Skocz do zawartości
IGNORED

Jakiego zegarka teraz używacie?


Rekomendowane odpowiedzi

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Beju

wiem, że Orient jest bateryjny ;)- "no chyba, że porzucić mechanizm na rzecz kwarcu i kupić Adraiticę lub Orient"

bo właśnie trochę się boję, że w okolicy nie znajdę dobrego fachowca od serwisowania mechanicznego zegarka :/

stąd moje wahanie, czy by jednak nie pozostać przy baterii...

 

Ja dlatego podziękowałem tym ze wskazówkami, przechodzę na technologię (można powiedzieć) bezobsługową.

Będzie "cyferkowy" Casio albo z baterią wytrzymującą 10 lat, albo Touch Solar.

Do 300 zł, jakie masz do wydania, można kupić i z funkcją Wave Ceptor - dokładniejszego wskazania czasu nie znajdziesz w manualnych.

 

Za 400 z małym hakiem kupisz już Proteka z wodotryskami.

eee tam "ładne" przecież to pojęcie względne.

powiedzmy ze sam siebie obwołałem arbitrem elegancji :-)

 

I o gustach się nie dyskutuje ! (kropka !) tak dokładnie - czyli nie ma o tym dyskusji. Co ładne jest ładne a co nie to nie ;-) Z piątek podobają mi się okrągłe Sejko bez zabudowanych teleskopów, czyli najbardziej uniwersalny wygląd. Zależnie od zastosowanego paska można do gajerka i do dresu nosić.

 

ps. i jakiego wybrałeś?

Edytowane przez Arku

Się znacie na zegarkach, jak świnia na gwiazdach. Jak pisze HQ150 na kable zwykłe miedziane druty wydajecie koszmarne pieniądze. A na porządny zegarek Wam szkoda. I nie piszcie mi że każda komórka ma zegar, pitolenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

albo to

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

panerai bufonie nie trąb w tutkę bo w orkiestrze wystąpisz.

a kable zwykłe miedziane druty wydajecie koszmarne pieniądze. A na porządny zegarek Wam szkoda.

Kable miedziane zwykłe druty są konieczne żeby posłuchać muzyki. A do czego potrzebny jest zegarek???

 

i coś specjalnie z dedykacją dla panerai_47 :-) :-) :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a tutaj cztery razy droższy, znaczy cztery razy lepszy :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Arku

Się znacie na zegarkach, jak świnia na gwiazdach. Jak pisze HQ150 na kable zwykłe miedziane druty wydajecie koszmarne pieniądze. A na porządny zegarek Wam szkoda. I nie piszcie mi że każda komórka ma zegar, pitolenie.

Che, che, dobre.

Naszukalem sie w necie chyba z 20min ale znalazlem co mam (juz 11 lat)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A dla wszystkich w tym wątku którzy sie znają na zegarkach (bo wiadomo że to wiedza tajemna i niedostępna) jak "świnia na gwiazdach"

krótki kurs edukacyjny

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wszystkim znawcom zegarkowym polecam przyswojenie sobie pierwszego zdania z tego felietonu :-)

 

Che, che, dobre.

Naszukalem sie w necie chyba z 20min ale znalazlem co mam (juz 11 lat)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zegarek od producenta ... scyzoryków? Że tez w Kielcach takich nie produkują.

 

ładny. Ale trochę ciężki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A dla wszystkich w tym wątku którzy sie znają na zegarkach (bo wiadomo że to wiedza tajemna i niedostępna) jak "świnia na gwiazdach"

krótki kurs edukacyjny

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wszystkim znawcom zegarkowym polecam przyswojenie sobie pierwszego zdania z tego felietonu :-)

 

 

zegarek od producenta ... scyzoryków? Że tez w Kielcach takich nie produkują.

 

ładny. Ale trochę ciężki

To fakt ale niezniszczalny. Branzolete juz musialem naprawiac a szkielko to chyba rysy nie ma. Ale co 2 miesiace trzeba date recznie zmieniac no i bateria co 2 lata. Nastepny to bedzie 'samonakrecajacy' (o ile ten sie zepsuje).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Burczymucha

co Ty masz z tymi gejami... po prostu minimalistyczny, ale żeby od razu gejowski ....

 

Beju

wiem, że Orient jest bateryjny ;)- "no chyba, że porzucić mechanizm na rzecz kwarcu i kupić Adraiticę lub Orient"

bo właśnie trochę się boję, że w okolicy nie znajdę dobrego fachowca od serwisowania mechanicznego zegarka :/

stąd moje wahanie, czy by jednak nie pozostać przy baterii...

 

Panowie, chyba przesadzacie, zawsze miałem zegarki mechaniczne i nigdy nie miałem trudności z serwisem. Tym bardziej teraz, gdy zegarki mechaniczne znów są bardzo popularne.

 

Na marginesie, najchętniej kupiłbym zegarek G.Gerlach PZL P-11, ale to limitowana edycja, nie na sprzedaż.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

ps. i jakiego wybrałeś?

 

Jeszcze żadnego, patrzę w ekran ;-))

Ten sam model, u różnych sprzedawców, potrafi mieć różnicę w cenie nawet 100zł.

 

Panowie, chyba przesadzacie, zawsze miałem zegarki mechaniczne i nigdy nie miałem trudności z serwisem.

 

Ale nikt nie mówi o problemach z serwisowaniem, co najwyżej z dostępem do zegarmistrza.

Nie każdy mieszka w mieście, gdzie zegarmistrz co krok.

Inna sprawa to taka, że naprawdę starzy fachowcy to rzadkość.

Chyba do pierwszego napotkanego, nie oddasz sikora, który wart jest kilkanaście kzł ?

Na marginesie, najchętniej kupiłbym zegarek G.Gerlach PZL P-11, ale to limitowana edycja, nie na sprzedaż.

To chyba dlatego że lubisz egzotykę. Z niego taki P11 ze nawet w nim Jak11 nie siedzi tylko jakaś chińszczyzna z grawerami. Mało to zegarków reklamowych jest? Mnie nawet na stacji benzynowej dali taki.

 

mają jeszcze modele "morskie"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Z forum chinawatches wynika, że te same mechanizmy siedzą w zegarkach Parnis i Tao

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Arku
  • Redaktorzy

Doczytaj lepiej. Na przykład ile zegarków ma mechanizmy z 36 kamieniami. A tego "reklamowego" zegarka to zrobiono o ile wiem 70 sztuk. Numerowane, na imienne zamówienie. Jak znajdziesz taki na stacji benzynowej, to daj znać, wezmę bez kozery pińcet.

Doczytaj lepiej. Na przykład ile zegarków ma mechanizmy z 36 kamieniami. A tego "reklamowego" zegarka to zrobiono o ile wiem 70 sztuk. Numerowane, na imienne zamówienie. Jak znajdziesz taki na stacji benzynowej, to daj znać, wezmę bez kozery pińcet.

 

Doczytałem wcześniej. Większości na Sea Gull ST-25 czyli od ch... i ciut ciut na tym chińskim mechanizmie modułowym z rozbudowanymi funkcjami. Dostępnym także w chińskich zegarkach za 330 złotych

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Również w produktach reklamowych na zamówienie. Możesz zamówić grawer i będziesz miał jedyny w swoim rodzaju zegarek, a nie aż w 70 sztukach.

Fakt że czegoś jest 70 sztuk ma tylko znaczenie kolekcjonerskie. Monety z aukcji NBP tez można kupować i znaczki zbierać. Ale nikt nie paraduje po ulicy oklejony znaczkami, aż takich pomylonych nawet wśród filatelistów nie ma.

 

Wracając do tematu fachowców od zegarków, zapalniczek zippo, długopisów parker i piór mont blanc - z jednej strony nawiedzeni "znawcy" zegarków będą Ci opowiadać, że jak jest chińskie to gówniane, bo gdzie tam im do szwajcarów którzy akurat te mechanizmy przepakowują w koperty u siebie. Że kamieni nie tyle albo kamienie nie takie, a dopiero na przykład Pnerai za 33kafle to jest "porządny" zegarek.

Z drugiej strony tacy sami "znawcy" będą przekonywać, że co prawda chiński ale doskonały z powodu ilości kamieni, że Stonehenge się przy nim chowa.

 

Twierdzenie, że na kable wydajecie więcej, a zegarka porządnego (może takiego za 33 kafle) nie chcecie kupować odkrywa osobowość maniaków zegarków, bibelotów i innego reklamowego gówna. Skąd przekonanie że na forum o tematyce audio będą sami fani podniecający się cenami zegarków i nazwami na cyferblatach? Może chodzi o związek z zegarkami wygrywającymi melodyjki???

 

Zegareczki i inne dupereleczki są dla bufonów zaczytujących się w magazynach reklamowych typu Logo i artykułach gadżeciarskich wciskanych pomiędzy cycki lasek w CKM.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Że kamieni nie tyle albo kamienie nie takie, a dopiero na przykład Pnerai za 33kafle to jest "porządny" zegarek.

Z drugiej strony tacy sami "znawcy" będą przekonywać, że co prawda chiński ale doskonały z powodu ilości kamieni, że Stonehenge się przy nim chowa.

 

A może to chodzi o to, że jak coś jest dobre, to jest dobre?

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Arku popatrz na nadgarstki osób ogólnie szanowanych, ludzi sukcesu, osób na prestiżowych i eksponowanych stanowiskach, na artystów którzy osiągnęli sukces, na ludzi biznesu, ale tego wielkiego a nie kierownika masarni.

Zauważysz, że według Twoich kryteriów tam są sami czytelnicy CKM i Logo, bufoni wpatrzeni w cycate laski.

Tylko i wyłącznie.

Nie mierz wszystkich swoją miarą. Nie przystaje ona do otaczającego świata. Niestety masz bardzo ograniczone horyzonty.

Edytowane przez HQ150

A może to chodzi o to, że jak coś jest dobre, to jest dobre?

 

Jak coś jest dobre to jest dobre niezależnie ile ma kamieni. Liczy się to czy wszystkie punkty obrotu są łożyskowane, czy ktoś przoszczędził. A oszczędności zdarzały się także powszechnie szwajcarom i niemcom.

 

Śmieszność natomiast polega na tym, że wielbiony przez przedmówce Panerai jest na mechanizmie unitasa którego kopią jest mechanizm Sea Gull obecnie poddawany szwajcaryzacji (czyt, wstawiają na niego napis swiss made) z chińskiego Parnisa.a różnica w cenie 100 krotna.

Takie zegarki to obecnie w najmniejszym stopniu wyroby dla bogaczy, a bardziej dla bufonów którzy chcą się pokazać, choć nie do końca wiedzą czym

 

ps. przykład dobrego mechanizmu któremu wystarcza 21 kamieni.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Równie dobre mechanizmy znajdowały i do tej opory znajdują w zegarkach rosyjskich.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez mlb
atak personalny
Gość Gosc

(Konto usunięte)

Skąd przekonanie że na forum o tematyce audio będą sami fani podniecający się cenami zegarków i nazwami na cyferblatach? Może chodzi o związek z zegarkami wygrywającymi melodyjki???

Ciężko Ci to będzie zrozumieć a uwierz mi, że są ludzie którzy kupując rzeczy codziennego użytku kierują się nie tylko wartością użytkową, ale biorą także pod uwagę m.in to, jak ten przedmiot wyglądą, kto go zaprojektował, jaka firma go wyprodukowała, czy to jest masówka czy też ktoś włożył trochę serca w jego wykonanie. Są ludzie którzy lubią się otaczać rzeczami wartościowymi i pięknymi. Np. dzieła sztuki. Ty byś przeliczył ile kosztowała farba, płótno i roboczo godzina malarza wyceniając dzieło Moneta. Ale to nie jest prawidłowa wycena. Dla wielu osób ten obraz ma wyższą wartość niż Twoja wycena.

 

Horyzonty horyzontami, ja tak używam Orienta. I co mi tam.

Ale bardzo dobrze. Nikt Cię za to nie potępia, ocenia ani nie chwali. Po prostu Twój wybór.

Ale Arku obraża osoby które lubią troche lepszy zegarek niż Casio za 100zł. Nie wiem dlaczego. Niezrozumienie? Zazdrość?

Edytowane przez HQ150

Horyzonty horyzontami, ja tak używam Orienta. I co mi tam.

Czym innym jest zwracanie uwagi na jakość wykonania i elegancję.

A czymś zupełnie innym mania zegarkowa i wypisywanie niestworzonych głupot na ten temat i rozmiłowanie w bibelotach (zapalniczki, latarki, pióra) ujawniające jakieś uszczerbki osobowości.

 

Mechaniczne Orienty - te klasyczne sprzed 20-30 lat to dobre zegarki. Mnie się co prawda nie podobały z powodu kształtu koperty oraz złoceń na tarczy. Ale to już jak dla kogo, jednym pasuje do ubrania innym nie.

 

że są ludzie którzy kupując rzeczy codziennego użytku kierują się nie tylko wartością użytkową, ale biorą także pod uwagę m.in to, jak ten przedmiot wyglądą,

Wiemy już z Twojego poprzedniego wpisu. Ty siebie sam do takich zaliczasz, bo rozważania o wartościach prowadziłeś w sloonie Apartu albo ZiBi ze sprzedawcą pracującym na prowizję :-)

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Śmieszność natomiast polega na tym, że wielbiony przez przedmówce Panerai jest na mechanizmie unitasa którego kopią jest mechanizm Sea Gull obecnie poddawany szwajcaryzacji (czyt, wstawiają na niego napis swiss made) z chińskiego Parnisa.a różnica w cenie 100 krotna.

 

Ja tam się na mechanizmach nie znam, ale jeszcze pamiętając, mogę zacytować opinię jednego z zegarmistrzów - unitasy to po prostu woły robocze.

To samo stwierdził o Orientach, automaty tej firmy to również woły robocze, czego przykładem jest mój padnięty, a chodził bezbłędnie 18 lat bez smarowania i regulacji.

Różnice w cenach też ujawniłem kilka wpisów powyżej.

Ten sam mechanizm aplikowany w różnych kopertach, i cena wzrasta o dobre 700zł.

Aby coś kupić porządnego to trzeba mieć wiedzę w tym zakresie.

Świstak też przecież zawija w sreberka, tylko dotychczas nikt nie stwierdził co.

 

Ciężko Ci to będzie zrozumieć a uwierz mi, że są ludzie którzy kupując rzeczy codziennego użytku kierują się nie tylko wartością użytkową, ale biorą także pod uwagę m.in to, jak ten przedmiot wyglądą, kto go zaprojektował, jaka firma go wyprodukowała, czy to jest masówka czy też ktoś włożył trochę serca w jego wykonanie. Są ludzie którzy lubią się otaczać rzeczami wartościowymi i pięknymi. Np. dzieła sztuki. Ty byś przeliczył ile kosztowała farba, płótno i roboczo godzina malarza wyceniając dzieło Moneta. Ale to nie jest prawidłowa wycena. Dla wielu osób ten obraz ma wyższą wartość niż Twoja wycena.

 

Masz rację, ale to już hobby jak każde inne.

Kolekcjonerzy zegarków też najczęściej przytupują jednej firmie, i uzupełniają swoje kolekcje o te, jeszcze nie posiadane egzemplarze.

Jest to również lokata pieniędzy.

 

Ale dla zwykłego śmiertelnika, nawet z nieograniczonym kontem bankowym, zawsze to będzie tylko mniej lub bardziej wyszukana biżuteria.

Jak kogoś stać, to dlaczego ma sobie nie zrobić przyjemności z nowo zakupionego sikora ?

Jedni się obwieszają kolorowymi paciorkami, inni biżuterią, i najważniejsze w tym wszystkim jest to, aby wszyscy byli zadowoleni.

Dlatego stopień posiadania pieniędzy ma tu drugorzędne znaczenie.

Mierz siły na zamiary i bądź szczęśliwy.

Zawsze twierdziłem - przeżywajmy życie jak potrafimy najlepiej, bo drugiej szansy już nie będzie.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

stary bej

dokładnie tak jest.

Ja lubię żeby otaczały mnie w życiu codziennym nie tylko praktyczne ale i piękne rzeczy. Zwracam uwagę na szczegóły.

Nie rozumiem więc dlaczego jesli dam temu wyraz słysze od niektórych:

-ty pierd...bufonie,

-pseudo yntelygencie z Węglowej Wólki

-twoje mądrości pochodzą z saloonu Zibi,

-itd.

Skąd taka agresja? Ukradłem coś komuś, obraziłem kogoś, pobiłem?

Jak to jest że na wyczucie piękna w codziennym zyciu nie ma miejsca, a na akceptację prostactwa, chamstwa i prymitywizmu jest?

 

Ale dla zwykłego śmiertelnika, nawet z nieograniczonym kontem bankowym, zawsze to będzie tylko mniej lub bardziej wyszukana biżuteria.

Nie zawsze biżuteria. Kupując garnki, korkociąg, kieliszki, samochód, wygląd również ma dla mnie znaczenie.

Nie tylko dla mnie. Sztuką wzornictwa przemyłsowego zajmuja się miliony osób, a miliardy z tego korzystają.

Oczywiście nie wszyscy. Jak ktoś nie ma potrzeby powieszenia fajnego obrazu na ścianie, kupienia fajnie wydanego CD, czy unikatowej książki, nie zrozumie nigdy po co komu mechaniczny zegarek, skoro są bezawaryjne i wodoszczelne plastikowe kwarce za parę złotych.

  • Redaktorzy

A czymś zupełnie innym mania zegarkowa i wypisywanie niestworzonych głupot na ten temat i rozmiłowanie w bibelotach (zapalniczki, latarki, pióra) ujawniające jakieś uszczerbki osobowości.

 

Co innego zamiłowanie do chleba z serem. Ale to jest jednak trochę zbyt utylitarne.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

A czymś zupełnie innym mania zegarkowa i wypisywanie niestworzonych głupot na ten temat i rozmiłowanie w bibelotach (zapalniczki, latarki, pióra) ujawniające jakieś uszczerbki osobowości.

Może. Ale przynajmniej ta osobowość jest.

W czasach rewolucji jak pospólstwo wpadło na salony to też się dziwili, na co tym cudakom było kilkanaście różnych rodzajów sztućców, i to jeszcze srebrnych. Przecież drewniana łyżka spokojnie wystarcza.

A tak na marginesie to już w czasach epoki kamiennej znajdowano zdobione przedmioty codziennego użytku.

Też się pierd....bufony tam znalazły.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Nie zawsze biżuteria. Kupując garnki, korkociąg, kieliszki, samochód, wygląd również ma dla mnie znaczenie.

Nie tylko dla mnie. Sztuką wzornictwa przemyłsowego zajmuja się miliony osób, a miliardy z tego korzystają.

Oczywiście nie wszyscy. Jak ktoś nie ma potrzeby powieszenia fajnego obrazu na ścianie, kupienia fajnie wydanego CD, czy unikatowej książki, nie zrozumie nigdy po co komu mechaniczny zegarek, skoro są bezawaryjne i wodoszczelne plastikowe kwarce za parę złotych.

 

Jakoś do mnie nie przemawia taka filozofia, bo to tylko filozofia, którą można dorobić do wszystkich rzeczy użytkowych, a zegarek jest jedną z nich.

No chyba że pełni wartość sentymentalną, kolekcjonerską, to potrafię to zrozumieć.

Zaznaczyć pragnę jednocześnie, iż drewnianą łyżką z jednego garnka u mnie rodzina nie jada.

 

Ale podchodząc do zakupu jakiejkolwiek rzeczy użytkowej, zawsze sobie zadaje pytanie ;

- czy jest mi ona potrzebna,

- jeśli potrzebna, to czy posiada odpowiedniki, które by ją zastąpiły, oferując jednocześnie więcej,

 

Po co się ograniczać z funkcjonalnością, kiedy za znacznie mniejsze pieniądze można mieć więcej ?

Przecież zegarek to jednak przedmiot użytkowy.

Obejrzyj ten krótki film z YT o tych plastikowych "badziewiach".

 

http://www.youtube.com/watch?v=FHXOxZoM8S0

 

Poddał byś takiemu testowi któryś ze swoich ulubionych zegarków ?

W czasach rewolucji jak pospólstwo wpadło na salony to też się dziwili, na co tym cudakom było kilkanaście różnych rodzajów sztućców, i to jeszcze srebrnych

 

Na pewno wiesz jak było, przecież pochodzisz z pospólstwa. Zegareczki bibelociki i zwłaszcza "znajomości" mają ci tę kiepską proweniencję zrekompensować.

 

Są ludzie którzy lubią się otaczać rzeczami wartościowymi i pięknymi.

 

Generalnie to są ludzie i taborety,

Taborety muszą otaczać się rzeczami, bo ludzie ich otoczenia unikają.

 

Co innego zamiłowanie do chleba z serem. Ale to jest jednak trochę zbyt utylitarne.

Utylitarne nie utylitarne. O chlebie z serem mozna nawet wiecej napisać niz o jakinms śmiesznie drogim bibelocie którego zadaniem jest lezeć na biurku - takie funkcje pełnia na przykład pióra za kilkanaście tysięcy.

 

Tym niemniej osobnicy pokroju HQ150 są trafnie określani na szkoleniach sprzedażowych. To łatwi klienci, którym każdą głupotę można wcisnąć. Byle tylko z high life na złoto

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Użytkownik HQ150 dnia 24.11.2012 - 10:51 napisał

Są ludzie którzy lubią się otaczać rzeczami wartościowymi i pięknymi.

 

Znasz bajkę o nagim królu ?

Edytowane przez stary bej

bez przesady Panowie....

 

czy to taki grzech posiadać coś ładnego i eleganckiego?

Zaraz dojdziemy do wniosku, że polonez na gaz jest zbyt ładny i prestiżowy, może kuńmi jeździć?

Nie. O ile nie zaczniemy słuchać zakompleksionych ciotek przekonujących że zakup pióra Mont Blanc czyni z nich Obamę i Putina w jednym. A zakup chińskiego werku w kopercie z napisem Panerai za jego 100 krotną wartość pozwala im chodzić na herbatę z królową Anglii.

czy to taki grzech posiadać coś ładnego i eleganckiego?

 

 

Nie. Dopóki nie pisze się bzdur o cudowności mechanicznego automatu i opowieści, jak to on dobrze pokazuje czas. Zapewne lepiej od casio f91w.

 

 

Nie ma ŻADNEJ praktycznej przewagi automatu nad zegarkiem elektronicznym, nie da się racjonalnie wytłumaczyć wyboru niedoskonałego mechanizmu.

Edytowane przez bady
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.