Skocz do zawartości
IGNORED

O co chodzi z tymi przeklętymi kablami?


13gusia

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że dyskusja zeszła na już zupełnie inny tor... Szkoda, bo nawet nie widać, do czego - jeśli w ogóle do czegoś - zmierza. Ja tylko chciałem dodać, że obiecany przeze mnie ślepy test muszę przełożyć do następnego tygodnia, bo wyjechałem na majówkę. Dobrej zabawy Kolegom życzę ;)

gen, 1 Maj 2009, 00:40

>do henrykpiątek będę złośliwy a u mnie słychać wszstko nie jak u ciebie-przeczytaj swój wpis i nie

>pisz takich głupot

 

W natłoku zdarzeń muzycznych które nagle wystąpiły w jednym z kabli a których przedtem na innym nie było słychać przegapiłem ten wpis.Zapytam niezłośliwie-o co konkretnie chodzi?

do 13gusia po prostu spanikowałaś i to pasuje do mojej koncepcji nie chodziło o żadne kable-te już masz lecz o o wywołanie emocji,lecz wszystko ma swoje granice-pozdrawiam-gen.Polecam lekturę wszystkich wpisów-pouczająca.

gen:

Nie spanikowałem, bo już takie testy robiłem (polecam lekturę wszystkich postów). Ja cały wątek śledzę od początku i żadnego wpisu nie przegapiłem. Swoje też wiem/słyszę.

Gość

(Konto usunięte)

Wij, 1 Maj 2009, 00:44

 

>proszę o wyrzucenie mnie z tego czegoś. Kasa stygnie - natomiast każdy następny idiota będzie się

>upierał przy maluchu. To nie ma sensu. Proszę mnie wy***rdolić z interesu. Będe wdzięczny

 

niech ktoś w końcu zrobi mu uprzejmość i da bana, bo widać, że sobie z rękami nie radzi - same się rwą do klawiatury... a głowa nie ta...

Wykonałem eksperyment jaki każdy może wykonać w domu. Dotyczy następującego problemu (Cyt):

 

„wydaje mi sięże przy transmicji cyfrowej jest tak ogromna ilość danych na ( sekundę ) zwanych zerami i jedynkami że zgubienie kilku takich zer czy jedynek nie będzie słyszalne jako trzask tylko jako jednostajne ciągłe że tak powiem gorsze brzmienie.

 

Spróbuj zrobić sobie mały eksperyment graj przez kabel optyczny i próbuj go pomału wysuwać z gniazda bardzo pomału zobaczysz a raczej usłyszysz co to znaczy utrata bitów.”

 

Wysuwanie wtyczki TOSLINK`a do ok. 5 mm początkowego położenia nic nie zmieniło w brzmieniu muzyki. Transmisja urwała się natychmiast. Udawało się uzyskać efekt „kaszlnięć” w punkcie krytycznym.

Załączam zdjęcia z eksperymentu. Był przeprowadzony na dwóch źródłach jakie miały wyjście optyczne.

Uzasadnienie:

Prawdopodobnie oba źródła charakteryzują się korekcją błędów, która przerywa transmisje w przypadku zbyt znacznej (znacznej) utraty „bitów”.

Wniosek:

Przewody cyfrowe (S/PDIF) albo grają, albo nie. Nie wpływają na brzmienie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-21293-100006271 1241171837_thumb.jpg

post-21293-100006272 1241171837_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

Grzegorz7, 1 Maj 2009, 11:57

 

>Wniosek:

>Przewody cyfrowe (S/PDIF) albo grają, albo nie. Nie wpływają na brzmienie.

 

symulacja odpowiedzi prawdziwego audiofila:

1. Jesteś głuchy

2. Masz tani sprzęt na którym nic nie słychać

3. 1 i 2 łącznie

 

To nie jest zabawa dla każdego :)))

gen, 1 Maj 2009, 01:57

>do henrykpiątek czytaj co piszesz cytuję (ażeby coś było słychać itd)czyli nic innego nie

>słychać.Ale jaja.

Nadal Panie gen nie rozumiesz co napisałem? No to jeszcze raz to samo:

"A żeby cóś było słychać zapodałem muzyke Jima Tomlinsona"

A może u Ciebie jest tak że to same kable grają? Ale jaja dopiero by były.

XYZPawel, 1 Maj 2009, 12:39

 

4. Po c..j się logujesz na tym forum, jak nic nie słyszysz.

5. Prawdziwe audio zaczyna się od 10.000zł za klocek. Daj "se" spokój, nie stać Cię.

(To co, że można zrobić kolumny za 500zł i sprzedawać je za 10 tys. zł.)

 

:)

gen...

 

muzyka jest opisana na każdej okładce płyty - chyba że jest to bezimienny CD-R.

Natomiast na każdej fali Tunera jest muzyka (oficjalnie), a nieofificjalnie to sporo jest tam "bredni" profanujacych muzykę (młodym niestety wydaje się że świat narodził sie razem z Nimi i nic wcześniej nie było - a juz tymbardziej coś Ciekawszego !).

 

 

Grzegorz7...

 

 

Spróbuj na Thecie Gen.V ....;) ...oraz napęd i kable analog + kabel zasilający .

Jak nie możesz to spróbuj na oponach w samochodzie czy są różnice .

Przewody cyfrowe nie grają.

 

Mówi się, że wprowadzają jakąś ilość jittera, ale takie ilości są w całości usuwane przez układy DACa, które radzą sobie też ze zwyczajnymi ilościami jittera powstającymi przy przesyłaniu danych cyfrowych. Na "znikanie" jittera wymyślono już parę różnych obwodów, nie martwcie się.

 

Więc wszelkie postrzegane różnice to na 100% placebo. No, Pawle, teraz siądźmy wygodnie i zobaczmy, który audiofil przełknie takie informacje (niestety, prawdziwe).

A jeśli Wasz DAC jest wrażliwy na jitter (a szczególnie ten wprowadzany przez kabel), to trzeba się koniecznie rozejrzeć za nowym sprzętem. Może ten obecny gra ładnie, ale jest gównianie zaprojektowany.

przez te wasze kłótnie o kable, wtyczki sam mam już jakieś pierwsze symptomy paranoi ... wczoraj zapodałem banany od profigold`a i uroiłem sobie ze coś gra inaczej na niekorzyść tych wtyczek.... albo już mi siada słuch, albo słabszy bas na rzecz średnicy i wysokich.... albo to efekt psychologiczny tych pogawędek i czytania tych awantur...

ashirgo, 2 Maj 2009, 20:41

 

>Przewody cyfrowe nie grają.

>

>Mówi się, że wprowadzają jakąś ilość jittera, ale takie ilości są w całości usuwane przez układy

>DACa, które radzą sobie też ze zwyczajnymi ilościami jittera powstającymi przy przesyłaniu danych

>cyfrowych. Na "znikanie" jittera wymyślono już parę różnych obwodów, nie martwcie się.

>

>Więc wszelkie postrzegane różnice to na 100% placebo. No, Pawle, teraz siądźmy wygodnie i zobaczmy,

>który audiofil przełknie takie informacje (niestety, prawdziwe).

 

Cóż za pewność siebie. Nie pytam, czy to Twoje doświadczenie, bo zapewne zrobiłeś test zwany ślepym na sprzęcie niebudżetowym?

A to czytałeś:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sure, a w dyskusji o kablach najlepiej czytać badania czynione przez producentów kabli (a, w tym przypadku, pseudonaukowy bełkot ludzi sponsorowanych przez organizacje związane ze Stereophile). ;)

Na razie znajduję jedną poważną lukę. Autor twierdzi, że testowany receiver to popularna implementacja. "Popularna" nie kojarzy mi się za dobrze. Może by tak dla porównania przetestował jakiegoś referencyjnego DACa? Ale jutro o tym pomyślimy, dzisiaj muszę znikać. Dobrej nocy!

ashirgo, 2 Maj 2009, 21:30

 

>Na razie znajduję jedną poważną lukę. Autor twierdzi, że testowany receiver to popularna

>implementacja. "Popularna" nie kojarzy mi się za dobrze. Może by tak dla porównania przetestował

>jakiegoś referencyjnego DACa? Ale jutro o tym pomyślimy, dzisiaj muszę znikać. Dobrej nocy!

 

Ja tam bym się tej "popularnej" tak nie czepiał bo są tam i inne kwiatki. Ten test miał za zadanie udowodnić, że są różnice niedokładności taktowania pomiędzy transportami z czym się zgodzę. Tylko przy okazji pomierzono, że marka kabla wpływa na te błędy. Więcej - stwierdzono, że kierunek podłączenia kabla też ma znaczenie i różnice w błędach wynikających z kierunkowości są rzędu 50%.

 

Jednocześnie jednak podaje się, że zmiana kierunku kabla w systemach gdzie komponenty są po prostu lepiej zrobione różnice jittera nie wystepują. To chyba nieco przeczy propagowanej na forum teorii, ze im lepszy (a wiec droższy) sprzęt tym bardziej kabelki słychać.

Podano również, że kable niekierunkowe, czyli bez dodatkowych ekranów wprowadzaja większy jitter. Wniosek - rodzaj i jakość ekranowania to je ono. Jeszcze raz: To nie rodzaj przewodnika, a zakłócenia jakie przenosi decydują o dźwięku.

 

Na zakończenie mam problem z interpretacją wykresów, gdzie pokazuje się wyraźny wzrost jittera przy duzych wartościach sygnału testowego, a tekst mówi, że jitter jest odwrotnie proporcjonalny do amplitudy - i nie jest to błąd przypadkowy. Hmmm...?

Darek Ocias...

.

 

Witam Darku ;

.. i tak i nie .

Zobacz na linie mikropaskowe i linie falowodów (także prędkosci "brzegowe").

Dla sygnałów z rodziny SMPTE widmo mocy "odkładajającej" sie na elementach ma podobny wpływ jak dla sygnałów analogowych (tu zakres zmian w odstepie dynamiki jest różnicą pomiędzy tymi sygnałami). Podstawowym warunkiem zjawiska jest fakt że elektrony "swobodne" (mówimy o metalach) nie czekają w spoczynku , lecz sa w ruchu(wiązania kryształów są rózne). Jakakolwiek zmiana tego stanu wymaga uzycia pewnej "siły" , ale z zakresu który zbliży sie do tych prędkosci lub posrednio je wymusi ( podobnie jak zmodulowane sygnały AM i FM z nosną) . W takim przypadku jakikolwiek ekran zwinięty w "jodełkę" spowoduje zaistnienie rezonatorów na kształt tuby spiralnej, i będzie dominował dla jakichkolwiek zmian - choćby był to "sygnał" analog audio . Kierunkowość istnieje ;)

 

..sorry ale nie mogę pisać.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.