SONDA czy słyszysz kable?

[sittek]

XYZPawel, 11 Lip 2009, 12:55

>

>nawet gdyby, to co z tego ?

 

skłamałem,to było Kryptonite.

[Gość]

sittek, 11 Lip 2009, 13:07

 

>XYZPawel, 11 Lip 2009, 12:55

>>nawet gdyby, to co z tego ?

>skłamałem,to było Kryptonite.

 

nawet gdyby, to co z tego ?

[kali77]

Nie wiem w jakim celu ten temat.Jak autor szuka zabawy to niech lepiej spada.Jak nie słyszy róznicy to do laryngologa.

P.S.Tak

[BuBos18]

Długo jeszcze będziecie pieprzyć głupoty? Ponawiam prośbę o lina do testów...

[mario1969]

wpływ kabli głośnikowych na dźwięk: Tak

różnic w dźwięku pomiędzy tanimi kablami IC jak i optykami: Nie

[Mario3456]

a ja też słyszę różnice między kablami...miałem: supra, qed, AQ, reson,van den hul, sonic link, tara labs, helion, audio note, cambridge audio, audiograde, ortofon, audiostrem....nie wiem czy wszystkie wymieniłem....trudno jednoznaczenie i obiektywnie powiedzieć, który był lepszy, który gorszy, choć mam swoje typy...ale ja słyszę różnice w dźwięku między tymi kablami...więc chyba nie jest ze mną jeszcze źle...wizytę u laryngologa mogę jeszcze odłożyć na parę lat :-)...zresztą żeby usłyszeć różnice to trzeba spokojnie usiąść i posłuchać, a nie np. gadać w trakcie odsłuchu, że się nie słyszy różnicy...jak ktoś lubi słuchać muzyki w domu to usłyszy różnice, jak ktoś ma inne zainteresowania, to rzeczywiście, może nie słyszeć różnicy bo nawet chyba nie chce...

[jozefkania]

Mario3456, 11 Lip 2009, 15:18

 

A co zrobiłeś w sprawie akustyki ?

[Gość Arek__45]

Oj sittek.....czytaj uwaznie bo wiele rzeczy mozna zgubic po drodze ....w tym kablu to tylko baterie

..a sam pomysl zaczerpniety chyba z przemyslen Tesli- geniusza.

 

I dajcie sobie spokoj bo robi sie onetforum a podobno sluchacie muzyki.

A taki jeden od ...nirvany to chyba zalal kawa Ongaku albo biedny nie wie co napisac przygnieciony legenda wzmacniacza...:)))

[Gość masza1968]

jozefkania, 11 Lip 2009, 15:34

 

>A co zrobiłeś w sprawie akustyki ?

 

Z akustyką często nie wiele da się zrobić. Nie wszyscy mają 17 lat i mają swoje 10m2 u rodziców, które mogą wytapetować pojemnikami na jajka i nie każdy ma mozliwość posiadania oddzielnego pokoju odsłuchowego, który się da bardziej lub mniej profesjonalnie zaadaptować akustycznie. Większość słucha muzyki w dużym pokoju czy salonie dziennym, który wybacz ale nie obkleję jakimiś gąbczastymi potworkami.

 

Więc jeśli ktoś nie ma możliwości poprawienia akustyki w pokoju a STAĆ go na szlifowanie dźwięku kablami to niech się od niego te wszystkie sfrustrowane brakiem takiej możliwości xyzety od....lą.

[Micke 13]

Trzeba sobie zadać pytanie gdzie leży granica w kwocie jaka opłaca się zapłacić za kabel. I czy za tą samą kwotę, dołożoną do kolumn czy klocka czy akustyki nie uzyska się lepszego efektu na zwykłych, tańszych kablach. Pułapka w tym że niektóre klocki, nie zawsze te tańsze, są bardziej wrażliwe na kable inne mniej. Więc może opłaca się poszukać takich odpornych na kable i podłączyć je zwykłymi, tanimi ale dobrymi drutami (np. anty-kable). Źle że w testach sprzętów w gazetkach audio pomija się i takie sprawy :] Ja nigdy nie lubiłem testów w gazetkach, ot choćby też dlatego że rzadko kiedy wspomina się tam również o akustyce miejsca gdzie odbył się odsłuch, co jest przecież sprawą bardzo ważną :]

Wytłoczki nie są wykładnią dobrej akustyki pomieszczenia. Często wystarczy odpowiednie jego umeblowanie, duże szafy (w rogach pomieszczenia jako bas trapy) i dopieszczenie duperelami w postaci regałów z książkami/płytami (jako ustroje rozpraszające), obrazków, dywanów (ustroje tłumiące) i innych tego typu rzeczy.

[Mario3456]

masza1968

11 Lip 2009, 15:48

 

zaraz zaraz...pytanie ,,A co zrobiłeś w prawie akustyki?'' było chyba do mnie....czy sugerujesz, że ja mam jakieś 17 lat?...no dzięki za komplement, poprawiłeś mi humor :-) nie ma to jak poczuć się znów jak licealista :-)

...a ja myślę inaczej...nie wszyscy mają 50 lat i nie mają do dyspozycji całego mieszkania, tylko co najwyżej 10m2 u mamusi, której słuchanie muzyki nawet po cichu może przeszkadzać, bo mimo wszystko żona może lepiej znosić muzykę niż schorowana mamusia na emeryturze, zresztą nie każdy 17 latek ma swój pokój (niestety taki poziom życia w naszym kraju)...a i na naklejanie pojemników na ściany też mamusia może się nie zgodzić bo powie, że to jej mieszkanie i wynocha jak się nie podoba :-) nie zawszę młodzi muszą mieć lepiej....

[Gość]

masza1968, 11 Lip 2009, 15:48

 

>Więc jeśli ktoś nie ma możliwości poprawienia akustyki w pokoju a STAĆ go na szlifowanie dźwięku

>kablami to niech się od niego te wszystkie sfrustrowane brakiem takiej możliwości xyzety od....lą.

 

masza, jakbyś sobie łeb wyszlifował, to byś miał większy efekt "soniczny" :))

[Mario3456]

jozefkania

11 Lip 2009, 15:34

 

a temat dotyczy chyba kabli.....z akustyką walczyłem kilka lat, ale już jest w miarę dobrze..na ściany położyłem gąbki dekoracyjne...wygląda to nawet ładnie no i jak profesjonalnie...robi wrażenie na znajomych :-)

[seniortelefono]

Nie.

[Gość masza1968]

Mario3456,

 

mój post nie był skierowany personalnie do nikogo.

Zwróciłem jedynie uwagę, że nie każdy może sobie pozwolić (od strony tzw architektury wnętrza) na odpowiednie dostosowanie akustyczne pokoju.

[robtango]

XYZPawel Na priva zadałem Ci pytanie które ponawiam :Jaki masz system z czego się składa? Odnoszę wrażenie, że nie masz kompletnie niczego a wygłaszasz teorie nie podparte praktyką.Miałem kilometry kabli i zapewniam Cię każdy gra inaczej i nie wszędzie to co pasuje mi niekoniecznie pasuje komuś innemu i to jest prawda a nie teoria.Po za tym mam na tyle wyrobiony słuch ,że potrafię odróżnić słabe kable od tych dobrych.Jedynie nie mam tylko logicznego wytłumaczenia dlaczego minimalna poprawa dźwięku objawia się tak strasznymi kosztami ?Dlatego trzęsła mi się ręka jak płaciłem za Kondo Lp, ale teraz wiem ,że warto było?!

[Gość masza1968]

XYZPawel, 11 Lip 2009, 16:07

 

>

>masza, jakbyś sobie łeb wyszlifował, to byś miał większy efekt "soniczny" :))

 

byłeś, jesteś i będziesz bałwanem.

na ile trzeba być pozbawionym honoru żeby mimo kilku kopnięć w dupę włazić tu jak skończona szmata szparą między progiem a drzwiami?

 

Czy zakaz wypisywania pierdół w cudzych wątkach już cie nie obowiązuje?

[Mario3456]

XYZPawel

11 Lip 2009, 16:07

 

witaj...a mnie to, co piszesz wcale nie wkurza :-)...ostatnio jak widać wszędzie cie pełno na tych forach...a wiesz...nie wiem jak długo już walczysz z audiovoodo :-) i nie podzielam twoich poglądów, ale powiem ci, że do salonu audio, który jest koło mnie od pewno czasu nikt już praktycznie nie przychodzi...ciekaw jestem czy masz z tym coś wspólnego :-)

[Mario3456]

XYZPawel

11 Lip 2009, 16:07

 

a wiesz o tym, że jak spadnie sprzedasz sprzętu w sklepach to wtedy mniej pieniążków z podatku wpłynie do budżetu państwa?czy to z twojej strony jakiś sabotaż w tym kraju? :-) no..no...żeby później wszystkim podatków nie podnieśli :-)

[Gość]

Oto mój poprzedni wpis:

 

ememka

10 Lip 2009, 19:45

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 97 / 129 / 0

 

Panowie, bez urazy, ale Wy chyba macie problem ze zrozumieniem tekstu pisanego... ;-)

założył wątek - sondę.

Pytanie sprecyzowane, instrukcja obsługi podana - weź udział w sondzie i odpowiedź TAK lub NIE...

Zrozumiałe nawet dla gimnazjalisty :-)

A Wy rozpoczynacie dywagacje i rozpisywanie się - przecież ten temat przerabiany był tysiące razy na forum, więc proponuję dopisać się do któregokolwiek innego wątku i dalej dyskutować.

Uszanujmy zakładającego ten wątek i piszmy na temat - w tym przypadku TAK lub NIE ;-)

Największą udręką tego forum, dzięki co poniektórym, jest dyyyyyyyyyyyyygresja...

Np. pytasz, czy ktoś miał bananka i z Wireworlda, i z QEDa, i którego lepiej wybrać,

a otrzymuje się jedną (może) konkretną, a reszta kończy się "wymianą wzmaka, przebudową pokoju"

i oczywiśćie "do jakiego kabala ten wtyk będzie podłączony" ;-)

 

Mój udział w sondzie:

T A K

[Mario3456]

ememka

 

my mamy problem?a ty pewnie jesteś specjalistą od rozwiązywania naszych problemów związanych ze z rozumieniem tekstu pisanego :-) sugerujesz, że nasz poziom intelektualny jest poniżej poziomu gimnazjalisty?gdyby twój poziom intelektualny był na wyższym poziomie to byś nie zwracał się do całej grupy w ten sposób, bo każdy poczuwszy się urażony teraz może ci odpisać coś nieładnego :-)

[Gość]

Mario3456, 11 Lip 2009, 17:10

 

>ememka

>

>my mamy problem?a ty pewnie jesteś specjalistą od rozwiązywania naszych problemów związanych ze z

>rozumieniem tekstu pisanego :-) sugerujesz, że nasz poziom intelektualny jest poniżej poziomu

>gimnazjalisty?gdyby twój poziom intelektualny był na wyższym poziomie to byś nie zwracał się do

>całej grupy w ten sposób, bo każdy poczuwszy się urażony teraz może ci odpisać coś nieładnego :-)

 

Uderz w stół, a nożyce się odezwą....

Nie, Twoich problemów nie rozwiąże, gdyż nie wiem, czy w ogóle są rozwiązywalne,

natomiast zwróciłem tylko uwagę, że "zaśmiecacie" wątek tą dyskusją...

Autor założył konkretną sondę z prośbą o konkretną odpowiedź TAK lub NIE.

Z dysksją na temat samych kabli, tudzież wtykania sobie, można przenieść się do któregokolwiek z setki innych wątków nt. kabli.

Niemniej, jeśli kogoś uraził mój wpis, przepraszam za samo sformułowanie -

ogólny sens wypowiedzi, dotyczcy trzymania się tematu wątku (w tym wypadku sondy), pozostaje bez zmian.

Pozdrawiam!

[Mario3456]

ememka

11 Lip 2009, 17:39

 

Dziękuję, że nie chcesz rozwiązywać moich problemów, bo pewnie było by ich wtedy 10 razy więcej :-) ...no a jeśli nożyce leżą na stole, a mocno uderzy się w stół to chyba normalne że się odezwą...:-)

[mikel]

No dobra. Pożartowaliśmy trochę o zakładkach ale może serio stworzyć by osobną zakładkę "kłótnie" albo "kablarze vs antykablarze" itp. To co się tu dzieje to jakaś paranoja a nie forum stereo.

[reart]

przeczytałem kilka wpisów i wprost nadziwić się nie mogę tej dyskusji w tym oraz innych wątkach. To wręcz krucjata ;-) sprawa o tyle mnie śmieszy że zapał i zacietrzewienie godniejsze jest jakiejś lepszej sprawy. Ale skoro o kablach mowa dołączę się do ankiety:

 

TAK - kable mają bardzo istotny wpływ na soniczny efekt końcowy zestawu hi-fi.

 

Tytułem wyjaśnienia - nie jestem żadnym guru ani wyrocznią. Staż w audio mam ledwie 2 letni. Jak różnice między kablami usłyszałem choć bałem się tego eksperymentu ;-)Zanim go podjąłem minęło sporo czasu.Może wielu z Was również się boi i stąd te dyskusje?

Uważam jednak że wystarczy mieć

1. otwarty umysł,

2. czyste uszy

3. sprawny zmysł słuchu i

4. dość dobry sonicznie sprzęt i zebrać kilka, kilkanaście różnych kabli głośnikowych i interkonektów

a następnie ...

zrobić sobie kilka eksperymentów (nie jakiś ABX, blind tests itp) w domowych pieleszach. Wymaga to skupienia i poświęcenia się na kilka godzin w przełączanie klocków i kabli - wynik jest prosty i oczywisty. Kable mają bardzo istotny wpływ na brzmienie. Mistrzowie tuningu i DIY wręcz całe systemy stroją właśnie kablami poświęcając na to gros czasu.

Żadne pieniackie dyskusje nie zastąpią prostego eksperymentu. Polecam eksperymenty osobiste bez udziału kibiców, zdeklarowanych pro czy contra. Ale skoro zamiast spróbować (słuchając oczywiście bdb nagranych płyt a nie łomotu umycy umcy) wolicie całe godziny i dnie, miesiące bić pianę - wasz wybór.

 

pozdrawiam i życzę nowych ekscytujących odkryć dźwiękowych ;-) reart

[iwanicki]

najważniejsze żeby kabel był koszerny. jesli jest koszerny to będzie dobrze. ekstaza gwarantowana.

[Gość]

robtango, 11 Lip 2009, 16:25

 

robtango, 11 Lip 2009, 16:25

 

>XYZPawel Na priva zadałem Ci pytanie które ponawiam :Jaki masz system z czego się składa?

Sklerozę masz ? Odpowiedziałem Ci, a Ty nawet mi też odpowiedziałeś... Głupio, bo głupio, ale tak było...

 

>Kondo Lp, ale teraz wiem ,że warto było?!

 

Dałeś się zdrowo wydymać, więc rozumiem, że szukasz teraz usprawiedliwień.

[Gość]

masza1968, 11 Lip 2009, 16:27

 

>na ile trzeba być pozbawionym honoru żeby mimo kilku kopnięć w dupę

 

nie zauważyłem, żeby KTOKOLWIEK mnie w dupę kopnął, a tym bardziej jakaś masza

[Gość]

Mario3456, 11 Lip 2009, 16:29

 

>ale powiem ci, że do salonu audio, który jest koło mnie od pewno czasu nikt już praktycznie nie

>przychodzi...ciekaw jestem czy masz z tym coś wspólnego :-)

 

kurcza, to byłoby piękne, ale tak dobrze to nie jest... Prawda nie ma takiej siły :) Kryzys.

[Gość]

Mario3456, 11 Lip 2009, 16:39

 

>a wiesz o tym, że jak spadnie sprzedasz sprzętu w sklepach to wtedy mniej pieniążków z podatku

>wpłynie do budżetu państwa?czy to z twojej strony jakiś sabotaż w tym kraju? :-) no..no...żeby

>później wszystkim podatków nie podnieśli :-)

 

Ech, jak wydasz mniej pieniędzy na hajend, to te zaoszczędzone pieniądze wydasz gdzie indziej (na płyty, dziwki lub coś fajnego dla dziecka lub żony). Oszukańczy biznes padnie i suma dobra na świecie się zwiększy :))