Skocz do zawartości
IGNORED

Ubezpieczenie sprzętu


ecamel

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, jako że w sprzęt trochę włożyłem, to od kilku lat mam ubezpieczenie w Hestii (wchodzi w wartość wyposażenia mieszkania), z tym że warunek był jeden, muszę posiadać rachunki potwierdzające wartość zakupu. Niekoniecznie ze sklepu.

Odpowiedzialność odtwórcza Hestii ( max. wysokość wypłaty odszkodowania), w przypadku utraty sprzętu, przy kradzieży z włamaniem, wynosi 70% wartości sprzętu (mogę się mylić w wysokości odszkodowania).

I chyba się to nie zmieniło :-)

Żyj chwilą! Przyszłość i tak jest nieznana...

Płaci się za tyle na ile wycenia się sprzęt. W umowie oczywiście bywają te niezrozumiałe zapisy o np. 70% „odzysku” o których napisał Baele.

W razie utraty (odpukać) zaczynają się kombinacje ubezpieczyciela. Zaczyna się liczenie „amortyzacji” i wyjdzie, że po kilku latach sprzęt jest wart 5% początkowej wartości i tyle można dostać; mimo, że coroczne opłaty polisy dotyczą tej kwoty początkowej :).

Można ubezpieczyć sprzęt indywidualnie. Są takie opcje u niektórych ubezpieczycieli. Jest to droższe. Wówczas przy szacowaniu bierze się pod uwagę rzeczywistą wartość; również w zakresie tzw. „białych kruków” (wzrost wartości).

Grzegorz7, 19 Maj 2010, 13:12

 

>Płaci się za tyle na ile wycenia się sprzęt. W umowie oczywiście bywają te niezrozumiałe zapisy o

>np. 70% "odzysku" o których napisał Baele.

>W razie utraty (odpukać) zaczynają się kombinacje ubezpieczyciela. Zaczyna się liczenie

>"amortyzacji" i wyjdzie, że po kilku latach sprzęt jest wart 5% początkowej wartości i

>tyle można dostać; mimo, że coroczne opłaty polisy dotyczą tej kwoty początkowej :).

 

Tak się właśnie spodziewałem. Przynajmniej na podstawie doświadczeń z ubezpieczeń samochodowych.

 

 

>Można ubezpieczyć sprzęt indywidualnie. Są takie opcje u niektórych ubezpieczycieli. Jest to

>droższe. Wówczas przy szacowaniu bierze się pod uwagę rzeczywistą wartość; również w zakresie tzw.

>"białych kruków" (wzrost wartości).

 

To może być jakaś rozsądna alternatywa. Nie wiesz czasem od jakiej firmy zacząć poszukiwania takich ubezpieczeń indywidualnych? Masz może jakieś doświadczenia (w roli poszkodowanego) z tego typu formami ubezpieczeń?

Ubezpieczeń nie trzeba się bać, tylko trzeba je rozumieć.

 

Przy ubezpieczeniu od zdarzeń losowych warto zwrócić uwagę na limit od ryzyka przepięcia. Najczęściej jest kwotowy. Jeśli masz wzmacniacz za 10 000 zł, a limit wynosi 5 000 zł, to drugą połowę na wzmak dołożysz z własnej kieszeni. Limit można zmieniać.

 

Przy kradzieży określa się procentowo limit odpowiedzialności w stosunku do wartości całego zgromadzonego mienia ruchomego. Ponieważ złodziej ma zakusy włąśnie na to, więc ogranicza to trochę odpowiedzialność ubezpieczyciela. Zawsze możesz podnieść limit o tyle, żeby ten procent stanowił całą wartość twego drogocennego sprzętu. Oczywiście to zwiększa składkę.

 

I ostatnie: amortyzacja, czyli wartość rzeczywista. Jeśli twój sprzęt ma np. 10 lat, to w sklepie takiego samego nie odkupisz. Normalnie po kilku dobrych latach sprzęt ma 10-15% wartości pierwotnej (sklepowej), ale jak wiemy audiofilski może zachować 50% i więcej. Likwidator nie jest audiofilem i jeśli wie, że twojego ukochanego cdka się już nie produkuje, to ma zapłacić pieniądze na zakup o takich samych lub najbardziej zbliżonych parametrach. A te będzie miał odtwarzacz za 300 zł. Raczej nie udowodnisz pracownikowi ubezpieczyciela, że słyszysz różnicę wartą np. 4000 zł. Dlatego wartość odtworzeniową stosuje si dla przedmiotów nowych - mających w sklepie swoje aktualne odpowiedniki. Sprzęt vintage ma bardzo nikłą wartość ubezpieczeniową.

 

I jeszcze dodam, że nie trzeba mieć dokumentów potwierdzających własność. To naturalnie bardzo pomaga w spornych sysuacjach. Ale można też po prostu zrobić zdjęcia swojego systemu - najlepiej z zaprzyjaźnionym audiofilem, który doda wiarygodności.

 

Dobry agent powinien znać odpowiedź na wszystkie wątpliwości. Niezadowolenie z odszkodowania ma swój początek w niewłaściwie skrojonej polisie. Można ubezpieczać się przez telefon... tak jak można słuchać Mp3-ki. To i to muzyka, to i to ubezpieczenie.

Dziękuję Panom za cenne uwagi.

 

Mam jeszcze jedno pytanie - czy dobrze rozumiem, że przed nijak mającą się do sprzętu HiEndowego amortyzacją można się w znacznym stopniu uchronić podpisując nowa polisę każdego roku? Oczywiście za każdym razem ustalając wartość elektroniki na realnym poziomie.

Musisz się dokładnie przyjrzeć konkretnym możliwościom (opcjom) jakie ubezpieczalnie proponują.

Odnośnie jaka firma:

Dotąd nie zawiodłem się na gigancie, który dobrze wystartował na giełdzie ;).

Taka zasada OC:

Jak Ty stukniesz, to niech poszkodowany się szarpie, jak Ciebie stukną to oby to był ktoś ubezpieczony w zacnej firmie (żadnych problemów z odszkodowaniami).

Podobnie jest w każdej innej dziedzinie ubezpieczeń.

Wartość odtworzeniowa oznacza, że płacisz % składki od wartości większej (czytaj cena nowego twego urządzenia w sklepie), niż w tej chwili jest warty ten element (nie jest nowy, więc stracił na wartości).

Ponadto na polisę nie wpisujesz, co oznacza twoje wskazane np. 10000 zł od kradzieży. To jest pula, maksymalny limit, na który się umawiasz. Muślisz, że ukradną Maca, a złodziej poniesie także komputer. Na coś limitu zabraknie...

Zalecam wizytę u "lekarza" - prześwietli schorzenie i wypisze receptę. Temat raczej na bocznicę.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.