Pomóżcie ocenić - podóbka czy oryginał

[rmgdansk]

Forumowicze! Noszę się z zakupem tych kabelków:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tyle się naczytałem o podróbkach audioquestów, że sam już wiem... jak myślicie - oryginał?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rmgdansk]

Nikt nic nie podejrzewa?

[ecamel]

Moim zdaniem, wyglądają na oryginalne. Moje Type8 miały co prawda inne bananki (AQ) ale były konfekcjonowane w sklepie a nie przez producenta więc to chyba możliwe. Poproś o zdjęcie opakowania - rzadko chce się je ludziom podrabiać.

 

BTW, ja swoje, na 100% oryginalne sprzedałem (OIDP) za jakieś 350zł ;]

[Yamnick]

Lewizna jak stad do Chicago, w Stanach :D

1. "Bez opakowania" - jak wiekszosc chinczykow

2. "Speaker end - odwrotne podlaczenie" - sprawa znana, odwrotnie zakonfekcjonowany kabel, mozna przelozyc, ale ktos wierzy, ze AQ takiego babola wypuscilo na rynek ??

3. Banany nieorginalne, tylko takie jak sie najczesciej an ebay widzi.

Podsumowujac - odpal sobie google i porownaj fotki - jest tego od pierona, ale IMO chinszczyzna, odwrotnie zakonfekcjonowana, nie gra jak powinna i ktos sie pozbywa...

Mozna kupic, przekonfekcjonowac i zobaczyc jak zagra - ale nie dalbym wiecej niz 300 PLN

[rmgdansk]

Dzięki bardzo! Jak to łatwo wskoczyć na minę:(

[goliatpl]

Odpuść sobie!

[Mario3456]

Kabel mniej więcej wygląda na oryginalny, ale te banany jakieś dziwne, nie przypominam sobie takich u AQ...mój type 8 miał inne

[Gość ata77]

Zgloś naruszenie w allegro. Moze koles wiecej wytawia takich kwiatków.

[zawi]

Nie przesądzałbym oryginalności jedynie na podstawie konfekcji.Nawet najlepszym zdarzają się takie się takie "kwiatki".Ostatnio kupowałem bezpośrednio z AN kabel głośnikowy i okazało się że jest błędne oznaczenie żył + i - (na czerwonej żyle jest -).W wyjaśnieniu otrzymałem info że wystąpił błąd w fazie produkcji. Trudno bym nie wierzył producentowi że jest to oryginalny kabel:)

Gdybym jednak coś takiego zobaczył na ebay uznałbym zapewne że to AN made in China.

[HM69]

Podziwiam tych wszystkich fachowców, którzy przy pomocy marnej fotki w internecie całkowicie bez odsłuchu potrafią ocenić czy wyrób jest orginalny czy "podóbka".

[parantulla]

A ja współczuję wszystkim tym zadowolonym posiadaczom podróbek święcie przekonanym o oryginalności akurat ich kabelka, bo przecież taki drogi był to nie może byc podrabiany... Pomijam już fakt, że prawdopodobieństwo występowania jakiejkolwiek różnicy materiałowej czy brzmieniowej występuje raczej znikome, bo prawie na pewno jedne i drugie ("oryginały" i "nieoryginały") wyszły z tej samej huty, a może i nawet były cięte z tej samej szpuli, tyle że te droższe dodatkowo ktoś zapakował w gustowne drewniane pudełeczko wyściełane aksamitem i na odpier**l przykręcił cztery "złote" wtyczki po 50 centów za sztukę ;) za co sobie policzył 300% ekstra... acha, zapomniałbym o dodrukowaniu książeczki z bajkami o inżynierach projektujących kable w ukrytych laboratoriach ze ściśle tajnych materiałów pochodzenia pozaziemskiego i czarnoksiężnikach z krainy Oz własnoręcznie wypełniających izolacje przewodów księżycowym pyłem :D

[Baele]

rmgdansk,

 

niech Ci gość podeśle dokumenty potwierdzające zawarcie transakcji skoro kupił je u amerykańców.

 

Zgadzam się z opiniami, że konfekcja nie ma nic do rzeczy. Też kiedyś kupowałem audioquesty zagranicą i można było je kupić bez konfekcji(która notabene miała wtedy sporo kosztować), więc sam ją wykonałem, tak jak chciałem.

[sittek]

rmgdansk, 25 Maj 2010, 21:41

 

do Sopotu daleko nie masz. Sprawdź sam bo jak widać gość kupuje i sprzedaje wszystko co mu ludzie oddadzą. Na pewno nie ma pojęcia do oferuje a cena z kosmosu.

Woreczek natomiast świadczy przede wszystkim o jednym : Hong Kong.

 

 

Poza tym niedawno zakupiłem interkonekt Van den Hula D122 MkIII, który wyglądał prawie jak oryginał a kosztował wiele mniej. Miał inne wtyki a po pewnym czasie zaczęły lekko ścierać się napisy. Najlepsze w tym było to, że podłączony do systemu grał identycznie jak oryginał, który też posiadam.

[Mario3456]

To ,,Van Den Hule'' też Honk Kong?

[stary audiofil]

dla mnie na oko bez dotykania-to podobka jest.