Skocz do zawartości
IGNORED

Męczący dźwięk z pc


maras_

Rekomendowane odpowiedzi

W związku z tym, że nie wszystką muzykę którą posiadam mam na CD to do słuchania pozostałej części używam komputera. W większości jest to flac chociaż i mp3 też się zdarzają. W porównaniu z dźwiękiem ze zwykłego cedeka dźwięk z komputera jest dziwnie męczący. Ciężko słuchać dłużej niż kilkadziesiąt minut. Subiektywnie piaszczysty. Te same kawałki puszczone z PC i odtwarzacza CD brzmią jednak lepiej na odtwarzaczu. Który z resztą też nie jest wysokiej klasy.

Domyślam się, że winna może być słabej jakości zintegrowana karta dźwiękowa, coś źle ustawione w komputerze bądź nie najwyższej jakości kable.

 

Sprzęt który posiadam jest bardzo nisko budżetowy.

W skrócie: flac -> aimp2 -> realtek ALC8833 -> przejściówka minijack>chinch -> kabel chinch -> Harman/Kardon PM655 Vxi -> zwykłe miedziaki 4mm2 -> Magnat Monitor supreme 800

 

Co zrobić aby to zmienić/poprawić ?

ale zarowno komputer jak i CD masz podlaczone do tego samego wzmaka i kolumn?

 

mozliwe ze ta przejsciowka minijack na cinch daje po dupie. co do karty zintegrowanej, to mozna na probe zakupic nawet jakis podstawowy SB Live (jakies 10 pln uzywka na allegro?).

>ale zarowno komputer jak i CD masz podlaczone do tego samego wzmaka i kolumn?

 

Tak, wszystko pozostaje bez zmian tylko źródło to odtwarzacz cd. Podłączony bez przejsciówki jack>chinch rzecz jasna.

 

>Może kabel zbiera śmieci. Sygnał i masę puścić oddzielnymi żyłami a ekran podłączyć tylko z jednej strony przy wejściu wzmaka.

 

Nie do końca rozumiem. Obawiam się, że kabel którego używam nie jest ekranowany.

 

 

Podłączyłem zgodnie z poradą jakiegoś starego soundblastera. Jest lepiej ale to jednak nie to.

 

Moje pomysły

Kupię troszkę lepsze przewody. (Tylko jakie ?)

Czy wymiana dźwiękówki na Audiotraka prodigy hd2 / 7.1 Hifi ma sens ? Czy będzie to przerost formy nad treścią ?

do samego sluchania, kupowanie takiej karty moze byc przerostem formy.

co do kabli to przedewszystkim dobrze ekranowane i najlepiej bez przejsciowki. mialem kiedys przy karcie przejsciowke i bylo gorzej. najlepiej miec jeden ciagly kabel bez przejsciowek i przedluzek.

a i jeszcze jedna wazna rzecz. jak dlugi ten kabel od kompa ciagniesz? moze tu jest przyczyna? dlugosc kabla od zrodla ma bardzo duzy wplyw, chociazby dlatego ze sygnal jest slabo wzmocniony.

Kabel ma 3 metry i ciągnie się wzdłuż wszystkich innych kabli od kompa. Krótszego się niestety nie da ze względu na ustawienie mebli. Może brak ekranowania i bliskość innych kabli źle wpływa... ?

 

Nad wymianą dźwiękówki myślałem już wcześniej. Przeglądając różne wpisy na temat zintegrowanych układów dźwiękowych i porównując z odtwarzaczem cd doszedłem do wniosku, że wymiana też by się przydała.

Gość cadam

(Konto usunięte)

>>Może kabel zbiera śmieci. Sygnał i masę puścić oddzielnymi żyłami a ekran podłączyć tylko z jednej

>strony przy wejściu wzmaka.

>

>Nie do końca rozumiem. Obawiam się, że kabel którego używam nie jest ekranowany.

 

Dla mono, połączenie będzie wyglądało jak na rysunku.

post-4784-100001933 1266487914_thumb.gif

>Kabel ma 3 metry i ciągnie się wzdłuż wszystkich innych kabli od kompa. Krótszego się niestety nie

>da ze względu na ustawienie mebli. Może brak ekranowania i bliskość innych kabli źle wpływa... ?

 

no to masz swoja przyczyne.

zmiana karty dzwiekowej nie poprawi znaczaco sytuacji.

sprawa wyglada tak:

1 - wymiana kabla na przynajmniej bardzo dobrze ekranowany, albo dolozyc ponad 100 pln na podstawowy kabel audio marki "klotz" cos tam grand w nazwie (jest na allegro)

2 - poprowadzic kabel tak, aby byl w miare mozliwosci odseparowany od innych kabli

3 - dlugosc kabla 3 metry to konkretnie za duzo jak na kabel majacy przesylac slaby sygnal zrodla, no ale rozumiem ze inaczej sie nie da

Też kiedyś słuchałem muzyki z Realteka. Porównywałem z Audigy 2 gold coś tam, i nawet nie wypadał źle na jej tle, ale podpiąłem do tego samego sprzętu starego niemalże zezłomowanego CD Siemensa RA170 (bardzo budżetowy). Stwierdziłem, że dźwięk wreszcie osiągnął pewien poziom, który do tej pory gwarantowało mi tylko nagranie analogowe. Na tą chwilę jest tak, że korzystam z wyjścia cyfrowego realteka ALC650 i Lampucery mini. I to również się sprawdza. Mając DACa można też zachować niewielkie długości interkonektów pomiędzy nim a wzmacniaczem. Sygnałowi cyfrowemu długość kabla / światłowodu i zakłócenia chyba nie szkodzą aż w takim stopniu jak analogowemu.

>Ltc.Kilgore, 19 Lut 2010, 01:08

 

no i to by bylo swietne rozwiazanie dwa w jednym.

zamiast kupowac nowa karte, drogie kable, ktore w dodatku nie moga byc krotsze niz 3 metry (a to naprawde bardzo duze straty jakosci przy takiej odleglosci w przypadku slabego sygnalu ze zrodla), to po prostu zakupic jakiegos DAC z wejsciem cyfrowym =)

>Hm... Tylko jakiego ? Sporo jest różnych wynalazków. A mój budżet też jakiś ogromny nie jest.

>Doradźcie coś

 

polecam przejrzec ostatnie wpisy w dziale PC Audio. ten temat jest dosc czesto klepany.

1. Iście studencki (im taniej tym lepiej) do 350 zł

2. W miarę świeży

3. Windows 7

 

W zasadzie może to być też karta dźwiękowa, byleby poprawić jakość dźwięku z komputera.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Szkoda, że Win 7 bo na allegro ktoś sprzedaje za pięć stówek kartę RME Digi 96/8 PAD.

Niestety nie ma ona sterowników pod Vistę i Win 7, natomiast karta znakomicie spisuje się pod Linuxem.

Ta RME zakończyłaby prawdopodobnie temat poszukiwania źródła cyfrowego u Ciebie na dość długi czas.

rochu, ale co chlopakowi po wypasionej karcie, kiedy ma az 3 metrowy kabel analogowy, w dodatku nieekranowany najprostrzy drut.

o ile przy kablu glosnikowym moze nie bylo by to az tak odczuwalne, to przy zrodlowym to by nawet mandaryna narzekala ;)

  • 2 tygodnie później...

Witam,

Po pierwsze NIGDY muzyka z komputera nie zagra tak dobrze jak CD. I wcale mnie nie dziwi, że gra Ci gorzej (po prostu nie da się tego "doścignąć". Jednak jak sądzę problem polega na tragicznie różnej jakości? Opisany przez Ciebie sterownik Realtek'a, jeśli się nie mylę to będzie tzw. "Realtek HD". Jak tak to zmiana przeciętnej dźwiękówki niewiele zmieni.Mam chyba tego samego Realteka na płycie i kartę Creative Soundblaster Audigy. Różnica jest na korzyść Audigy ale nie duża (gra czyściej i ok. 30% głośniej).

Hmmm..Jak czytam o tych metrach...Owszem długość kabla ma wpływ na straty jakościowe, ale nie przesadzajmy, ja mam ok. 7 metrów, jakiś zwykły kabelek i problemu nie ma.

Zacząłbym od sprawdzenia sterownika w kompie, później obecnego kabla (wtyczka i po długości czy gdzieś nie "przebija"). Spróbowałbym odizolować gęstość kabli (to może być przyczyna.

Na końcu zakup lepszego kabla (nie za 100zł), po prostu porządnego. Problem powinien gdzieś się rozwiązać:)

Gość rochu

(Konto usunięte)

Wszystko niestety jest funkcją wydanych pieniędzy.

Jeżeli chcesz się ścigać z jakim-takim odtwarzaczem za pomocą Realteca albo Audigy, to rzeczywiście szanse na doścignięcie CD są raczej małe.

Natomiast gdyby wydać (z głową) jakieś 1500-2000 zł na dedykowany komputer do audio to już zaczyna być nieco bardziej ciekawie i niekoniecznie odtwarzacz CD w tej samej cenie będzie pod względem sonicznym lepszy. Natomiast dokładając do takiego peceta sensownego DAC-a można się już próbować ścigać z całkiem drogimi klockami.

anny, 1 Mar 2010, 01:21

 

>Witam,

>Po pierwsze NIGDY muzyka z komputera nie zagra tak dobrze jak CD.

 

Bzdura.

 

>Hmmm..Jak czytam o tych metrach...Owszem długość kabla ma wpływ na straty jakościowe, ale nie

>przesadzajmy, ja mam ok. 7 metrów, jakiś zwykły kabelek i problemu nie ma.

 

To musisz mieć niedokładny sprzęt jeśli "problemu nie ma". Przy takich długościach jak 7 m na analogu to już nie wyobrażam sobie innego połączenia jak interkonektem zbalansowanym/symetrycznym (TRS/XLR). A co dopiero standardowe RCA i to jeszcze jak to określiłeś "zwykły kabelek".

-> danny

"Po pierwsze NIGDY muzyka z komputera nie zagra tak dobrze jak CD."

 

Nie wiem czy wiesz, ale tę muzykę, którą słuchasz i która, jak sam twierdzisz, "NIGDY z komputera nie zagra tak dobrze jak CD", została nagrana właśnie przy pomocy komputera :)

 

Mam nadzieję, że moja wypowiedź nie zaburzyła Twojego porządku świata...

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

> danny, 1 Mar 2010, 01:21

 

zaskakujace. twierdzisz ze wyczuwasz ogromna roznice jakosci miedzy odtwarzakiem CD a karta dzwiekowa, ale juz dlugosc kabla w dodatku najzwyklejszego to jest znikoma roznica...

nie jestem wyznawca super kabli, ale kilka dobrych metrow najzwyklejszego kabla nieekranowanego jako drut do przesylania slabych sygnalow ze zrodla (bo nie mowa o kablach glosnikowych) to nawet mandaryna w ciemno odrozni. moj kolega byl sceptykiem dopoki nie zrobil testu - od teraz dlugosc kabli uznaje za bardzo wazny wspolczynnik, a do niedawna by sie dal pokroic ze to jakies herezje. ja kiedys dawno temu nawet nie wiedzialem ze kable moze miec znaczenie. odkrylem to zupelnie przypakiem gdy musialem oddalic zrodlo od wzmaka, bez niczyjej sugestii. nie jest to roznica subtelna. spokojnie mozna to testowac w ABX.

jestem przekonany ze wieksza wine tutaj ponosi kabel, niz zrodlo. sam mialem taki motyw w przeszlosci.

Też mam problem z kablem który po prostu zbiera zakłócenia z otoczenia. Ma 10m i słychać po rozkręceniu gałki volume - falowo wzmacniające się szumy. Z dźwiękiem w sumie nie jest źle, zekł bym nawet dobra stereofonia ale bas jest odchudzony i troszki rozlazły. Winie za to kabel.

Kabel to pro link za ok 50 pln z allegro. Karta Audigy 2zs, wersja gold.

Jak 3 metry to proponuje jeszcze kupić przewód mikrofonowy. Taki kabel jak kable gitarowe tylko stereo. Albo jeszcze lepiej 2 kable gitarowe monofoniczne i od strony pc przejściówkę.

A co do kart pc, porównywałem integrę realteka, xfi fatality cos tam i Audigy2zs i twierdzę że wywalenie 600 na xfi jest głupotą, a integrę można sobie darować. Najlepszy stosunek jakość cena to Audigy2 ZS Gold (ok 120pln).

Audigy2, bez ZS duży spadek jakości dźwięku, A4 pewnie z panelem jest droższa, nie mówię juz o x-fi.

Zdawało mi się, że rozmowa miała na celu właściwe rozdysponowanie kilku stówek (nie tysięcy). No i chyba chodzi o PC a nie odtwarzacz CD - właściciel na tą chwilę zdaje się być z niego zadowolony, nawet jeśli jak napisał nie jest najwyższych lotów. A skoro CD jest taki a nie inny to chyba nie ma sensu mówić, że żaden PC mu nie dorówna. Chyba, że ktoś miał po prostu ochotę pobredzić o tym i o tamtym. Co ma piernik do wiatraka?

Pomyślałem o DAC nie tylko z powodu kabli. Nie wiem jak ze wspomnianym HK , ale wiele wzmacniaczy (zintegrowanych) kiepsko radzi sobie z takim sobie sygnałem z przeróżnych niedomagających kart dźwiękowych. Myślę że DAC zapewni poprawnie wzmocniony sygnał.

Zalet rozwiązania wydaje mi się, że jest wiele - wzmocnienie sygnału dla wzmacniacza, rozbicie długości transmisji cyfrowej i analogowej w lepsze proporcje; w większości przypadków jakość konwersji w tej półce cenowej nie osiągalna dla kombajnów Creative'a, Asus'a, czy Audiotraka. Większość nawet tanich DAC'ów nie jest zasilana przez komputer a to kolejna zaleta.

Co innego jeśli potrzeba dobrych wejść (sam mam ciągle dylemat, przydałoby się czasem mieć do czego gitarę podpiąć) - DAC działa niestety tylko w jedną stronę, ale właśnie zawężone zastosowanie czyni go dobrym według mnie w tym przypadku wyborem.

Za 120 pln kupić A2ZS.

Za 800-1500 pln DAC.

I pytanie czy przy obecnym zestawieniu wydanie 10x wiecęj na dac, da taki spory przyrost jakości od lepszej dźwiękówki?

 

Z kolei Dac-em można poprawić dźwięk nie tylko z pc, np z kablówki czy dvd. Jest przyszłościowy. Tylko proponuje żeby miał więcej niż 1no wejście cyfrowe.

Nie bagatelizujmy. Mója Lampucera kosztowała 178 pln, trafo chyba 40 pln, a obudowa 25 pln. Gniazdo sieciowe z filterkiem to kilkanaście złotych. Trochę śrubek i gwintowanych tulejek - 10 pln. Skleci to do kupy każdy, kto znajdzie w domu lutownicę, wiertarkę i śrubokręt. Jak nie znajdzie to wystarczy piwo dla kolegi.

Prawda, że można wiele ulepszyć (wymienić op-ampa - wystarczy włożyć dobrą stroną, powymieniać kondensatorki, przerobić zasilanie, czy nawet zlampizować), ale Lampucera od pierwszego startu bije wszystko inne, na co mogłem sobie wtedy pozwolić. A błądzą ci, którzy mówią, że Lampucera jest niczym bez upgrade'ów.

"Kyle" i "speedy"

"Niedokładny sprzęt"?Filozof? Sprawdź, w "o mnie". Nie jest to High-End, ale porządne stereo.

Nie dościgniemy muzyki z kompa do CD, możemy próbować DAC'em. Dlaczego? Spójrz na kartę muzyczną w kompie i rozbierz wzmacniacz i CD i porównaj.

Jeśli chodzi o XLR'y itp. Interkonnekty to w cuda nie wierzę. Oczywiście, że grałoby lepiej, ale czy dużo?Jakość jaką mamy z komputera (jeszcze MP3) żadem sprzęt czy kabel nie poprawi.

Natomiast powtarzam, że mój kabelek od PC do wzmaka to zwykły (nie wiem nawet czy ekranowany) kabelek, który nie sprawia najmniejszych problemów!!!Nie ma zniekształceń!!Jakiekolwiek zniekształcenia (szum) słychać po przekręceniu gałki we wzmacniaczu między godziną 14-15. Więc teorie długich kabli, które nie grają można pomiędzy bajki włożyć. Trochę fizyki, która nam powie, że owszem na długości 20 metrów stosowanie kabla o przekroju 0.75mm2 będzie mniej stosowna niż 4mm2. Ale wszystko z rozumem!!Podobnie jak nie ma najmniejszego sensu kupować kabli głośnikówych o większym przekroju niż 2.5mm2...Chyba, że jego długość tego wymaga.

Reasumując.....10 metrów to nie "droga do nieba" i nawet zwykły kabelek da radę, można lepszy, ale chociażby interkonnekty nie dadzą to wiele.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.