Skocz do zawartości
IGNORED

Regulowane wyjście CD wpięte bezpośrednio do końcówki mocy


pietres

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Muzyki słucham na wzmacniaczu Sony TA-5650 na V-Fetach:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Oraz CD Pioneer PD-S601:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Odtwarzacz posiada dodatkową parę wyjść z regulowaną głośnością a wzmacniacz dodatkowe wejście bezpośrednio na końcówki mocy. Ostatnio, można powiedzieć przez przypadek, skorzystałem z tego połączenia... z czystej ciekawości. W efekcie tego eksperymentu bardzo się zdziwiłem - dźwięk bardzo zyskał na jakości (przejrzystość, przestrzenność, naturalność). Nie chciałbym wnikać gdzie leży przyczyna (zapewne słaby przedwzmacniacz w Sony degraduje dźwięk bardziej niż rezygnacja z głównego wyjścia CD na rzecz regulowanego, które zazwyczaj daje dźwięk gorszej jakości). Jedno jest pewne - zamierzam pozostać przy tej konfiguracji. Nawet mimo tego, że nie mogę korzystać z jakichkolwiek przełączników na panelu wzmacniacza i podłączone mogę mieć tylko jedno źródło (w praktyce i tak korzystałem tylko z CD i rezygnowałem z jakiejkolwiek korekcji barwy dźwięku itp.).

 

PYTANIE GŁÓWNE:

Ponieważ jestem zupełnie nie zorientowany w sprawach elektryczno-elektronicznych muszę zadać naiwne zapewne pytanie :) Czy tego typu połączenie jest całkowicie bezpieczne zarówno dla wzmacniacz jak i CD? Czy przed korzystaniem z tego typu połączenia powinienem sprawdzić jakiekolwiek dane techniczne/elektryczne tych urządzeń, które ew. powinny być dopasowane? Czy mogę bez obaw korzystać z pełnego zakresu regulacji głośności w CD?

 

Pozdrawiam,

Piotr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Myslę, że spokojnie możesz. Pilnuj tylko kolejnoisci włączania i wyłączaia urządzeń.

 

Włączasz najpierw źródło następnie wzmak. Wyłączanie w odwrotnej kolejnosci.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Jest jeszcze jedna sprawa.

Niektóre CDki nie pamiętają poziomu sygnału po przełączeniu na stand by i po ponownym włączeniu wracają do swojego najwyższego poziomu, nie wiem jak jest w przypadku Twojego Pioneera.

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Fakt, nalezy tego pilnować, zawsze trzeba zakręcic kurek.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Ten Pioneer ma mechaniczne pokrętło głośności z obrotowym silniczkiem (ono obsługuje jednocześnie wyjście słuchawkowe), także nie ma problemu ze stanem początkowym.

 

Czyli nie ma niebezpieczeństwa, że przy jakimś ustawieniu tego pokrętła do wzmacniacza pójdzie prąd z napięciem czy czymkolwiek, co mogłoby zaszkodzić końcówkom?

 

Ciekawi mnie, czy jest to powszechnie stosowane rozwiązanie połączenia, również dopuszczalne i uwzględnione przez producentów sprzętu. Jest ktoś na forum, kto korzysta z tego typu połączenia na codzień?

Właczając końcówkę najpierw a później źródło, końcówka dostaje mocny imupuls. Róznie może być wszystko zależy od konstrukcji tej pierwszej, jej zabezpieczeń itd. Możesz to usłyszeć również jako pykniecie w głosnikach (może skutkować to również zniszczeniem głaosnika). Nie ma co sie zastanawiać tylko choćby profilaktycznie o to zadbać.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Jak włączysz najpierw końcówkę mocy to będzie wzmocniony impuls podczas włączania CD (pewnie jeden CD daje więcej a inny mniej tego uderzenia). Takie impulsy szkodzą nie tylko końcówce ale i kolumnom/głośnikom.

Nie ma problemu, krótko grałem tak CD Sony do końcówki w intgrze MF A3. Tylko, ze w tym wypadku niestety pre integry okazało sie fonicznie lepsze od wyjścia regulowanego w Sony.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Ja mam Gainclona podłączonego pod wyjście regulowane odtwarzacza i wszystko jest OK. Przy okazji mam sterowanie głośnością z pilota.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.