Skocz do zawartości
IGNORED

Kobieta za kółkiem


lunaticos

Rekomendowane odpowiedzi

Jedzie; nos na szybie bo zaparowane,ręce trzymają mocno kierownice w pozycji koszyka na zakupy,powoli bo jescze nie wie czy skręci w lewo czy w prawo a moze w ostatniej chili prosto,a za nią szur w pełnym majestacie powoli depcze na pierwszym biegu i klnie w to przedswiateczne popołudnie.

Mysle ze ustawodawcy powinni pomyslec nad ograniczeniem prowadzenia pojazdow mechanicznych kobietom w szczegolnie dni niesprzyjajace KObietom za Kółkiem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/60338-kobieta-za-k%C3%B3%C5%82kiem/
Udostępnij na innych stronach

nie mozna mowic tak o wszystkich kobietach moja mama jezdzi samochodem jak zawodowy kierowca od 86 roku ma prawo jazdy nigdy nie miala kolizji a robi tysiace km w roku jezdzi duzymi mercedesami i bwm skrzynie manual i automat i malo kto z tylu domysla sie ze przed nim to kobieta prowadzi takze nie mozna generalizowac

 

oczywiscie głebów jest mnostwo miedzy innymi u naszej rasy ale to kwestia wychowania cale zycie jezdzil tramwajem do pracy teraz przyszedl kapitalizm i za kredyt zakupil TICO czy FIATA no i gosciu:) jest podniocony jazdą :)

Gość papageno

(Konto usunięte)

Aczkolwiek kobieta za kółkiem może niekiedy budzić kontrowersje, to kobieta wysiadająca z samochodu nigdy. Zwłaszcza gdy jest w mini i szpilkach. Ten jedyny w swoim rodzaju wymach nóżek nad progiem. BOSKIE!!!

wojtek ja jezdze od 11 lat 50 tys rocznie:) i uwazam sie za dobrego kierowce a polowe kierowcow na ulicy bym pozamykal do klatek w szczegolnosci kierowców TUNIGOWANYCH GOLFOW 3:) FORDÓW , TICO FIATY

I INNE USTROJSTWA KTOS KTO KUPUJE AUTO TAKIEJ MARKI TO JUZ MA COS NIE TAK POD KOPUŁĄ strach sie bac co to robi taki na ulicy mysli ze jezdzi ferrari PAJACE I TYLE w tej polsce

Jorkers

 

A co ty taki zarozumiały jesteś co?, aaaaaaaaa bo masz BMW I MERCEDESA i jesteś gość, a wiesz że nie każdego stać na taki lans?, więc jeździ tym na co go stać, ja bym ci pokazał jak każdym autem można dobrze jeździć i wcale do tego nie jest potrzebny szpanerski wózek.

Co więcej może wytłumaczysz mi dlaczego w tych szpanerskich wozikach tak rzadko kierunkowskazy działają albo wcale?.

Tak to jest, kupił baware albo mesia i się w dupie poprzewracało, takie cwaniactwo jak ty pozamykać w klatce bo się zdaje na drodze, i myślisz że droga należy do ciebie co?, bo masz w końcu baware i meśka DUŻEGO DUŻEGO DUŻEGO.

 

Każdy chce jechać i ma do tego pełne prawo czy to tobie pasuje czy nie, też mnie niektórzy kierowcy wkurzają bo jeżdżą wolno a ja lubię szybko, ale do szału doprowadzają takie cwaniaki w bawarach co wszystkie rozumy pozjadali i zajeżdżają drogę, nie raz taki cwaniacki kmiot by mi auto conajmniej zarysował, ale przeprosić to nieeeeeeeeee gdzie tam, w końcu bawarą jedzie, a w taki aucie przepraszać nie wypada.

 

Też nie generalizuję, bo są dobrzy kierowcy którzy poruszają się niemieckimi markami i zachowują się bardzo kulturalnie.

Mnie na przykład irytują trzy rzeczy zawsze na drodze i nie dotyczy tylko to kobiet:

 

1. Jak typowy w moim przypadku "Wrocławiak" jedzie u nas w okolicach Wałbrzycha. Mianowicie jedzie sznur samochodów np. z 5 czy 10 i nagle się wyłania idiota po 7 aut wyprzedza, aby szybciej, aby jedno auto ominąć patrzysz na rejestracje a tam najczęściej DW... czyli Wrocław i już wiesz że idiota z Wrocławia pierwszy raz lub drugi na prostej jest i się rozpędzić może, bo u niego nie da rady co róż światła. Skąd to się im bierze nie mogą normalnie jak wszyscy jechać, tylko muszą wyprzedzać a potem się na siłę wciskać, a jak nie wpuszczasz to portki ma pełne i na ciebie wjedzie. U was też na pewno są tacy, z dużych miast co sznur jedzie na 90, po 110 km/h a idiota musi 140.

 

2. Wyprzedanie przez ludzi co mają malucha, tico, itp co ledwo jedzie. Paranoja jakaś jadę na 50, po 60km na godzinę a tu chłop tico mnie ledwo bo ledwo wyprzedza i co mu to daje? wyprzedanie ciągnie się przez 1 km, żyłuje silnik, ledwo może, mało się nie rozleci ale wyprzedza jak zły.

 

3. Ludzie nie umiejący dostosować prędkości do warunków jazdy. Czyli jak śnieg po kolana to jedziemy wolno a jak sucho możemy przycisnąć a nie na odwrót.

 

 

Mam taką poradę/prośbę do osób mieszkających na terenach płaskich a wybierających się w tereny górzyste. Co dziennie jadę do pracy i widzę ludzi, którzy nie są z terenów górzystych i popełniają błąd w czasie jazdy podczas zjeżdżania z wzniesienia. Mianowicie rada dla was jest taka, że dobrze by było jak byście nauczyli się w górach jeździć na tzw. "biegu" z górki. Czyli jedziemy z górki, wrzucamy niższy bieg i hamujemy silnikiem, nie pedałem hamulca, bieg dobieramy tak aby nie żyłować silnika a spokojnie z górki zjechać. Przydaje się to bardzo podczas zjeżdżania z góry jak jest śnieg czy lód na drodze.

Widzę codziennie ludzi jadących u nas i cały zjazd z górki 4 km jada po lodzie na hamulcu, dupę im zarzuca na zakrętach, na kostce u nas na "serpentychach" ledwo się w zakręty mieszczą. Ja całą drogę jadąc za nimi może z 2 razy używam hamulca jadąc spokojnie bez dodatkowych atrakcji.

Moja strona audio - kondrax.mayhem.net.pl

a i jeszcze jedna rzecz:

 

jak widzę jakiś głupi manewr na drodze zawsze to musi baba być, moim zdaniem kobiety słabo jeżdżą, bo nie myślą na drodze, jest oczywiście grupa kobiet dobrych kierowców, ale 90% kobiet według mnie nie umie poruszać się bezpiecznie.

Moja strona audio - kondrax.mayhem.net.pl

uwielbiam takich kierowców jak kondrax jadących na ograniczeniu do 90km/h 70 za pks'em. no bo po co wyprzedzać przecież kiedyś się dojedzie. każdy kto jedzie szybciej jest krytykowany, jak się domyślam podczas deszczu zwalniasz do 50 i włączasz halogeny. Wyobraź sobie, że nie ma zakazu wyprzedzania kolumny pojazdów. Michał DW,,,,, 68000km w ostatnim roku, samochód osobowy. biadol dalej :-*

Wybacz ale ja niestety ale za szybko jeżdżę, a to nawyk po tym jak swego czasu pracowałem jako kierowca i ładnych parę tysięcy kilometrów na trzaskałem, woziłem leki do aptek, a tam się musiałem szybko jeździć nauczyć i wyprzedzać także, jak w krótkim czasie trzeba było 7 aptek obskoczyć rozłożonych na trasie 100 kilometrowej.

 

Nie mówię, że wyprzedzać nie wolno, ale wyprzedać to trzeba umieć to raz a dwa robić to z głową a nie na hura i się popisywać jaka to mam maszynę a potem sr** po gaciach i cieszyć się że się na ocierkę zmieściło a za którymś razem się nie uda i wielkie nieszczęście. Potem czarne punkty i krzyże przy drogach.

Moja strona audio - kondrax.mayhem.net.pl

Tak w temacie,

przebadane naukowo i to przez kobietę

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Użytkownicy+

Ja znam kilka kobiet z prawkiem. Większość z nich wcale nie jeździ od lat. Dwie uczyłem jeździć po lesie i na placu. Jedna z nich przez pierwsze pół roku miała opcykaną trasę, dom - praca -dom i nigdzie więcej nie jeździła. Po tym czasie odważyła się na więcej, jednak wybiera trasy gdzie się przeważnie skręca w prawo, bo w lewo jej nie wychodzi, no i tyłem nie parkuje. może teraz już jest lepiej z czasem, ale z tego co wiem to większych stłuczek nie miała.

 

Robert

Znalezione w sieci:

 

 

KOBIETY ZA KÓŁKIEM MOŻNA PODZIELIĆ ZGODNIE Z TYM JAK SIĘ ZACHOWUJĄ W ŁÓZKU i JAK NA DRODZE. JAKI MAJA STOSUNEK DO SEKSU I JAKI DO JAZDY SAMOCHODEM. To jest ewidentne!

 

1.RADOSNE. Takie kobiety zachowują się fantastycznie za kierownicą bo kompletnie nie ma dla niech znaczenia ze skręcając w prawo wrzucają lewy kierunkowskaz. Jada w poprzek. Pod prąd, skręcają w jednokierunkowe. Kobiety te rozczulają kierowców bo są zawsze uśmiechnięte i jak dziecko uradowane tym całym zamieszaniem wokół nich. Mają dziewczęcy zachwyt w oczach, ze doprowadziły do kataklizmu a uczestnicy tego zamieszania nawet nie są w stanie się na nie obrazić, tak pięknie i wdzięcznie to robią. Są to a ogól kobiety w mniejszych samochodach, typy Yaris, Micra itp. Sa to kobiety wspaniałe w łóżku, pełne radości, orgazmy wielokrotne dlatego potrafią się zatracić. Często wspaniale krzyczą w łóżku.

2.BIZNES-WOMAN . Główną ich cechą jest to, ze WULGARNIE JEŻDZĄ. Ich wulgarność polega na tym, ze `im się wszystko należy'. Generalnie nie patrzą na boki, włączają się kiedy chcą , nosy mają wysoko za to umiejętności niskie. Są to na ogół panie prezesowe, kierowniczki departamentów kredytów odnawialnych i chamskie baby prezesowe prywatnych firm. Kobiety takie generalnie nie zważają na nic i na nikogo. Najczęściej jeżdżą po chamsku i zupełnie nie zwracają uwagi na to, ze ktoś unikając zderzenia z nią wpada do rowu, rozbija się na latarni, albo ucieka z wózkiem na trawnik. Najczęściej jeżdżą w BMW X5, Audi Q7, Mercedesy. Zachowują się na drodze jakby to była ich prywatna droga i jakieś bzdety się kręcą wokół nich. Te kobiety maja zwarte zwieracze w łóżku, seks traktują jako walkę i zdobywanie nagród oraz stopni w karierze. Nie daj Boże trafić na taką .

3.TOYOTA AVENSIS. Oddzielna grupa kobiet to baby w Toyotach Avensis. Dlatego pokusiłem się na nazwę tej grupy kobiet jak dla pojazdów którymi jeżdżą. Właściwie to zupełnie osobna grupa kobiet. Tego zjawiska właściwie nie da się opisać. To na ogół wariatki, nieprzytomne kobiety. Robią katastrofalne błędy, ale bez takiego wdzięku jak RADOSNE i bez chamstwa jak BIZNES-WOMAN. To jeżdżąca katastrofa. Napisałbym więcej ale tego nie da się opisać. To koszmar. Powoli dołączają do tej grupy właścicielki Subaru Legacy. Te kobiety w łóżku no cóż raczej nie ma ich w łóżku. Jak już się trafią to porażka kompletna. Nie będę pisał więcej. Należy ich unikać.

4.KOCHANKI. Tę grupę stanowią najczęściej kobiety kochanki jadące w Mesiach, Jaguarach, BMW koloru czarnego, Subaru Imprezie STI. Tutaj nie będę się rozwodził - każdy z Was panowie chciałby mieć i ten samochód i te kobietę najlepiej jednocześnie. Całkiem sensownie jeżdżą i cechą charakterystyczną tych kobiet jest `wystawanie' ich oczu poza kierownicę i patrzenie - łypanie, na przód samochodu. Widać od razu że to nie jej samochód ( nie jej męża ) . Najczęściej jadą uważnie ( jak to kochanki ) żeby nic nie zarysować i żeby nikt się nie dowiedział. Często też na dwójce potrafią wchodzic na najwyższe obroty i jechać tak przez całe miasto ale to domena kochanek właśnie.

5."ZWYCZAJNE KOBIETY" - REWELACYJNI KIEROWCY. To ostatnia grupa kobiet, która jeździ doskonale, zawsze na czas, nie popełnia błędów, jeździ energicznie i szybko. To sa kobiety około 35-45 lat. W pełni znające swe umiejętności i dobrze czujące się na drodze w korku, na ulicy osiedlowej , na autostradzie. Te kobiety są najwartościowsze - bo takie same jak na drodze, takie same są w łóżku.. Pełnia szczęścia. Wiedzą kiedy hamować, a kiedy jechać w pełnym poślizgu, a kiedy na ręcznym. Wiedzą i potrafią z maszyny wycisnąc wszystko i nie strach im jechac Nan najwyższych obrotach na wąskiej uliczce. Takich kobiet Państwu zyczę.

PZDR

;-)

Tak samo jak jeżdżenia kobiet można się czepiać jeżdżenia osób starszych, które też bardzo często nie wrzucają kierunków, albo nie zatrzymują się przed przejściem bo na ich pas jeszcze nie wszedł nikt, podobnie z kierowcami autobusów którzy z zatoczki nagle wyjeżdżają bez kierunkowskazów, albo kierowców tirów którzy jeżdżą osobówką na tyłku i są oburzeni jak ktoś delikatnie zwolni.

 

Też zgodze się z kolegą który stwierdził że jak się wyprzedza trzeba umieć to robić i do tego trzeba robić to z głową, ja dodam do siebie że niestety tez trzeba mieć pod maską co na to pozwala, i w razie czego jeszcze depnąć mu, a nie ciąć pod odcięcie byle zaszpanować ile to seicento albo matizem się wyprzedziło samochodów ...

kondrax, 22 Gru 2009, 22:22

 

>Wybacz ale ja niestety ale za szybko jeżdżę, a to nawyk po tym jak swego czasu pracowałem jako

>kierowca i ładnych parę tysięcy kilometrów na trzaskałem, woziłem leki do aptek, a tam się musiałem

>szybko jeździć nauczyć i wyprzedzać także, jak w krótkim czasie trzeba było 7 aptek obskoczyć

>rozłożonych na trasie 100 kilometrowej.

>

>Nie mówię, że wyprzedzać nie wolno, ale wyprzedać to trzeba umieć to raz a dwa robić to z głową a

>nie na hura i się popisywać jaka to mam maszynę a potem sr** po gaciach i cieszyć się że się na

>ocierkę zmieściło a za którymś razem się nie uda i wielkie nieszczęście. Potem czarne punkty i

>krzyże przy drogach.

 

 

Z tym się zgodzę.

michal071, 22 Gru 2009, 22:09

 

> Wyobraź sobie, że nie ma zakazu

>wyprzedzania kolumny pojazdów. Michał DW,,,,, 68000km w ostatnim roku, samochód osobowy. biadol

>dalej :-*

 

W Danii zabieraja prawo jazdy za wyprzedzanie kolumny pojazdow.

 

pzdrw

 

soso

>> soso, 23 Gru 2009, 13:38

 

W Danii wystarczy stanąć na beczce żeby widzieć morze z obu stron. Tak więc tamtejsze mądrości drogowe na niewiele zdałyby się w PL. Tutaj kolumnę wyprzedzać wolno i wielokrotnie to sam robiłem.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.