Skocz do zawartości
IGNORED

Kable sieciowe - warto czy nie!!!


maszmol

Rekomendowane odpowiedzi

Od dawna twierdzę że to spory religijne. Dawniej to było fajnie- jakaś Wyprawa Krzyżowa, wojenka religijna, łamanie kołem kacerza, ostateczne przekonanie oponenta ogniem stosu i inne wymyślne zabawy umysłowe. A my tu co? Nawet atramentu nie wylewamy- hmmmm jakiś postęp jest!

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

O, stary auidofilu, jak milo zoabczyc, merytoryki znow brak, ale pytanie ma poprawna skladnike :)

 

I znowu jest to samo, ale jak kocha wydawac duzo kasy jednego dnia, to juz nikt nic na to nie poradzi, audiofilski poziom miesiecznych wydatkow musi byc na wysokim poziomie, inczej sprzet nie gra...

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

rochu, 21 Lip 2010, 05:56

 

>greenme,

>Czy ty przypadkiem nie pomyliłeś wiary w abx-y i inne popierdółki z jakąś religią?

>Listy do Koryntian piszesz?

 

Ślepa wiara w kabelki i "strach" przed ABX - to JEST religia.

 

Ja jakoś takich problemów nie mam ... chciałem się przekonać czy na prawdę słyszę różnicę między mp3 z wysokim bitrate a oryginałem więc zastosowałem ABX by wyeliminować zjawisko "sugestii" .

 

ps. a najciekawsze jest to że kiedyś "ałdiofile" przeprowadzili test , który był opisany w pewnej gazecie, i nie słyszeli w ślepym teście różnicy pomiędzy mp3 a oryginalnym wav - nooobs

Gość rochu

(Konto usunięte)

Kyle, 21 Lip 2010, 08:08

 

 

>Ja jakoś takich problemów nie mam ... chciałem się przekonać czy na prawdę słyszę różnicę między mp3

>z wysokim bitrate a oryginałem więc zastosowałem ABX by wyeliminować zjawisko "sugestii" .

 

Powiem szczerze. Zazdroszczę Ci.

Kiepski słuch to wielkie błogosławieństwo dla kieszeni.

 

 

>ps. a najciekawsze jest to że kiedyś "ałdiofile" przeprowadzili test , który był opisany w pewnej

>gazecie, i nie słyszeli w ślepym teście różnicy pomiędzy mp3 a oryginalnym wav - nooobs

 

A mógłbyś podać jakiś link do tego testu albo jeszcze zamieścić lepiej jakiś skan?

Co jakiś czas ktoś powołuje się na to rzekome porównanie ale jakoś nie ma do tego źródeł.

Jak dla mnie - kolejna miejska legenda. Tak jak ślepe testy.

rochu, 21 Lip 2010, 08:15

 

Aha czyli skoro słyszałem różnicę pomiędzy wav a mp3 to mam kiepski słuch ... a gdybym nie słyszał to miałbym taki jak Twój - "audiofilski" ... tak ? x-P

 

Skanu nie mam ... czytałem to kilka lat temu. I nie jest to "miejska legenda" tylko kolejny dowód hipokryzji typowych "audiofilów" - słyszą niesłyszalne a nie słyszą rzeczy słyszalnych - LOLE po prostu

Neomammut, prowokujesz chłopie do zamieszczania zdjęć? To jest tania forma lansu, zwłaszcza gdy ktoś ma szczęście mieć dobry sprzęt i łądnie zaaranżowany pokój. Nie chcę schodzić do takie poziomu, bo wyjdę na frajera, który się chwali, tym co ma w domu. Ale żebyś nie miał argumentu, że jestem tchórzem, to odeślę Cię do klubu Accuphase na tym forum. Tam, jakieś półtora roku temu, zamieściłem zdjęcie mojego systemu (jest dość charakterystyczny, bo ma białe kolumny, napewno poznasz). Od tamtej pory wprawdzie zmieniło się kilka kabelków i doszło nieco książek i ustrojstw akustycznych, ale sedno systemu zostało. Wejdź do klubu i poszukaj tego zdjęcia, a potem pokaż kolegom. I przestań idiotycznie twierdzić, że ustawienie sprzętu nie ma znaczenia. Ma kolosalne!!!

Ps. Ja też lubię drewno, i mam bardzo gustowny parkiet, ale oprócz tego kawałek dywaniku. Nie zgadniesz gdzie... W miejscu pierwszych odbić na podłodze. Bo ja jestem dźwiękowym pedantem i lubię z mojego systemu i wnętrza wyciągać maksimum ich możliwości. I właśnie to uważam za hi end - filozofię życia z muzyką w określonych warunkach przestrzennych i sprzętowych...

Marcin K., 21 Lip 2010, 08:23

 

>idiotycznie twierdzić, że ustawienie sprzętu nie ma znaczenia. Ma kolosalne!!!

 

Oczywiście że ustawienie sprzętu ma znaczenie ... no chyba że mamy doskonałą komorę bezechową.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Kyle, 21 Lip 2010, 08:21

 

>Skanu nie mam ... czytałem to kilka lat temu. I nie jest to "miejska legenda" tylko kolejny dowód

>hipokryzji typowych "audiofilów" - słyszą niesłyszalne a nie słyszą rzeczy słyszalnych - LOLE po

>prostu

 

 

No pięknie, powołujesz się na jakąś informację ale nie jesteś nawet w stanie wskazać jej źródła. I to jest oczywiście - wg ciebie efekt hipokryzji typowych "audiofilów".

Niezłe, po prostu niezłe. Obarczyć odpowiedzialnością za całe zło wszechświata tych niedobrych "audiofilów".

Rozumiem, że uważasz, iż samolot samolot pod Smoleńskiem oni też zestrzelili?

jasne rochu ze zamieniłes jeden nałog na inny.Jesli w ten sposob jest bardziej uczlowieczony to pozazdroscic.ale nie musisz zarazac swoim nalogiem innych.A zacietoscia ksiedza.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.