Skocz do zawartości
IGNORED

Glowica 2.0 TDI do kitu?


szumidokolalas

Rekomendowane odpowiedzi

przy braku zapłonu na pojedynczych tłokach sa ochydne stuki jak urywajace sie kawałki metalu ale sie nie rozpada

rozpada sie jak pociagnie wode na duzych obrotach-moze ktos miał okazje zrobic to w skuterze wodnym:)

moze ktos słuchał rozebranego diesla przy zapchanym układzie paliwowym jak to czyszcza i uruchamiaja to mozna zwatpic czy silnik jest cały

jak odpali robi sie tylko rytmiczny terkot

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

szumidokolalas, 9 Cze 2009, 22:20

 

>panowie tomeczek i saczek diagnoza stoi:

>

> glowica jest do kitu z VW prowadzilem wojne i dostane 40 % na czesci.

 

 

Skoro glowica to:

1) wciaga ci plyn chlodniczy szybciej niz normalnie (powinienes miec porownanie z A4 ktory uzytkowales z tym samym silnikiem)

2)olej jest przynajmniej jasno-brazowy

 

racja?

moze to byc zarowno uszczelka,jak i glowica,gdyby usunac usterke zaraz po wykryciu skonczyloby sie na uszczelce,obecnie rowniez glowica wymaga doglebnego sprawdzenia,i jeszcze nie wiadomo co ukladem korbowym,katalizatorem,wtryskami,itp,,,

po zniszczeniu uszczelki obojetnie w jakim stadium głowica winna isc do obrobki takie były zawsze zasady /albo na smieci/

jak głowica jest ok to ciekawe jak ma sie zniszczyc uszczelka po takim przebiegu/zły montaz odpada/

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

hmmm no wlasnie cir, ciekawe spostrzezenie... zly montaz uszczelki odpada... jesli glowica peka, sa to najczesciej okolice zaworow....czy da sie cos z tym sensownego zrobic? Spawanie/napawanie???!! Predzej obstawiam wymiane na nowa...Generalnie takie zjawiska czasem wystepuja ale to przy bardzo duzych przebiegach (Opel Omega 2,5TD) powyzej 300tkm...

chyba 'polskie' 300 tysiecy, czyli blizej 500, to jest tzw. 'zly' tds w odroznieniu od dobrych , 'nowoczesnych' silnikow , ktore 100 tysiecy bezawaryjnie potrafia nie przejechac....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

dawno temu na poczatku ery diesli w Polsce miałem Rekorda 2.3 D tez stracił głowice koło 160 tys i jak sie orienowałem było to czeste jak sie go kreciło za ostro

niestety nadal sa konstrukcje dobre i złe mimo chyba coraz doskonalszego projektowania i produkcji sa nadal bloki ktore pekaja nagminnie i sa te "niezniszczalne"

widziałem zestawienia awaryjnosci dla 2.0TDI i jakos tylko w audi nie maja kłopotow z tym silnikiem

wiec czy wszystkie sa z tej samej fabryki? albo czy zachowuja takie same procedury przy produkcji?

cos kreca z tym silnikiem co potwierdza ze przynajmniej na poczatku produkcji puszczali bubla

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

bo najlepsze diesle to diesle mercedesa z lat 90tych :) silniki z seri om601 i wzwyz wiem bo od 20 lat jezdze mercedesami:) i tylko sie nosze w srodowisku mercedesiarzy w szczegolnosci w124 140 w201 w202 to sa najlepsze benze na swiecie no nie powiem ze jescze starsze sa gorsze bo są jeszcze lpesze np w115 czy w123 legendy nie do zajechania do dnia dzisiejszego

moim zdaniem te mercedesy bija wszystkie auta kulturą niezawodnoscią komfortem klasą prestizem wykonaniem jakoscią bija wszystkie marki na swiecie

 

i jak mercedes jest ladny zadbany to kazdy sie zanim obejrzy ana ulicy a kto spojrzy na nowego golfa? czy forda?:))))

I TAK DO WIADOMOSCI DLA TOMKA MOIM DIESLEM 300D W124 TRASA SWIECKO -HANOOVER 160 KM PRAKTYCZNIE NON STOP silnik nawet nie zamruknoł przez pare godzinek jazdy

RADZE AUTOROWI PRZESIASC SIE DO PRAWDZIWEGO AUTA Z PRAWDZIWYM DIESLEM A NIE ZABAWKĄ

Poniekąd masz rację ale...

Gdy kilka lat wstecz przyszło -28 C sąsiedzi z merców i golfów puścili dymek a moja Carina zapaliła a od 1-go. Ale to jedyna chyba f-ma porównywalna w dieslu z mesiem.

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Jorkers

11 Cze 2009, 11:46

O mnie » Ignoruj » PW »

 

stat: 32 / 65 / 0 I TAK DO WIADOMOSCI DLA TOMKA MOIM DIESLEM 300D W124 TRASA SWIECKO -HANOOVER 160 KM PRAKTYCZNIE NON STOP silnik nawet nie zamruknoł przez pare godzinek jazdy

RADZE AUTOROWI PRZESIASC SIE DO PRAWDZIWEGO AUTA Z PRAWDZIWYM DIESLEM A NIE ZABAWKĄ

IP: *.113.143.179

dawno nie widzialem dobrej 300D(z 10lat),wiec uwazam ze wyginely jak dinozaury,widzialem natomiast perfekcyjna 200D.ale to nie to samo.

co 6 cylindrow,to nie 4.

ale,,,,bmw ma lepsze diesle.i wykonanie bmw jest nieco lepsze.

>>tomek7776, 11 Cze 2009, 15:13

 

>ale,,,,bmw ma lepsze diesle.i wykonanie bmw jest nieco lepsze.

 

 

ma, aczkolwiek tez losowo byly wpadki z 2.0TD 150KM. Sam kilka ogladalem z wymienianymi silnikami.

 

>>electro

 

Ty to chyba z muru spadles. TDSy ogolnie rzecz biorac (szczegolnie 2.5) nie ciesza sie dobra opinia. Wszystko dlatego, ze BMW poszlo wtedy na latwizne i przerobilo silnik benzynowy na Diesla, lekko go modyfikujac. Sprobuj przegrzac 2,5TDSa a silnik juz bedzie do wymiany. Naprawde nie trzeba miec przejechanych 500tkm.

 

Z silnikami jest troche tak jak ze sprzeglem - jak butujesz, to sprzeglo skonczy sie nawet na 160tkm, a przy spokojnej jezdzie przejedzie nawet 300tkm. Nie chcialo mi sie wierzyc w to co kumpel mi powiedzial o rodzicach Fordzie Focusie mk1 w Dieslu. Na liczniku (ma go od poczatku) stoi 206tkm - niedawno byl zmuszony po raz pierwszy od poczatku eksploatacji wymienic kompletne zawieszenie (pekla sprezyna w przednim lewym kole), przy 200tkm klocki i tarcze (po raz pierwszy w czasie calego eksploatowania!!!)...

nie zgadzam sie z opinia ze bmw diesle ma lepsze:) powiem inaczej bmw ma swietne silniki benzynowe za to diesle bardzo nie trwałe :(((( straszne problemy z silnikami 2,4 pekajace glowice w silnikach tds to standard , mercedes miał zaznaczam ;) miał rewelacyjne i raczej najlepsze diesle w latach 90tych do dzisiaj nie do pobicia kulturą pracy i wytrzymałoscią

za to w benzynowych silnikach mercedes juz tak nie trzyma flagi no chyba ze v12 600 :)

 

kolego Tomku 200d jest w mercedesie silnikiem ponad przecietnie wytrzymałym niestety jest to silnik do bardzo spokojnej jazdy ale nie bez powodu silnik ulubiony na calym swiecie przez taksówkarzy :)) 300d to dokladnie ta sama konstrukcja ale 2 gary wiecej :) mam te silniczki przetestowane w pełni, ogolnie najlepszy silnik diesla w mercedesie lat 90 tych to byl jedyny i nie zastąpiony bardzooooooooooooo trwały 300d 24v turbo 177 km :) obecnie takim jezdze w w210 :) nie chwale dlatego ze go mam chwale dlatego ze sie na tym znam

chciałbym rowniez nadmienić ze dzisiejsze silnik diesla mercedesowkie są produkowane aby sie psuły :) CDI to dziadostwo cholerstwo :) i trudo mi sie z tym pogodzic ze ta firma tak schodzi na psy

>>Jorkers

 

To niedokladnie tak. BMW jest na chwile obecna liderem w produkcji i innowacji silnikow dieslowskich. To nie podlega dyskusji. Zla renoma TDSow wynika z tego co juz pisalem - BMW kiedys niestety chcialo przejsc droga na skroty i wtopilo... Co do Mercow to w ogole one nigdy przy BMW czy innej marce nie staly. Tam z silnika 2litrowego wyciaga sie smiesznie mala moc. Swietnie tez byly projektowane pompy wtryskowe. Od momentu kiedy MB probuje "dogonic" konkurencje (mocowo) jest do dupy. To juz lepsze wg mnie Fiat produkuje silniki o symbolu JTD (co jak co ale trzeba im przyznac ze nawet im sie udaly)

 

Wpadki przy produkcji nowych silnikow tez sie zdarzaja i zdarzac sie beda.

saczek_xtrm

tak samo jak pewnie wierzysz w te 'polskie ' przebiegi tych zlych , zle zaprojektowanych silnikow, byl tak zle zrobiony , ze jezdzil w 3, 5 , 7 mkach i kilku innych samochodach i byl produkowany przez 20 lat, a po polsce samej dziesiatki tysiecy masochistow jezdzi tymi samochodami i nic tylko im glowice pekaja, ta awaryjnosc to jest tzw. prawda taksowkarzy, a jak wiemy ich opinie sa bardzo kontrowersyjne, bo salaciarz chce milion km na opale przejechac i grosza nie dolozyc, a mercedes 200d nalezy raczej do samochodow toczacych sie niz jadacych, ale cos za cos, nie pali przynajmniej duzo, ciekawe , ze na allegro tds-y maja prawie wszystkie kolo magicznej liczby tych przyslowiowych 180 tysiecy km, a na autoscoucie dany rocznik potrafi miec i 600 tysiecy, nie wiem jak to sie dzieje , ale w polsce nie ma wogole samochodow z takim przebiegiem, polak woli byc oszukany przez sprzedawce , ze nowke sztuke kupuje niesmigana, kupuja zajechane szroty i sie dziwia, kiedys ogolnie pytalem sie znajomego wlasciciela duzego zakladu naprawy samochodow ile bmw dieseli , a ile benzyn naprawia, odpowiedzial , ze biorac pod uwage roznice w sprzedazy jest tego po rowno i zarowno diesele jak i benzynowki ( oprocz zagazowanych jak zaznaczyl) nie psuja sie wyjatkowo czesto jak na auta o rzeczywistym 'polskim' przebiegu, a nie tym zyczeniowym, gdyz wszystko jest pochodna wyeksploatowania, pytalem sie tez o oslawione tds-y, te mityczna wrazliwosc na przegrzanie itd. skomentowal , ze jak ktos kupuje diesela, a mysli , ze ma wyscigowke to z kazdym samochodem bedzie mial klopoty, dodal , ze tds-a z przebiegiem 150 tysiecy realnym nie widzial z awaria powazna silnika, kolo 200 tysiecy zaczynaja sie charakterystyczne usterki w kazdym modelu , o czym wiedza znawcy marki, w e-39 np. sa to PRZEDE WSZYSTKIM usterki elektroniki niezalezne od wersji silnikowej, znajomy taksowkarz ma omege 2,5 z przebiegiem kosmicznym i w tej chwili dokonal pierwszej naprawy tj. uszczelnienia pompy wtryskowej, regeneracji nastawnika, trzeba tez pamietac , ze jesli chodzi o disle jest mala liczba mechanikow umiacych naprawiac pompy boscha jak sie nalezy i diagnozowac usterki, jesli trafi sie na mechanikow wymieniajacych podzespoly tak jak im 'komputer' pokazuje czy nie wiem jak nazwac taka naprawe dobitniej to mozna sie z kasa nie pozbierac, dlatego tez lepiej kupic benzyniaka prostszego w naprawie jesli sie nie ma za bardzo zaufanego mechanika czajacego baze, bo naciagaczy jest od groma...

 

dlatego wskazowka dla kupujacych e-39, jesli zaczyna szwankowac sterownik abs samochod ma z pewnoscia 200 tysiecy przejechane, jak pada rezystor koncowy dmuchawy klimatyzacji podobnie, jesli skora jest jak szmata w e-39 to jest pewne , ze 250-300 tysiecy bylo zrobione, bo w tym modelu skora jest gruba i trwala (nie tak jak w nowych samochodach) i nie ma ch*ja we wsi, jak jest zniszczona musialo 300 tysiecy peknac, jesli nie 400 tysiecy, samochody , ktore znam i maja kolo 100 tysiecy przebiegu maja skore jak nowa, nie dotyczy to e-60 gdzie po 50-100 tysiacach juz skora wygladac moze jak szmata....

 

tak naprawde godnych zaufania dizli jest mniej niz silnikow benzynowych klasycznych, a zmocniejszych jednostek przychodzi mi do glowy tylko 3 litrowy diesel 6 cylindrowy rzedowy bmw i podobny silnik 2,5 litrowy bmw, te silniki w dobrym stanie w samochodach po 2001 roku oplaca sie kupowac, reszta to jakas chujnia ... odbija sie to na cenie gdyz pech chce , ze te samochody w dobrym stanie sa drogie ....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

oczywiscie mercedes zawsze produkowal mułowate diesle :) ale te diesle mialjy jedna wielka zalete :) chodziły latami ,źle sie wyrazilem chodzą i bedą chodzić bardzo długo :) a regeneracja tych silników typu tłok,tuleja,pierscien jest smiesznie opłacalna i efektowna;) czyli są to silniki ktore mozna smiało powiedziec nie do zajezdzenia

co nie wyraze sie tutaj o fiatach fordach czy bmw:) te silniki są bardzo efektowne dzisiaj ale nie dozywają wieku sredniego :) co najwyzej strasznie kuleją w wieku średnim ,oczywiscie fajnie sie tym jeździ sa dynamiczne nie smierdza dieslem:) ale bardziej maja sie podobać aniżeli sluzyć

tylko przejscie z samochodu , ktory jedzie na taki, ktory sie toczy jest trudne, mialem kiedys kupic okularnika 2,9 , ale wlasnie wrazenia 'jezdne' spowodowaly, ze zrezygnowalem z tego pomyslu, samochod sam w sobie mi sie podobal, taki dostojny i wielki...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

electro ,bez przesadyzmu prosze:) 2,9 jest w miare dynamicznym motorem chyba ze miales jakis egzemplarz z cofnietym licznikiem gdzie 200 tys przebiegu miał 10 lat do tyłu:) bardzo czeste w tych mercach 10 letni mercedes i 150 tys przebiegu :)

>> Jorkers, 11 Cze 2009, 22:28

 

2.9 bardzo dynamiczny nie jest, wiem bo mam. Za to dość ładnie brzmi jak na diesla - 5 dużych, niezbyt wysilonych garów, 10 zaworów i turbo.

 

Jego podstawową zaletą w porównaniu do 3.0 24V turbodiesla jest o te 100kg mniejsza masa - ten wóz i tak jest nisko zawieszony, zderzaki nisko schodzą (walka o szosowe zużycie paliwa w ciężkiej furze a więc aerodynamika uber alles) na byle dziurze przywala zderzakiem.

Jorkers

troche sie odpychal rzeczywiscie, ale mial tez drugi czesty mankament w tym modelu, widoczna juz korozje wokol przednich lamp i w innych typowych miejscach, a jezdzenie zardzewialym mercedesem to cos chyba zalosnego wiec spasowalem , nie mialem ochoty na poprawki lakiernicze i takie tam , chociaz samochod niedrogo wychodzil, a przebieg mial kolo 200 tysiecy , tutaj nadmienie , ze temat korozji nie dotyczy raczej audi a6 i bmw e-39 z tych rocznikow (wyjatek tylna klapa w e-39 kombi, robiono je chyba gdzies w hiszpanii i byl zle podklad polozony, czesto jest w tych miejscach ognisko korozji na brzegu tylnej klapy dlatego trzeba uwazac przy ogladaniu, reszta samochodu jest cacy)...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

bo w tych mercach nie bylo blach ocynkowanych mercedes w tamtych latach trenowal jaką smieszną filozofie EKOLOGI ŚRODOWISKA co przekładało sie na takie brzydkie doswiadczenia i faktycznie zgadzam sie jezdza bardzo ladnei w210 ale i tez trupy kompletnei zgnite i tak samo sie to ma do w202 niektore egzemplarze nawet z 93 roku śladu korozji nie maja a takie z 99 zgnite maksymalnie

w duzej mierze zalezy z jakiego regionu niemiec pochodzi autko :) z okolic austri czy hamburga to totalna zgnilizna :) faktycznie bwm niema problemow z korozją o audi nei wspomne całe auto ocynkowane

co do przebiegow to niestety ale to prawda, ze u nas wiele aut jezdzi z poprzekrecanymi licznikami, ale....TO NIE TYLKO U NAS. Niemcy juz tez "zalapali" ten chwyt na opylanie swoich aut i zagranica coraz latwiej kupic taki woz. W Polsce ksiazka serwisowa dla mnie nic nie mowi - do kupienia jest z pieczatkami za 300zl...Wiarygodna informacja (o ile auto bylo serwisowane w ASO) to zasiegniecie opinii wlasnie tam - tam jest wszystko w kompie.

 

Generalnie sam mam TDSa i nie narzekam, ale przebieg jest prawdziwy i w tej chwili 186tkm. Autko ma 9 lat i nie ma sily, rok temu uszczelnialem pompe. Po 9 latach uszczelki to prochno. Zreszta co tu duzo mowic, wiek to jedno a srodowisko w ktorym im przyszlo pracowac to drugie. Po 9 latach tez nalezy sie jej i regulacja, to chyba normalne..? Gaznik tez trzeba regulowac i czyscic...

 

Tak jak pisalem, spokojnie uzytkowane auto pojezdzi i to dosyc dlugo bezawaryjnie..

Pekanie glowic w silnikach BKD 2.0 TDI z rocznikow 2004-2006 bylo nagminne. Byla to wada konstrukcyjna ktora rzekomo fabryka poprawila. Niestety robimi czesto takie auta i nadal w nowych egz (szczegolnie skoda i seat) zdarzaja sie przypadki ww usterki.

Generalnie naprawde mocne i dobre TDI skonczyly sie na pompie rotacyjnej czyli koniec 2002r.

Juz pompowtryski maja znacznie krotszy czas zywota chociaz nadal to pancerne jednostki.

 

A to ze 90% tdi u nas sprzedawanych ma krecone liczniki to jest pewne. I pozniej ludzie sie dziwia ze im turbo przy 180tys km padlo jak w rzeczywistosci 2x tyle jest

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.