Brak doświadczenia miażdży XYZ..

[mlb]

qb_1, 23 Maj 2009, 00:45

 

>W moim odbiorze mniej więcej tyle:

 

To Twoja ocena. Czy słuszna? Nie mnie to oceniać.

[qb_1]

mlb, 23 Maj 2009, 00:48

 

>qb_1, 23 Maj 2009, 00:45

>

>>W moim odbiorze mniej więcej tyle:

>

>To Twoja ocena. Czy słuszna? Nie mnie to oceniać.

 

No, ale przecież chyba i nie mnie :-) Nie sugerujesz chyba, że podobnie jak ja, nie zgadzasz się z własnym zdaniem?

[Gość rochu]

A skoro jesteśmy przy łacinie to obserwując zachowanie naszego przyjaciela aż chce się zapytać -

"qui penis aqua turbus?"

[Gość rochu]

; )

[mlb]

Zgadzam się z własnym zdaniem. Nawet wtedy gdy go w czyjejś interpretacji nie rozumiem :-)

[Gość]

qb_1, 23 Maj 2009, 00:47

 

>Przyznacie również, że ten wątek jest również klasycznym:

>"A u Was murzynów biją", w oryginalnym wątku XYZ podał jednak konkrety.

 

te konkrety są takie wkurzające :) szczególnie wtedy jak się umie tylko jpg wklejać i oglądać obrazy Rembrandta :)))

[Grzegorz7]

Rochu:

Brawo za nie zabanowanie Pawła.

 

Proponuję nie robić wycieczek osobistych. Aczkolwiek taki jest temat; rozumiem, że aspekt jest szerszy. Fajnie jak ludzie wymieniają się doświadczeniami. Forumowiczów dzielimy na dwa typy:

1. Stojących na gruncie fizyki.

2. Ufających swojemu słuchowi.

Obie grupy mogą współistnieć. Problemem są ortodoksi w obu grupach. Rozwiązania nie da się znaleźć. Trudno weryfikować stwierdzenia 2. grupy. Jak ktoś twierdzi, że słyszy (niesłyszalne na gruncie fizyki) to albo jest zwyczajnym kłamcą albo ma zdolności ponadprzeciętne (najczęściej nadprzyrodzone). Najczęściej zauważa się zgodność nadprzyrodzonych zdolności z nieosiągalną ceną sprzętu. Oczywisty jest brak możliwości zweryfikowania tego fakty przez „biedna” część Forum. Ci z reguły będą wyrazicielami praw fizyki (również biologii, chemii). Zdarzają się również nawiedzeni w grupie biedaków; to np. ci eksperymentatorzy wtykający do stopni wstępnych wielkie kondensatory rozruchowe od silników (pralek, lodówek) ;).

Ekstremizmów jest tak wiele, że wątki ulegają zabałaganieniu. Stają się jedynie forum obelg. Tu przewagę mają „audiofile”. Jest to oczywiste. Nie mają za sobą najczęściej innych dowodów jak własny, nieweryfikowalny słuch.

Na szczęście mam nadzieję, że obie grupy w ostatecznym rozrachunku słyszą muzykę :).

[Gość]

rochu, 23 Maj 2009, 00:51

 

>A skoro jesteśmy przy łacinie to obserwując zachowanie naszego przyjaciela aż chce się zapytać -

>"qui penis aqua turbus?"

 

Roszku, boisz się swojego wykształcenia... ? Pochwal się... WF ?

[qb_1]

mlb, 23 Maj 2009, 00:53

 

>Zgadzam się z własnym zdaniem. Nawet wtedy gdy go w czyjejś interpretacji nie rozumiem :-)

 

Grunt to być elastycznym :-)

[qb_1]

XYZPawel, 23 Maj 2009, 00:53

 

>qb_1, 23 Maj 2009, 00:47

>

>>Przyznacie również, że ten wątek jest również klasycznym:

>>"A u Was murzynów biją", w oryginalnym wątku XYZ podał jednak konkrety.

>

>te konkrety są takie wkurzające :) szczególnie wtedy jak się umie tylko jpg wklejać i oglądać obrazy

>Rembrandta :)))

 

Prawda bywa straszną bronią...

[Gość]

Grzegorz7, 23 Maj 2009, 00:56

 

>Rochu:

>Brawo za nie zabanowanie Pawła.

 

gdyby nie ja, to ten wątek zdechłby po godzinie...

 

>Proponuję nie robić wycieczek osobistych. Aczkolwiek taki jest temat;

 

ten wątek to jest JEDNA WIELKA wycieczka osobista, ku uciesze moderatora :))) małe kuriozum, ale co mi tam :)

[mczaj]

qb_1

może jakiegoś browara z Pawłem zróbie, pogadajcie sobie...

nie do końca czuję przesłanie Twoich wpisów, takie trochę upajanie się swoimi własnymi pseudo-intelektualnymi popisami oratorskimi. O ile u mlb żadnej arogancji nie stwierdzam, to u Ciebie a i owszem, poza tym takie pozowanie na wszystkowiedzącego światowca, trochę dziecinne.

[mlb]

Grzegorz7, 23 Maj 2009, 00:56

>Na szczęście mam nadzieję, że obie grupy w ostatecznym rozrachunku słyszą muzykę :)

 

Trafne spostrzeżenie. Zwłaszcza że pojęcie audiofilizmu wiele osób mylnie sprowadza do "posiadania" - czego? Ano "dobrego sprzętu".

 

A jak się kilkakrotnie przekonałem - sprzęt nie musi być drogi. Za to koniecznie musi być dobrze dopasowany w systemie. I wówczas "gra muzyka" :-)

[Grzegorz7]

I gra muzyka!

[qb_1]

mczaj, 23 Maj 2009, 01:02

 

>qb_1

>może jakiegoś browara z Pawłem zróbie, pogadajcie sobie...

>nie do końca czuję przesłanie Twoich wpisów, takie trochę upajanie się swoimi własnymi

>pseudo-intelektualnymi popisami oratorskimi. O ile u mlb żadnej arogancji nie stwierdzam, to u

>Ciebie a i owszem, poza tym takie pozowanie na wszystkowiedzącego światowca, trochę dziecinne.

 

Czy bardziej Cię zabolały moje docinki z mbl, czy może ich niezrozumienie, czy to że wydaję się dziecinny, czy to że wydaje się, że pozuję na światowca, czy to, ze wyjątkowo stanąłem po stronie XYZ. Bardzo proszę o uszeregowanie, dzięki czemu będę wiedział w jakiej kolejności się poprawiać :-)

[Grzegorz7]

Fajnie słucha się muzy wieczorkiem.

Nieprawdaż?!

Szkoda, że nie można podkręcić mocy. . .

Chociaż może to i lepiej?

[Gość rochu]

Grzegorz7, 23 Maj 2009, 00:56

 

>Rochu:

>Brawo za nie zabanowanie Pawła.

 

 

Nie wyobrażam sobie aby XYZPawel nie mógł tu uczestniczyć.

Chole..a, nie podobają mi się jego poglądy ale ma do nich pełne prawo.

Tak samo ma pełne prawo je wygłaszać.

Ale do jeszcze cięższej chole..y mnie idzie o FORMĘ wypowiedzi.

I o tym właśnie chciałem w tym wątku pomówić.

 

Nikt nie ma monopolu na prawdę i racje. Każdy może się mylić.

Dlatego jeżeli czegoś nie jestem pewien, nie doświadczyłem tego osobiście, nie mam pewności że ten na kogo się powołuję zrobił wszystko aby swoją wiedzę podać rzetelnie, to nie mówię tonem jakbym miał właśnie objawienie i taszczył dla całej ludzkości tablice z dziesięciorgiem przykazań.

 

To mnie doprowadza do szału, gdy ktoś niewiele słysząc, nagle wieści schyłek starego formatu CD bo właśnie kupił sobie w Tesco DVD player z funkcją SACD, a wcześniej nigdy w życiu nie słyszał odtwarzacza CD nawet ze średniej półki.

Albo nie mając nigdy styczności z wkładką gramofonową lepszą niż MF-102 oświadcza wszem i wobec, że CD jest lepsze bo nie trzeszczy i szumi.

OK, zrozumiem, że takiemu osobnikowi gra lepiej, ale dlaczego od razu generalizować swoje subiektywne wnioski co do własnego systemu na całość tematu audio?

I tak się rodzą różni guru od siedmiu boleści.

To mnie boli.

[Gość rochu]

XYZPawel, 23 Maj 2009, 00:57

 

 

>Roszku, boisz się swojego wykształcenia... ? Pochwal się... WF ?

 

Zgaduj dalej.

[mczaj]

niezrozumienie docinków nie mogłoby mnie zaboleć - co najwyżej wywołać konfuzję :)

[qb_1]

rochu, 23 Maj 2009, 01:11

 

>Grzegorz7, 23 Maj 2009, 00:56

>

>>Rochu:

>>Brawo za nie zabanowanie Pawła.

>

>

>Nie wyobrażam sobie aby XYZPawel nie mógł tu uczestniczyć.

>Chole..a, nie podobają mi się jego poglądy ale ma do nich pełne prawo.

>Tak samo ma pełne prawo je wygłaszać.

>Ale do jeszcze cięższej chole..y mnie idzie o FORMĘ wypowiedzi.

>I o tym właśnie chciałem w tym wątku pomówić.

>

>Nikt nie ma monopolu na prawdę i racje. Każdy może się mylić.

>Dlatego jeżeli czegoś nie jestem pewien, nie doświadczyłem tego osobiście, nie mam pewności że ten

>na kogo się powołuję zrobił wszystko aby swoją wiedzę podać rzetelnie, to nie mówię tonem jakbym

>miał właśnie objawienie i taszczył dla całej ludzkości tablice z dziesięciorgiem przykazań.

>

>To mnie doprowadza do szału, gdy ktoś niewiele słysząc, nagle wieści schyłek starego formatu CD bo

>właśnie kupił sobie w Tesco DVD player z funkcją SACD, a wcześniej nigdy w życiu nie słyszał

>odtwarzacza CD nawet ze średniej półki.

>Albo nie mając nigdy styczności z wkładką gramofonową lepszą niż MF-102 oświadcza wszem i wobec, że

>CD jest lepsze bo nie trzeszczy i szumi.

>OK, zrozumiem, że takiemu osobnikowi gra lepiej, ale dlaczego od razu generalizować swoje

>subiektywne wnioski co do własnego systemu na całość tematu audio?

>I tak się rodzą różni guru od siedmiu boleści.

>To mnie boli.

 

Akurat z większą częścią tego wpisu się w pełni zgadzam. Niesymetria w banowaniu w obu wątkach jest ładnym zachowaniem z Twojej strony.

 

Co do braku, albo nadmiaru osłuchania Pawła - trudno wyrokować. Nie do końca rozumiem sens jego krucjaty, ale obserwuję :-)

[Gość]

qb_1, 23 Maj 2009, 01:18

 

 

>Akurat z większą częścią tego wpisu się w pełni zgadzam. Niesymetria w banowaniu w obu wątkach jest

>ładnym zachowaniem z Twojej strony.

 

??? Spójrz na niesymetrię merytoryczności wypowiedzi: głupie jpg kontra merytoryczne wypowiedzi. Wtedy zrozumiesz dlaczego dostał bana.

[Gość]

rochu, 23 Maj 2009, 01:11

 

>Nie wyobrażam sobie aby XYZPawel nie mógł tu uczestniczyć.

>Chole..a, nie podobają mi się jego poglądy ale ma do nich pełne prawo.

>Tak samo ma pełne prawo je wygłaszać.

>Ale do jeszcze cięższej chole..y mnie idzie o FORMĘ wypowiedzi.

>I o tym właśnie chciałem w tym wątku pomówić.

 

ocieram łzę... Roszku jaką formę mają Twoje jpg ?

Obrażasz ludzi w co drugim poście. I Ty piszesz o mojej FORMIE ?!? Że mam czelność podawać fakty i wątpić w nadprzyrodzone zdolności audiofili ?!?

 

JEZU, czy to jest czeski film ?!?

[Gość rochu]

Pawełku,

 

Uważam, że dajesz do myślenia tym co piszesz. Cenię Ciebie za konsekwencję i za umiejętność manipulowania argumentami. Nawet gdy tych ostatnich Ci brak, co jest z reszta regułą.

To że się mylisz to inna sprawa.

Nie mniej każdy ma prawo do swojej prawdy, nawet gdy jest w błędzie. I tego Ci nie odmawiam.

Zauważ, że w odróżnieniu od Ciebie nie mam poczucia misji i parcia na nawracanie tych co tkwią w błędzie.

 

Co do obrażania.

Myślę, iż miedzy Tobą a mną jest remis.

Odpłacam Ci taka samą monetą jaką Ty mnie częstujesz.

[kichanadeta]

"A kapusta rzecze smutnie: "Moi drodzy, po co kłótnie, Po co wasze swary głupie, Wnet i tak zginiemy w zupie!"

[Grzegorz7]

Hmm. . .

Najlepiej odnieść się do klasyki.

Może by się jednak zastanowić nad tą „zupą”. . .

[Gość rochu]

Pewnie tak się stanie.

Zaleje nas w końcu fala badziewnych odtwarzaczy wysokiej rozdzielczości i coraz mniejszych kolumn z coraz niższym zejściem na basie.

A nowe pokolenie audiofili nawet nie odczuje różnicy..

[tadeo]

Rochu zrób "ślepy test" Jana Pawla XYZ i jego klonów a zobaczysz ,że nie ma żadnej różnicy :-)

[Gość]

rochu, 23 Maj 2009, 01:49

 

>Co do obrażania.

>Myślę, iż miedzy Tobą a mną jest remis.

>Odpłacam Ci taka samą monetą jaką Ty mnie częstujesz.

 

Bzdura kolejna:

Atakujesz mnie pierwszy, pierwszy z brzegu przykład jest w moim wątku o winylu, nawet Ci nie odpowiedziałem, więc Ty założyłeś wątek o mnie, żeby mnie dalej glanować.

Co do obrażania, to obrażasz też innych, ostatnio chociażby Asfantera.

[lechb]

Nieźle, wzajemne żale, kto kogo obraził pierwszy. Zaraz wątek przeobrazi się w "Wybacz mi", albo "Urzekła mnie Twoja historia".

[Strefaz]

>"Urzekła mnie Twoja historia".

 

w tym wątku lepiej pasowałaby

 

"...histeria"

:)