Skocz do zawartości
IGNORED

Czy muzykę audiophil słucha oczami oraz kablami?


Jorgen

Rekomendowane odpowiedzi

Muzykę każdy słucha uszami, ale tylko audiofil boi się przy tym zasłonić oczy, bo gdy nie widzi co gra to mu gorzej brzmi ;-). Dlaczego w audio robi się tak mało tzw. ślepych testów odsłuchowych, gdzie kilku osłuchanych usiadło by wygodnie, a przeprowadzający test przełączał by kolejne zestawy, a oni zapisywali wrażenia, które potem ktoś by ładnie spisał i opublikował. Oczywiście takie testy musiały by być profesjonalnie przeprowadzone z kalibracją głośności i najlepiej tak, żeby zupełnie nie wiedzieli czego słuchają owi specjaliści - podejrzewam, że rezultaty były by bardzo zaskakujące i wydane oceny niewspółmierne do cen odsłuchiwanego sprzętu.

Ale coś Wam (kablarzom) nie idzie w testach które pozwoliły by dowieść, że słyszycie zmiany. Wszelakie potężne rozciągnięcia sceny stają się ledwo słyszalne, a wg wyników - nieistniejące :)

 

Zmysły nie "widzą" świata w taki sposób w jaki powstaje on w Waszych głowach. Istnieje masa luk, które umysł musi sobie wypełnić, żeby radzić sobie w świecie (polecam sprawdzić wszelakie iluzje wzrokowe i słuchowe). W te luki producenci łatwo mogą wstawić pogląd, że dany kabel rzeczywiście ma takie a nie inne własności.

 

Słuchałem paru kabli głośnikowych, z początku wydawało mi się, że jedne brzmią w sposób bardziej nasycony, inne bardziej analitycznie. Po paru przełożeniach kabla uznałem, że różnicy nie ma.

IC'a wymieniłem tylko z takiego podstawowego (złocone styki i ekranowanie miał ;) ) na taki w miarę solidny. Też nic. Nie zmuszajcie mnie do wymiany kabla zasilającego, śmiać mi się chce jak o nich słyszę.

 

I w odpowiedzi na czyjś post: Wasz słuch nie jest sporo lepszy od przeciętnej. Nauczyliście się poprzez doświadczenie opisywać zmiany dźwięku oraz wiecie gdzie ich szukać. To jak widać w przypadku kabli ma też swoje wady.

foxbat, 10 Mar 2010, 13:17

 

>mindtools, masz zbyt cienki sprzet by slyszec wplyw kabli....

 

.... albo zbyt dobry (np. działające filtrowanie w zasilaczu)

Bzdura. Nawet na taniutkim sprzecie mozna uslyszec wplyw kabli. Np IC. Sam testowalem u kumpla na najtanszych Magantach Supreme 800 i zwyklym odtwrzaczu CD Denon DCD-560. W porownnaiu do zwyklego IC, Audionova Phobos MKII grala wiele lepiej w wysokiej sekcji i sredniej. Wiecej szczegolow, czystrze brzmienie.

?👈

mindtools, 10 Mar 2010, 12:09

 

>I w odpowiedzi na czyjś post: Wasz słuch nie jest sporo lepszy od przeciętnej.

 

W to niestety najtrudniej audiofilowi uwierzyc, bo on po prostu musi byc (ten audiofil) nadzwyczajny i nietuzinkowy oraz obdarzony nadludzkimi zdolnościami słyszenia niesłyszalnego, stąd niekiedy wręcz komicznie wyglądające instalacje przeróżnych gadżetów jak np. gniazdko elektryczne w obudowie imitującej karbon i koniecznie zamontowane na wysokości co najmniej metra od podłogi (żeby na pewno było dobrze widoczne dla gości czy na zdjęciu) przeróżnej maści podkładki (np. pod kable) podstawki (np. pod kolumny) platformy (np. pod wzmacniacz) i obowiązkowo odsłonięta plątanina przewodów (im grubsze tym lepsze) a to wszystko często albo w klitce 2,5 x 2 mkw, albo w pustym salonie z gołymi ścianami i łysymi oknami, bo tak jest cool i trendy.

 

>Nauczyliście się

>poprzez doświadczenie opisywać zmiany dźwięku oraz wiecie gdzie ich szukać.

 

I znowu "niestety" tzw. doświadczenie najczęściej wynika z tzw. ODSŁUCHÓW (przypadkowych zestawień sprzętowych w przypadkowych warunkach akustyczno lokalowych) gdzie grupka zasłuchanych (osłuchanych i doświadczonych jak najbardziej) audiofili mlaska z zachwytów nad bajecznym brzmieniem kolumn po podpięciu do nich czegokolwiek co tam ktoś przytachał (najlepiej jakiś rzadko spotykany egzotyk, oczywiście im droższy tym lepszy) żeby na koniec imprezy się okazało, że w jednej kolumnie ktoś niechcący skręcił wysokie tony o kilka dB (i nikt tego nie słyszał) albo druga była podłączona w przeciwfazie (czego też nikt jakoś nie usłyszał) za to wszyscy słyszeli, że było "miodnie", "cudnie" i "zacnie" taka forumowa nowomowa z której nic konkretnego nie wynika, ale za to znajomośc pewnych pojęc i określeń oraz częste ich używanie świadczyc ma niezbicie o doświadczeniu i byciu w temacie.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

mindtools, 10 Mar 2010, 12:09

 

>Słuchałem paru kabli głośnikowych, z początku wydawało mi się, że jedne brzmią w sposób bardziej

>nasycony, inne bardziej analitycznie. Po paru przełożeniach kabla uznałem, że różnicy nie ma.

>IC'a wymieniłem tylko z takiego podstawowego (złocone styki i ekranowanie miał ;) ) na taki w miarę

>solidny. Też nic. Nie zmuszajcie mnie do wymiany kabla zasilającego, śmiać mi się chce jak o nich

>słyszę.

 

Z początku Ci się wydawało? A może teraz? Jakieś dowody?

Jak udowodnić, że słyszeliśmy coś bądź nie???

Zresztą - foxiu chyba trafił (jak zwykle:)

 

Poprzepinaj wzmacniacze (jak często się da - różnica prawdopodobnie zniknie - wtedy kupisz Kodę z marketu:)

 

Ani będący za, ani przeciw - dowodów na słyszenie, bądź nie - nie posiadają - więc, po co drwić z tego, czy owego?

A o "ślepych" testach już było...

 

Nie chce się wierzyć, że Paweł nadal tu "pracuje" (jako sufler?).

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Jorgen, 2 Mar 2010, 15:05

 

> Przeglądając fotografie w moim aparacie fotograficznym natknąłem się na moje takie nietypowe fotki

>z ostatniego Audio Show, które zrobiłem patrząc na to wszysko inaczej.

>Fotki pokazują kabelki i gadżety dla poprawy brzemia w pomieszczeniu odsłuchowym.

 

Dal porównania mozna sobie obejrzec fotografie z dowolnego MotorShow, gdzie wszystkie fury stoją na efektownych niskoprofilowych i szerokich felgach (komplet takich kół z oponami, to niekiedy 50% salonowej ceny samego auta) które po pierwsze już na pierwszy rzut oka uniemożliwiają jakiekolwiek prowadzenie takiego auta (ledwo mieszcząc się w nadkolach) a po drugie nawet gdyby dało się tym jeździc, to "poprawa" osiągów, komfortu czy czegokolwiek po założeniu takich felg będzie tylko i wyłącznie w samopoczuciu posiadacza takiej wypasionej gabloty (podstawy fizyki się kłaniają) i to dośc krótkotrwała. Co jednak nie przeszkadza nikomu odczuwac (i namiętnie na forach opisywac) diametralnych różnic (oczywiście na lepsze) w prowadzeniu samochodu.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

zukzukzuk, 10 Mar 2010, 13:34

 

>A o "ślepych" testach już było...

>

>Nie chce się wierzyć, że Paweł nadal tu "pracuje" (jako sufler?).

 

 

 

Jacku,to jest tekst stwierdzenie chyba co najmniej roku 2010.Cha cha cha!!!

 

:-) dobre.

foxbat:

1. nie wiesz jaki mam sprzęt.

2. trafiłeś, głośników nie mam najwyższych lotów (jeszcze ;) ). Natomiast słuchawki (może nie idealnie neutralne), ale na pewno bardzo analityczne i czułe mam.

3. czyli muszę wydać jeszcze kilka tysięcy na drewniane pokrętła mocy, tajemnicze puszki i tym podobne, żeby usłyszeć zmianę kabla?

:)

Modrzew:

tak się składa, że badałem słuch, wszystko cacy. Oczywiście dobrą radą też się odwdzięczę: zakładając, że 47 to rok urodzenia, to warto przebadać słuch. W tym wieku masa komórek rzęsatych nie jest już sprawna i odczuwasz dźwięk trochę tak, jakbym ja sobie skręcił "Treble" na wzmacniaczu do oporu.

zukzukzuk:

no bez beki. Na to mam w ogóle odpowiadać? A odpowiem!

Kupiłem kabel, nowy, ładny, taki o którym czytałem dobre rzeczy. Podekscytowany podpiąłem go. Z emocji wydawało mi się, że jest lepiej. Jak byłeś mały, dostałeś rower czy inną świetną zabawkę, to pewnie też czułeś się najszybszy na osiedlu, a jak się przewróciłeś, to odkryłeś, że masz zadrapania/rany dopiero w domu. Podobny efekt.

Gdy emocje opadły, mogłem "na trzeźwo" porównać. Efekt porównania przedstawiłem.

Jak udowodnię, że nie słyszycie: testy ABX ? Nie ma lepszej metody. Chyba, że bawimy się w to o co Was podejrzewam. W takim bądź razie dyskusja zejdzie na tory typu: udowodnij mi, że Latający Potwór Sphagetti nie istnieje.

mindtools, 10 Mar 2010, 15:04

 

 

>Jak udowodnię, że nie słyszycie: testy ABX ?

 

Nie ma co wypominać strachu (oprócz tego, że była mowa, co udowadniają takie testy - tylko to...)

Podobnie było wśród "niesłyszących". O ile wiem - nikt nie podjął rękawicy - a zaproszeń było najmniej kilka:)

 

Paweł umarł, a IDEA żyje:)

Co Ci/Wam przeszkadza, że ktoś chodzi w "złotych" butach???

 

Też nie jestem "kablarzem". A jednak nieraz "zagrały"... Wydawało się? A może jednak nie...

 

P.S.

Kurna, znowu nadciąga ciemność:(

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

areczek, 10 Mar 2010, 08:03 - do starego audiofila

 

 

Widzę, że objawia się nowy guru DIY

Tylko skoro tak to czemu w "o mnie" jest, że sprzęt posiadany - elektronika słaba?

Chyba, że "zagorzałemu zwolennikowi diy" wystarcza sama wiedza o diy i tak już daleko zaszedł, że zapomniał po co tam trafił.

 

Racja - "stary a" nie jest dłubakiem. On kupuje diy przekute na uznane marki (jak napisał gagacek)i po wydaniu sacra kasy, muzykę ... wciąga nosem (jak i większość sprzęcików z technologii diy)

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Panowie, Panowie.

Nie zamieniajmy tego wątku w bezproduktywne przepychanki kto co słyszy, a kto czego nie,

tylko może skupmy się na meritum. Nie od dzisiaj (ani też nie od wczoraj) wiadomo, że jarmarkowe spędy pod tytułem "coś tam coś tam Szoł" służą przede wszystkim do oglądania, a nie do słuchania (jeżdżenia, grania, budowania itd.) o czym każdy zainteresowany może się przekonac chociażby czytając dowolny temat poświęcony tego typu imprezom lub też osobiście jak nie ma akurat co z nadmiarem wolnego czasu robic. No więc skoro tak, to faktycznie różnica po wpięciu jednych kabli (za 500PLN komplet) czy innych kabli (za 500.000PLN komplet) może byc jaka, poza oddziaływaniem takiej efektownej wizualizacji na "pozasłuchowe" zmysły odwiedząjacych?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

mindtools

- bez argumentów to są golasy bo i co mogą wiedzieć jak nie mają co wydać

a majętnemu wszystko wolno - wydać usłyszeć albo nie

no i kto ma więcej z życia?

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Gość masterofdeath6

(Konto usunięte)

Ciekaw jestem jak zjechałyby ceny kabli jeżeli wszyscy zmówilibyśmy się nie kupić nic powyżej OFC za 2zł i wytrzymać z rok na tym! :) pewnie żaden nie kosztowałby już tyle co obecnie :))

a i tak te firemki by nie padły.

>a i tak te firemki by nie padły.

 

pewnie, że nie bo na "nieposłuszeństwo obywatelskie" wśród sarmackich rodaków czy zdrowy rozsądek nie ma co liczyć

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

zukzuk, modrzew

 

Może zamiast w każdym wątku zapewniać, jaki to macie doskonały słuch i drogi sprzęt, pokażcie tylko jeden jedyny raz, że potraficie coś rozróżnić - może kabel, wzmak?

mindtools

Nazywaj to nawet klika kablownikow[nie mylic z kapusiami!!]-chcesz dyskutowac,to powiedz na czym

grasz i czym to spinasz-to pogadamy merytorycznie,bo poki co to na razie sie spinasz tylko w

ten sposob,aby denerwowac klike kablarzy-otoz jak chcesz wiedziec to zle trafiles bo jestem jej

hersztem.Zadaj kilka pytan madrych i powiedz na czym sluchasz,bo tak to mozna o niczym do konca

swiata.Powiedz na czym grasz-bardzo prosze,to moze dobierzemy jakis komplecik dla CIEBIE,pewnie

w..................jakims markiecie o zagranicznej nazwie.Prosze napisz na czym grasz-pomoge!!!

stary audiofil, 10 Mar 2010, 19:16

 

>elkabelka

>Masz jeszcze te bardzo dobre kolumny z przyszlosci-to moze bym CI jakis kabel,cos tego,no wiesz.

 

Mam. Za kabel dziękuję - to raczej dla naiwnych poletko.

elkabelka - wzywasz zukzuka, modrzewia żeby Ci pokazali na czym grają

Jeśli to dla Ciebie (kable w systemie też są) poletko dla naiwnych to po co Tobie, doświadczonemu taka bezsensowna wiedza. Przecież Ty już wiesz, że wystarczy 5.1 i kino domowe

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

elkabelka

uzasadnij swoje stwierdzenie-bardzo prosze,bo uwazam ze Tobie do tego poletka to zycia zabraknie,jesli bedziesz dalej trwal w swych pogladach,bo gdybys powiedzial tak jak prawdziwy chlop-

mam inne priorytety na wydawanie kasy na drogie kable np.lub niepotrzebne mi sa drogie kable,bo

do mojej budzetowki po co-to bym zrozumial.A TY po prostu jestes straszny oszust i w dodatku

oszukujesz samego siebie,bo nigdy drogich kabli drogi kolego nie slyszales-prawidlowo zapietych

w powiedzmy dobry system.Chcesz zostac blaznem forumowym,ktory nie wie co pisze-droga wolna,tylko

nie wchodz na te poletko naiwnych-ot taka refleksja i nie oszukuj sam siebie.Chyba prosciej nie mozna.

mamel, 10 Mar 2010, 19:32

>elkabelka - wzywasz zukzuka, modrzewia żeby Ci pokazali na czym grają

 

Mylisz się - nie obchodzi mnie, co w/w mają w domu - to ich sprawa. Uważam jednak, że za ich mentorskim tonem powinien stać empiryczny dowód, a nie w kółko "ja słyszę". Wtedy będą mogli pouczać innych.

 

>Jeśli to dla Ciebie (kable w systemie też są) poletko dla naiwnych to po co Tobie, doświadczonemu

>taka bezsensowna wiedza. Przecież Ty już wiesz, że wystarczy 5.1 i kino domowe

 

 

??? Ja nie oczekuję od Ciebie żadnej wiedzy. Kino posiadam (praktycznie nie używam), używam niemal wyłącznie sprzętu stereo.

stary audiofil, 10 Mar 2010, 19:36

>uzasadnij swoje stwierdzenie-bardzo prosze,bo uwazam ze Tobie do tego poletka to zycia

>zabraknie,

 

Proszę bardzo - forum pełne jest wpisów na temat brzmienia kabli - nikt jednak nie pokazał publicznie, że potrafi je odróżniać. Więc pozwól mi wyciągać z tego FAKTU wnioski.

 

A TY po prostu jestes straszny oszust i w dodatku

>oszukujesz samego siebie,bo nigdy drogich kabli drogi kolego nie slyszales-prawidlowo zapietych

>w powiedzmy dobry system.

 

Przepraszam nie rozumiem. Jestem oszustem oszukującym siebie? Zbyt trudne w rozbiorze logicznym jest to, co piszesz.

 

>Chcesz zostac blaznem forumowym,ktory nie wie co pisze-droga wolna

 

Gdzie mi tam do Ciebie - Mistrzu...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.