Skocz do zawartości
IGNORED

gramofon Bernard + NAD 372


KotD

Rekomendowane odpowiedzi

To w jaki najprostszy sposób to zmienić? Wymiana pre czy może wkładki?

Co Ci właściwie przeszkadza, że vinyla musisz słuchać trochę głośniej? Założysz wkładkę ze znacznie wyższym poziomem wyjściowym i dasz pre z dużym gainem (wzmocnieniem), to oczywiście będzie ryczało głośno. No właśnie, ale będzie ryczało, a nie grało. Stłamsisz w ten sposób całą mikrodynamikę, pozostanie tylko dotkliwa hałaśliwość.

Jeżeli zdecydowałbym się na trzecie rozwiązanie to jak to zrobić?

Albo drugi wariant: Pre gramofonowy do Monacor SPR-6 i może tu coś zmienić?

 

Yul

może i masz racje, ale czasami lubię głośno posłuchać rocka i metalu, a po godz. 13 na potencjometrze przyrosty głośności podczas słuchania z gramofonu są znikome.

Jeżeli zdecydowałbym się na trzecie rozwiązanie to jak to zrobić?

Albo drugi wariant: Pre gramofonowy do Monacor SPR-6 i może tu coś zmienić?

 

Yul

może i masz racje, ale czasami lubię głośno posłuchać rocka i metalu, a po godz. 13 na potencjometrze przyrosty głośności podczas słuchania z gramofonu są znikome.

Monacor nie nadaje się do toru analogowego który miałby mieć choć średnią jakość dźwięku. Inaczej mówiąc jest denny. Podobnie Vivanco. Jest natomiast sporo fajnych pre gramofonowych w okolicach 1000 zł.

Twój problem też może leżeć po stronie integry. Niektóre wzmacniacze muszą dostać duży prąd na wejście, taki rzędu 1-2 voltów (spokojnie zapewnia to każde CD), żeby rozwinąć skrzydła i pokazać muzykę, a nie stłumione, wysilone granie. Czy orientujesz się jaką czułość wejściową (input sensivity) ma Twój wzmacniacz? Możesz podać ten parametr?

>>Yul

Niektóre wzmacniacze muszą dostać duży prąd na wejście, taki rzędu 1-2 voltów

Prąd mierzymy w mA, A.Wiem że skrót myślowy,ale młodzież się uczy:).

Decyduje poziom napięcia wejściowego.

 

>>KotD

Wypadałoby zmienić rezystor (dzielnik)na wejściu we wzmacniaczu.Ale jak pisał Yul ,może okazać się ze coś za coś.

Głośniej ale ze zniekształceniami.Chyba że wstawić regulowaną czułość i korzystać w zależnosci od potrzeb.Najbardziej prosty układ na podwójnym potencjometrze.Daj wycinek skanu schematu wejść.

Obstawiał bym jednak zakup pre z regulowanym wzmocnieniem.Wtedy nie byłoby dłubaniny we wzmaku

Wszystko OK z tymi przedwzmacniaczami za ok. 1000 pln, tylko, że ja wyjąłem swojego Bernarda z szafy po ok 20 letniej przewie i nie chciałem inwestować wielkich pieniędzy, żeby posłuchać starych płyt.

 

Muszę poszukać tej wartości. Wzmacniacz to NAD C372. Nie mam przy sobie instrukcji z parametrami. Może znajdę gdzieś w internecie.

>>Yul

Niektóre wzmacniacze muszą dostać duży prąd na wejście, taki rzędu 1-2 voltów

Prąd mierzymy w mA, A.Wiem że skrót myślowy,ale młodzież się uczy:).

Decyduje poziom napięcia wejściowego.

Ricon, całkowita racja, dzięki za poprawienie mnie. Tę sytuację o której napisałem (integr chętnych na prąd, sorry - napięcie) ostatnio przerabiałem z Krellem S-300i. Potrzebuje na wejście liniowe napięcia 0,8 V (800 mV). Jak tego nie ma, a z pierwszej lepszej wkładki i pre może nie być, to ni cholery nie chce grać.

Pozdro,

Yul

Mam:

Input sensitivity (for rated power into 8 ohms) 310mV

Eee, no to spoko. Powinien grać z tym co masz aż huczy! 310 mV, wymagane do tego aby integra mogła uzyskać moc znamionową, to "bez łaski" dostaniesz z wkładki z napięciem 3 mV i pre gramofonowego ze standardowym gainem 35-40 dB. Ale jak sam piszesz - tzw. wielkich pieniędzy w analog nie zainwestowałeś. Dlatego gra jak gra. Zdziwiłbym się mocno gdyby było inaczej. Tylko nie pomyśl, że analog to jest taki zdechły kapeć, bo to byłoby fałszywe rozumowanie. Analog wymaga poprostu pewnego finansowego przygotowania się. Potrzeba wielu nietanich elementów: dobrego gramofonu (napędu), ramienia, wkładki, pre gramofonowego, 2 par porządnych kabli, stabilnego stolika lub porządnej półki i masy różnych mniej lub więcej potrzebnych akcesoriów. Nic nie może być wyraźnie słabsze niż reszta, bo w ten sposób zrobisz wąskie gardło w systemie. Na niczym z powodzeniem nie zaoszczędzisz, niestety.

Zaraz inni koledzy napiszą Ci abyś nie wierzył w to co napisałem, że można spokojnie za 200 zł mieć gramofonowy "hient" od początku do końca i że allegro jest pełne niezwykle tanich i niezwykle udanych gramofonów, ramion, wkładek, itd. Ale nie wierz w to - dopóki trochę nie zainwestujesz, dopóty będzie grało jak gra.

Pozdro,

Yul

Dzięki za wyjaśnienie. Zdaje sobie sprawę, że trzeba sporo wydać, żeby analog zagrał dobrze, ale niestety na razie nie planuję takich wydatków. Chciałem tylko, żeby Bernard nie leżał w szafie bo jest prawie jak nowy. Grał może z 30 godz. ok 20 lat temu. Po podłączeniu go w tej chwili byłem w szoku jakie dźwięki można uzyskać z tego źródła, chociaż płyty które mam były tłoczone ok. 20 lat temu. Martwiło mnie tylko to ciche granie, ale już wiem, ze to wymaga nakładów.

Pozdrawiam

Darek

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.