Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


Rekomendowane odpowiedzi

>>>>>>>>>>kopaczmopa

Xindak PA-M jest naprawdę super. Natomiast tak jak powiedział Goliat, Vincent 226mkll jest urządzeniem wybitnym. Bo z dobrymi lampami oprócz pięknie nasyconej barwy i plastyczności, oferuje niewymuszoną przejrzystość i niesamowitą swobodę w operowaniu dźwiękiem. To rzadkie połączenie nawet we wzmacniaczach za "grube" pieniądze.

Celowo nie pisałem o Vincencie bo jest to już wzmak nieprodukowany od jakiegoś czasu. Również na rynku wtórnym pojawia się bardzo rzadko, więc nie chciałem nikogo "nakręcać". Mnie po prostu wyszedł "farciarski strzał".

Bardzo obiecująco zapowiada się Vincent 237, którego miałem wczoraj okazję posłuchać. No ale cena już znacząco wyższa od Xindaka.

Edytowane przez PH7

Hmmm za czasow gdy Vincent byl produkowany (226 mkII) nie mial az tak swietnej opinii. Nie sluchalem to pewno dobry wzmacniacz ale musialbym porownac z Caspianem czy Krellem 300i zeby wiedziec jaka klase prezentuje.

 

 

Czyli Xindak PA-M < Vincent 226 MKII ?

nie pierdziel - gdzie ja rozpływałem się nad roksanem na 1,5 strony? nawet twój wiek nie usprawiedliwia ślepoty

 

Uderz w stół a nożyce się odezwą. A gdzie ja powiedziałem że tylko Ty? Świat nie kręci się wyłącznie wokół Ciebie i jak to było... księcia Caspiana chyba. Wzroku rzeczywiście nie mam rewelacyjnego (minus 1,5 na obu gałkach), ale pamięć jeszcze (dziękować) OK.

A co do wieku to tak na marginesie jesteśmy równolatkami więc przygadał kocioł garnkowi.

 

>>>>>>>>>> kopaczmopa

Z tym pierwszym sobie daruj. Z tym drugim możesz porównywać. Ale nie będzie takiej plastyczności.

Panowie bez pyskówek tu proszę! Nie macie już 12 lat, żeby się sprzeczać o grabki w piaskownicy ;) Bo dam bana i się skończy! ;))

Grzecznie i do przodu... :)

 

Jeżeli ktoś uważa, że dany wzmak, kable, czy inny klocek jest ok do AA, niech pisze co mu leży na sercu, dla potomności innych. Ułatwi to poszukiwania tym, co zaczynają zabawę...

 

Pozdrawiam,

Goliatpl

Edytowane przez goliatpl

A co do wieku to tak na marginesie jesteśmy równolatkami więc przygadał kocioł garnkowi.

 

ja się nie obnoszę ze swoim wiekiem i nie mówię, że mój wiek daje mi do czegoś prawo

------------------------------------------------------------------------------------------

Gdyby mi się chciało, tak jak mi się nie chce...

Rany co za klotnie, faktycznie to tylko audio i nie bierzmy tego ze ktos pisze ze pisze konkretnie o nas czy do nas ale widze w Polakach taka tendencje do brania wszystkiego doslownie. Jak ktos napisze - ale do D ten wzmak to ktos inny - moj wzmak do D? ja jestem do D? I tak idzie:)

 

Co do Caspiana, mialem wersje MKI mialem M1 NG, to takie czarusie, M1 NG duzo lepsze (przyznam podobal mi sie bas w tym wzmacniaczu).

Mialem tez Cyrusa, tego wspominam lepiej, tez czarus ale duzo tanszy i wysokie mial kapitalne.

Krell jest jasniejszy ale tez bardziej precyzyjny do Phoebe jak znalazl.

Co do Vincenta, ciezko mi powiedziec jak mialby sie do ww Krella, moze ktos sluchal?

 

Jak dostaniesz juz Vicka PH7 to daj znac jak sie naprawde ma do Xindaka, ostatnio faktycznie duzo wzmacniaczy na rynku ale malo ciekawych a ceny wysokie.

Jeśli Krell jest jaśniejszy, to jest gorszy. ;) Innymi słowy - kwestia gustu. Precyzja? Miałem bardzo precyzyjnego Exposure'a 2010s. Ależ to było męczące. ;)

 

Ale właściwie chciałem tylko napisać: pomęczcie Goliata, w końcu może Wam opowiedzieć, jak wypada porównanie dostępnych na rynku wersji Vicka, Roksana czy Xindaka.

 

ps. Nie podoba mi się taka forma dyskusji, w której animozje personalne przeradzają się w ataki na posiadany sprzęt. Żeby potem nie było jak w haśle "wszyscy oplaki to buraki"...

Elementarna empatia: nie mów drugiemu, że urządzenie, które ma dopiero tydzień, jest kiepskie.

Jak dostaniesz juz Vicka PH7 to daj znac jak sie naprawde ma do Xindaka, ostatnio faktycznie duzo wzmacniaczy na rynku ale malo ciekawych a ceny wysokie.

 

Też czekam na to porównanie bo o Xindaku wszędzie głośno . Co do wzmacniaczy to ostatnio mnie zwiodły dwa cukierki chwalone wszędzie bardzo były to Expo 3010 i Roksan Kandy K2 dla mnie ani jeden ani drugi szału nie robi ale to tylko moje zdanie .

>>>>>>>>>>kopaczmopa

Vincenta to ja już intensywnie wygrzewam od czwartku. Co Ty myślisz, że lał bym wodę bez słuchania u siebie w systemie?

Troszkę o różnicach było w poście na początku strony, ale dobra postaram się pokrótce troszkę dokładniej, choć już się boję reakcji sił wywrotowych.

 

Xindak PA-M to wzmacniacz urzekający barwą i plastycznością. Jego brzmienie jest gęste, zwarte, nasycone i to zdecydowanie bardziej niż w lampach za te pieniądze. Nie epatuje on nadmiernie przejrzystością i szczegółowością, choć w żadnym wypadku nie można mówić że jest w tych aspektach ułomny. Także motoryka dźwięku, nie pozostawia wiele do życzenia. Zejście i kontrola basu również. Ale wspomniana barwa i plastyczność rządzą i to one przykuwają uwagę.

Rodzi to określone konsekwencje. Po pierwsze tego wzmaka słucha się z wielką przyjemnością i to (co koniecznie trzeba podkreślić) na każdym repertuarze. Po drugie bezproblemowo "wślizguje" się do systemu. Niczego nie mamy ochoty zmieniać tylko słuchać jak najdłużej.

 

Vincent 226mkll to zupełnie inaczej rozłożone akcenty. Barwa i plastyczność jest również wspaniała, ale to co przykuwa uwagę, a wręcz zwala z nóg to swoboda i w każdym aspekcie grania. Brzmienie jest żywe, dźwięczne i aż kipi pozytywną energią. Wracamy z pracy zblazowani, zapuszczamy płytę chcąc odpocząć i nawet nie wiadomo kiedy zostajemy całkowicie wciągnięci w nurt muzycznych wydarzeń. Podrygujemy i tupiemy nogą do rytmu, a na gębie maluje się głeboki uśmiech. Znacie to zjawisko z takich sobie wzmacniaczy, że przekręcacie gałkę zdecydowanie w prawo, a tam owszem robi się głośniej ale bardziej płasko ? Nie tutaj. W tym wzmacniaczu każdy ruch potencjometrem powoduje natychmiastowy skok dynamiki i nic "nie siada". Do tego wszystkiego znakomita przestrzeń, będąca wynikiem przejrzystości i szczegółowości tego wzmaka. Ale owa szczegółowość i przejrzystość byłaby nie do zniesienia, gdyby nie było wspomnianej fantastycznej barwy i nasycenia harmonicznymi. Kapitalny wzmacniacz.

Jedna tylko rzecz. Razem do spółki z Phoebe, Vincent uświadomił mi, że moje źródło niestety, ale jest nieco za jasne i za bardzo techniczne. To co w lampie i Xindaku było tylko ledwie zauważalną cechą, tutaj powoduje już dyskomfort. Ale odwrotu nie ma. Mój audiofilski światek kręci się teraz wokół Vincenta, bo wiem, że gdy wymienię CD, nirwana będzie pełna.

 

I oczywiście trzeba oddać cześć kolumnom, które za tymi wszystkimi zmianami podążają. A może one je wyznaczają? Sam już nie wiem. Mniejsza z tym. Cel już blisko. Jestem na finiszu.

PH7 no czytam i czytam i zazdroszczę Ci tego wzmacniacza z opisu to jest to czego szukam szkoda że w sklepach już nie ma tego Vicka bo bym się wybrał gdzieś na odsłuch .

Z tego co piszesz Vicek jest taki przejrzysty jak Baltlab E2 zmiana CD powoduje znaczącą zmianę dźwięku takie wzmacniacze lubię ale tylko te które do tego są właśnie nasycone barwami i potrafią czarować bez tego żaden mi nie podchodzi .

z tanszych wzmakow ktore dobrze zgrywaja/zgrywaly sie z AA polecam Rotela 04 ( z Hypkami), Rotela 980 (z Phoebe3) oraz Cyrusa 8vs2 ( z Hypkami) , wszystkie do 2 tys i w swojej cenie bardzo uczciwe granie.

 

Krell gra z Phoebe swietnie, wg mnie one potrzebuja takiego orzezwienia, dynamiki bo barwe juz maja w sobie,

 

Co do Vincenta jestem ciekaw bo mam rozne spojrzenia, ktos kiedys mowil mi ze wolal Expo 3010s od Vincenta 226mk2 wlasnie... wiec pewno znow wszystko to kwestia toru albo gustu.

Jak ktos ma ten wzmacniacz w okolicy Warszawy/ czy Lodzi ( w weekend) chetnie podjade z Krellem dla czystego porownania.

 

A swoja droga ciekaw jestem jak sie ma ww Vincent wlasnie do Caspiana, bo mi w Roksanie najbardziej przeszkadza pewne skrepowanie dzwiekow, jest nieco za gesto, parno, nie ma otwarcia, dzwiecznosci gory, nieco tlumione sa szczegoly, choc barwowo i basowo to kapitalny wzmacniacz.

Też czekam na to porównanie bo o Xindaku wszędzie głośno . Co do wzmacniaczy to ostatnio mnie zwiodły dwa cukierki chwalone wszędzie bardzo były to Expo 3010 i Roksan Kandy K2 dla mnie ani jeden ani drugi szału nie robi ale to tylko moje zdanie .

Sebolx, powiem ci, że gdy widziałem, że zamówiłeś Kandy, to byłem na 100% pewien, że ci się nie spodoba. Po prostu z twoich postów już widać było, że to nie jest wzmacniacz, który cię zachwyci, więc bardzo się dziwiłem, że go bierzesz, najwyraźniej bez odsłuchu. Mam wrażenie, że dopadła cię choroba audiofilska i bardzo się szamoczesz, ponieważ próbujesz znaleźć za rozsądne pieniądze urządzenie z jednej strony przejrzyste, a z drugiej posiadające to "coś". Dowodzi choćby tego przykład Expo i Kandy - dwa urządzenia o kompletnie różnej filozofii grania, w które wdepnąłeś.

Na twoim miejscu bym na czas jakiś porzucił temat audiofilski i może kupił jakiś budżetowy zestaw, do którego mocno ci się przyzwyczają uszy, by potem znów odczuwać przyjemność "drogi w górę". ;)

A co do opisu PH7 to jest fajny, ale też jest przykładem miłosnego uniesienia, odczucia innych mogą być bardzo różne. Choćby owa przejrzystość - gdyby był rzeczywiście tak przejrzysty, to atuty opisane przez PH7 w dużym stopniu opierałyby się na źródle, a nie samym wzmacniaczu, a z kolei do źródła sam ma duże zastrzeżenia. Itd.

Pozdrawiam

Elementarna empatia: nie mów drugiemu, że urządzenie, które ma dopiero tydzień, jest kiepskie.

Sebolx, powiem ci, że gdy widziałem, że zamówiłeś Kandy, to byłem na 100% pewien, że ci się nie spodoba. Po prostu z twoich postów już widać było, że to nie jest wzmacniacz, który cię zachwyci, więc bardzo się dziwiłem, że go bierzesz, najwyraźniej bez odsłuchu. Mam wrażenie, że dopadła cię choroba audiofilska i bardzo się szamoczesz, ponieważ próbujesz znaleźć za rozsądne pieniądze urządzenie z jednej strony przejrzyste, a z drugiej posiadające to "coś". Dowodzi choćby tego przykład Expo i Kandy - dwa urządzenia o kompletnie różnej filozofii grania, w które wdepnąłeś.

Na twoim miejscu bym na czas jakiś porzucił temat audiofilski i może kupił jakiś budżetowy zestaw, do którego mocno ci się przyzwyczają uszy, by potem znów odczuwać przyjemność "drogi w górę". ;)

Masz rację trochę mnie poniosło ale chciałem się też przekonać ile znaczą te ochy i achy wypisywane na forum teraz już wiem ;)

Co do budżetowego zestawu to właśnie taki mam brakuje mi tylko wzmacniacza niżej poziomu Baltlaba E2 czy też Yaqina MC-10L nie będę schodził i być może właśnie Yaqin MC-10L zagości u mnie ponownie + ewentualny mały jego tuning i na tym zakończę tą zabawę w audiofilskie klocki bo audiofilem nie jestem ;)

Sebolx ale co do Kandy wydawalo mi sie ze takich ochow i achow tu nie bylo, przez jakis czas pisano w samych superlatywach o Caspianie ale to tez nie jest wzmacniacz dla mnie, choc bardzo dobry.

 

Co do Vincenta wiecej mi mowi taki test w ktorym sa porownane np 2-3 wzmacniacze.

Sebolx ale co do Kandy wydawalo mi sie ze takich ochow i achow tu nie bylo, przez jakis czas pisano w samych superlatywach o Caspianie ale to tez nie jest wzmacniacz dla mnie, choc bardzo dobry.

Może tu nie było ochów i achów ale ogólnie raczej większość pisała że to super wzmacniacz uniwersalny i że raczej nikogo nie rozczaruje mnie rozczarował tak samo jak Expo 3010 chociaż Kandy gra przyjemniej dla ucha jednak i tak to nie wzmacniacz dla mnie .

 

Sebolx to jaki masz teraz wzmacniacz ? Dalej grasz na GSach ?

 

Tak mam GSy ale nie gram bo wzmacniacz Kandy K2 niestety jeszcze mam :) Zargam sobie jak już będę miał inny piecyk :)

z tymi Roksanami jest tak ze nie budza gesiej skorki ale graja bardzo przyjemnie.

Poza tym faktycznie gra caly tor i widac ani expo ani kandy z GSami nie chca grac.

 

Ktos napisal ze moze jakbys zszedl nizej to jakbys wrocil do wyzszej polki to bys zauwazyl ze masz dobrze i sie przyzwyczailes, moze, ale fakt jest taki ze po chwilach uniesien czesto wlaczamy nasz sprzet a to nie gra jak powinno, nie cieszy nas.

 

Ja np na Hypkach pamietam wlaczalem Rotela 980 i Atolla 100 i jakos lepiej sie sluchalo Rotela, dynamika taka sama ale i muzykalnosc wieksza.

Chciałem się przywitać w klubie z moimi nowymi AA Phoebe III. Dojachały wczoraj ale dopiero przed chwilą je rozpakowałem i podłączyłem :)

Aktualnie grają w zestawieniu Mini Mac -> Q-Dac -> Rotel RA-840BX3

Witaj w klubie.

 

Jak wrażenia ?

 

Kolumny na razie grały ok 20 h, tak że proces wygrzewania trwa. Ale już teraz słyszę, że będzie dobrze :) W porównaniu do poprzednich B&W 602.5 pojawiła się przyjemna góra, wreszcie słyszę hi-hat, jest elegancki wokal i punktowy bas. Za radą Pana Michała gra to na razie na starych (byle jakich) kablach, tak że i tu przyjdzie czas na zmiany.

Wzmacniacz oraz kolumny dają radę na 25m2 i pokrętle głośności na godz. 9 już jest głośno... chociaż docelowo wzmak też pewnie będzie wymieniony.

 

BTW Zastanawiam się nad przeniesieniem systemu do mniejszego pokoju ok. 12 m2 ale czy w takim pomieszczeniu kolumny "nie uduszą" się?

Witam

Co sądzicie o wzmakach Music Halla do Phoebe III. Konkretnie a35.2? Czy warto przyoszczędzić do a70? Nabyłem drogą kupna póki co cd MH 35.2, czekam na sprzęt. Udało się go kupić po bardzo dobrej cenie, nowy za 2k. Na razie pogra z moją starą Yamahą ax 590.

Atoll AM 200 + ATOLL ST200 ( RCA TQ Ultra Black ) + CA CD Azur 651 C ( S/PDIF Wireworld Starlight Siver 7 )  + ( ELAC 247.3+ TQ Black II ) + Beyerdynamic Dt 860

Wiadomość dla wszystkich, którzy chcą kupić "archaiczne urządzenie" czyli odtwarzacz CD. Za namową Goliata mam na wypożyczeniu niedrogiego (2,6 tys. zł. przed upustem) Vincenta CD-400. To niesamowite, ale ten Vicek mówiąc kolokwialnie łyknął moje Holfi, swego czasu starannie wyselekcjonowany odtwarzacz z grupy europejskich urządzeń kosztujących pomiędzy 5-6 tys. zł. Nie dość, że ma minimalnie lepszą czytelność, to dźwięk jest bardziej nasycony, pełniejszy, bardziej analogowy. Jak gdyby można powiedzieć, że odtwarzacz ten ma w sobie więcej gramofonu.

Aha. Osobom, które będą podejrzewały mnie o miłosne uniesienia (które generalnie mam za sobą), jak kolega Stachu19, sugeruję odsłuch. On weryfikuje wszystko. Pozostali, którzy zamierzali kupić odtwarzacz w tej cenie będą zachwyceni. Ci co przeznaczali na zakup 5 tys. zł. będą mogli kupić dwa :)

Jeśli rozważacie zakup lub wymianę CD posłuchajcie koniecznie.

Edytowane przez PH7

No i pięknie. Vincent to kolejna marka niezauważana przez tych, którzy rozdają nagrody, różne EISA itd. a jest godna uwagi.

 

PH7. Moje spontaniczne określenie twego opisu nie miało być złośliwe. Podobnie jak Sebolxowi mi się podobała. A to dlatego że to opis urządzenia idealnego. Przeczytaj sobie jeszcze raz ten opis. Jednak przypuszczam, że np. Kopaczmopa, Triode a i Sebolx (ja nie, bo ja nie jestem audiofilem) dostrzegliby tam minusy, których ty - jak świeżo zakochany - nie dostrzegasz. :)

 

Pozdrawiam ciepło przy okazji również nowych klubowiczów.

Elementarna empatia: nie mów drugiemu, że urządzenie, które ma dopiero tydzień, jest kiepskie.

Potwierdzam :-).

 

PH7 - jakich interkonektów używasz?

 

Używam okablowania Slinkylinks (interkonekt i głośnikowy) w komplecie za nieco ponad 4 tys. zł. To kable z czystego srebra, gdzie srebrne nitki prowadzone są spiralnie w polietylenowych rurkach wypełnionych powietrzem w taki sposób, aby powierzchnia styku srebra z polietylenem była jak najmniejsza. Idea jest taka, żeby dielektrykiem było właśnie owe powietrze.

 

 

PH7. Moje spontaniczne określenie twego opisu nie miało być złośliwe. Podobnie jak Sebolxowi mi się podobała. A to dlatego że to opis urządzenia idealnego. Przeczytaj sobie jeszcze raz ten opis. Jednak przypuszczam, że np. Kopaczmopa, Triode a i Sebolx (ja nie, bo ja nie jestem audiofilem) dostrzegliby tam minusy, których ty - jak świeżo zakochany - nie dostrzegasz. :)

 

Minusy znajdą się zawsze, ale w relacji jakości do ceny są to urządzenia na tyle "wystrzałowe", że krytyka stanęła by mi kluchą w gardle.

Natomiast sferę uczuciową naprawdę zostawmy dla innych obiektów westchnień niż sprzęt audio.

Edytowane przez PH7

BTW Zastanawiam się nad przeniesieniem systemu do mniejszego pokoju ok. 12 m2 ale czy w takim pomieszczeniu kolumny "nie uduszą" się?

 

Paradoksalnie do mniejszego pokoju musimy mieć lepszy wzmacniacz. Lepszy dlatego, żeby bardziej trzymał bas ...jak to się mówi - za mordę, i wtedy kolumny się nie uduszą.

 

No i witamy w klubie oczywiście :)

 

Witam

Co sądzicie o wzmakach Music Halla do Phoebe III. Konkretnie a35.2? Czy warto przyoszczędzić do a70? Nabyłem drogą kupna póki co cd MH 35.2, czekam na sprzęt. Udało się go kupić po bardzo dobrej cenie, nowy za 2k. Na razie pogra z moją starą Yamahą ax 590.

 

Modelu 70 nie znam, ale 35.2 nie jest idealnie równy. Będzie ocieplenie dźwięku ze względu na lekko wycofany środek pasma. Taka prezentacja może się podobać, ale stracimy trochę na neutralności. Generalnie bas jest, góra bardzo przyjemna, środek milusi. Takie po prostu miłe i przyjemne granie. To i owo, można oczywiście skorygować kablami, ale to już są eksperymenty we własnym zakresie.

Paradoksalnie do mniejszego pokoju musimy mieć lepszy wzmacniacz. Lepszy dlatego, żeby bardziej trzymał bas ...jak to się mówi - za mordę, i wtedy kolumny się nie uduszą.

 

Wczoraj miałem czas i przeniosłem wszystko do mniejszego pokoju i naprawdę fajnie to zagrało :) Kolumny są uniwersalne, zarówno w małym jak i dużym pomieszczeniu potrafią mile zaskoczyć.

Jedyny problem jaki był to jak słuchałem późnym wieczorem czyli bardzo cicho to właśnie brakowało basu (The Wall - PF). Pytanie jaki wzmacniacz ewentualnie dałby radę przy wieczornych odsłuchach?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.