Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  492 członków

Sansui Klub

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Kolegów.

Na Francuzkim Ebayu jest za 700Eur Sansui Alpha 607 DR. Na tą chwilę nie wiem, czy gość chce wysyłać do Polski.

Napisłem do niego, jak by co, pracuję z Francuzem, mogę poprosić, by pogadał ze sprzedającym. Może wyśle.

Pozdrawiam.

Jan

Ostatnio na allegro zauważyłem troszkę większy wysyp sprzętów tej marki . Opisy są rewelacyjne , tytuły ... hmm (Audiofilski czy Hi-end) przy 501 , 701 , czy Ampli Rz wartych koło 100 zł . No i sugerowanie się cenami z ebay'a lub innych portali aukcyjnych . Ludzie chyba , aż nadto sugerują się co do wyceny tym tematem . Do wysokich modeli , które pojawią się może raz na rok lub rzadziej , to jeszcze z ceną się można pogodzić .

 

 

Czy ktoś może polecić dobry gramofon Sansui , o ile akurat te są godne uwagi .

Edytowane przez kalliber
Gość czubsi

(Konto usunięte)

kalliber jak świat długi i szeroki każdy burak szuka okazji żerując na niewiedzy - po to między innymi i ten wątek i jeśli się komuś wprost mówi, ze coś nie jest warte zachodu to nie po to by obrażać kogokolwiek tylko po to by usystematyzować i odzdzielić ziarno od plew.Już myslałem , że tą 907i na hifido Ty kupiłeś ale wychodzi na to, ze tylko nas trzech kupuje z Japonii a reszta .. Trudno tu mówić o tym by 907i w cenie 500 euro nie bylo atrakcyjne skoro to opcja która zamyka się kwotą w granicach 4200 zł; oczywiście po dodaniu kosztów trafa i części do odświeżenia wyjdzie odpowiednio więcej ale to i tak rewelacja. W kontekście tego mnie 907MR wyniesie coś ponad 7 tys. więc ...

907i byłaby już u mnie , gdyby nie fakt , że 4 kwietnia kończy mi się chorobowe , a wracając do pracy już wiem , że dostanę wypowiedzenie . Zwolnienia ludzi z braku pracy ;) Tak więc , póki co nie Sansui już mi w głowie .

Jedno jest pewne . Prędzej czy później jakaś 907 stanie u mnie . Jak już będę gotowy to jeszcze 100 razy się zastanowię jaką wersję . Czy 907i czy może jakąś ulepszoną .

Znalazem ciekawy wątek na Audiokarma: http://www.audiokarma.org/forums/showthread.php?t=148794

 

A w nim dyskusję, o najlepszej integrze Sansui z lat 70-80. A w tymże wątku ciekawą wypowiedź:

 

 

I would definetely say the 717. 100% transparent, one of the best built amplifiers of all time with it´s dual mono and military spec'd components. Stable and never faults if refurbished with removed glue etc. Only reason to go another way would be the need of more power(if you live in a church or stable..LOL) and that is what you get with the au-11000<, the CA/BA combos. The x-balanced amps is also very good but not as transparent as 717, and not as stable(especially the au-x1 is peticulary known for burning up...).

I have a later au-x911dg as well, and although very good, it colours the sound slightly and is a bit unstable.

 

Czyli, że jakoby wzmak au-717 jest bardziej transparentny od seri au-x ze zbalansowanymi obwodami. Dalej też kilka wypowiedzi o transparentności au-717. Z tego co pamietam, Wy z kolei pisaliście o lekkim ociepleniu dźwięku względem serii zbalansowanej.

Nie słyszałem innych Sansui, ale co powiecie na tą opinię? Wiarygodna?

 

Plus porównanie au-g90x do Macintosha:

 

" I might get some heat over this, but I think my AU-G90X has something that my McIntosh MA6900 doesn't. It's something called SYFE or "stomp your feet effect". The Mc is very accurate but the AU-G90X fills up the entire house with rhythm, huge bottom and clean! I will soon compare it against 9090DB, AU20000 and G-9700. I think that what I am really looking for is the B-2301 but it seems impossible to find"

Edytowane przez romekjagoda

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Romek jak znajdę chwilę to podam linka do wyraźnej opinii samych twórców Sansui odnośnie tego co przyświecalo im za cel w modelach alpha i się skończy dywagowanie tych co alf na oczy nie widzieli i powtarzają jak czerepy utarte banialuki czy to tu w kraju czy na innych forach ... Zobacz że to nasze forum jest po stokroć bardziej konkretne i bogate w informacje a nie księżycowe bajdurzenie. Jak słyszę AU-X 1111 MOS Vintage - król Sansui ... to mnie po prostu wewnątrz rozbiera bo tak się składa, ze jest to dokładna kopia konćówki B2102 MOS Vintage i to lepiej wyposażonej w Rikeny a jak łatwo sprawdzić nie cieszy się już takim wzięciem ani nie osiąga tak debilnie zawyżonych cen jak pierwszy wymieniony. A już zupełnie pomija się fakt że ów AU-X1111 MOS VINTAGE jest na starym układzie i to niestety mocno słychać ...

Czubsi fajnie, że się odezwałeś. Czekam na linka. Jestem ciekaw innych opinii, jak najbardziej. Sam nie słyszałem modeli alpha czy nawet z 'x' w nazwie, więc nie chciałbym być źle zrozumiany - znalazłem tylko takie opinie na AudioKarma, które jest jednym z lepszych for audio, tyle, że ma b. wielu użytkowników więc może byc faktycznie jak piszesz, że to sa po prostu jakieś tam opinie nieosłuchanych ludzi. Ale wydało mi sie to na tyle ciekawe, że postanowiłem wrzucić tutaj. Ot wszystko.

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość czubsi

(Konto usunięte)

W tym linku masz już część informacji :

 

http://www.sansui.us/issues_AU111vsAL907MR.htm

 

Nie mam czasu szukać więcej bo i po co to i tak słowo przeciwko słowu. Ja pisze co słyszę albo w to wierzysz Romku albo nie ... Inżynierowie Sansui nigdy nie kryli, że właśnie od modeli alpha zmienili sygnaturę na neutralną i zrobili to świadomie. Wiedza na temat nowszych modeli jest praktycznie znikoma więc jakiekolwiek porównania ziomków którzy mają pod dachem staruszka z tym nowszym (nawet na oczy nie widzianym) nasuwa oczywisty wynik takich porównań. Każdy ma prawo do własnych ocen - ja również - dokonałem świadomego wyboru opartego o faktyczne porównania i dzielę się tą wiedzą a jak ktoś uważa inaczej - cóż wolno mu :-) .........

Edytowane przez czubsi

Panowie jak widzę coś takiego to serce mi chce wyskoczyć , toż to kropka w kropke Accuphase za 30-50 tyś , życze wszystkim takich klocków w domku i spokoju w nadchodzące świeta

 

 

 

 

 

post-33102-0-93626800-1333655857_thumb.jpg

Edytowane przez mlynas
Gość czubsi

(Konto usunięte)

Mlynas

 

W przypadku tego wzmacniacza jest pewna ciekawostka bo główna filtracja jest z modelu KX tak więc dwa modele wcześniej - dziwna to rzecz bo w stosunku do kondensatorów głównej filtracji z modelu XR NRA czy japońskiej MR te są znacznie mniej wypaśne. Ten egzemplarz był najprawdopodobniej egzemplarzem prezentacyjnym może i stąd jakieś zmiany ??? W modelu MR fabrycznie są "jajowate" Nichicony ze zrebrnymi kapslami - nigdzie indziej nie spotykane. Jak przyjdzie moja MR-ka to wstawię fotki - nie chcę kopiować tych z netu ...

W tym linku masz już część informacji :

 

http://www.sansui.us/issues_AU111vsAL907MR.htm

 

Nie mam czasu szukać więcej bo i po co to i tak słowo przeciwko słowu. Ja pisze co słyszę albo w to wierzysz Romku albo nie ... Inżynierowie Sansui nigdy nie kryli, że właśnie od modeli alpha zmienili sygnaturę na neutralną i zrobili to świadomie. Wiedza na temat nowszych modeli jest praktycznie znikoma więc jakiekolwiek porównania ziomków którzy mają pod dachem staruszka z tym nowszym (nawet na oczy nie widzianym) nasuwa oczywisty wynik takich porównań. Każdy ma prawo do własnych ocen - ja również - dokonałem świadomego wyboru opartego o faktyczne porównania i dzielę się tą wiedzą a jak ktoś uważa inaczej - cóż wolno mu :-) .........

 

Dzięki! B. ciekawy link. Zaskoczyło mnie, że celem było zrobienie tranzystora o brzmieniu takim jak lampowy au-111.

Co do zdań i opinii, to pewnie, że każdy ma prawo do swojej. Ja niestety tylko dopytuję u Was i podrzuciłem ten temat do rozmowy, bo u mnie niestety nie ma nikogo, kto w ogóle kojarzyłby nazwę Sansui. Stąd zdany jestem na opinie i raporty z drugiej reki.

 

Pozdrawiam.

Powrót po dłuższej przerwie...

Witam,

 

znalazłem w domku zestaw Sansui'a, cała wieża segmentowa oraz kolumny - zestaw E770, tylko gramofon jest E550. Podpiąłem amplituner, korektor, gramofon oraz radio - amplituner jakby w ogóle nie odbierał sygnału, na kolumnach nic nie słychać, dopiero na słuchawkach, z głośnością podkręconą do 100 coś słychać, ale bardzo, bardzo cicho. Poprzedni właściciel powiedział że amplituner działał, jedyny problem był z cd które się zacinało. Chciałbym przywrócić ten sprzęt do życia, na Unitrze radio i gramofon grają normalnie, do reszty niestety nie mam kabli.

 

Reasumując moje pierwsze pytanie: ile taki zestaw jest warty? A drugie pytanie brzmi, jak kosztowne może być jego ożywienie i co może być nie tak? Zamówiłem już jeden brakujący kabel (digital optical output) na Ebayu. Potrzebuję tylko kabla system control, nie wie ktoś gdzie mogę taki dostać?

 

Tutaj zamieszczam zdjęcia: https://plus.google.com/photos/116968916920579152446/albums/5729065041172578065?authkey=CMu8isGb0ZGOcg

Ja z kolei chciałbym się podzielić spostrzeżeniem - mój au-710 dzielnie radzi sobie w trybie końcówki. Napędza obecnie jedne z uważanych za trudniejsze kolumny Infinity Kappa 8.2i series II. nie są co prawda tak trudne jak Kappy 8 czy 9, ale również potrafią wycisnąć siódme poty z końcówki. Wzmak nawet przy głośnym graniu się nie wyłącza ani nie stwarza żadnych problemów (odpukać), a napędza 2 x 30,5 głośniki basowe o impedancji schodzącej podobno do 2Ohm. Potwierdza do klasę zaprojektowania i podzespołów Sansui.

Powrót po dłuższej przerwie...

Witam mój 710 napędza focusy 140

 

OOoo, nie wiedzialem, że jest jeszcze inna 710tka na forum. Miło się poznać :)

Focusów nie znam - trudne to kolumny? Do ilu schodzą?

 

Co jak co ale wydajności prądowej to Sansui nie odmówisz :-)

Chodzi także o stabilnośc przy niskich impedancjach - a to już duże osiągnięcie. Nie każdy wzmak to potrafi.

Powrót po dłuższej przerwie...

Witam o poranku,co do kolumn są to monitory Dynaudio, skuteczność 86db, 4ohm. I naturalnie fajnie grają. Przyznam się że nie miałem okazji posłuchać wyższych modeli Sansui,ale jeśli jest jeszcze lepiej od modelu Au-710 ,to nie mam pytań. Co nie zmienia faktu że 710 daje mi mnóstwo radosci z obcowania z muzyką. W każdym razie Sansui zdecydowanie wygrał z denonem Pma 1500 ae,straszny suchotnik z tego denona był. Znajde aparat to zamieszcze pare zdjęć. Dobra czas na śniadanko, pozdrawiam forumowiczów

 

A tutaj link,co prawda sansuja nie widać,ale za słychać

Gość czubsi

(Konto usunięte)

no dobra co mi tam ... jest druga alpha 907 MR w naszym kraju :-). Gra to tak jak wcześniej pisaliśmy a wygląda tak jak wcześniej pokazywaliśmy :-) Przeszliśmy z kolegą janvideo swoiste piekło z odprawą w Warszawie i po 9 dniach odleżyn w końcu go oddali ... Bardziej zależy mi na opiniach osób które go u mnie będą słuchać no i kontekst względem modowanej 911-ki. Wczoraj doświadczył tego na własne uszy janvideo. Porównywaliśmy także oba Sansuie do modowanego lectora.

Edytowane przez czubsi

Pogratulowac!!! Szkoda ze nie moge posluchac i porownac.

 

To az taki problem z cleniem?

Ja u siebie jak mam przesylke z nalozonym clem to w przypadku firmy kurierskiej najpierw dostaje awizo z kwota jaka mam zaplacic, potem umawiam sie z kurierem i on przywozi mi paczke do domu. W przypadku wysylki poczta tez dostaje awizo tyle tylko ze musze sam odebrac paczke.

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Na początek fotka - widoczne skazy ("dzięki nim wzmacniacz kosztował jakieś 350 euro mniej ....)

 

Jesli chodzi o porownanie z modowaną 911-ką to .... 911-ka bardziej tnie powietrze - jest bliższa 907 NRA ale tamta z kolei gra trochę zbyt twardo. 907MR ma w dźwięku nutkę lampy i to bardzo może się podobać bo przy tym zachowuje bardzo dobrze kontrolowany bas i potęgę. 907 MR ma przewagę nad 911-ką w kwestii budowania sceny - kreuje ją wyraźnie większą. 911-ka z kolei jest beznamiętnie prawdziwa i podaje detale w sposób bezpośredni - 907 MR podaje materiał jako całość . Dźwięk oparty jest na bardzo kolorowej i aksamitnej średnicy, krańce pasma są jakby uzupełnieniem choć sięgają wartości percepcyjnych. Wysokie tony są wypełnione i bardzo czyste - nie ma mowy o jakimkolwiek przebarwieniu czy dodawaniu wysokiej średnicy . 911-ka ma je nieco ostrzejsze i generalnie myślę, ze to wplywa na odrobinę wyraźniejszą konturowość "kreski" w dźwięku 911-ki. Podsumowując - ta sama półka jakościowa choć nieco odmienne granie (ale tylko odrobinę) Oczywiście mówimy tu o modowanej 911-ce !!!!!!!!!! a to baaaaaardzo zmienia postać rzeczy .....

post-15679-0-93808600-1334488563_thumb.jpg

Witam o poranku,co do kolumn są to monitory Dynaudio, skuteczność 86db, 4ohm. I naturalnie fajnie grają. Przyznam się że nie miałem okazji posłuchać wyższych modeli Sansui,ale jeśli jest jeszcze lepiej od modelu Au-710 ,to nie mam pytań. Co nie zmienia faktu że 710 daje mi mnóstwo radosci z obcowania z muzyką. W każdym razie Sansui zdecydowanie wygrał z denonem Pma 1500 ae,straszny suchotnik z tego denona był. Znajde aparat to zamieszcze pare zdjęć. Dobra czas na śniadanko, pozdrawiam forumowiczów

 

A tutaj link,co prawda sansuja nie widać,ale za słychać http://www.youtube.com/watch?v=gAQ1P_j8Ky8

 

:) widzę młody odpowiednie ruchy do rocka już opanował ;)

Fajnie to gra - tzn. nawet fajnie udało Ci sie nagrać jak na aparat.

 

Na początek fotka - widoczne skazy ("dzięki nim wzmacniacz kosztował jakieś 350 euro mniej ....)

 

Jesli chodzi o porownanie z modowaną 911-ką to .... 911-ka bardziej tnie powietrze - jest bliższa 907 NRA ale tamta z kolei gra trochę zbyt twardo. 907MR ma w dźwięku nutkę lampy i to bardzo może się podobać bo przy tym zachowuje bardzo dobrze kontrolowany bas i potęgę. 907 MR ma przewagę nad 911-ką w kwestii budowania sceny - kreuje ją wyraźnie większą. 911-ka z kolei jest beznamiętnie prawdziwa i podaje detale w sposób bezpośredni - 907 MR podaje materiał jako całość . Dźwięk oparty jest na bardzo kolorowej i aksamitnej średnicy, krańce pasma są jakby uzupełnieniem choć sięgają wartości percepcyjnych. Wysokie tony są wypełnione i bardzo czyste - nie ma mowy o jakimkolwiek przebarwieniu czy dodawaniu wysokiej średnicy . 911-ka ma je nieco ostrzejsze i generalnie myślę, ze to wplywa na odrobinę wyraźniejszą konturowość "kreski" w dźwięku 911-ki. Podsumowując - ta sama półka jakościowa choć nieco odmienne granie (ale tylko odrobinę) Oczywiście mówimy tu o modowanej 911-ce !!!!!!!!!! a to baaaaaardzo zmienia postać rzeczy .....

 

Gratki. Toście łobaj zaszaleli ;)

Chętnie wpiąłbym 907ke do moich nowych infinitek. To byłby już niezły dźwięk, choć jeśli on taki przezroczysty to mogłoby być zbyt analitycznie, bo kappy też są idealnie przezroczyste. A może to byłby haj-end, z naciskiem na haj ;) ?

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Czubsi ta maszyna jest na 230V?

 

alpha 907 MR była tylko na 100 V - żaden wzmacniacz z hifido z Japonii nie był na 230 V ! wersja MRX była na 230 V ale było ich zaledwie kilkadziesiąt sztuk w produkcji na Europę(pojawiały się tylko w obiegu prezentacyjnym promującym najlepsze produkty Sansui)

 

romek

 

Co jak co ale Sansui serii 907 z infinity spokojnie stworzy udany duet !. Musisz faktycznie posłuchać alfy 907 MR bo widzę, że nie wiesz (bo i skąd), iż to nie gra agresywnie z niczym !!!!

 

Swoją opinię opierasz na 710 a to naprawdę inne granie !

Edytowane przez czubsi
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.