Gigant Killers rynku audio

[grynio]

mamel, 13 Maj 2010, 22:08

 

Prawda,

Dla mnie osobiście takimi Eposami są NS 1000M,

Ciągle mnie zachwycają, zwłaszcza jak uwzględnić ich wiek i technologię.

[arek67]

Audio Phisic Tempo II i Virgo II, CEC 51-późniejsze wersje, Primare A30.1,

[Molibden]

bitkon, 13 Maj 2010, 09:35

 

>Mialem m1 m2 m2,5 gowniane koloumny.

>

>Nie ma choo,, we wsi,czym tu sie zachwycac.M1 to sie nadaja do lazienki pod prysznic,albo na biurko

>do koma.Poprostu dzwiek z pudelka kartonowego.

 

No właśnie, gdyby były takie dobre to nie trzebaby ich tak tuningować, bo bez tego nie grały, szczególnie w pamięci utkwiły mi częste tuningi M1.

[mimat]

popieram propozycję Elb`a - MF V-DAC to naprawdę prawdziwy giant killer - w moim systemie zabił NORTH STAR 192 I wersję. Muszę jednak dodać, że mam do niego specjalnie zrobiony przez fanatyka klocków MF - Mike`a Griersona zasilacz tzw. little pinkie. Jest naprawdę dobrze;)

[ecamel]

To i ja dopiszę swojego kandydata - wzmacniacz Rotel RA-1210. Sprzęt produkowany był w latach 1974-1979, kosztował wtedy 400 dolarów. Obecnie do kupienia (w dobrym stanie tu już raczej do złowienia) za kilkaset złotych. Świetnie grająca integra dual mono - moim zdaniem, hit na tamte czasy a obecnie przebój w kategorii jakość/cena.