Zabawy gołodupców w stereo

[ArtiQ]

>jak Ci się kabel spodoba to dostaniesz opust w porównaniu do artiQ i odroczę Ci płatność albo

>dostaniesz raty. A on niech sobie na allegro szuka:)

 

no to dosatałem nauczkę, teraz muszę szukać na allegro...cóż ja biedny pocznę...ale należało mi się, w końcu organizowałem przekręt stulecia...hehe, miałeś rację seba78 - kabareciarz z ciebie...

[misiomor]

Należało zamiast zdawkowego "o Fuck! popieprzyłem adresy" i późniejszej ciszy w eterze użyć nieco bardziej przepraszającego tonu i od razu zadeklarować gotowość poniesienia kosztów. Gdyby mój kontrahent tak się zachował (narażając mnie jeszcze na moralniaka z racji niesłusznego opieprzenia listonosza) to też chyba bym nie wytrzymał.

[Jakew]

Zgadzam sie z Misimorem, sytuacja nie była handled properly przez negatywnego bohatera (który dziś wchodzi już w szybkim tempie w rolę pokrzywdzonego i morlanie lepszego od autora watku:)

[Seba78]

wysłałeś dwa maile i podczas ich pisania nie przyszło Ci do głowy aby się zachować "w porządku"? poza tym to stało się przedwczoraj:) no bez jaj. Wiesz co bym zrobił na twoim miejscu? od razu powiedział bym gościowi, ze robię przelew i bez względu na protesty zrobił bym. A wiesz co bym Ci powiedział jak byś wyszedł z propozycją - powiedział bym Ci, że trudno, stało się, nie ma sprawy - że w przypadku kupna pójdzie to na mój koszt. I ja tu jestem zakompleksiony i małostkowy... :D Po prostu oczekiwałem normalności. Miałem dać Ci jeszcze tydzień abyś mógł się zachować jak dorosły? przecież 18 lat skończyłeś dawno temu! bez jaj:)

Dostałem jednego negatywa na allegro - też tylko dlatego, że chciałem aby się ktoś normalnie zachował bo dał dupy. On mnie zj***ł, dał negatywa, chociaż 5 minut po aukcji miał pieniądze na koncie - napisał - że allegrowicz z głową w chmurach, myśli, że cały świat się wokół niego kręci - a ja myślę, ze są po prostu dwa standardy postępowania w biznesie - relikt PRLu i normalność. Wypadało by aby niektórzy się obudzili bo PRLu już nie ma.

[ArtiQ]

qrva, nie udają pokrzywdzonego i przyznaję się do błędu...pokrzywdzony czuję się przez post!...ludzie nie widzicie, że jest to bezsensowne bicie piany i nadmuchiwanie balonu do niebotycznych rozmiarów?!...gość nie dał mi szans na zachowanie się fair właśnie tym postem i zamiast się ze mną porozumieć to pisze takie bzdury!...po takiej zagrywce - tak jak prosił mnie grzecnie autor wątku - 20 zł wsadzę sobie...

[4fury4]

Zrozumiałem słowo "gołodupiec" zgodnie z tym, co podają słowniki języka polskiego. Czyli np. "pospolicie o człowieku ubogim, biedaku" (choćby tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). I nie sądzę, że rzecz tutaj idzie o naturyście czy człeku ubogim duchem. Bo kontekst jest merkantylny, czyli chodzi o kupowanie i sprzedawanie. Ergo: chodzi o kogoś, kto chce kupować, choć nie ma pieniędzy. Stąd moja reakcja. Może zbyt mocno polemiczna.

Zgadzam się, że jeśli chce się coś kupić, to najpierw trzeba rozważyć, czy mnie na to stać i czy jestem zdecydowany na zakup. Wszelki bussines opiera się na wzajemnym zaufaniu, co jednak w krajach na poły dzikich nie działa. Stąd takie nieporozumienia, jak tu opisane. Ale ów kupujący nie jest zapewne "gołodupcem", skoro porywa się na zakup drogiego skądinąd sprzętu audio. Jest raczej osobą nieodpowiedzialną.

Natomiast teksty w stylu macho (choć nie jestem "poprawny politycznie") zawsze budziły mój niesmak.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jakew]

no pewnie że przez post:))) a przez co??????????????????????????????????????????????

[misiomor]

"gość nie dał mi szans na zachowanie się fair"

 

Ależ dał - odebrał maila w którym jednakoż było tylko "o fuck" zamiast "najmocniej przepraszam, moja wina, jak mógłbym zrekompensować?". Potem nawet wysłał jeszcze jednego maila na który nie doczekał się odpowiedzi.

[ArtiQ]

misiomor, 30 Paź 2009, 13:53

 

>"gość nie dał mi szans na zachowanie się fair"

>

>Ależ dał - odebrał maila w którym jednakoż było tylko "o fuck" zamiast "najmocniej przepraszam, moja

>wina, jak mógłbym zrekompensować?". Potem nawet wysłał jeszcze jednego maila na który nie doczekał

>się odpowiedzi.

 

to opinia sebysiedemdziesiątejósmej, który jak widzę znalazł adwokata (a nawet kilku)...jeśli nie widział w moich mailach słowa przepraszam, to powinien udać się do 'lekarza od oczu', ew. mniej tendencyjnie opisywać zaistniałą sytuację...cholera, jak wszyscy doskonale znają temat i potrafią ferować wyroki...mentalność polaczków (celowo piszę z małej litery)

[misiomor]

Rzeczywiście - polaczki nie zrozumiały że klient nasz pan.

[meloman 62]

ArtiQ, 30 Paź 2009, 14:29

 

Po przeczytaniu opisu sprawy i Pana wpisów dodaję Pana do listy ignorowanych. Uważam, że wszyscy poważni ludzie na forum powinni zrobić tak samo.

[michal stabro]

meloman 62, 30 Paź 2009, 14:38

 

to bardzo sensowne rozwiazanie

popieram

zasady to zasady

[wladz]

meloman 62

 

Chłopak nic nie rozumie i sądząc po wpisach nic nie zrozumie....

[Ricardozamora]

Jeezu tyle szumu o drobnostkę. Między sobą załatwiajcie takie nieporozumienia, a nie robienie z kogoś persona non grata i wielkiego oszusta.

 

Nie doszło to przestępstwa, kradzieży, ale do nieporozumienia. Histeryzujecie jak baba która nie miała chłopa ze 3 lata a ma mokro od 4 lat.

[wladz]

kwestia zasad to nie jest drobnostka dla poważnych ludzi..

[Ricardozamora]

i zakładanie tematu o kimś jako 'gołodupcu' z powodów tak bzdurnych, uważam za obraźliwe dla użytkownika ArtiQ - uważam że o wiele GORSZE JEST histeryzowanie z takiego powodu i robienie na forum z kogoś oszusta, niż wina i pomyłka adresu przez ArtiQ oraz nie odzywanie się później.

[wladz]

a kto histeryzuje?..

[wladz]

zachowanie ArtiQ nie było obraźliwe?

[spirydion]

wladz, 30 Paź 2009, 16:50

 

>kwestia zasad to nie jest drobnostka dla poważnych ludzi..

 

oczywiście, tylko czemu ty o tym mówisz?

ciebie to nie dotyczy

[wladz]

wiesz o czym piszesz?

[Ricardozamora]

Było, ale nie nazywałbym go gołodupcem i zakładał o tym temat. Załatwiłbym to z nim. Mam inne podejście i tyle.

[blomin]

ArtiQ

 

chłopie, ostał ci sie jeno sznur :)

[Jakew]

Ja tu nie jestem niczyim adwokatem w tej sprawie tylko sędzią pokoju.

Proponuję zamknąc ten temat bo to co najważniejsze zostało już powiedziane, a ryzykujemy jakieś debilne poboczności jeśli to potrwa jeszcze 100 postów.

Gdybym byl oskarżonym już w pierwszym wpisie w wątku zaoferowałbym zwrot kosztów plus butelkę.

[wladz]

Ricardozamora

 

:)