NAD c326 + Beresford TC-7520 vs NAD c355

[orlin]

Witam!

Przyszło mi właśnie do głowy takie pytanie co lepiej kupić:

 

NAD c326 (ok. 1800,-) + Beresford TC-7520 (ok. 1050,-) = ok. 2850,-

 

czy

 

samego NADa c355 = ok. 2600,-

 

Cena podobna, a co przyniesie lepsze rezultaty brzmieniowe?

[Piopio]

Nie bardzo rozumiem o co chodzi ...

 

NAD C326 i C355 to wzmacniacze. Beresford to DAC ...

[orlin]

chodzi o to czy lepiej zainwestować w tańszy (słabszy wzmacniacz) + (plus, jeżeli wcześniej nie był on widoczny) DAC, czy lepiej bez DACa zainwestować tę samą cenę w lepszy wzmacniacz?

[Gość masza1968]

No ale co ma być źródłem?

[McGyver]

Droższy i lepszy wzmacniacz. Zdecydowanie. Później łatwiej będzie wydać dodatkowe 600zł na DAC niż wymienić wzmacniacz (w praktyce sprzedać ze stratą C325, dołożyć 2000 i kupić C355).

[bitkon]

Poszukaj z 2 reki i kup daca:/

[Piopio]

Pewnie chodzi o to co zagra lepiej:

 

nieznany nam CD + DAC + tańszy wzmacniacz czy

 

nieznany nam CD + droższy wzmacniacz

 

Stawiam podobnie jak McGyver na droższy wzmacniacz.

[bdaras]

do NADów nie polecam DACa ponieważ one już grają dość ciepło i dodanie DACa zabardzo zamuli dźwięk

[McGyver]

bdaras, 15 Wrz 2009, 22:36

 

>do NADów nie polecam DACa ponieważ one już grają dość ciepło i dodanie DACa zabardzo zamuli dźwięk

 

Naprawdę? Zawsze? Dowolnego DACa do dowolnego NADa? Ojojoj! Niedobrze!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jancio]

To zależy od reszty zestawu, a najbardziej od kolumn :)

Truizm, ale takie życie.

 

A w praktyce - wiele (wszystko?) w tym przypadku zależy - na ile sensownym CD jako transportem dysponujesz. Czasem nawet wysokopółkowe CD są tragicznymi transportami, a zasem tanie CD za 150 zł, w połaczeniu z beresfordem da Ci wynik jakiego nie osiągniesz bez wyłożenia kilku tysi za samo CD.

 

BTW - jeśli nie planujesz podpinać niczego przez USB (wątpliwy sens w tym przypadku), to dużo lepiej zamiast TC-7520 wziąć TC-7510 i zmodować go do stage3 (albo stage3 extreme). I wtedy olać wzmaczniacz integrę, tylko podpiąć beresforda do końcówki mocy (w wersji fabrycznej, przed mod3, nie jest tak różowo).

 

I to jest najlepsze rozwiązanie, a przy tym tanie. Dobry transport, beresford stage3 + końcówka mocy. A resztę kasy wpakowałbym w najlepsze kolumny jakie zdołasz.

[orlin]

>BTW - jeśli nie planujesz podpinać niczego przez USB (wątpliwy sens w tym przypadku), to dużo lepiej

>zamiast TC-7520 wziąć TC-7510

 

no czasem chciałbym posłuchać muzy z laptopa (flac), który nie ma wyjścia cyfrowego, czyli DACa podłączyć przez USB trzeba

[Jancio]

Będzie marnie, od razu Ci powiem. Z tym laptopem->flac->usb.

Ludzie kupują kontrolery USB na PCI - żeby trochę zmniejszyć zakłócenia, te onboard strasznie śmiecą. Z laptopem będzie jeszcze gorzej.

Do tego, ze źródła które nie było projektowane pod kątem transportu, lepiej wyjść optykiem (żeby odseparować elektrycznie dwa urządzenia). Czyli lepiej dźwiękówkę na USB z wyjściem optycznym, niż dopasowywać DAC-a do źródła :)

Używam beresa od dłuższego czasu (1.5 roku będzie), różnica między TC-7510 stage0 a TC-7510 stage3 extreme jest *porażająca* (amm w domu oba). Mimo że już stage0 gra, jak dla mnie - całkiem poprawnie. ale to przepaść, brzmieniowo dwa różne urządzenia.

 

Twórca (i wykonawca) modów, ustawia te urządzonka brzmieniowo tak :

7510st0->7510st1->7520->7510stage3->7520modx->7510stage3 extreme.

Opis strzelony przez lenara ->

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ale, od pól roku nie interesowałem się tematem, nie wiem jak to teraz cenowo wygląda. Pół roku temu 7510 + wykonanie stage3 kosztowało tyle co 7520 (gołe), grało o wiele lepiej ale nie miało wejścia USB :)

 

Tak czy siak, powtórzę się - wybrałbym 7510, różnicę w cenie pomiędzy nim a 7520 wpakowałbym w stage III, po tej operacji optymalna kombinacja to dac->końcówka mocy.

Nie wiem jak dobrą integrę oraz CD, i za jakie pieniądze, musiałbyś kupić, żeby osiągnąć to samo co z tego.

 

Konkretnym minusem jest brak pilota. Niestety.

 

Jancio

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krak_oN]

Jancio, 17 Wrz 2009, 11:02

>różnica między TC-7510 stage0 a TC-7510 stage3 extreme jest *porażająca* (amm w domu oba).

 

Tylko na nisko omowych słuchawkach różnica może być tak znaczna ,tj w przypadku kiedy wzmak prądowo nie wyrabia na nisko omowych słuchawkach (wtedy są spadki na basie ,wysokie przenikanie kanałów ,zniekszt itp) ,jeżeli modyfikacja stage3 zawiera wzmocnienie wzmaka to mogę uwierzyć w sporą poprawę .W innym przypadku *porażająca* różnica wzbudza podejrzenie poważnej ingerencji na naturalnym brzmieniu ,bo w ślepych testach różnice między bardzo drogimi a bardzo tanimi źródłami (niemodyfikowanymi)nie są porażające .

[bdaras]

McGyver, miałem na myśli NADy jak w temacie. I jeden i drugi grają ciepło. Dodanie DACa spowoduje, że będzie zbyt kluchowato. No chyba, że są jakieś DACi, które zaostrzają dzwięk.

 

Napisz coś na temat i pomóż koledze.

 

Ojojoj :-)

[McGyver]

bdaras, 18 Wrz 2009, 10:38

 

>McGyver, miałem na myśli NADy jak w temacie. I jeden i drugi grają ciepło. Dodanie DACa spowoduje,

>że będzie zbyt kluchowato.

 

A to niby dlaczego dodanie DACa ma spowodować kluchowatość? Pierwsze słyszę.

 

>No chyba, że są jakieś DACi, które zaostrzają dzwięk.

 

Są, są, i to nawet całkiem sporo ich jest. I to nie są dobre DACki. Podobnie jak te co grają kluchowato. Też nie są dobre.

 

>Napisz coś na temat i pomóż koledze.

 

Toż napisałem.