podstaw.Wielu znawców twierdzi,że Frycek gdby żył to grałby jazz ( również).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.