audiofilizm a chamstwo

[Gość]

lektura forum skłania to zastanowienia, jaka jest korelacja między tymi dwoma zjawiskami

czy to wpływ pola elektromagnetycznego? bo przecież nie muzyki

z codziennej dawki obelg można by śmiało zebrać księgę objętości porządnego słownika

[wladz]

od razu chamstwo

 

audiofilizm i folklor

[seniortelefono]

Ale za to jak dzięki temu jest ciekawie :-)

[The_Ghost]

a, 18 Mar 2010, 18:27

 

>lektura forum skłania to zastanowienia, jaka jest korelacja między tymi dwoma zjawiskami

>czy to wpływ pola elektromagnetycznego? bo przecież nie muzyki

>z codziennej dawki obelg można by śmiało zebrać księgę objętości porządnego słownika

 

to jest proste: audiofilizm to wiara w czystej postaci, a nic tak nie rozwścieka wiernych jak kwestionowanie ich wiary... Palenie na stosie odbywa się tutaj codziennie :)

[Gość]

seniortelefono, 18 Mar 2010, 18:52

 

>Ale za to jak dzięki temu jest ciekawie :-)

 

w tym wątku jestem poważny :-)

szczerze? nuda, potworna nuda

te same tandetne obelgi, marne złośliwości, bez poczucia humoru, bez polotu, bez dystansu do świata i siebie

[Gość skynyrd]

a - pod jakimi nickami produkowałeś się wcześniej?

wtedy na podstawie twoich postów pogadamy o kulturze - ok?

[antaresAN]

bo trza słuchać bluesa - wtedy jest kultura :-)

[Gość skynyrd]

bluesa też

[Gość]

skynyrd, 18 Mar 2010, 19:38

>a - pod jakimi nickami produkowałeś się wcześniej?

>wtedy na podstawie twoich postów pogadamy o kulturze - ok?

 

jaki to ma związek?

samo słowo "produkowałeś się" jest nietaktowne, ale zdaję sobie sprawę, że to zbyt subtelne

poza tym temat nie dotyczy użytkownika "a" lub "b" lub "c", tylko zjawiska

rozumiesz?

[markam]

Chamstwo na forum audiofilskim jest rzeczą normalną. Audiofile to przede wszyskim ludzie a anonimowość internetowa sprzyja chamskiemu zachowaniu, gdyż ta właśnie anonimowość nie obciąża nikogo osobowo i nie psuje jego prywatnego wizerunku. Po pewnym czasie wystarczy zmienić nick...

[Gość skynyrd]

ooooooooooooooooczywista - ale może szersze grono userów chciałoby Cię zidentyfikować (bo nie poznać)

[Gość skynyrd]

to do a

[wladz]

skynyrd poznanie personaliów a czemu miałoby służyć?

[Gość skynyrd]

nie personaliów, a nicków - ja piszę na trzech forach pod tym samym.

A nomen omen a zakłada taki temat.

[Gość]

>skynyrd

 

napisz wprost, co Ci się ewentualnie nie podoba w forumowiczu "a", to pogadamy

 

a najlepiej pisz na temat: nie przeszkadza Ci, że ludzie tutaj zamiast pisać o swoim hobby z pasją obrzucają się łajnem? do rodziny, przyjaciół, przypadkowo spotkanych ludzi też się tak odnoszą?

[Gość skynyrd]

wybacz a - jeżeli nie podasz poprzednich nicków , to dla mnie EOT

[Gość]

cześć

[grehotnix]

czy to nie ten donosiciel z Górnego Mokotowa?

co skarży do admina?

[Gość]

dziękujemy, pa

[camle]

Analiza leksykalna jednoznacznie wskazuje na Alfreda / Alfa / A..

BTW: To jakiś zarzut?

[Gość]

camle!

to Ty żyjesz?

zawsze byłeś dobrze ułożonym chłopcem

[Gość skynyrd]

eot - w zrozumieniu, dobranoc, a - przykro nam - naprawdę cię nie atakujemy.

[Gość]

skynyrd, 18 Mar 2010, 21:44

 

>eot - w zrozumieniu, dobranoc, a - przykro nam - naprawdę cię nie atakujemy.

 

reprezentujesz jakąś organizację czy masz zwielokrotnioną osobowość?

[grehotnix]

>reprezentujesz jakąś organizację czy masz zwielokrotnioną osobowość?

 

jest ich wielu :-)

świta atoposa z "forum atoposa"

 

;)

[Gość]

daj spokój, atopos był porządny gość

chyba wyjechał w podróż dookoła Syriusza

[grehotnix]

a, 18 Mar 2010, 21:51

 

>daj spokój, atopos był porządny gość

>chyba wyjechał w podróż dookoła Syriusza

 

atopos tak,

ale typy z tzw. "forum atoposa" to jak sam widzisz inny gatunek

[camle]

>ale typy z tzw. "forum atoposa" to jak sam widzisz inny gatunek

 

Wszyscy widzą.

Ale MY nie oceniamy ;)

[Gość]

atopos ma forum?

natychmiast proszę dać mi tu adres!

[wladz]

jest a poczekajmy na at itd..... reaktywacja atoposa powinna zająć 2-3 lata

[Gość]

wracając do tematu - chyba zadam sobie trud i zacznę robić dzienne antologie najbardziej chamskich wpisów na forum

niekiedy odnoszę wrażenie, że trochę już na to zobojętnieliśmy