Skocz do zawartości
IGNORED

Katastrofa Tu 154M, teorie spiskowe...


foxbat

Rekomendowane odpowiedzi

nawet jak dojdzie pic do wladzy i zrobi dochodzenie z ktorego wyniknie bomba wodorowa uzyta do zamachu to sie posmieje.Nie obchodzi mnie czy to była brzoza czy dab.Czy był blasik w kokpicie czy siedzial na usterzeniu poziomym.Dla mnie sprawa jest wystarczajac jasna.... bez dochodzen.

nawet jak dojdzie pic do wladzy i zrobi dochodzenie z ktorego wyniknie bomba wodorowa uzyta do zamachu to sie posmieje.Nie obchodzi mnie czy to była brzoza czy dab.Czy był blasik w kokpicie czy siedzial na usterzeniu poziomym.Dla mnie sprawa jest wystarczajac jasna.... bez dochodzen.

 

tak bo tak

 

w sumie też argumentacja i pasuje do ciebie

Jeżeli coś wygląda absurdalnie to nie znaczy, że nie jest prawdziwe

bartuś Kaczyński nie jest prezydentem i fizycznie z sceny politycznej zniknął.Rosjanie stracili okazję do zabawy natomiast Jarosław prawie prezydentem został i nareszcie może ukazać pełnię swojej osobowości do tej pory korygowanej przez brata.

Prof Czachor, mówi Ci to coś?

 

przybliż postać

 

" Byłem zarejestrowany przez Służbę Bezpieczeństwa jako tajny współpracownik 'Rak' - ujawnił prof. Zbigniew Czachór."

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

przybliż postać

 

" Byłem zarejestrowany przez Służbę Bezpieczeństwa jako tajny współpracownik 'Rak' - ujawnił prof. Zbigniew Czachór."

To nie ten, a ten: http://aqualung.mif.pg.gda.pl/?mod=9&lang=pl&s=32

Czy któryś z mądrali typu 747 czy bartuś wie cokolwiek o modelowaniu systemów? Jeżeli nie to może chociaż o teorii zmiennych stanu? Jeżeli nie to na poziomie liceum czyli o równaniach różniczkowych?

 

Ja akurat wiem coś na ten temat i potwierdzam opinię naukowców - bez znajomości zastosowanego modelu, bez znajomości warunków początkowych i przyjętych parametrów dyskusja jest kompletnie bez sensu.

 

P.S.

O kryteriach stabilności przez grzeczność nawet nie wspominam.

Jestem Europejczykiem.

 

jesli generalnie nic z tego dochodzenia nie wyniknie bo to był zamach, to niech dalej ten pułk trwa,piloci lataja na kacu we mgle,szkolenia w drawsku na poligonie czolgowym,prezydent siedzi na kokpicie etc.Co mnie tam.

Czy któryś z mądrali typu 747 czy bartuś wie cokolwiek o modelowaniu systemów? Jeżeli nie to może chociaż o teorii zmiennych stanu? Jeżeli nie to na poziomie liceum czyli o równaniach różniczkowych?

 

oj jaro ty masz ogólnie wiedzę na trzy noble

 

ty;lo jak sie to ma do faktu że błasika nie było w kabinie, że nie było żadnej kłótnic błasika z kapitanem statku

 

niemówię o błędach w obliczeniach tylko o kłamstwach w dochodzeniu i o zachowaniu polskich władz

Jeżeli coś wygląda absurdalnie to nie znaczy, że nie jest prawdziwe

bartuś wszystkie kłamstwa hurtem

 

"Jak informuje nasz rozmówca, eksperci zaangażowani w śledztwo smoleńskie zdają się być świadomi zagrożeń, jakie płyną z tej działalności. „Profesor Binienda powtarza, że jak pewnego dnia usłyszymy, że popełnił samobójstwo, to nie on. To częste głosy wśród ekspertów pomagających w śledztwie smoleńskim” – podkreśla osoba zaangażowana w sprawę katastrofy. Nie wiadomo jednak, czy to stwierdzenie jest przejawem czarnego humoru, czy wyrazem zagrożenia, jakie odczuwają osoby, szukające prawdy o 10 kwietnia."

 

nie dziób wybiórczo

nie rozumiecie jednej rzeczy Panowie

 

 

na nowo postępowanie przeprowadza się właśnie po to aby nie dziobac wybiórczo

 

 

jeśli strona do tego zobowiązana pomimo nowych watpliwości upiera się nadal że sprawa jest wyjasniona to znaczy ,że działa w złej woli

Jeżeli coś wygląda absurdalnie to nie znaczy, że nie jest prawdziwe

tak sobie lukalem ta wizualizacje zderzenia skrzydla z drzewem... taka ciekawostka, w symulacji sloty nie byly w konfiguracji do ladowania...

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Akurat w kwesti modelowania wirtualnego moge zgodzic sie z Jaro

Istnieje wiele czynnikow ktorych nie mozna uwzglednic i takie modelowanie winne byc tylko pomocniczo wykonane.

 

Natomiast skoro sa rozbieznosci prokuratura powinna zrobic badanie nr 3 czyli wsiasc skrzydlo (jakies z demobilu) i je rozpedzic do podobnej predkosci i przywalic w podobny okaz drzewa. W brew pozorom wcale to nie takie trudne i wcale nie niemozliwe do wykonania.

 

To jest analiza i prawidlowe opracowanie danych dowodowych.

Albo by sie Pan Prof Binieda wyciszyl albo by dopiero rozkrecil bo probie z kawalkiem skrzydla w realu.

 

Nadal jednak zwracam uwage na sprzecznosc ktora kladzie raport MAK i raport Millera w kwestii ostatnich sekund lotu na lopatki

 

To 2gi pilot dyktowal wysokosc 250m i 100m a nie nawigator jak dotychczas sadzono. Piloci maja tylko wysokosciomierze baryczne i przy prawidlowym wprowadzeniu cisnienia podanego z wiezy ich pozycja byla znacznie korzystniejszna niz to sie nam probuje przedstawiac !

 

Sciezka schodzenia byla rowniejsza i miescila sie w dopuszczalnym odchyleniu procedury ladowania (a nie jak uwazano samolot "tanczyl" na sciezce)

 

Jesli dobrze osluchano zapisy to zmienia to DIAMETRALNIE postac rzeczy.

Byli wyzej wiec nie mogli zejsc ponizej poziomu lotniska albo nie tak mocno jak uwazano.

 

Dlaczego wiec brzoza stanela na ich drodze?

Dlaczego tak spokojnie odlicza nawigator metry bez reakcji (przynajmniej tak sie twierdzi) ze strony zalogi?

 

Jesli dobrze rozumuje to oni mysleli ze sa nad pasem i liczyli ze z mgly wyloni sie plyta lotnistka. Dlatego tez zeszli ponizej 100m swiadomie i bez nerwow (jak tez nam wmawiano).

 

Albo byla to mylna ocena zalogi albo... no wlasnie.

Kazdy swoja wersje ma. Przypominam tylko o tym ze sa drobne rozbieznosci czasowe przy podawaniu odleglosci od pasa przez kontrolera a swietlna bramka (dwa szperacze w ktore celuje samolot) tam jest mobilna...

 

Natomiast mozna wykluczyc juz teraz naprowadzanie w jar poprzez odczyty z radiowysokosciomierza gdyz jak widac w ostatnich stenogramach odczyty nawigatora byly "sprawdzane" przez 2giego pilota do wysokosci 100m nad poziomem pasa.

tak sobie lukalem ta wizualizacje zderzenia skrzydla z drzewem... taka ciekawostka, w symulacji sloty nie byly w konfiguracji do ladowania...

 

bo to jest wszystko kontargumentowane na bierząco, jednostkowo.

 

Taka jest strategia tego rządu, jednostkowe kontrargumentowanie bo takie jest lepiej sprzedawane szerokiemu gremium słuchaczy.

Odnoszenie do jakiegoś ogólnego modelu wymagałoby najpierw zrozumienia przez odbiorców pośrdnich tego modelu a to wymaga czasu i jest ryzyko , że masy go nie zrozumieją.

 

stąd też na argument że nie ma głosu błasika pojawia się kontrargument że sa inne dowody bo jego ciało było w sektorze z pilotami

 

tylko , że nikt nie wiąże tego z tym ,że ciała pilotów były w niemal wszystkich sektorach

 

do tego zaraz pojawia się taka wypowiedź wydawałoby sie pro błasikowska ,że jakiś przyjaciel błasika mówi iz na tyle na ile on go zna to błasik stał w drzwiach i nie naciskał ale wypędzał z kokpitu

 

no ale skoro stał w drzwiach to jednak był , to jednak naciskał czyli jednak był. a skoro mówi to przyjaciel błasika to znaczy że prawda no bo przyjaciel przecież. Tyle że żadna notka kim jest ten przyjaciel się nie pojawia

 

 

i tak metodą punkt punkt ta zabawa trwa .

Jeżeli coś wygląda absurdalnie to nie znaczy, że nie jest prawdziwe

a wam ten blasik wlazł do wontroby czy do mozgu?

błasik to namacalny przykład manipulacji bo był to główny medialny przekaz MAK

 

więc tyle samo czasu powinno być teraz poświęcone odkręceniu tego kłamstwa

Jeżeli coś wygląda absurdalnie to nie znaczy, że nie jest prawdziwe

bartuś plewy dziobiesz.Jak na razie jedyną spójną logicznie ocenę wydarzeń zawarł raport MAK...

 

my zaczynamy coraz bardziej ośmieszać się komisjami nawzajem wykluczającymi własne tezy.

 

Oczywiście pomijając bombowce macierewicza główna teza przyczyn katastrofy jest wspólna dla wszystkich komisji.

 

Ostatni raport NIK również ją potwierdza.

Jak na razie jedyną spójną logicznie ocenę wydarzeń zawarł raport MAK..

 

spójna logicznie nie oznacza zgodna z prawdą

 

jeśli w tym ciągu przyczynowoskutkowym któryś z elementów wypada to oznacza tylko tyle, że cała robota jest o kant stołu.

 

trzeba robić od nowa .

 

 

nie ma tak ,że w 85% MAK miał rację więc jest tak jak MAK mówi

 

tu nie ma konkursu ,że mak wyjasnił w 85% , miller w 70% a macierewicz w 60% więc wersja maku obowiązuje

 

 

TU powinno być 100% jasności i dopóki nie ma to się robi do skutku, dlatego to tyle trwa zazwyczaj

Jeżeli coś wygląda absurdalnie to nie znaczy, że nie jest prawdziwe

Ostatni raport NIK również ją potwierdza.

 

bajzel w 36 pułku nie był przyczyną katastofy

 

 

a napewno nie był bezpośrednią przyczyną katastrofy

 

był okolicznością

 

tak jak syf w lokalnym pks i niski poziom kadry pracowniczej nie jest przyczyną wypadków autobusowych

takie rzeczy są wykluczane do postępowań dodatkowych

 

nigdy nie bedzie 100% dopoki nie znajda swiadka z kokpitu ktory sie gdzies...ukrywa.

 

mulsie , wiesz doskonale że 100 % realne i 100% z punktu widzenia komisji badającej to dwie inne bajki.

Jeżeli coś wygląda absurdalnie to nie znaczy, że nie jest prawdziwe

ale jak widac jest jeszce twoje 100%

mulsie, daruj sobie tę tanią technikę

 

to całe postępowanie jest do poprawki i dopóki się tego nie zrobi to będzie zawsze z tym cyrk

 

no chyba że o to chodzi

 

 

 

 

pozatym zainteresowanym polecam zapoznać się postępowaniem po katastrofie w Lesie Kabackim i postawą rosjan

Jeżeli coś wygląda absurdalnie to nie znaczy, że nie jest prawdziwe

jest pare katastrof lotniczych z przyjeta, zaakceptowana przyczyna ,co wcale nie załatwiło problemu dyskusji przez 10 lat nastepnych.

 

ta, jest jedna z RPA tylko tam ruscy mówili to co teraz macierewicz

 

 

w tym postępowaniu jest za dużo dziur , istotnych dziur

 

z podstawową na czele , dlaczego własność rządu RP leży pod smoleńskiem

jak wrak wróci to się otworzy kolejna puszka , czy zniszczenia wraku wykazują jakąś spójność

Jeżeli coś wygląda absurdalnie to nie znaczy, że nie jest prawdziwe

bartuś pękasz już Rosjan o wszystko obwiniasz.Kilka postów wytrzymałeś

 

nie wladzu

 

ja uwazam ,że skala tej katastrofy i jej waga jest tak duża ,że wszyscy zaangażowani zwalili w pory, narobili błędów i teraz jest pat. bo kto pierwszy się wycofa to go zamiotą

 

myslicie że Putin przetrwa jeśli okaże się to międzynarodową kompromitacją Rosji ? Że Rosja przetrwa jeśli się okaże że ten solidny partner to dzikus w efekcie a 20 lat kampanii wizerunkowej rosji na zachodzie weźmie w łeb ?

 

dlatego oskarżanie Putina o zamach to bzdura , Putin wręcz byłbym pierwsza osobą któa by się obawiała , że to zamach

Jeżeli coś wygląda absurdalnie to nie znaczy, że nie jest prawdziwe

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.