Skocz do zawartości
IGNORED

Kolumny o niskiej skuteczność.


zoller

Rekomendowane odpowiedzi

PS. Pod linkiem:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Piszą o drugim wyjściu preampa z atenuacją do 12dB. Może skorzystać z tej opcji? 12dB to 4 razy w napięciu a więc prawie tyle ile potrzeba żeby 2V RMS na wejściu dawało moc max. na wyjściu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wiem jak działa ta regulacja, ale jeżeli skokowo to pewnie jest na drabince a więc ma dobrą dokładność.

 

W takim przypadku zjechałbym wzmocnienie preampa ile się da - o te 12dB. Dla osiągnięcia danej głośności trzeba będzie bardziej odkręcić główną gałę - a więc przejdzie ona w zakres lepszej dokładności.

Ok, przełączyłem zworki na regulowane wyjście preampa. W takim układzie można regulować wzmocnienie i zapanować nad czadem. Jednak czy nie warto zmienić potka na jakiś lepszy i czy można "na sucho" sprawdzić jego równoległość? Czy może pójść szeroko i kupić niebieskiego ALPSa?

Nie myśl - słuchaj.

Jeżeli potek regulujący pre ma limit działania - np. w pozycji minimum daje -12dB, skręciłbym go na min. - bo wtedy dokładność może być znowu dobra (jeżeli ścieżki są na zero, a na dole są jeszcze oporniki określające maksymalną atenuację). Posłuchałbym jak jest wtedy ze zbieżnością kanałów dla typowych poziomów głośności.

 

Pomiary - można zrobić przy pomocy płyty z przebiegiem 50Hz, -20dBfs albo podobnym, nagranym w dwóch kanałach. Można wtedy zmierzyć zwykłym miernikiem uniwersalnym napięcie na zaciskach obu kolumn w kilku położeniach potencjometrów (żeby nie zdarzyło się że akurat w tej jednej potek załapał zbieżność).

 

Alpsa wsadzić można - jeżeli pasuje wymiarowo i rozmieszczeniem wyprowadzeń, dobierając podobną rezystancję. Nie wiem jednak czy tak rzeczywiście jest dlatego nic nie doradzę.

niestety misiomor kazdy wzmacniacz musi miec czulosc z zapasem i obecne minimum to 0,5V a to dlatego ze zadna plyta nie jest nagrana na 0dB tylko nizej a zapas czulosc musi zapewnic pelne wysterowanie wzmacniacza nawet na bardzo cicho nagranej plycie. ale juz ci to kiedys na AS tlumaczylem :)

 

potencjometry mechaniczne jakie by nie byly to zawsze beda mialy wady w postaci nieidealnej wspolbierznosci, owszem lepsze maja mniejsze ale to nadal kwestia trafienia dobrego egzemplarza wiec wymiana potka nie znaczy wcale ze bedzie lepiej. kazdy producent oferujacy potki do volume ma kilka charakterystyk do wyboru i tu konstruktor wybiera ta ktora mu najbardziej odpowiada a dodatkowo moze ja modyfikowac zewnetrznymi rezystorami np tak jak to opisalem, taka modyfikacja ma ta zalete ze nie zmienia czulosci wzmacniacza.

>> irek2, 20 Sie 2009, 11:55

 

Zgrałem sporo płyt na serwer i nie pamiętam takiej żeby peak level był poniżej 98%.

 

W czasach "loudness war" dobrze jest jak płyta nie jedzie cały czas po 100% - rzadko się zdarza żeby peak dla jakiegoś kawałka był wyraźnie niższy.

to sprawdz plyty dire straits..

 

no i nie chodzi o twoje audiofilskie super nagrane plyty tylko o najgorszy przypadek.

 

twoja teoria mowiaca mniej wiecej zeby czulosc wzmacniacza byla taka jak standard wyjscia CD czyli 2V jest w pewnym sensie sluszna ale tylko dla nie licznych a sprzet audio konstruuje sie dla kazdego. zauwaz ze czulosc zmienia sie wraz z zasilaniem i obciazeniem wzmacniacza a i wyjscie z CD nie zawsze ma idealne 2V dlatego nie jest mozliwe idealne dopasowanie. choc i tak czulosc od czasow tunerow i magnetofonow mocno sie podniosla bo kiedys byla zedu 100-200mV, teraz jest w okolicy 500mV co ulatwilo osiagniecie lepszych parametrow wzmacniacza.

mozna sobie wyobrazic audiofilska funkcje wzmacniacza jak redukcja czulosci w celu polepszenia dokladnosci regulacji volume, ale jak na razie producenci wola dobrac potek o odpowiedniej charakterystyce albo jak coraz wiecej robi zastosowac scalona drabinke. zmiana czulosci (wzmocnienia) niestety zmienia parametry co jest slyszalne.

 

poteoryzujmy sobie dalej co by bylo gdyby do tego nad-a polecic koledze droga super audiofilska drabinke na wielopozycyjnem przelaczniku obrotowym?

 

no i co zbierznosci potka stereo to katalogowo alps gwarantuje 3dB w zwyklej serii i 2dB w najwyzszej wiec chyba 0,6dB to jest dobrze a nie syf?

 

no ale chyba nie to jest przedmitem dyskusji bo moze trzeba sie zastanowic dlaczego kolega nazeka na regulacje volume a chce zmienic kolumny?

jak to mowia lekarze jak pacjent przychodzi z dwoma dolegliwosciami to znaczy ze nic mu nie jest :)

Zoller

Pozwól że przyłączę się do dyskusji,potencjometr reg. głośności ma charakterystykę logarytmiczną zgodną z char. słuchu ludzkiego.Jeśli chcesz zmienić poziomy wzmocnienia to polecałbym wymienić owy pot. na jakiś odpowiednik ale o np. rezystancji 2x większej.Nie wiem jaką wartość rezystancji ma ten w twoim wzmacniaczu ale np.przy 100kom(B) można spróbowac wstawić 150kom(B)a tym samym zwiększyć (przesunąć) zakres regulacji.

A ja odradzam stosowanie potencjometrów 50k i większych bez wyraźnego uzasadnienia.

Czy pot. wykładniczy 100k ma inną ch-kę regulacji niż wykładniczy 50k - który też jest od głośności?

Kolega Zoller chce zmienić zakres reg. głośności bo na początku regulacji ma za dużo mocy ze wzmacniacza zmieniając pot.na o większej rezysancji "przesunie" próg regulacji zachowując jednocześnie charakterystykę wzmocnienia i tyle.

Co jest prawie tożsame z dodawaniem dzielnika na wejsciu( sugerowali to moi szanowni przedmówcy),prawie bo dzielnik na stałe ograniczy poziom sygnału wejściowego na potencjometr a ten powinien miec odpowiednią amplitude.

>> irek2, 21 Sie 2009, 11:18

 

Płyty z początków formatu CD rzeczywiście potrafiły nie sięgać poziomem 100% na całej płycie. Zawsze jednak można przeprowadzić re-normalizację - IMHO dużo mniej szkodliwą niż 0.5dB różnicy na potku.

 

Ja akurat eksperymentuję z drabinkami obrotowymi i jak mam tylko 24 położenia to staram się je wykorzystać możliwie dobrze - nie stać mnie na takie zabawy jak czułość wejściowa 0.4V bo może jakaś stara płyta nie sięga 100%.

 

Co do polecania koledze rozwiązań do NAD-a, ja się nie wypowiem, nie wiem jak w owym wzmaku są rozwiązane - mechanika, ew. pilot. IMHO najlepszym i najmniej inwazyjnym byłyby tłumiki zamiast zworek między pre a końcówką.

 

0.6dB - to było w jednym położeniu potka. Nie sprawdzili w wielu położeniach czy np. po dokonianiu "w tył zwrot" gałą.

potencjometry maja rozne charakterystyki a wszystkie nazywa sie dla uproszczenia logarytmicznymi bo rzeczywiste charakterystyki sa do nich podobne. wartosc potencjometru i rezystancja ''za nim'' decyduje o ''modyfikacji'' charakterystyki firmowej. duza rezystancja daje dobre maksymalne tlumienie ale stwarza trudnosci w osiagnieciu wysokiej czestotliwosci granicznej i na odwrot.

rozciagniecie na dole skali uzyskuje sie dodajac na wyjsciu potka rezystory, proste rozwiazanie trzeba tylko chciec wyprobowac zamiast bez sensu dyskutowac.

 

mechaniczne skokowe drabinki rezystorowe maja za malo polozen zeby byly uzyteczne dlatego trzeba kombinowac z doborem sygnalu i czulosci a byc moze dodajac dodatkowy regulator, krotko mowiac bezsensowna walka z wiatrakami i po co?

 

zbierznosc potka we wzmaku mozna sprawdzic na sluch podlaczajac sygnal mono do obu wejsc a kolumne/y czy sluchawki do plusow wyjsc wzmacniacza. kazda rozbierznosc spowoduje pojawienie sie sygnalu roznicowego tym wiekszego im wieksza rozbierznosc potencjometru. nie zmierzymy dokladnie ile to bedzie dB ale znajdziemy najbardziej ''wadliwy'' zakres potencjometru.

>> irek2, 22 Sie 2009, 13:21

 

24 położenia dla mnie wystarczają, pod warunkiem dobrze dobranej charakterystyki jak i dopasowania czułości do 0dBfs źródła.

 

Kiedyś były potencjometry z "terkotką" - miały 40 położeń z czego 6 na samej górze było nieużytecznych (zero atenuacji) i jakoś ludzie nie narzekali. Jak pomierzyłem jakie były skoki atenuacji między położeniami - potrafiły być większe niż w dobrze podzielonej drabince.

Panowie ta rozbieżność nie jest duża. Najgorzej jest w zakresie godz 7 - 8 ok. 0,9 - 1 dB. Później ogólnie wygląda to tragicznie, prawy gra głośniej o 0,1 - 0,3 dB. Około godz 11:30 zbieżność jest w punkt. Zawiozłem wzmak na Uniwerek i tam kolega przeprowadził badania.

Nie myśl - słuchaj.

Pomysł mam taki. Zmienię ten potek na jakiś dobrej jakości nie zmieniając jego wielkości. A za radą misimora zastosuję tłumik zamiast zworki. Podpowiedzcie jaki potek, bądź gdzie ewentualnie szukać. Prośba do misimora jak zrobić taki tłumik, chodzi głównie o założenia.

Nie myśl - słuchaj.

Potek - po kupnie sprawdziłbym omomierzem czy jest lepszy od istniejącego. Alps daje gwarancję na 3dB zbieżności... No i zobaczyłbym jak z dopasowaniem mechanicznym.

 

Atenuator - można zrobić prosty dzielnik oporowy. Co prawda nie piszą jaka jest rezystancja wejściowa końcówki mocy (Stereophile pisze o 300k ale to chyba na wejściu pre), ale można się spodziewać czegoś w okolicach 50k. Układ jak na rysunku nie powinien być drogi - cztery wtyki cinch, cztery oporniki i kilka cm kabla, zapewnia on atenuację ok. 12.1dB dla rezystancji wyjściowej preampa równej 100ohm i wejściowej końcówki równej 50k, oraz obciążenie preampa powyżej 22k z czym powinien sobie bezproblemowo poradzić. Jeżeli impedancja wejściowa końcówki różniłaby się od tych 50k, różnice nie będą wielkie, dla 22k będzie 13dB atenuacji, dla 300k atenuacja zmaleje do 11.4dB.

 

Używałbym rzecz jasna nie-regulowanego wyjścia pre, skoro jest kłopot z jednym potkiem, po co dorzucać jeszcze drugi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzięki, w razie jakiś problemów dam znać. Mam jeszcze jedno pytanie. Zastanawiam się cały czas nad nowymi monitorami. Kiełkuje we mnie taki pomysł nad zrobieniem trójdrożnych. Wysokotonowy Seas 22TAF/G lub 27TBFC/G, średniotonowy Seas MCA15RCY, a może lepiej MCA12RC znalazłem też Dayton RS100S-8 4". Do tego sekcja basowa na bocznych ściankach myślę, że Seas z membraną bierną. Może ktoś zna głośniki i coś doradzi.

Nie myśl - słuchaj.

misiomor zastanawiam się dlaczego, słuchałem kiedyś takiego Cantona (woofer na bocznej ściance) i grał ciekawie. Nie robiłem jeszcze takich kolumn wogóle (boczna ścianka) - pomiary robić od frontu tak standardowo czy jakoś inaczej?

to ten canton

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl - słuchaj.

Pomiary MLS to i tak w typowych pomieszczeniach są wiarygodne od 700Hz, więc siłą rzeczy tylko górny podział można tą metodą zrobić.

 

Dolny podział - osobiście wolałbym modelować.

 

A - jeszcze jedno - w takim układzie będzie duży problem z objętością, zabraknie jej na wszystko - komorę średniaka, woofera, zwrotnicę (duże cewki i kondy). Do tego woofer i ew. membrana bierna będą musiały mieć masy ruchome po konkrecie a więc będzie groźba spadnięcia całego ustrojstwa z podstawki z racji niewyrównoważonych mas drgających i niewielkiej szerokości podstawy w kierunku drgań.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.