Sonda-ilu z nas to naiwniacy.

[cripple kiwi]

Zabrzmiało jak wyznanie przed wyrokiem świętej inkwizycji :)

[terror twins]

KABLE OD KOSIAREK GRAJĄ

[Gość rochu]

A ja właśnie dla odmiany, kończę skręcać sobie sieciówki ze srebrnego drutu.

[modrzew47]

HarpiaAcoustic

>Żyjemy w czasach w których towarem jest marketing a nie towar właściwy.

To jest właśnie clou tego wątku!To zwyczajny,inteligentny przekręt.Cóż to takiego marketing?

Co nie zgadza się z prawdą(rzeczywistością)?Wystarczy teraz napisać-ten towar audio

jest najlepszy,dobry,rewelacyjny,prawdziwy i już tak jest?Nie ma potrzeby takiego zrobić w taki sposób by takim został?

[modrzew47]

XYZPawel

Ja po przejrzeniu Twojego "o mnie"uznaje że jesteś nie naiwniakiem.Jesteś bardzo mądry,inteligentny,

małobanalny,elokwentny i audiofilsko dojrzały.Dla początkujących polecam Twoje "o mnie".

[Gość masza1968]

taaa...

[Gość]

modrzew47, 13 Lip 2009, 19:47

 

>XYZPawel

>Ja po przejrzeniu Twojego "o mnie"uznaje że jesteś nie naiwniakiem.Jesteś bardzo

>mądry,inteligentny,

>małobanalny,elokwentny i audiofilsko dojrzały.Dla początkujących polecam Twoje "o mnie".

 

wszystko prawda oprócz "audiofilsko dojrzały", niedoczytałeś dobrze. Ja NIE jestem audiofilem... :)

 

Sobie poleć moje "o mnie", bardzo by Ci się przydało...

[modrzew47]

XYZPawel.

Audiofilsko dojrzały jest takie prawdziwe jak cała reszta.Nie łapiesz ironii?Nic dziwnego.

[Gość]

modrzew47, 13 Lip 2009, 20:25

 

>XYZPawel.

>Audiofilsko dojrzały jest takie prawdziwe jak cała reszta.Nie łapiesz ironii?Nic dziwnego.

 

Ależ ja wiem, że CHCIAŁEŚ być ironiczny, ale prawda Ci wyszła :) Zupełnie przypadkowo, oprócz tej dojrzałości audiofilskiej...

 

Ale zamiast kiepsko ironizować, spróbowałbyś chociaż nawiązać jakąś dyskusję... chociaż byś spróbował...

[Gość HarpiaAcoustics]

modrzew47

ale sprytnie pominąłeś dalszą część wypowiedzi:

 

>>>Na dodatek to wszystko dzieje się niejako na życzenie klientów którzy wcale nie chcą dobrego produktu tylko go często wymienić.

[modrzew47]

XYZPawel.

Pisz na temat.Czuj sie ostrzeżony.

[Apetyczny]

>we

>

>To było do mnie?.

 

Nie to nie było do Ciebie. Ogólnie istnieje w naszym kraju (a moze i na swiecie) pęd do nadmiernej autopromocji. Proszę się nie obrażać jeśli kto się poczuł. Uogólnienie.

[Seba78]

kolejne sranie w banie - nie wiadomo po co.

jedni płaczą, ze nie mogą się przyznać, że słyszą wpływ kabla sieciowego czy interkonektu bo go zagryzą józkikanie a za chwilę. Potem wejdą tu posiadacze altusów i jęczą, ze boją się wychylić...

(w sumie jako posiadacz 18 letniego opla nie wchodzę na fora o sportowych autach bo po co:-)) i trwa tatkie pitolenie. Chyba naprawdę kogoś tu coś gryzie...

i jeszcze pretensje o marketing. Pretensje, że istnieje... a jak niby prowadzić biznes bez marketingu? nawet instytucje publiczne podchodzą marketingowo do petentów. Nie da się dzisiaj prowadzić skutecznie interesu (zarabiać) nie korzystając z narzędzi marketingu. Nie wiem o co biega. Jakiś zlot czarownic? czy inkwizycja i palenie diabła?

Głupców nie sieją, sami się rodzą... jak ktoś nierozsądnie podchodzi do tej zabawy to jego problem.

No i jeszcze skąd przekonanie, ze audiofilskie podwórko jest tak wyjątkowe? każde hobby jest drogie i jak chcemy wejść do pierwszej ligi to niestety zaczyna się płacenie grubej kasy - obojętnie czy jest to wędkarstwo, czy rowery, znaczki (po kilkadziesiąt tysiaków za sztukę) czy też auta... Ktoś tu pisał, ze tam wszystko jest wymierne. Zgodzę się - do pewnego momentu - u masowych producentów (a i też z tym różnie bywa bo ceny za dodatki są nieraz grubo przesadzone). Koszt części w spapranym jakosciowo lambo też jest niewspółmierny do ceny jaką płaci klient. A przecież są jeszcze bardziej ekstremalne auta... płacimy jednak za elitarność, za ręczną pracę, za indywidualne projekty... W audio jest tak samo. Po co bić pianę?

[Gość stary bej]

Proszę zatem o poradę.

Ile należało by kasy wydać, przy założeniu że każdy sprzęt gra tak samo (wcześniejsze wpisy w tematach XYZPawla), aby już bez żadnych obaw o jego jakość, porównywalną z klockami tymi "oszukanymi" za xxx.xxx zł, a nawet euro, i nie poczuć się jednocześnie z racji oceny tegoż sprzętu przez osłuchanych audiofili, "śmietnikowym klamociarzem" ?.

Gdzie jest ta granica cenowa ?, czy sprzęt za 600, 1000 zł. dorówna jakością brzmienia "audiofilskiemu Olimpowi"?.

[xniwax]

Jedynie ładnie wykonane zgodnie ze sztuką i fizyką "klocki" typu zrób se sam...Panie kolego.

[modrzew47]

HarpiaAcoustic.

Niczego nie pominąłem.Marketing dzisiejszy jest zwykłym oszustwem stosowanym przez cwaniaków.Nie przypominam sobie abym takie życzenia zgłaszał sprzedawcom.

>Słowem producenci wykorzystali w pewnym sensie"głupotę"odbiorców.

No to pojechałeś!Im głupszy tym bardziej oszustwo jest usprawiedliwione?Jeżeli producent jest nie uczciwy i oszukuje(nawet głupiego)to podlega pod prokuratora.Oczywiście jeżeli żyjemy w państwie prawa.Osobiście w to bardzo wątpie.Każdy produkt szanującej się firmy ma początek na deskach projektowych i to nie tylko od strony technicznej ale również od wizualnej.Produkty polskich wykonawców(producentów)od tej zasady odbiegają.Fizyka i Design się nie odpychają jak magnesy.

[cir]

Seba 78

wszystko z nudów

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[modrzew47]

stary bej

Wierzysz jeszcze w to co pisze XYZ?Przecie on nie audiofil.Sam tak pisze.

[Gość HarpiaAcoustics]

>>>Fizyka i Design się nie odpychają jak magnesy.

[Gość stary bej]

Właśnie miałem dla niego propozycję zamiany sprzętu, bo ten co posiadam mnie się znudził wizualnie, a gra tak samo jak jego.

Tylko nie wiem czy się XYZPawel zgodzi, może dam jednak w ogłoszeniu forumowym.

[modrzew47]

Harpia Acoustic

Ktoś Ci źle przekazał definicje Hi End.

To nie tylko bezkompromisowa jakość dźwięku ale również znakomity i orginalny projekt i perfekcyjne,luksusowe wykonanie.To stosunkowo nowa definicja.Poziom wykonania równa się z wysokiej jakości dźwiekiem.Nie mam głośników z boku i nie jestem ich zwolennikiem a więc nie wiem o co się prosiłem.Jestem zwolennikiem formy raczej kolumn 300b niż Amstaf.

[HM69]

modrzew47@ tak czytam wypowiedzi kilku dyskutantów i Twoje. Widzę, że nie za bardzo Ci pasuje uczciwa odpowidz na zadane przez Ciebie pytanie.

Uważam, że nie powinieneś obrażać się na rzeczywistość rynkową. Oferta audio dopasowuje sią do oczekiwań rynkowych. Nam może się to nie podobać ale tak jest. Tutaj jest kilka bardzo mądrych wpisów. Ja pozwolę sobie powtórzyć coś z poprzedniego wpisu. a to wcale dla wielu takie oczywiste nie jest.

[Gość HarpiaAcoustics]

>>>>Ktoś Ci źle przekazał definicje Hi End.

To nie tylko bezkompromisowa jakość dźwięku ale również znakomity i oryginalny projekt i perfekcyjne,luksusowe wykonanie.

[modrzew47]

HM69

>tak czytam wypowiedzi kilku dyskutantów i Twoje.Widzę,że nie bardzo Ci pasuje uczciwa odpowiedź na zadane przez Ciebie pytanie.

Możesz napisać w którym miejscu mi nie pasuje uczciwa(poza wpisem XYZ) odpowiedź.Jestem też klientem

i pewnie też podlegam tym samym zasadom.

>Oferta audio dopasowuje się do oczekiwań rynkowych.

Czyżbyś oczekiwał(może jeszcze z utęsknieniem),że zostaniesz oszukany-to wspomniany przez innych "marketing")tak to się teraz nazywa.

można przewrotnie powiedzieć,że z opisu sprzętu audio tak jednoznacznie to nie wynika(wspomniany marketing)co do reszty wpisu się z Tobą zgadzam.

[modrzew47]

HarpiaAcoustic.

Twoim zdaniem to listy rankingowe,oceny wystawiane przez szanownych cenzorów to wszystko pic na wode

fotomontaż?Tak?Takie firmy jak Wilson Audio,B&W,Dynaudio,Sonus Faber to naciągacze nie znający się na fizyce i produkujący tylko mebelki?Jesteś producentem w końcu znającym się na prawach fizyki,wal śmiało.To przecież jest sensem tego wątku.

Co do tego,że Ci jest trudno pogodzić Design z dobrym dźwiękiem to Twój problem i uważam,że jest do załatwienia jak wszystko w życiu.Trzeba zatrudnić projektanta,określić mu ramy w jakich ma pracować

a wtedy wyjdziesz może ze swoimi produktami z dołka przeciętniactwa.

[modrzew47]

HarpiaAcoustic.

>Nikt nie kupiłby pięknego oryginalnego,drogiego zegarka który źle odmierza czas,lub super samochodu

który nie ma chamulców.

Widziałeś taki zegarek,drogi i piękny i źle odmierzający czas?Samochód bez hamulców?Ten super?

No i sam się złapałeś-JEDNAK MOŻNA.Architekci,art.plastycy w zachodnim świecie biorą udział w tworzeniu przedmiotów użytkowych od dawna(Pininfarina,Lagerfeld i inni) ale nie u nas.Polak wszystko umie najlepiej,nawet się leczy lepiej niż leczyli by go lekarze.To też problem.

[HM69]

modrzew47@ Wcale nie oczekuję na oszukanie mnie przez sprzedawcę/rynek. Ale mam coraz głębszą świadomość, że tak się wokół dzieje. Również na forum.

W ostatnich latach zmieniłem dużo sprzętu. Wcale nie dlatego, że mi sią przelewa ale w poszukiwaniu dobrego dzwięku. Gdyż właśnie dzwięk jest dla mnie głównym elementem decydującym o wyborze. Podobnie jak dobre wzornictwo, które jak słucznie zauważyłeś jest prawie całkowicie pomijane przez audiofili. (wystarczy pooglądać zakładnę - moje ustroje). I mimo, że jest to dalej sprzęt (w/g standartów forum) budżetowy to widzę znaczącą poprwę. Jednak do końca jeszcze trochę mi zostało. I ciekawa rzecz wymiany te prawie w ogóle nie pokrywają się z t.z. dobrymi radami z forum. Często forumowe sugestie idą pod prąd lub wcale nie można się ich doprosić. Czyli wizje rynku czy forum nie pokrywają się z moimi oczekiwaniami. Tam działają preferowane są inne rozwiązania, schematy i ceny.

Dlatego uważam, że właśnie trzeba starać się mieć własne zdanie, wizję swojego sprzętu i poszukiwać czegoś takiego na rynku, a nie poddawać się modzie, reklamie czy nie do końca trafnym poradom na forum.

[Less]

>Twoim zdaniem to listy rankingowe,oceny wystawiane przez szanownych cenzorów to wszystko pic na

>wode

 

Wiesz kto to cenzor?

 

>fotomontaż?Tak?Takie firmy jak Wilson Audio,B&W,Dynaudio,Sonus Faber to naciągacze nie znający się

>na fizyce

 

Na fizyce to mogą się znać, ale to wcale nie wyklucza schlebianiu niskim gustom tłumu.

Taki np. Wilson Audio nie produkuje rzetelnych przetworników - zobacz dowolny wykres pasma przenoszenia ich dowolnych podłogówek i to co tam się dzieje w okolicy 50 Hz. To celowy zabieg. Tak też postępuje większość producentów kolumn, nie pamiętam teraz, jak się ma sprawa z innymi wymienionymi przez Ciebie markami.

[Less]

>Twoim zdaniem to listy rankingowe,oceny wystawiane przez szanownych cenzorów to wszystko pic na

>wode

 

Wiesz kto to cenzor?

 

>fotomontaż?Tak?Takie firmy jak Wilson Audio,B&W,Dynaudio,Sonus Faber to naciągacze nie znający się

>na fizyce

 

Na fizyce to mogą się znać, ale to wcale nie wyklucza schlebianiu niskim gustom tłumu.

Taki np. Wilson Audio nie produkuje rzetelnych przetworników - zobacz dowolny wykres pasma przenoszenia ich dowolnych podłogówek i to co tam się dzieje w okolicy 50 Hz. To celowy zabieg. Tak też postępuje większość producentów kolumn, nie pamiętam teraz, jak się ma sprawa z innymi wymienionymi przez Ciebie markami.

[Gość HarpiaAcoustics]

>>>Widziałeś taki zegarek,drogi i piękny i źle odmierzający czas?Samochód bez hamulców?Ten super?

No i sam się złapałeś-JEDNAK MOŻNA.>>Twoim zdaniem to listy rankingowe,oceny wystawiane przez szanownych cenzorów to wszystko pic na

>wode

>fotomontaż?>Co do tego,że Ci jest trudno pogodzić Design z dobrym dźwiękiem to Twój problem i uważam,że jest do załatwienia jak wszystko w życiu.Trzeba zatrudnić projektanta,określić mu ramy w jakich ma pracować