Skocz do zawartości
IGNORED

gramofon VS magnetofon - co zagra lepiej ? (ten sam budżet)


kuba86poznan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, temat nieco przewrotny, ale po kolei: od kiedy stałem się posiadaczem mojego gramofonu i pierwszej wkładki (grado black)to znaczy jakiś jakiś miesąc temu, CD włączyłem może na 2-3 godziny. Po prostu dźwięk z czarnych płyt jest u mnie o niebo lepszy. Przyjemniej mi sie słucha, lepsza scena, dziwek bardziej naturalny, miodzio.

 

Oznacza to jedno: albo mam kompletnie beznadziejne CD, albo się totalnie zasugerowałem, albo faktycznie mój gramiak gra lepiej. Wierzeę, ze to ta 3 opcja.

 

W kazdym razie (sorki za przydługi wstęp), zastanawiam się, czy w miare dobry magnetofon jest w stanie zagrać przynajmniej tak samo dobrze jak gramofon (przy tym samym budżecie)? Mam kilkaset zakurzonych kaset, denon 650s gra lepiej niż walkman, na którym słuchałem tego w młodości, jednak do vinyla daleko.

 

Czy opłaca sie zainwestować powiedzmy 600-800 zł w jakiś lepszy magnetofon, czy też dać sobie spokój i kase przeznaczyć na lepsza wkładkę/preamp? ...

 

Wersja dla osób nielubiących długich wstępów:

 

CZY MAGNETOFON DO 1000 ZŁ JEST W STANIE ZAGRAĆ LEPIEJ GRAMOFON Z WKŁADKĄ W PODOBNYM BUDŻECIE ? (kasety w wiekszości PL wydania, winyle zdecydowanie wydania zagraniczne).

 

Pozdrawiam i sorki jesli podobny temat juz był, nigdzie tego nie znalazłem.

"...CZY MAGNETOFON DO 1000 ZŁ JEST W STANIE ZAGRAĆ LEPIEJ NIZ GRAMOFON Z WKŁADKĄ W PODOBNYM BUDŻECIE ?..."

 

A czy widziałeś kiedyś coś takiego, żeby kopia była lepsza od oryginału?

Jak będziesz miał dostęp do taśm-matek, to oczywiście warto rozpatrywać zakup dobrego magnetofonu. Ale nie będziesz miał. Będziesz miał dostęp do vinyli, a tu, no wiesz, przy ich kopiowaniu "wyżej pewnej części ciała nie można podskoczyć". Możesz wykonać kopię co najwyżej "równorzędną" oryginałowi, ale nigdy od niego lepszą. Stoi na przeciw temu logika, nie elektroakustyka.

Jesli masz na myśli "fabrycznie" nagrane kasety, obojętnie, polskie czy zagraniczne, to nawet na najlepszym magnetofonie nie uzyskasz dźwięku tak dobrego, jak z gramofonu.

 

Gdybyś myślał o kopiowaniu winyli na taśmy, to tylko magnetofon szpulowy. Kopia bardzo bliska oryginałowi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) to urządzenie robi kopie winyli 1:1.

Nie ma swojego charakteru, jest przeźroczyste.

Szpula nie poradzi sobie z tym tak jak ten Korg.

Pomijam koszty eksploatacyjne ...

 

Tradycyjny 'kaseciak' jest pod tym względem bardzo ograniczony.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Ha, Yul teraz widze ze sie nie zrozumieliśmy :) nie chodziło mi o to, ze jak przegram sobie z winyla na kasete, to czy bedzie lepiej :) TO jest jasne.

 

Chodzi o to, czy mając 2 identyczne albumy - jeden wydany na kasecie, a drugi na winylu, jest szansa, ze ten na kasecie (przy magnetofonie tej samej wartosci) jest w stanie zagrac lepiej.

 

Zdaje się jedak, ze Markam juz na to odpowiedział.

 

Inna sprawa ze jakiś mega wypasiony kaseciak mnie kusi. Zdaje sie ze uzywany sprzet z najwyższej półki można kupić wiele taniej, niż uzywane gramofony tej samej klasy.

 

Pozdrawiam,

k.

Jeśli zrobisz na taśmie kopię z nowej płyty, to na pewno taśma wytrzyma znacznie więcej odtworzeń bez zauważalnego pogorszenia jakości dźwięku, niż płyta winylowa, więc po jakimś czasie brzmienie kopii z magnetofonu może być lepsze od oryginału z gramofonu. Choćby z tego powodu warto zarchiwizować płytę po zakupie.

 

Magnetofon jest łatwiejszy i praktyczniejszy w użytkowaniu, wystarczy regularnie demagnetyzować i myć głowice izopropanolem, co jest na pewno prostsze od mycia płyt, no i odpada to całe wyważanie, kalibrowanie, ustawianie ramienia, wkładki, etc. (wiem, że niektórzy to właśnie lubią, ale nie wszyscy...). Brzmienie magnetofonu jest znacznie mniej podatne na te wszystkie niuanse, inaczej mówiąc - trudniej je zepsuć.

 

Niektórzy nagrywają na taśmę płyty CD i utrzymują, że dzięki temu muzyka brzmi lepiej, "analogowo". Coś w tym na pewno jest.

 

W granicach 1000PLN można znaleźć zarówno niezły magnetofon kasetowy, jak i szpulowy (choć tu już lepiej mieć trochę więcej). Dobry szpulowiec z dobrą taśmą brzmi naprawdę bardzo wiernie, ale to już każdy musi sam usłyszeć. Przed zakupem warto zorientować się w tych kwestiach, choćby na tym forum.

 

No i chyba największa zaleta magnetofonu - pozwala nagrać płytę (lub dowolne inne źródło) i zachować to nagranie, gdy już nie mamy dostępu do oryginału... Tego żaden gramofon nie potrafi ;-)

kuba86poznan, 13 Kwi 2010, 23:16

 

Oryginalne kasety z muzyką są raczej średniej jakości, zarówno taśma, jak i mechanizm, do tego kopiowane na maszynach, odbiegających bardzo daleko od parametrów najlepszych decków domowych. W porównaniu z płytą nie mają szansy.

 

Krajowe kasety były najczęściej wydawane na najtańszych nośnikach, a ich brzmienie może zniechęcić. Zachodnie zdarzają się na taśmie chromowej i wtedy jest znacznie lepiej, ale i tak magnetofon może byc alternatywą dla gramofonu tylko, jeśli sam sobie nagrasz z dobrego źródła.

 

Ceny gramofonów są zawyżone przez "audiofilskie" brzmienie (cokolwiek to ma znaczyć), magnetofonów jeszcze nie tak bardzo.

Dzięki bardzo za pomocną odpowiedź :) W takim razie (wiekszosc moich kaset to oryginały ale wydania polskie) raczej sobie odpuszczę inwestowanie w kaseciaka. Lepiej kupie parę płyt ;) Pozdrawiam.

miałem coś napisać i poradzić ale zauważyłem że sam doszedłeś do prawidłowego wniosku - popieram - lepiej pieniądze wydać na płyty - sam to przerabiałem - magnetofon na kasety nawet najlepszy nigdy nie zagra tak jak winyl - swoją drogą nagrywanie winyli na kasety, co ktoś zasugerował w tym wątku w celu archiwizacji, uważam za jakiś bzdet - sam nagrałem kilka kawałków na kasetę i odsłuchałem tylko raz dla zabawy - to nie to - jeżeli rzeczywiście połknąłeś bakcyla winylu to wkrótce Twoja kolekcja płyt zbliży się do 1000 szt. /a może już ?/ - słuchać tych płyt będą jeszcze Twoje wnuki - nie ma mowy o jakimkolwiek zużyciu /chyba że wynaleziony zostanie jakiś lepszy format zapisu dźwięku, w co wątpię/ - pozdrawiam

excelvinyl winylmania blog szukaj

mam gramofon od miesiąca. do tysiąca płyt mi daleko :) choć musze przyznać, ze strasznie przeszarżowałem w tym miesiącu i w cholere kasy poszło na płyty, a to dopiero połowa miesiąca :) codzinennie przeglądam aukcje i coś licytuję ;) niestety w 90-% zawsze mnie i tak pod koniec ktos przebije, to jest jakas masakra normalnie!

Jeśli traktujesz przygodę z analogiem poważnie, to polecam zakup prawdziwego magnetofonu szpulowego, jakaś Dama Pik itp. Chodzi tu nie tylko o jakość dźwięku, bo tu oczywiście przy dobrych taśmach będzie miodzio, ale czy coś jest w stanie przebić widok takiego magnetofonu z wychyłowymi świecącymi wskaźnikami ? Spotykamy się ze znajomym przy piwku i właśnie taki szpulowy magnetofon to jest to. Oczywiście do tego przyjemność kopiowania oryginalnych trudno dostępnych płyt winylowych.

Dla dzieciarni są gramofony z wyjściem USB, audiofile maja swoje szpulowce.

Jeśli chodzi o archiwizację LP na taśmie to moim zdaniem nie ma to sensu. Nie wiem czy ktoś ma w kolekcji 50-letnią taśmę magnetofonową. Ja mam kilka tłoczeń z lat 50-tych (więc sprzed pół wieku) i grają rewelacyjnie. Nie sądzę żeby taśma tyle wytrzymała.

Kuba zapytał o to, czy oryginalnie wydawane kasety mogą zabrzmieć lepiej, niż płyty. Sądzę, że odpowiedź dostał jasną.

 

Nie róbmy z tego dyskusji o wyższości płyty nad taśmą lub odwrotnie, bo argumentów dla każdej opcji znajdzie się mnóstwo i można je wymieniać do upadłego, broniąc jedynie słusznego medium, ale i tak nic dobrego z tego nie wyniknie. Fani winylu będą wiedzieli swoje, a fani taśmy swoje.

Po co się kłócić? Niech każdy słucha tego, co mu się podoba.

faktycznie na allegro coraz trudniej wylicytować - dowodzi to tylko wzrostu popularności winylu - jak ci zależy na płycie to pilnuj do końca i przelicytuj w ostatniej minucie - nieraz się udaje...

excelvinyl winylmania blog szukaj

"magnetofon na kasety nawet najlepszy nigdy nie zagra tak jak winyl" - oj mylisz się......

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

BTW Mam w piwnicy magnetofon Opus ale musiałbym go odkurzyć.... ;) Chyba ciut lepszy niż dama pik, która jakoś badziewnie wyglada. Chyba ze jaja sobie robicie z tą damą pik :)

 

Tak czy siak kopiowanie płyt chyba sobie odpuszczę, nie o to chodziło w tym wątku :) Przyjemność posiadania oryginałów jest niezaprzeczalna i warto za nie płacić jesli jesteśmy w stanie..

 

Dzięki wszystkim za wszystkie wpisy. Skupię się chyba na płytach winylowych w najbliższym czasie. A magnetofon (ale kasetowy) też sobie jakiś jescze kupie, co mi tam.

 

Czy ktoś da linak do jakiegoś dobrego taniego magnetofonu na allegro? drm800 denona bedzie ok czy do 300 zł jestetem w stanie wyrwać coś lepszego? policzyłem kasety i mam ich prawie 400 w domu, w tym 250 to jakieś smieciowe, ale do tych 150 to albo mam sentyment albo fajna muza. przełożenie tego na vinyl czy tez cd (nie zawsze mozliowe) to majątek... wiec chyba kupię jeszcze jakiegoś kaseciaka, by sie upewnić czy nie zagra lepiej niz ten drm650s co mam.

 

jecze pytanie do tych aukcji z płytami: skąd ci ludzie biorą te setki zajebistych płyt w stanie near mint i excellent? czy gdzies za granicą (hollandia, UK, itp) są moze jakies fajne sklepy, gdzie warto wpasc po winyle i sie zaopatrzyć w kilkadziesiąt płyt ? BO z tego co widzę ceny na ebay wcale nie lepsze niz w PL (uwzględniając wysyłkę)...

 

ps. wlasnie sobie wlaczyłem na momnent jedną płytę w mp3, by zobaczyc czy warto mi na jedną płytę wywdawac 70 zł. to jest dopiro gówniany format !! :)

 

pozdrawiam

k.

Tanie i dobre:

Akai GX-65 - prosty jak budowa cepa ale gra.

Onkyo TA-2570 - bardzo dobry - w ciągu 8-10 sekund kalibruje taśmę

Pioneer CT-777 - podobnież, automatyczna kalibracja (bias, level, eq), ale gra bardzo dobrze

Yamaha KX-670/690 - ta ma ciekawą funkcję PLAY TRIM - niezależnie od tego na czym kaseta była nagrana poprawnie odtwarza. Manual albo automat.

 

Wszystkie oczywiście 3 głowicowe.

 

Kolejność alfabetyczna. :-)

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

w przypadku samej archiwizacji z kaseciakiem szkoda zachodu i lepsze vide no chyba ze chce sie sluchac kaset magnetofonowych. Co do szpulakow poza nasza zapyziala wiocha sa dostepne oryginalne tasmy szpulowe z oryginalnymi nagraniami na dobrych szpulowcach - najlepsze tlocznie winylowe wywoluja usmiech politowania, no ale ta tehnologia jest chyba bardziej upierdliwa i kosztowna nawet od gramofonowej

"...sa dostepne oryginalne tasmy szpulowe z oryginalnymi nagraniami na dobrych szpulowcach..."

 

Oryginalne z oryginalnymi nagraniami? Czyli taśmy-matki? Gdzie można dostać np. "The dark side of the moon", albo "Abbey Road" czy choćby "Brothers in arms" z tych oryginałów?

- era panowania winylu trwała dość długo od 1960 do gdzieś 1985 ? czyli prawie 30 lat - uważam że gdzieś na strychach, szafach i w pawlaczach kryje się jeszcze bardzo dużo rarytasów - tylko jak je zdobyć ? - może przy wzrastających cenach same wylezą....

excelvinyl winylmania blog szukaj

>

 

Trochę z ebaya (drożej, ale zakupy "celowane"), większość ostatnio ze starzyzn poniemieckich, poholenderskich, poangielskich (taniej).

Choćby z soboty ostatniej ok. 50 płyt za 5 dych, w tym m.in koncerty brandenburskie (Festival Strings Lucerne - Baumgartner, piękny boksik 2LP), suity orkiestrowe Bacha (Harnoncourt, Teldec), sonaty na flet i klawesyn Bacha i wiele, wiele innych - zwykle w bdb stanie, choć są i śmieciowe; z poprzedniego rajdu po wystawkach - Beatles "Please Please Me", biały album (z plakatem i fotkami), "With The Beatles" - wszystkie niemal idealne, z niemieckich wydań, za całe 110 pln. Warto! :-)

Powoli, dzięki Wam Koledzy, nabieram ochotę na gramofon :)

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Violet - zrób to a nie będziesz żałował :) - dołączysz do ekskluzywnego /jak na razie / klubu pasjonatów analogowego dźwięku i będziesz się nim rozkoszował patrząc jednocześnie z politowaniem a zarazem z pewną wyższością na użytkowników płyt CD którzy w swoje ustroje pakują sumy liczone w kilozłotych chcąc się zbliżyć do dźwięku winyla :)

excelvinyl winylmania blog szukaj

excel, 19 Kwi 2010, 21:03

 

>Violet - zrób to a nie będziesz żałował :) - dołączysz do ekskluzywnego /jak na razie / klubu

>pasjonatów analogowego dźwięku i będziesz się nim rozkoszował patrząc jednocześnie z politowaniem a

>zarazem z pewną wyższością na użytkowników płyt CD którzy w swoje ustroje pakują sumy liczone w

>kilozłotych chcąc się zbliżyć do dźwięku winyla :)

 

No to żeś mnie połechtał:)

Nie wiedziałem, żem ekskluzywny(ani mój sołtys - dzięki Bogu)-:)

Do Kuby:

Jak już oddzielisz te 150 cennych kaset od pozostałych, to nie wyrzucaj pozostałości, zajrzyj lepiej do sąsiedniego wątku "śliczne kasety audio". Myślę, że mógłbyś się podzielić zbiorami. Ja mam ok. 200 kaset i właśnie jestem na żmudnym etapie ich przesłuchiwania, w celu weryfikacji i ew. przegrania do komputera. Nie wiem czy i jak jak będą grały jako 50-letnie. Na razie mam niektóre 25 letnie i nie słychać nic co by świadczyło o obniżeniu jakości. Może i magnetofon przegrywa z gramofonem i cd, ale dla mnie ma 2 zalety: może być obsługiwany "po omacku" (a mp3 wymaga spojrzenia na wyświetlacz, gramofon to już cała celebra) i jego funkcje są dostępne po włączeniu od razu, bez konieczności logowania, wylogowania, nazwania pliku, znalezienia katalogu, itp. Ileż to razy słyszałem zapowiedź utworu np. na liście przebojów Trójki, chwytałem kasetę, i po 2-3 sekundach już się nagrywało. Jeśli masz możliwość to sprawdź dostępność części zamiennych do nabywanego magnetofonu, albo kup... 2 decki (nie wiadomo, jak długo pożyją, a z naprawą coraz trudniej). Ja mam 7, poniekąd czuję się zabezpieczony. No i odkurz tego szpulowca z piwnicy. Naprawdę warto (jeśli 86 to twój rok urodzenia, to zapewniam cię, że twoim kumplom szczęka opadnie, jak zobaczą działającego szpulowca w towarzystwie jakiegoś starszego amplitunera, np. Radmora, Pioneera, czy Akai. Żadna mp3 nie daje takiego widoku, jak wyświetlacze, dźwigienki, wskaźniki, przełączniki. Pozdrawiam).

Krótko i na temat:

 

1. Magnetofon kasetowy nie zagra jak winyl, ale może zagrać w sposób zbliżony i może oferować świetny dźwięk.

 

2. Magnetofon szpulowy bez problemu poradzi sobie z archiwizowaniem winyli w najwyższej jakości, ale musi to być dobry magnetofon.

 

3. Zarówno dobrych kaset jak i dobrych taśm szpulowych jest jak na lekarstwo i przechodzenie na magnetofon ze względu na słabą dostępność i ceny winyli jest jak z deszczu pod rynnę.

 

4. Zdecydowanie warto archiwizować winyle i ideałem jest, kiedy można to zrobić pozostając w domenie analogowej.

 

5. Żadne urządzenie grające nie sprawia tyle przyjemności podczas użytkowania, co magnetofon ;) Dlatego warto go mieć, ale pamiętając, że to sprzęt wymagający uwagi i cierpliwości.

 

6. Reasumując - polecam, ale przy świadomości wszelkich za i przeciw.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.