Skocz do zawartości
IGNORED

Contour 1.1 vs Audience 50


kali77

Rekomendowane odpowiedzi

Kali - dobrze zrobiłeś!

miałam okazję słuchać tych monitorów w dwóch systemach, u siebie i u Kolegi.

w obu robiły dobre wrażenie. serio. do pomieszczeń < 18 metrów kwadratowych i przy wydajnym wzmaku - cięzko znaleźć cos ciekawszego za "normalne" pieniądze.

myślę, że jakbyś za jakiś czas chciał przeskoczyć wyżej nie będziesz też miał problemów z odsprzedażą.

gratuluję!

Ł.

Contour 1.1 to budzetowka? Ciekawe rzeczy można przeczytać. Mi się zdaje ze to swego czasu top monitor Dynaudio =do małych pomieszczeń=. Obecnie takim top monitorem jest Focus 110.

JarlBjorn, 26 Lip 2009, 23:08

 

>Contour 1.1 to budzetowka? Ciekawe rzeczy można przeczytać. Mi się zdaje ze to swego czasu top

>monitor Dynaudio =do małych pomieszczeń=. Obecnie takim top monitorem jest Focus 110.

 

Ano budżetówka i tak też brzmi. A "swego czasu" to Polonez był...

Grubą przesadą jest określanie Contourów budżetówką.

Ich brzmienie wg mnie wcale się nie zdewaluowało, a porównanie do Poloneza... mocno nietrafione.

Dynaudio nawet w najtańszej serii Audience nie zeszło poniżej pewnego poziomu jakości brzmieniowej i technologicznej.

Porównując je do horrendalnie drogich monitorów można by się ewentualnie pokusić o pogardliwe nazwanie ich budżetówką, ale jak w takim razie nazwać te poniżej serii Contour?

Naim: transport cd -> DC1 -> NDAC/TP XPS -> Hi-Line -> NAC 282/TP DTCap/NAP 250-2 -> NAC A5 -> Lipinski L-707/Target Audio MR70B

Ale tu nie chodzi o pogardę, bo jak napisałem, podobają mi się te monitorki. Chodzi tylko o to, by nie popadać w przesadę. Owszem, fajnie grają jak za swoją cenę, czyli okolice 2000zł używane. Ale już np. za trochę więcej można mieć JMLaby 905, które moim zdaniem są sporo lepsze. Od 905 lepiej grają...itd 1.1 to tak naprawdę początek przygody i tylko tak bym je traktował, natomiast dla wielu, może się przygoda na nich zakończyć i też będzie fajnie. A od Audience 50 są lepsze bez dwóch zdań.

Moje pierwsze wrażenia z osłuchów Contour 1.1

Generalnie są lepsze od Adience 50.Duże wrażenie na mnie zrobił osłuch płyty Pink Floyd "The Dark Side of The Moon"w wersji SACD.Całkowicie inaczej odebrałem tą płytę w porównaniu z Audience.Te maluchy naprawdę potrafią pokazać emocje.Natomiast kobiece wokale rewelacja.Sara K. czy Diana Krall zabrzmiały wręcz przepięknie.Jeżeli chodzi o bas to też inna liga.Wspaniała kontrola i barwa.Potrafią zejść niżej niż Audience 50.To były moje pierwsze odczucia,ale zdążyłem dopiero przesłuchać kilka płyt.

Pozdrawiam wszystkich i dziękuje za Wasze opinię.

Wogole to Dynaudio ma teraz wprowadzić nowe głośniki - może ktoś z szanownych forumowiczów coś zasłyszał o nowej serii ?

Jakoś na sierpien to planują, czy to ma zastąpić Contoura czy Confience ?

Kazelocie!

Ja jeszcze w kwestii budżetowości...

Trudno mi zgodzić się z Twoim widzeniem tego aspektu. Wywnioskowałem z Twoich wypowiedzi, że kwetie budżetowości, bądź jej braku odnosisz do aktualnej ceny rynkowej danego sprzętu. Popraw mnie jeżli źle interpretuję Twoje słowa.

Znaczy to mniej więcej, że jeżeli za czas jakiś - nie przymierzając i pozostając w obrębie kolumn - Sonus Faber Minima Amator osiągnie na rynku second hand cenę ~ 4 kzł. stanie się budżetówką?

Czy to oznacza, że moje Infinity Renaissance 90 warte na rynku sh ~4 kzł. są budżetówką (niegdyś wart tyle co domek pod Warszawą)?

Czy przetwornik Theta Gen V o cenie początkowej ponad 30 kzł. (obecnie ~4 kzł.) jest budżetówką?

Czy zatem Metaxas Solitaire kosztujący onegdaj wraz ze stosownym preampem tyle co mocno "wypasiony" VW Golf jest budżetówką???

Przykłady możnaby mnożyć... Tylko po co!

W mojej ocenie- raczej nie tędy droga.

Podsumowując - chyba potrzebujemy innego wzorca "budżetowości" sprzętu, niż ten zaprezentowany przez Ciebie!

Pozdrawiam z szacunkiem!

Ps.

Kali - przy najbliższej okazji stawiasz piwo forumowiczom, którzy Cię prawie zmusili do zakupu DA 1.1 ;)

Berberysie, poprawiam ;) Moją opinię odnoszę do dźwięku i 1.1 dźwiękowo to "początek". Do reszty wymienionych sprzętów nie będę się odnosił, chociaż słyszałem. Czy potrzebujecie innego wzorca? Możliwe, nie mnie to oceniać, poza tym, moje zdanie jest moim zdaniem i nie musicie się z nim zgadzać;) Jeżeli dla kogoś 1.1 to koniec poszukiwań, to bardzo fajnie, tylko nie ma sensu wmawiać, że to już koniec ogólny, albo, że końca blisko;) otóż nie, jeszcze daleka droga, pewnie niekończąca się :) co zresztą nie tyczy tylko 1.1

Końca nie ma! Wzorca nie ma! Niestety:(

Lecz "budżet", to początek zaledwie. Małe Dynki są co nieco dalej....

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Kazelocie!

Podobnież jesteśmy tutaj by wiemieniać poglądy!

Na całe szczęście znalazł się ktoś z votum separatum (zdaniem odrębnym)! ;)

Podzielam stanowisko keolegi - Contour 1.1 nie są końcem drogi! Fakt! Są etapem pomiędzy podstawowymi - budżetowymi - Audience, a kolejnymi etapami wtajemniczenia...

Zatem - czy nie jest tak, sprowadzając Twoją argumentację do absurdu, że jest hi-end oznaczający koniec drogi i... budżetówką???

berberys, 27 Lip 2009, 22:48

>Zatem - czy nie jest tak, sprowadzając Twoją argumentację do absurdu, że jest hi-end

>koniec drogi i... budżetówką???

 

I jest i nie ;) Zależy od świadomości i... miliona innych spraw.

ps. ja naprawdę lubię 1.1 ;) chyba bardziej niż 1.3mk2 (czy 1.3se, to już nie wiem)

Czy Ferari po pięciu latach stanie sie popularnym autem,powiedzmy Fordem Fiesta?Nie

To samo dotyczy dziedziny audio-W Dynaudio Contour to dopiero wstęp do Hi-endu Audiens to budżetówka.Confidence(wyzsza seria od contourów) powiedzmy za trzy lata nie stanie się Contourem ani Audiensem.Logicznie sprawe pojmując.

Kazelocie!

Nikt Ci nie próbuje wmówić, że nie lubisz Contour 1.1 ;)

Tylko trochę kuriozalnie wyjechałeś z budżetówką...

Modrzewie!

Co do Twojego podiału - byłoby za prosto - jest jeszcze pomysł Dynaudio z lat 90 - hi-endowe (???) a w każdym razie o przeznaczeniu studyjnym Dynadio Crafft - bardzo, bardzo zacne monitorki! ;)

Pozdrawiam

berberys, 27 Lip 2009, 23:07

 

>Kazelocie!

>Nikt Ci nie próbuje wmówić, że nie lubisz Contour 1.1 ;)

>Tylko trochę kuriozalnie wyjechałeś z budżetówką...

 

Berberysie, podtrzymuję swoję kuriozalność;) Z całą resztą się zgadzam ;)

Moim zdaniem 1.1 sa swietne 1.3 dobre a 1.3 SE genialne ale w malych pomieszczeniach te pierwsze potrafia oczarowac i wnich mozna zrobic z 1.1 wlasnie ten okrzyczany HIEND (cokolwiek to znaczy niecierpie tego okreslenia).

 

robix

Właśnie o tej przsadzie mówiłem, czułem, że ktoś jeszcze napisze, że 1.1 to "hi-end". Ciekawe czym wtedy będą Mini Utopie lub choćby takie Gamuty L3. Z drugiej strony, dla każdego ten "hi-end" to coś innego

kali77, 25 Lip 2009, 19:25

>ok.13m

Mialem okazje niedawno slyszec te kolumny w sumie przez chwile w pokoju nawet wiekszym niz 13m i powiem Ci ze co do basu to nie masz sie czego obawiac, nie bedzie go na pewno za malo, powiedzialbym ze raczej moze byc za duzo, mimo ze sa to podstawkowce to wymagaja przestrzeni wokol siebie. W odsluchiwanym pokoju wg mnie kolumny byly zbyt blisko scian tylnych (w ogole wg mnie system stal na "zlej" scianie) i wystepowaly problemy na basie wiec jesli nie masz szczegolnie z tyłu odpowiednio duzo miejsca to mozesz miec problem na basie typu dudnienia i "ciagnace sie ogony". Do porownania mialem ProAc Studio 100 i pod wzgledem jakosci basu były od Contour 1.1 zdecydowanie lepsze.

Kazelot, 28 Lip 2009, 08:19

 

>Właśnie o tej przsadzie mówiłem, czułem, że ktoś jeszcze napisze, że 1.1 to "hi-end". Ciekawe czym

>wtedy będą Mini Utopie lub choćby takie Gamuty L3. Z drugiej strony, dla każdego ten "hi-end" to coś

>innego

 

Gamut L3 hajendem ? Jaja sobie robisz ? Z taką charakterystyką przetwarzania ? Nie może być hajendem kolumna z 6dB-ową dziurą przy 3kHz i podbitym wyższym basem z całkowitym brakiem niskiego.

Co z tego, że kosztuje 16 tys. zł. To jest zły technicznie projekt.

 

Pierwsze lepsze kolumny z zakładki DIY za 1000zł będą lepiej dopracowane.

Kazelot >>> Widzisz i tu caly czas sie nie mozesz zestroic w kwest wielkosci pomieszczenia a HI-END em bo po pierwsze w 12 m2 zapomnij o Mini Utopiech (byc moze Micro ale i tak trzeba by zrobic probe) sa tak naprawde od 20 m2 inaczej sie ,,udusza,, jak krolik w smietanie:)

 

Dlatego male monitorki o wyrafinowanym brzmieniu dobrej gorze pasma i srednicy napedzone odpowiednim sprzetem towarzyszacym smialo mozna zakwalifikowac do tego END (oczywiscie sa lepsze kolumny ale do znacznie wiekszych pomieszczen).

 

robix

stempur, 28 Lip 2009, 15:44

 

Każdy konstruktor patrząc na wykres powie Ci, że to jest zły projekt. Nie słuchałem, ale za to widzę wady projektowe, których Ty chyba nie dostrzegasz.

 

Zastosowano dwie proste sztuczki. Jedna z cofnięciem górnego środka (3kHz - okolice największej czułości słuchu), dająca poczucie gładkości, szlachetności dźwięku i oddalająca scenę. Druga z wzmocnieniem wyższego basu, który przyjemnie ociepli wokale.

 

Z takimi sztuczkami nie można mówić o obiektywnych głośnikach, a tym bardziej o hi-endzie !

jozefiekania

 

Nie wiem, czy to jest zły projekt, czy ma wady projektowe.

Sam przyznaleś, że nie słuchałeś tych głośników, więc wypowiadanie się na temat ich brzmienia na podstawie wykresów jest dla mnie totalnym nieporozumieniem. To raz.

A po drugie - zupełnie nie niepokoi mnie cofnięcie jakiegoś zakresu czy podbicie innego. Nawet jeśli wprawne ucho to wychwyci. Nie ma to dla mnie ABSOLUTNIOE ŻADNEGO znaczenia. Słucham dla przyjemności a nie dla osiągnięcia jakiejś teoretycznej nautralności.

A co do haj endu, to moim zdanie te kolumny mieszczą się w mojej definicji tegoż. A więc wiele aspektów mają wybitnych i lączą to, co poniżej hajendu polączyć się nie da: rozdzielczość z płynności, dynamikę ze spokojem, dżwięczność z nasyceniem i barwą, bezpośredność bez nachalności.

Pozdrawiam Stempur

stempur, 28 Lip 2009, 18:38

 

Wszystkie cechy brzmienia, które podałeś są uzyskane dzięki tym prostym sztuczkom. Zapomniałem dodać, że cofnięcie górnego środka ma tylko taką zaletę, że w kiepskim akustycznie pomieszczeniu kolumny też będą dobrze grały, nigdy nie będą agresywne. No, ale to jest poważne przekłamanie przetwarzania. Przekłamanie ma reprezentować hi-end ? Paradoks :)

 

Przyjemnie grające kolumny jest szalenie łatwo stworzyć. Wystarczy kilka sztuczek.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.