Skocz do zawartości
IGNORED

Parowanie tranzystorów


macqw

Rekomendowane odpowiedzi

A co sądzicie o tym

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) do parowania MPSA92 MPSA42 1 MJE15033 2SC3955 2SC2240 chyba był by dobry. A do parowanie MJ15004 zrobię Uniwersalny tester tranzystorów AVT tylko na jakiś rezystorach 0.1% żeby się za bardzo nie rozjeżdżały. Tylko skąd wziąć miernik o jak najmniejszym % tolerancji chyba jest potrzebny tylko woltomierz .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Umęczysz się mierząc tym grzmotem. Poza tym niskie parametry Ic: 1 i 5 mA. Jedynie stopnie wstępne. Kręcenie gałą pod miernikiem (mikroA). Do bani!

Zainteresujcie się tym układem podanym przez Panterkę:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To dobry układ.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Irku:

Pomierz dla choćby 3 punktów:

Ic=10mA, 100mA, 1A.

Możesz otrzymać następujące betty:

1. tranzystor: 80, 100, 90

2. tranzystor: 95, 105, 75

Mierząc dla 100mA można by ocenić, że sparowane. Charakterystyki betta=f(Ic) wyraźnie się jednak mijają. Zależy oczywiście w jakich warunkach te tranzystory będą pracowały.

Parowanie to większy problem. A takie napięcie Ube. Betty podobne a napięcia różne. A te znacznie zmieniają się z temperaturą wybitnie wpływając na niesymetrię stopni różnicowych. Oczywiście wszystko zależy od konkretnej aplikacji ;).

To tylko wskazanie, że Irek może mieć sporo racji wskazując, iż ważne jest zawieranie się jedynie w przedziałach. Bo dokładny dobór i tak jest bardziej złożony.

grzegorz7 teoretycznie masz racje choc w praktyce dobry tranzystor malej mocy lub sredniej to taki co ma plaska charakterystyke wzmocnienia w funkcji pradu kolektora. Jesli juz cos parujemy to znaczy ze chcemy wykonac jakis ''dobry'' uklad a do takiego przede wszystkim musimy uzyc dobrych tranzystorow (z plaskimi charakterystykami). Jesli pomiar bety wykonujemy dla docelowego pradu z ktorym ma pracowac tranzystor to otrzymujemy tylko realna wartosc wzmocnienia. Do parowania (czyli pomiaru porownawczego) prad pomiaru nie ma wiekszego znaczenia wiec jesli przy malym pradzie nie znalazlem zadnej pary to nie znajde jej przy pomiarze z wiekszym pradem. Tu nie problemem jest pomiar tylko to co kupimy a na co nie mamy wplywu.

 

Roznice w napieciach BE mozna sobie darowac, darlington zlozony z 2SA1943/2SC5200 i sterujacych 2SA1837/2SC4793 (bez parowania) ma roznice w napieciach BE zedu tylko 1mV!

W stopniach roznicowych za napiecie DC na wyjsciu odpowiada glosnie prad polaryzacji wynikajacy z rozbierznosci bety i lub niesymetrycznosci ukladu. Zreszta na to wymyslono servo DC a i tak kondensatory sprzegajace sa wymagane.

Nie ma stałości betty w funkcji Ic. Wystarczy spojrzeć na notę katalogową dowolnego tranzystora. Zmienność jest tym większa im większy wsp. wzmocnienia (a na takich nam zależy najbardziej).

1 mV różnicy Ube to mają tranzystory w chipach np. wzmacniaczy operacyjnych, wykonywane podczas jednego procesu technologicznego i na jednym podłożu. Z jednej paczki (a więc wykonanych również w jednym procesie) tranzystorów rozbieżności będą na poziomie kilku mV.

Oczywiście, że przeważnie trafi się na prawie identyczne. I po to parujemy aby nie zdarzył się przypadek najgorszy np. 7 mV. Wówczas przy typowym wzmocnieniu wzmacniacza mocy (30V/V) otrzymamy na wyjściu stały potencjał 0,2 V. A to już kapkę za dużo.

Ale ogólnie zgoda. Bywają dobre (pod względem doboru parametrów) modele tranzystorów.

A serva? Znam takich, którzy uznają prostotę, układ symetryczny i skompensowany ;).

nie ma nawet stałosci bety w funkcji napiecie kolektora.jest z tym róznie dla róznych typow i polaryzacji.a nawet temperatury.Dla prostych malarzy pokojowych zmienic kolor to zamalowac ..stary.Najprosciej.

>Nie ma stałości betty w funkcji Ic. Wystarczy spojrzeć na notę katalogową dowolnego tranzystora.

 

Tak sie wlasnie poznaje dobry tranzystor od kiepskiego i ten dobry ma bardziej plaska charakterystyke bo oczywiscie idealnej linii nigdy nie bedzie.

 

>1 mV różnicy Ube to mają tranzystory w chipach np. wzmacniaczy operacyjnych,

 

Statystyczne pomiary pradu spoczynkowego na kolejnych tranzystorach mocy (2SA1943/2SC5200) wykazuja roznice w napieciu na rezystorach emiterowych wlasnie zedu 1mV. Owszem nie jest to to samo co napiecie BE ale przeciez mowimy o konkretnych zastosowaniach a nie tylko teorii. Wiec w praktyce problem BE dla dobrych tranzystorow mocy nie istnieje.

 

>I po to parujemy aby nie zdarzył się przypadek najgorszy np. 7 mV. Wówczas przy typowym wzmocnieniu >wzmacniacza mocy (30V/V) otrzymamy na wyjściu stały potencjał 0,2 V. A to już kapkę za dużo.

 

Troche splyciles srawe bo napiecie DC na wyjsciu jest zalezne od napiecia niezrownowazenia oraz pradu niezrownowazenia. A jest mnozone przez wzmocnienie tylko w przypadku sprzezenia DC ktore jest duza zadkoscia i jesli juz wystepuje to praktycznie zawsze z dokladnym DC servo. Pomijam tu amatorskie wynalazki ktore ''plywaja'' z DC a potem ludzie sie dziwia dlaczego przy przelaczaniu wejsc maja stuki.

2SA1943 -praktycznie ideal.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mam niestety niezbyt dobre odświadczenia z tym ukladem. Niestety ale prądy Ic zawsze rosły niemalzę liniowo podczas pomiarów i z tego powodu nie wiadomo było który pomiar brać po uwagę do wyliczenia hfe. Dodatkowo strasznie grzejący się T1 - prawdopodobnie on generował taki dryft. Pomiary IC niemalże na każdym zakresie prądu IB były rosnące (nawet po minucie pomiaru). Czy macie jakieś inne doświadczenia ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

w tak prostych układach dotykasz tylko na sekunde ,dwie i czytasz.to wystarczy.tylko ch-grafy maja funkcje impulsowego pomiaru gdzie widac tylko poczatek i koniec linni z mozliwoscią regulacji.

BC 550.

Klasyka w stopniach wejściowych!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lolo:

Problem grzania niestety występuje. Jest tak jak napisałeś. Ja mierzyłem prądy 10 A w czasie poniżej 10 ms. Wówczas niezbędny jest układ próbkująco-pamiętający.

Myślę że zapropjektowane w tym ukladzie zródło prądowe jest nietrafione. Powinno być wykonane ze sprzężeniem zwrotnym. Widziałem gdzieś taki stary układ ze wzmacniaczem różnicowym ale jeszcze go nie zdłubałem.

>BC 550. Klasyka w stopniach wejściowych!

 

Moze i klasyka, zeby nie powiedziec staroc :)

 

Duzo lepsze sa MPSA18 czy 2SA970/2SC2240.

 

Tylko nie wiem po co gadamy o jakis kreskach? Wazny jest punkt pracy w danym ukladzie a liniowosc wzmocnienia jest najwazniejsza w tranzystorach mocy ktore pracuja od zera do wartosci bliskiej maksymalnej. Stopnie wejsciowe pracuja w klasie A w bardzo waskiej skali na charakterystyce wzmocnienia.

czy ktoś może pomóc -czy i gdzie można kupić pary tranzystorów potrzebuję:2N5632 i 2N6229 lub 2N5633 i 2N6230 lub 2N5634 i 2N6231 lub jakieś zamienniki potrzebne są do wzmacniacza DUAL 1500

Znalazlem schemacik. Opis ukłądu jak i płytka jest. Schemat wygląda następująco, chyba to będzie to - moze ktoś już to robiłi może się wypowiedziec ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

meratronik jest b.przyzwoity.Mam i korzystam.Do 100V i 100mA.na upartego te wiekszej mocy zrobisz przy tych 100mA.tyle ze musisz zrobic podstawke bo zwykle maja tylko do małej mocy.

>Znalazlem schemacik. Opis ukłądu jak i płytka jest. Schemat wygląda następująco, chyba to będzie to >- moze ktoś już to robiłi może się wypowiedziec ?

 

Ten uklad to nic nadzwyczajnego a dopiero zasilacz do niego bedzie Cie sporo kosztowal. Mozliwosci tego ukladu sa mniejsze niz zwykly regulowany zasilacz i kilka opornikow oczywiscie w rekach kogos kto ma pojecie jak dziala tranzystor a zakladam ze tylko tacy ''paruja'' tranzystory.

  • 1 rok później...

konstruktor wez sie za robote.Jak chesz sparowac prosto to....Wez zasilacz np 25v. jesli to sa tranzystory mocy to załóz ze beta bedzie 100.nastapnie załóz ze sredni prad pracy kolektora ok 500mA.Trzeba wiec zrobic taki opornik zeby prad bazy z zródła 24 V był 500 mA dzielone przez 100 a wiec ok 5mA.Zeby taki był to opornik musi miec 5kOM.takie zasilanie zapewni mała zmiane pradu bazy podczas zmian tranzystorów.Potem wkladaj w podstawke tranzystory i mierz ich prady kolektora.maja byc jednakowe plus minus 30%.I tak zrób dla npn i pnp.wybirz najlepsze.jak chcesz to zrób w dwoch punktach.np 1 mA a wiec opornik 24kom w bazie.trzeba szybko zeby nie nagrzały sie bardzo.zgodnie z tymi rysunkami.I daj sobie spokójz specjalnymi miernikami.te zostaw geniuszom konstruktorom.

 

Ja bym to rozbudował, czyli od razu 2 tranzystory, 2 oporniki w kolektorach/drenach (parowane!), 2 oporniki do baz zasilane z potencjometru lub regulowanego zasilacza.

Między kolektory miernik z zerem pośrodku czyli faktycznie rodzaj mostka. W ten sposób jadąc potencjometrem od min do max porównujesz całą charakterystykę. Oczywiście trzeba założyć pewną tolerancję, bo nie znajdziesz 2 identycznych tranzystorów.

Widzę takie zalety:

- pomiar w tym samym czasie, a więc jednakowych warunkach - temperatura, zasilanie itp

- pomiar w wielu punktach.

 

Oczywiście trzeba dokładnie dobrać rezystory.

 

Albo odmiana tego, robisz wzmacniacz różnicowy, bramki/bazy do masy, a prąd regulujesz od strony emiterów/źródeł przez regulowane źródło prądowe. To może nawet lepsze do

wybrania pary różnicowej na wejście.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.