Skocz do zawartości
IGNORED

Msza h-moll Bacha, Filharmonia Narodowa


gutten

Rekomendowane odpowiedzi

A ja z rodzicielką (która zresztą aktywnie przyczyniła się do powstania moich obecnych maniactw...) Wychodzi rodzinne spotkanie ;-)

 

Papamek, jak będziesz miał być w sobotę to zadzwoń, wezmę przesyłkę.

Niedawno wróciłem. Przed koncertem były jeszcze bilety w kasach, ze zwrotów.

Nie czuję się na siłach pisać poważnej recenzji. Nie jestem ekspertem od klasyki i jej wykonań.

W mojej prywatnej opinii:

Muzyka - niebiańska :) Wykonanie - ziemskie ;)

Jak wypadł koncert? Nie pojawił sie żaden komentarz, z czego wnioskuję że chyba było bez entuzjazmu? Nie miałem okazji niczego posłuchać Rillinga choć kiedyś znajomy polecał mi jego nagranie Motetów Bacha - ktos może je zna?

>PiotrS

 

U mnie bez entuzjazmu. Ja w ogóle mam wątpliwości co do Bacha. Po prosu on mnie nie rusza. Obserwuje wpisy kolegów na temat Wariacji, Sonat, Koncertów i właściwie nie rozumiem tej fascynacji Bachem. Mam z 20 płyt z jego muzyką, czasami czegoś posłucham, najchętniej koncertów skrzypcowych ale nie potrafię się tą muzyką zachwycić czy wzruszyć. Chyba, że fani Bacha to muzycy bądź matematycy czyli umysły ścisłe. Wtedy tak. Jest fajnie cztery motywy na naraz i trudno to zagrać.

Co do koncertu. Pierwsza część moim zdaniem nie udana i nudna. Samo Kyrie chyba z 19 min. Chór śpiewał, orkiestra grała, dyrygent drygował i to wszystko. W drugiej części nastąpiło ożywienie spowodowane inną konstrukcją utworu. Krótsze tematy, bardziej kontrastujące ze sobą. Nie znałem genezy tego utworu ale widać, że albo "sklejony" on jest z różnych części albo był pisany w różnym okresie. Siedziałem w towarzystwie Pań "artystek" z FN, które stwierdziły po koncercie, że chyba dla ich kolegów Bach jest nadal zbyt "trudny". "Standing Ovation" wymuszone i nachalne ale i tak chyba większość publiki przyjęła to wykonanie z rezerwą. W przeciwieństwie do Papamka nieba tutaj nie widziałem zarówno w muzyce jak i interpretacji.

Pzdr.

>Arek67

 

Nie wiem, czy fani Bacha to matematycy, muzycy. Ja z matmy nie byłem zbyt mocny (choć zdarzyło mi się ze dwa-trzy razy zaskoczyć nauczycieli - i trochę siebie:-)), muzyk ze mnie też żaden - kiedyś trochę tylko gitara i flet, ale Bach rusza mnie chyba najbardziej. Choć to "najbardziej" to też tak umownie, bo dużo zależy przecież od nastroju, a Bach - nawet gdy jest dla kogoś 'Naj' - nie jest dobry na wszystko.

Nie chodzi chyba także o te "cztery motywy naraz" bo robiono już naraz więcej motywów, ale raczej jakie są to motywy i co one tam wyprawiają. I to rusza najbardziej.

A poza tym, mnie też nie wszyscy kompozytorzy ruszają:-)

Pozdrawiam.

Ktoś w jakiejś książce (było to chyba na początku XX wieku) tak podsumował/opisał muzykę kilku kompozytorów:

 

CHOPIN

"Two embalmers at work on a minor poet... the scent of tubcroses...autumn rain"

 

DEBUSSY

"A pretty girl with one blue eye and one brown eye"

 

BEETHOVEN

"The glory that was Greece...the grandeur that was Rome...a laugh"

 

BACH

"Genesis 1:1"

 

Zawsze można znaleźć coś dla siebie:-)

Np. ICH TROJE

"Trzy szybkie. Bach! Bach! Bach! Uff, teraz lepiej"

 

Na pierwszej części Mszy mało nie usnąłem. Niestety jak się posłucha dobrej płyty, to wymagania rosną. Zwłaszcza ci soliści byli strasznie niemrawi.

Przyłączę się od negatywnych opinii. Zdecydowanie nie był to udany koncert, za co w dużym stopniu winę ponoszą nasi filharmonicy, którzy z barokiem stykają się zdaje się od święta albo i rzadziej.

Pierwsza sprawa: obsada. Nie mam nic przeciwko "symfonicznicznemu" Bachowi, tym bardziej, że tendencje wykonawcze są teraz odwrotne i trudno już usłysześ oratoria czy pasje wykonywane w dużej obsadzie. Tylko, że obsada o niczym nie przesądza, jak się okazało. Riiling wytoczył na scenę ciężkie działa (ponad 60-osobowy chór!!), ale ci, którzy spodziewali się salwy i patetycznych uniesień w stylu Karajana (słyszał ktoś jego Mszę?)srodze się zawiedli.

Naprawdę trzeba wielkiego "talentu", żeby przedstawić tak nudną interpretację tak porywającego dzieła. Tempa były przeciągnięte ponad miarę (może filharmonicy nie wyrobiliby się w szybszych?), chór co rusz popisywał się nieprecyzyjnymi wejściami i brakiem spójności, soliści tragiczni (oprócz Gierlacha, który pokazał naprawdę wielką klasę). Partie smyczków ocierały się momentami o parodię. Zamaszyste vibrato (tak, ja też kocham symfonie Bethovena), wyraźny wysiłek i pot na czole w szybszych partiach - muzycy grali tak, jakby ich ktoś skazal na ciężkie galery.

Riiling ma dość charakterystyczny sposób prowadzenia orkiestry - ruchy ograniczone do minimum, bardzo stonowane, koncentruje się właściwie tylko na tempie, resztę pozostawiając muzykom. Bardzo dobre podejście, pod warunkiem, że dyryguje się Les Musiciens du Louvre albo The English Baroque Soloists, a nie trzeciorzędną orkiestrą, której repertuar rzadko wychodzi poza klasycyzm i romantyzm.

Po powrocie z koncertu posłuchałem Mszy pod dyrekcją Herreweghe, potem Gardinera. Duża ulga.

Gutten

masz h-molll Karajana jest znakomita, poprostu. Polecam poszukanie i zapoznanie sie (EMI reference). Ja ją stawiam bardzo wysoko wsród wykonan. Pozniejsze nagranie dla DG juz sie tak nie udalo, ale wczesny Karajan powiedzmy do 55 roku to nie jest byle jakie granie. Naprawde serdecznie zachecam do poszukiwan i nieuprzedzania sie do nazwisk.

Mars, ależ ja się wcale nie czepiam mszy Karajana. Inaczej bym jej nie kupił ;-)) Podałem ją tylko jako przykład baroku "symfonicznego" z rozbudowanym aparatem wykonawczym. Mniej więcej do tego zmierzał Riiling, tylko mu nie wyszło.

 

PS. Mam niestety tylko wersję DG. Czy Karajan na EMI jest jeszcze do dostania w sklepach?

Płyta z Leonhardtem.

[obrazekLUKASZ-91162_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 1 rok później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.