Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie. Goliat ma rację. To trochę wyważanie otwartych drzwi. Phoebe były jeszcze testowane przez Wojtka Pacułę w jego highfidelity.pl. Chyba najtrafniejszy opis tych głośników, chociaż z fragmentem, że z basem nie schodzą bardzo nisko i niektóre większe monitory mają podobny jego zasięg nie mogę się zgodzić. Jak na konstrukcję dwudrożną z jedną siedemnastką (to koniecznie trzeba podkreślić), bas jest imponujący. I to zarówno jego zasięg jak i energetyka.

Edytowane przez PH7

tez mi sie wydaje ze Phoebe III (bo II bas mialy dla mnie kiepski) graja nie mniejszym wolumenem na basie od Hypkow III lux tyle ze do pewnej glosnosci.

Z 2 strony mimo wszystko 1na 17tka nie powoduje ze maja grac malym brzmieniem bo w Dynkach i z 14tek kleci sie wielkie basisko.

3 recenzje to malo zwlaszca ze wszystkie z jakis magazynow, wole recenzje ludzi z forum, zwiezle, mniej poetyckie.

 

poza tym przydaloby sie je orownac z 1-2 kolumnami o podobnej cenie.

»» kopaczmopa

Nie można tych kolumn porównywać w podobnym pułapie cenowym.

To nie miałoby sensu.

Skoro już testować, to z pułapu co najmniej dwa razy droższego, i tak myślę że spokojnie dadzą sobie radę.

Cezar-EU, to niech beda porownania z 2 raqzy drozszymi, ja od razu powiem ze sa kolumny 2 razy drozsze gorsze od Phoebek ale jest tez i kilka lepszych, zeby nie bylo znow tak slodko. Niemniej nie swiadczy to o nich zle.

Z 2 strony i w cenie Phoebe znajdziemy kolumny grajace inaczej ale wcale nie gorzej (wszystko tez kwestia gustu, metrazu itd).

>>>>>>>>>>kopaczmopa

jeśli chodzi o monitory Dynaudio to temat mam obcykany. Audience 52 ma mój kolega, a Excite X16 i Focus 140 gościłem u siebie. Bas rzeczywiście jest w nich mocny, ale wcale nie znaczy to, że schodzi on nisko. We wszystkich tych modelach (w Focusach w najmniejszym stopniu,) zastosowano zabieg typowy dla większości monitorów. Poprzez odpowiednie strojenie bass reflexu podkręcono (podbito) średni bas rekompensując niejako brak niskiego zejścia. I osobiście uważam, że posunięto się w tym zdecydowanie za daleko. Jakby producent chciał na siłę udowodnić, że jego monitory są w stanie "obsłużyć" duże pomieszczenia. Mojemu koledze, wspomniane Audience zupełnie nie "zmieściły" się po przeprowadzce w 12m2 (straszny "burczybas") i to pomimo szybkiego, dynamicznego tranzystora i podobnego w charakterze CD.

A ja jeszcze a proppos pisania opinii.

Nie bardzo rozumiem o co Wam chodzi z tym odgrzewaniem tematu, czy tam wyważaniem otwartych drzwi. To że są recenzje do poczytania to wiadomo. Mnie natomiast chodzi o wpisywanie swoich wrażeń z odsłuchu użytkowników pod linkiem opinii. I zgadzam się tutaj z PH7, że to żadne tam testy, bo tkażdy tam pisze jak mu kolumny X zagrały z konkretnym sprzętem w tych a nie innych warunkach. Ja też nie napiszę jak grają Phoebe, tylko jak mi zagrały. No i to chyba jest właśnie fajne. A czy to będzie rzetelne czy nie, czy ja je zjadę czy nie, to już mniejsza o to.

W miarę inteligentny człowiek przeczyta z czym co grało i zrozumie pewne fakty. A mniej inteligentni będą się przerzucać do końca świata, że ma to bas i nie ma basu. Tak to tylko na ten przykład

Tak więc osobiście zachęcam Was jeszcze raz do opinii w opiniach. Ja chętnie poczytam. Bo chyba lepiej czytać niż pisać głupoty, co nie?

Ps. A kolumny już ode mnie wyjechały.

Dynki 52 do 12m2? Oh nie! U mnie w 11m, 42ki nawalaja basem.AA są wyważone lubię jednak to i to brzmienie, a które z tych rynek PH cenisz najbardziej?

Pomponiusz nie przejmuj się, pisz swoje. Pacuła to co to, jakaś wyrocznia ?

 

No właśnie, właśnie dzisiaj środa ? Ja już wszystkim czegoś dosypałem.

Edytowane przez omen

>>>>>>>>>>kopaczmopa

W kolejności:

1. Focus najprecyzyjniejszy z tej trójki, ale jednocześnie gładki. Najlepszy bas i jedwabista góra.

2. Audience najbardziej charyzmatyczny. W średnicy i górze troszeczkę kleisty, ale bez przesady.

3. Excite zupełnie mnie nie przekonał. Cokolwiek miało by to znaczyć to taki trochę "młodzieżowy".

Edytowane przez PH7

Pomponiusz nie przejmuj się, pisz swoje. Pacuła to co to, jakaś wyrocznia ?

 

No właśnie, właśnie dzisiaj środa ? Ja już wszystkim czegoś dosypałem.

Pomponiusz nie przejmuj się, pisz swoje. Pacuła to co to, jakaś wyrocznia ?

 

No właśnie, właśnie dzisiaj środa ? Ja już wszystkim czegoś dosypałem.

Pomponiusz nie przejmuj się, pisz swoje. Pacuła to co to, jakaś wyrocznia ?

 

No właśnie, właśnie dzisiaj środa ? Ja już wszystkim czegoś dosypałem.

Tylko nie bijcie! A jak już musicie, to nie po oczach.

http://www.audiostereo.pl/audio-academy_phoebe-iii_kolumny-podlogowe-16-4999-1.html

mysle ze to ostatnie to mogles sobie darowac bo z opisu troche wynika ze sam poki co ganiales za swoim ogonem ;)

niemniej fajny opis, konkretny, rzetelny. Niemniej piszesz ze do rocka, a zeby grac rocka nie mozna sie konczyc szybko niestety.

Tak jak pisalem przebrnalem przez caly dlugi opis a to juz cos, a same kolumny rzeczywiscie fajne choc "wolumenowo" bardziej podobaja mi sie Hypki.

Powiem krótko. Cały ten pełen sprzeczności opis można potłuc o kant tyłka. Ale najważniejsze, że ambicje twórcze zostały zaspokojone.

Edytowane przez PH7

Pomponiusz jak duże masz pomieszczenie ?

Sprawa druga, widziałem, że posiadałeś Dynaudio 2/7, mógłbyś napisać coś o ich brzmieniu oraz w kontekście Phoebe ?

A mnie się wydaje, że test jest prawdziwy, jeśli chodzi o warunki odsłuchowe i zastosowaną elektronikę.

Prawdą może być, że muzyka jazzowa nie wypadła najlepiej, bo przecież w prawie pustym pomieszczeniu innego wrażenia raczej nie zrobi. Prawdą też może być, że w tej sytuacji Eposy zagrały bardziej słodko i kojąco, bo mniej dźwięków do nas dociera i mniej jest odbitych, ale jeśli te same kolumny ustawimy w dobrze zaadoptowanym akustycznie pomieszczeniu, to może nam się ukazać zupełnie inny obraz sceny i instrumentów na niej rozmieszczonych.

 

No może faktycznie na końcu jest trochę sprzeczności, ale napisanie poprawnej recenzji, to nie lada wyczyn :)

Nie wiem jak grają Phoebe bo ich nie słyszałem, ale przestrzenność dźwięku Hyperionów to moim zdaniem chyba ich największa zaleta, jeśli Phoebe grają w tym aspekcie podobnie no to jest naprawdę nieźle i nie dziwie się, że Pomponiusz też na to zwrócił uwagę.

 

Co do recenzji to luzik Panowie, to zawsze trzeba traktować z lekkim przymrużeniem oka. Faktycznie jest tam trochę sprzeczności, nie każdy jednak Słowackim jest.

Fakt, że ja wolę jak recenzja ma pewien schemat, pewien plan, czyli po kolei opisujemy pewne aspekty, bo tutaj troszkę haosu się wkradło. Pomponio tak czy siak masz ode mnie szklaneczkę.

Jak chcecie natchnionej recenzji pisanej wierszem sylabotonicznym, trzynastozgłoskowym to poproście Frantza albo innego czarodzieja, choć kogo na to stać :)

Gość zbyniu 360

(Konto usunięte)

no i tu sie klania akustyka ,owa plyta ,rogera watersa ,nie pamietam,ktory utwor ale dzwiek ,oderwal sie od kolumny ,pare metrow-,brak słow .

AA nie twierdzę, że jest nieprawdziwy. Jest odzwierciedleniem bylejakości zastosowanych środków. od elektroniki, klasą zupełnie nie przystającą do Phoebe, po słaby akustycznie pokój i kiepskie okablowanie. To jest opis głośników grających na "ćwierć gwizdka". Właściwie można rzec, że Phoebe bezlitośnie obnażyły słabości reszty systemu.

Osobną kwestią jest fakt, że sam autor się w tym wszystkim pogubił. Raz twierdzi, że kolumny raczej do muzyki rockowej i jazz na nich mu się nie podoba. Za chwilę stwierdza, że płyta nieodżałowanej Shirley Horn zagrała świetnie. No to w końcu jak było? Sam słucham różnych gatunków jazzu. Mam ponad 300 płyt z tą muzyką i wiem, że wypada ona na "Phoebkach" znakomicie.

I jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia. Dlaczego porównuje podłogówki z raczej małymi monitorami i wcześniej również gościł małe monitory. Na koniec stwierdza, że kupi Phoebe, Chociaż jednak nie. Wypożyczy Ushery V601 czyli znów mały monitor. Tak jakby kompletnie nie wiedział jakich kolumn potrzebuje.

 

no i tu sie klania akustyka ,owa plyta ,rogera watersa ,nie pamietam,ktory utwor ale dzwiek ,oderwal sie od kolumny ,pare metrow-,brak słow .

 

Zbyniu. Na tej płycie są dźwieki, które przy idealnym ustawieniu kolumn i miejsca odsłuchowego dochodzą zupełnie z tyłu.

Edytowane przez PH7
Gość zbyniu 360

(Konto usunięte)

jestem ,jeszcze słabeuszem,w materii audio,ale ,akustyka ,podnosi jakość dżwięku,,naprawdę wysoko,powtórze,akustyka,wyciąga to co zestaw potrafi,wpełni,

 

możesz mi powiedzieć,ktory utwor,z koleji,dochodzi z tylu,slyszalem to raz ,ale zmienilem ustawienie...,i teraz aby poszukac ,...nie pamietam ktory kawałek,to przysluchalbym się i polatał,bym z fotelem,sory,za prostacki ,wpis.pozdrawiam

>>>>>>>>>>Zbyniu

Na tej płycie jest kilka efektów dochodzących z tyłu. Tak za dobrze nie pamiętam, ale wydaje mi się, że na trzecim kawałku jest odgłos burzy "idący" od prawej do lewej przy suficie, tak z dobry metr w tył od miejsca odsłuchowego. I chyba pod koniec szóstego jest wybuch z przodu, którego falę uderzeniową słyszymy wyraźnie z tyłu. Więcej bez odsłuchu sobie nie przypomnę. Tylko jedna rzecz Zbyniu. Ja od miejsca odsłuchowego do tylnej ściany mam ponad 3 metry. Gdy słuchaliśmy tej płyty z kolegą u niego, gdzie owa odległość nie przekraczała metra, wspomniane efekty kończyły się na linii głowy. W związku z tym nie przejmuj się zbytnio tematem. W końcu sprzęt służy do słuchania muzyki, a nie wyławiania poszczególnych dźwięków czy jak w przypadku tej płyty "sztuczek fazowych".

Edytowane przez PH7

AA nie twierdzę, że jest nieprawdziwy. Jest odzwierciedleniem bylejakości zastosowanych środków. od elektroniki, klasą zupełnie nie przystającą do Phoebe, po słaby akustycznie pokój i kiepskie okablowanie. To jest opis głośników grających na "ćwierć gwizdka". Właściwie można rzec, że Phoebe bezlitośnie obnażyły słabości reszty systemu.

Osobną kwestią jest fakt, że sam autor się w tym wszystkim pogubił. Raz twierdzi, że kolumny raczej do muzyki rockowej i jazz na nich mu się nie podoba. Za chwilę stwierdza, że płyta nieodżałowanej Shirley Horn zagrała świetnie. No to w końcu jak było? Sam słucham różnych gatunków jazzu. Mam ponad 300 płyt z tą muzyką i wiem, że wypada ona na "Phoebkach" znakomicie.

I jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia. Dlaczego porównuje podłogówki z raczej małymi monitorami i wcześniej również gościł małe monitory. Na koniec stwierdza, że kupi Phoebe, Chociaż jednak nie. Wypożyczy Ushery V601 czyli znów mały monitor. Tak jakby kompletnie nie wiedział jakich kolumn potrzebuje.

...

 

Aby zrozumieć opis kolegi Pomponiusza potrzeba czegoś na kształt dystansu. To nie bajki Pacułów, Wioletów, czy innych Franc ;), to dla inteligentnych.

 

Jak czytam takie wypowiedzi, jak kolegi o lekko zwiększonym PH skóry, to się utwierdzam w przekonaniu, że słuchanie muzyki niestety nie idzie w parze z czytaniem książek :(

Edytowane przez whiter1

Roksan Caspian M1 CD (mod.SonusOliva) => Roksan Caspian M1 NG => Dynaudio Focus 160

Gość zbyniu 360

(Konto usunięte)

>>>>>>>>>>Zbyniu

Na tej płycie jest kilka efektów dochodzących z tyłu. Tak za dobrze nie pamiętam, ale wydaje mi się, że na trzecim kawałku jest odgłos burzy "idący" od prawej do lewej przy suficie, tak z dobry metr w tył od miejsca odsłuchowego. I chyba pod koniec szóstego jest wybuch z przodu, którego falę uderzeniową słyszymy wyraźnie z tyłu. Więcej bez odsłuchu sobie nie przypomnę. Tylko jedna rzecz Zbyniu. Ja od miejsca odsłuchowego do tylnej ściany mam ponad 3 metry. Gdy słuchaliśmy tej płyty z kolegą u niego, gdzie owa odległość nie przekraczała metra, wspomniane efekty kończyły się na linii głowy. W związku z tym nie przejmuj się zbytnio tematem. W końcu sprzęt służy do słuchania muzyki, a nie wyławiania poszczególnych dźwięków czy jak w przypadku tej płyty "sztuczek fazowych".

kwestia ,jak daleko siedzimy od sciany tylniej ,ja niestety mam ok.metra,dlatego dzwiek tak slabo jest odczuwalny ,z takim efektem,nic na to nie poradze warunki pomieszczenia,ale super dzieki za odpowiedż

 

 

Aby zrozumieć opis kolegi Pomponiusza potrzeba czegoś na kształt dystansu. To nie bajki Pacułów, Wioletów, czy innych Franc ;), to dla inteligentnych.

 

Jak czytam takie wypowiedzi, jak kolegi o lekko zwiększonym PH skóry, to się utwierdzam w przekonaniu, że słuchanie muzyki niestety nie idzie w parze z czytaniem książek :(

 

Kolego o bielszym (whiter) odcieniu skóry. Jeżeli mówimy już o skali PH to jest ona czternastostopniowa, a stopień siódmy jest tym środkowym, neutralnym, a nie zwiększonym. Muszę się zgodzić, że opis kolegi Pomponiusza jest dla inteligentnych. Inteligentnych inaczej. Zapewniam Cię, że oprócz słuchania muzyki, czytuję również książki, czego i Tobie życzę. Może wtedy uda Ci się poprawić interpunkcję.

Panowie, proszę mi się tutaj nie kłócić. Pomponiusz napisał co napisał i przetestował kolumny na tym co miał i w pomieszczeniu takim w jakim się znajdował. Nie była to rzecz jasna recenzja z prawdziwego zdarzenia, a opinia kogoś, kto dostał kolumny do przesłuchania, wyrażając tym samym swoje emocje.

PH7 ma u siebie dopracowaną akustykę i system z zupełnie innej bajki i doskonale wiem co chciał przekazać i dlaczego jego słowa okazały się dla niektórych zbyt mocne. Trochę dystansu, mogło by jednak zmienić nieco nastrój tego tematu :)

Pomponiusz zdaje sobie sprawę z niedostatków, które u niego występowały, ale przecież na to pracuje się latami. W przyszłości zapewne dopnie swego i być może napisze kolejną opinie, która może okazać się zupełnie inna :)

... To że są recenzje do poczytania to wiadomo. Mnie natomiast chodzi o wpisywanie swoich wrażeń z odsłuchu użytkowników pod linkiem opinii. I zgadzam się tutaj z PH7, że to żadne tam testy, bo każdy tam pisze jak mu kolumny X zagrały z konkretnym sprzętem w tych a nie innych warunkach. Ja też nie napiszę jak grają Phoebe, tylko jak mi zagrały. No i to chyba jest właśnie fajne. A czy to będzie rzetelne czy nie, czy ja je zjadę czy nie, to już mniejsza o to.

W miarę inteligentny człowiek przeczyta z czym co grało i zrozumie pewne fakty. A mniej inteligentni będą się przerzucać do końca świata, że ma to bas i nie ma basu....

 

A wystarczyło podejść do opinii Pomponiusza tak, jak autor zamierzał, czyli jak do opisu jego wrażeń, a nie jak do recenzji "recenzentów". Stosując się do tego nie byłoby żadnych "mądrych" wywodów.

 

Ale przecież tutaj niektórzy muszą być zawsze "bardziej inteligentni", ponad innymi...

Roksan Caspian M1 CD (mod.SonusOliva) => Roksan Caspian M1 NG => Dynaudio Focus 160

Pomponiusz sam się "nawinął". Mógł swoją opinię zamieścić w klubie. Podyskutowalibyśmy sobie, zwracając uwagę na pewne sprawy i nie byłoby tematu. On natomiast wskoczył na głęboką wodę, umieszczając swój opis w dziale z opiniami o sprzęcie.

Zamieszczanie opisu w tym dziale wiąże się z odpowiedzialnością. Opinie te czytają osoby zainteresowane danym produktem. W przypadku Phoebe (ze względu na ich niewygórowaną cenę) są to najczęściej osoby z niewielkim audiofilskim stażem. I co one sobie pomyślą, czytając ten pełen sprzeczności i niedorzeczności tekst? Z dystansem i na luzie to ów opis odbierze doświadczony audiofil (bo jak to się mówi "będzie w domu"), ale nie początkujący adept dobrego brzmienia. On oczekuje jasnego przekazu, aby utwierdzić się w przekonaniu, czy dany produkt pozostaje w sferze jego zainteresowania, czy też nie. I kolego whiter1 inteligencja nie ma tutaj nic do rzeczy.

Edytowane przez PH7

nie psioczcie, znow posiadacze nie umieja przyjmowac krytyki. Recenzja jest jaka jest, wydaje mi sie ze dla poczatkujacego poszukujacego wlasnie jest adekwatna bo i ten ktos nie bedziedysponowal ekstra elektronika i super akustyka.

Panowie luzik, znamy zdanie chyba już każdego na temat recenzji jak i samych kolumn, niech każdy sam wyciąga dalej wnioski.

 

Pomponiusz coś nam zamilkł, chyba nastraszyliście naszego recenzenta.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.