Dobry prąd już był - na Święta!

**ASURA** · 9 Stycznia 2010

=>Edward, 5 Sty 2010, 20:26

>>A jak jest w studiach nagraniowych? Czy tam też realizator kręci nosem i każe muzykom czekać do

>północy, albo jeszcze lepiej do świąt Wielkanocnych? A to by ci była dopiero heca! :-) Wchodzi Bob

>Ludwig do studia, siada, cmoka, głową kiwa i mówi: "Wiecie Knopfler, ja wiem, że Wy już tu trzecią

>godzinę czekacie, ale chyba nie pogracie, bo cuś mi dzisiaj ten prąd nie leży..." :-)

Życie pokazuje że tak jest!

Studio nagraniowe buduje się w pięknym plenerze z dala od innych siedzib;cisza relaks warunki do skupienia dla muzyków jednym słowem super, tylko jedno ale; jakoś prąd trzeba podciągnąć.Jest za tem długa linia ze wsi a tam spawarki hydrofory i inne urządzenia rolnikom potrzebne-wszelakie zakłócenia idą po drucie trafo na słupie też jest jakieś takie nie zupełnie dokładnie dobrane no i prąd nie leży.

Oczywiście są studia które mają świetny prąd ale resztę kiepską a artysta chciałby w końcu usłyszeć w nagraniu że to on muzykuje a nie soft z komputera no i cierpliwie wtedy czeka aż pan Franio wyłączy spawarkę.

Wypnij np. w wiertarce elektronikę filtrujacą zakłócenia i zobacz ile śmieci potrafi się przedostać do sprzętu grającego nie tylko po drutach