Skocz do zawartości
IGNORED

SACD czy można wysłać pooptyku?


kuty

Rekomendowane odpowiedzi

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Edward to sa albumy rockowe do kupienia:

 

https://www.hdtracks.com/index.php?file=9624albums&genre=4

 

Zwykla zenada. Sluchac muzyki dla samej rozdzielczosci? Szkoda ze niektorzy nie rozumieja ze sama rozdzielczosc nie wystarczy. Trzeba miec odpowiednia konfiguracje do tego.

discomaniac71,

 

to był przykład, gęste pliki są i będzie ich coraz więcej. Gdy zaprezentowano płytę CD mnóstwo osób śmiało się, że może to i fajne ale przecież muzyki na tym nie można kupić, tylko 3 tytuły na krzyż. Czasem po prostu trzeba trochę poczekać.

 

Oczywiście słuchanie dla samej rozdzielczości jest bez sensu, a w przypadku muzyki rockowej (oględnie mówiąc) jest podwójnie bez sensu. Takiej przykladowo metalice to i ultragęste pliki nic już nie pomogą. Tak samo jak nie spowodują, że Nosowska przestanie fałszować, a Jopek się odszumi. Ale już przy naturalnych instrumentach, w klasyce czy jazzie sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Gęsty zapis potrafi oddać więcej subtelności, ale do tego oczywiście tak jak móiwsz trzeba odpowiedniej jakości sprzętu towarzyszącego.

Edward, 5 Sty 2010, 14:28

 

>Oczywiście słuchanie dla samej rozdzielczości jest bez sensu, a w przypadku muzyki rockowej

>(oględnie mówiąc) jest podwójnie bez sensu. Takiej przykladowo metalice to i ultragęste pliki nic

>już nie pomogą. Tak samo jak nie spowodują, że Nosowska przestanie fałszować, a Jopek się odszumi.

>Ale już przy naturalnych instrumentach, w klasyce czy jazzie sytuacja wygląda zupełnie inaczej.

>Gęsty zapis potrafi oddać więcej subtelności, ale do tego oczywiście tak jak móiwsz trzeba

>odpowiedniej jakości sprzętu towarzyszącego.

 

Piszesz o stosunkowo małych problemach ... a największy to głupota tych którzy doprowadzają do sprzedaży nagrań z przesterowaniami i innymi bardzo rażącymi błędami (o miażdżąco przesadzonej kompresji dynamiki już nawet nie mówię)

Ryszard1, 5 Sty 2010, 14:39

 

>Zaleta SACD jest 5 kanalow o b.dobrej jakosci, wspomniane wyzej pliki o duzej gestosci to

>najczesciej dalej tylko 2 kanaly, czyli stereo,

 

Nie ma problemów by zrobić 8 kanałowy PCM 24 bit 192 khz (i przesłać przez HDMI) - więc potencjał i tak większy niż pomylone SACD.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Edward a co wspolnego ma Metallica i Jopek z rockiem? Mialem na mysli gatunki ktorych slucham czyli klasyczny i progresywny rock. Moze za 10 lat bedzie na tyle dobrze ze pliki HD z moja muzyka dostane. Choc szczerze mowiac watpie w to.

Ryszard1, 5 Sty 2010, 14:39

>Zaleta SACD jest 5 kanalow o b.dobrej jakosci

 

Otóż to! Nareszcie ktoś prócz mnie zwrócił na to uwagę. Jak miło :-) Wielokanałowe nagrania wykorzystuje się w klasyce i nie ma to nic wspólnego z kinem domowym, to znaczy wiolonczela nie gra zza lewego ramienia.

 

Kyle, 5 Sty 2010, 14:41

>Piszesz o stosunkowo małych problemach ...

 

Niedawny popis wydawcy metaliki to raczej monstrualny realizatorski knot stulecia i z całą pewnością nie jest to drobny problem. Gitarzysta ustawił jeden fuzz, a drugi dostał w prezencie od inżyniera masteringu. Wokalista i perkusitsta także dostali żeby im smutno nie było. A świat się śmieje. Wobec takich nagrań to nawet 16 bitów jest za dużo, o gęstych plikach już w ogóle nie mówiąc.

... no przecie mówię że realizacja/sama produkcja jest największym problemem ;) Ty pisałeś o możliwościach wokalnych artystów ... przynajmniej tak Cię zrozumiałem.

>Chce końiecznie gęsty format,nie zależnie z czego bedzie to zrobione,jedno jest pewne! jest 100 razy

>lepszy jak zwykłe audio-cd nawet nie ma porównania, jak dla mnie.

 

A czy nie zastanawiałeś się kiedyś nad tym, że ową lepszość można wygenerować sztucznie, i to zarówno po stronie nośnika, a bardziej w urządzeniu odtwarzającym? Kolega testował taki odtwarzacz SACD, który tylko z tym formatem grał normalnie, a w kwestii CD sprawdzał się tylko jako transport, bo zewnętrzny DAC dopiero pokazywał jak dobrze ta warstwa CD brzmi i jak bardzo lepiej niż SACD słuchane z tegoż odtwarzacza.

Odnośnie samej płyty, na te dodatkowe 6 bitów można upchać nieco znaczących niuansów, celowo zepchniętych z warstwy CD, szczególnie że DSD to nie PCM, efekt działania poszczególnych bitów jest ściśle przypisany.

Słuchałem kiedyś porównawczo tego samego albumu na porządnym gramofonie i Accuphase DP800/DC801 spiętym przez HS Link. Skala porażki urządzenia cyfrowego, zwłaszcza za taką kasę, mnie poraziła, ale czy to był spaprany mastering, czy format jako taki, to nie wiem. Z tego samego Accu dobrze nagrane płyty K2CD lub nawet CD potrafią brzmieć magicznie, a K2CD jest "zrozumiałe" dla dowolnego CDka.

żeby słuchać szarpidrutów (metaliki) w gestym formacie to musiało by mnie coś mocno kopnąć w głowę:) jeśli chodzi o system z wysokiej pułki uważany za niezbędny do gęstego formatu przez niektórych,to zależy tylko od tego czy ktoś jest głuchy czy nie,dla niektórych niuanse i precyzja dzwięków zaczyna się od mp3-128kbs a potem nie ma znaczenia bo jest tak samo:)

Dla mnie natomiast zestaw składający się ze starego wzmacniacza yamahy oraz odtwarzacza dvd yamaha-s700 i płyty dvd-a zagrał 10 razy lepeiej jak 25orginalnych płyt na których próbowałem się doszukać jakośći porównywalnej do ava-a 24/96bit

Jestem tylko i wyłącznie słuchawkowcem i gęsty format na słuchawkach jest odczuwalny znacznie,jeśli chodzi o kolumny tomnie to nie interesuje i wtedy sacd nie było by takie istotne bo poprostu nie wiem czy wychwycił bym różnicę.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

kuty mowiac potocznie zaczynasz od dupy strony. Zadbaj o dobra jakosc zrodla wzmaka sluchawkowego i odpowiednie sluchawki. To da znacznie wiecej niz "geste" pliki.

kuty, 5 Sty 2010, 15:12

 

>Jestem tylko i wyłącznie słuchawkowcem i gęsty format na słuchawkach jest odczuwalny znacznie,jeśli

>chodzi o kolumny tomnie to nie interesuje i wtedy sacd nie było by takie istotne bo poprostu nie

>wiem czy wychwycił bym różnicę.

 

O, to się nawet dobrze składa, bo ja porównanie robiłem na zestawie Stax Omega II MkI + SRM-007tII. Natomiast możesz wierzyć lub nie, ale różnicę na korzyść SACD w tym samym urządzeniu można uwypuklić sztucznie, zwłaszcza gdy jest to urządzenie ze średnio-budżetowej półki, bo jakże by to było, żeby nabywca nie usłyszał tej lepszości SACD? Taki trick jest zrobić w warstwie cyfrowej bardzo prosto, np. zmieniając charakterystykę filtrów cyfrowych dla DSD i PCM odpowiednio. Ostatnio najwięcej czasu spędzam z Grado PS1000 na głowie, a słuchałem różnych ciekawych zestawów słuchawkowych, i jak mi ktoś będzie próbował wmawiać, że w moim lub innych słuchanych systemach wąskim gardłem był format 16/44.1, to się będę tylko pobłażliwie uśmiechał.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

micheleangelo jest dokladnie tak jak mowisz. W urzadzeniach budzetowych partolona jest warstwa CD po to zeby klient uslyszal roznice. Tymczasem problem lezy w samej jakosci w/w urzadzen a nie w formacie.

a ja i tak bede obstawiał na swoim,słyszę to co słyszę i nikt mi nie powie że nedzne cd-audio jest lepsze od studyjnych nagrań 24/96 bądż więcej,jeśli by tak było to nikt by sobie dupy nie zawracał gęstym formatem tylko słuchał by wiecznie cd-audio.

Zgadzam się z tym że można podbić sztucznie przy pomocy dsp zwykły strumień,ale mnie tonie interesuje.

Co do sprzętu odsłuchowego to mam wzmacniacz słuchawkowy diy na TPA6120 słuchawki HD580+dac na 2x wm8740 i tomi w zupełnośći wystarcza do tego aby poczuć różnice w gęstym formacie,wcześniej tak jakmówilem różnicę tą słyszałem na zestawie yamaha (budżetowym)+ słuchawki Kpp,tak więc nie są mi potrzebne do tego słuchawki za 4 czy 5000.

 

A jeśli ktoś uważa inaczej to jego uszy,jego słuch.

 

Kiedyś jeden palant od BMW-5 dwa lity pojemnośći śmiał się zemnie bo chciałem się znim śćigać moim małym citroenem AX 670kg wagi,noi na starcie BMW zrobiło wielką kupę:) mam tam wepchnięty silnik od peugota 206cc 1,6-16v

Tak więc uważam że mocna jakość gęstego formatu nie jest bez znaczenia!

 

 

Dziękuje wszystkim i na tym kończe temet.

Zadziwia postawa jak wyzej widac , delikatnie mowiac niecheci do SACD , paru "specjalistow" ktorzy nie ustaja w pluciu na ten format . Podobnego zachowania nie spotkalem na zadnym zagranicznym forum .

Czyzby typowe polskie chamstwo ??!!

Na Koss Porta Pro nie da się usłyszeć różnicy między plikami ogg 256kb/s a lossless 16 bitów, więc to co słyszałeś nie ma nic wspólnego z różnicą między formatami na korzyść SACD. Różnice zapewne są, ale na poziomie subtelności znacznie poza zasięgiem KPP.

kuty, 5 Sty 2010, 15:47

 

>a ja i tak bede obstawiał na swoim,słyszę to co słyszę i nikt mi nie powie że nedzne cd-audio jest

>lepsze od studyjnych nagrań 24/96 bądż więcej,jeśli by tak było to nikt by sobie dupy nie zawracał

>gęstym formatem tylko słuchał by wiecznie cd-audio.

 

No i tak mniej więcej jest w rzeczywistości :) Popularność "gęstych" formatów w porównaniu do CD daje mniej więcej taki obraz.

 

 

jacekm, 5 Sty 2010, 16:56

 

>Zadziwia postawa jak wyzej widac , delikatnie mowiac niecheci do SACD , paru "specjalistow" ktorzy

>nie ustaja w pluciu na ten format . Podobnego zachowania nie spotkalem na zadnym zagranicznym forum

>.

>Czyzby typowe polskie chamstwo ??!!

 

Nie, tylko odpowiedź na żałosne argumenty tych, którym tylko "gęste" formaty grają, a reszta jest gównem, chociaż niewiele w życiu słyszeli.

Akurat tak sie składa że słuch mam wybitny,bo jestem między innymi muzykiem,(nie zawodowo) ale zagram ze słuchu wszystko! a większość "audiofili" jest głucha jak pień a srają się że coś słyszą :) żeenada.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

jacekm

5 Sty 2010, 16:56

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 2185 / 241 / 0

 

Zadziwia postawa jak wyzej widac , delikatnie mowiac niecheci do SACD , paru "specjalistow" ktorzy nie ustaja w pluciu na ten format . Podobnego zachowania nie spotkalem na zadnym zagranicznym forum .

Czyzby typowe polskie chamstwo ??!!

 

 

Badz uprzejmy zaczac ocene od siebie. To co pisze na temat SACD jest ugruntowana odsluchami. Konkretow dowiesz sie w wyszukiwarce. Nie mam prawa miec wlasnego zdania? Brawo!

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

michelangelo

5 Sty 2010, 16:59

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 1083 / 2357 / 0

 

Na Koss Porta Pro nie da się usłyszeć różnicy między plikami ogg 256kb/s a lossless 16 bitów, więc to co słyszałeś nie ma nic wspólnego z różnicą między formatami na korzyść SACD. Różnice zapewne są, ale na poziomie subtelności znacznie poza zasięgiem KPP.

 

 

 

Swieta racja. Sam uzywam Kossow Porta Pro do sprzetu przenosnego i tylko tam sie nadaja.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

kuty

5 Sty 2010, 17:13

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 422 / 340 / 0

 

Akurat tak sie składa że słuch mam wybitny,bo jestem między innymi muzykiem,(nie zawodowo) ale zagram ze słuchu wszystko! a większość "audiofili" jest głucha jak pień a srają się że coś słyszą :) żeenada.

 

 

 

Moze nieco wiecej kultury. Z tego co piszesz wynika tylko ignorancja i nic wiecej. Zero wiedzy i zero osluchania.

SACD nie jest rewelacją... w cd leży jeszcze duży potencjał tylko realizatorzy muszą się przyłożyć a potem to już bardzo dobrze wytłoczyć płytę. Był swego czasu bardzo dobry artykuł na ten temat w AUDIO. SACD i DVD Audio to takie naciąganie klientów na nowe klocki odczytujący ten format który niestety jest jednak niszowy. Poniżej dość ciekawa recenzja nagrań cd, sacd, winyl, pcm 24/48

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

szwed75, 5 Sty 2010, 20:20

 

> SACD i DVD Audio to takie naciąganie klientów na nowe klocki odczytujący ten format

 

szwed75, wystarczy spojrzeć na najnowsze wydawnictwa Neil Younga - Archives vol 1 (24bit/192kHz + CD) czy King Crimson - "In The Court Of The Crimson King" (24bit/96kHz + CD), czy płyty Nat King Cole (Hybrid SACD tj SACD + CD).

 

Jak widisz wszystkie te albumy wydawane są jednocześnie na CD a więc trudno tutaj mówić o naciąganiu klientów, każdy odtwarza po prostu ten zapis, który w jego ocenie brzmi lepiej, nie ma tutaj mowy o zmuszaniu do zakupu nowego odtwarzacza.

jacekm, 5 Sty 2010, 16:56

 

>Zadziwia postawa jak wyzej widac , delikatnie mowiac niecheci do SACD , paru "specjalistow" ktorzy

>nie ustaja w pluciu na ten format . Podobnego zachowania nie spotkalem na zadnym zagranicznym forum

 

i nie spotkasz, albumy dostępny w jakości HD (poza jakimiś produkcyjnymi wpadkami oczywiście) są bardzo cenione przez audiofilów.

audioholik w sumie masz po części rację gdyż zapomniałem, że SACD to hybryda lecz wymarłe DVD Audio już nie. Osobiście nie pluję na SACD ale też się nim nie podniecam. ;) Jestem fanem Depeche Mode i interesuję się każdym wydawnictwem tak więc również masteringowanymi krążkami. Przykładowo limitowane reedycje i płyta Playing the Angel były wydawane na SACD lecz już ostatnia płyta Souds of the Universe oraz wznowienie tychże reedycji było wydane na cd oraz płytce dvd z wersją pcm 24/48 która jest faktycznie rewelacyjna. Czyżby MUTE zrezygnowało z formatu SACD?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.