Moderacja forum audiostereo

[modrzew47]

I jeśli to ma dotyczyć również ciebie mlb,to ja bym się z tym zyzia wpisem zgodził.Elberet jezd nie do ruszenia...byznes ma.Tylko pamietać musisz,ze nas tu nikt nie przysznurował i nie trzyma na siłe.Ze świeżakami będzie łatwiej..ja wiem.Może o to chodzi?Tylko trzeba to powiedzieć...ty modrzew i inni jesteście tu niemile widziani...idźcie już.Przeszkadzacie nam w byznesiu...SITE chociaż wie?O tym byznesiu?

[mlb]

No i byznes ma, przecież pomalowany. O to macie pretensję?

Nikt tu nikogo nie wyrzuca, ani jego, ani Was. Swego czasu foxbat namiętnie jeździł po McG - i co się komu stało?

[modrzew47]

Pomalowany Elberet jeszcze nic nie znaczy...dla świeżaków.Mówiąc oględnie pomagacie w tym biznesiu,głusi na wskazania i argumenty.

[mlb]

Nic, tyle że McG coś wie i potrafi, a Elbik ..... żenada + cwaniactwo....

 

foxik miał identyczne zarzuty w stosunku do McG.

[modrzew47]

Dalej ściana...betonowa,bum nie przebijesz,nawet czołgiem.To jednak zastanawiające jest.

[stary audiofil]

Dalej ściana...betonowa,bum nie przebijesz,nawet czołgiem.To jednak zastanawiające jest.

 

Ale za to som wzglendy u WIEJSKIEGO GŁUPKA!!!

melb za to udaje ze nie wie o co chodzi,czyżby już prawie był mocno obsadzonym branzowcem??

[Grzegorz7]

A może Elb... i melb to ta sama osoba?!

[mlb]

Podobieństwa są, ale niewielkie. Mam subaraka, tyle że cywilnego i ze szwagrem nie biznesuję.

[tangband]

A ja myślałem że mamy pełną demokracje na audiostereo, a tu widzę że nie.

Ciekawe ile ma taki moderator, za 1000zł mnie by się nie chciało, za 2000zł pewnie tak ale żeby tak oszukiwać to też chyba nie, no za 5000zł mógłbym z siebie głupka robić. :)

[mlb]

za 5000zł mógłbym z siebie głupka robić. :)

 

W to nie wątpię.

[tangband]

A Ty jak się cenisz?

[Gość rochu]

(...) za 1000zł mnie by się nie chciało, za 2000zł pewnie tak ale żeby tak oszukiwać to też chyba nie, no za 5000zł mógłbym z siebie głupka robić. :)

 

Mały off-top.

Wybacz stary ale z takim podejściem do życia i do roboty nigdy do niczego nie dojdziesz.

I całe życie będziesz narzekał na innych i jedynie stać ciebie będzie na klonowanie budżetowych kolumn.

[tangband]

rochu widzę że nie zrozumiałeś.

Nigdy żadnej kolumny nie klonowałem a tą którą mam sam wymysliłem, zaprojektowałem i wykonałem, trochę zajęło to czasu ale tylko dlatego że jest to Transmision Line, daruj sobie domysły, OK?

[modrzew47]

Ten ze zdjęcia to ty...aktualnie?

[tangband]

Zawsze chciałem mieć córeczkę (no niestety) i dlatego wkleiłem tą dziewczynkę, prawda że cudna?

[Grzegorz7]

Tangband, kim Ty jesteś?

[modrzew47]

Kuśwa,tango ty może jesteś ten,no jak tam mówią?

[tangband]

Grzegorz, jam jest Polak mały :D a na poważnie co masz na myśli?

modrzew, dokończ.

[palton]

Swego czasu foxbat namiętnie jeździł po McG - i co się komu stało?

 

Jak to co, osiągnął cel. McG już prawie nie pisze. Teraz jest nowy cel ...

[stary audiofil]

Jak to co, osiągnął cel. McG już prawie nie pisze. Teraz jest nowy cel ...

 

I tu sie nie zgodzę-bo niby co zabrał mu klawiaturę?.....jest branzowcem,robi niezłe daki-które bierze niemal cała europa-robi swoje i nie pisze.

 

Jesli natomiast chodzi o nowy cel-

to jest nim po prawdzie dartzeel!!

wzmacniacz historyczny dobrze znany,

przez wlaściciela wielokroć opylany

nie było by sprawy ani nic dżiwnego,

gdyby sprzedawcą był kto inny-kolego

pytam-gdzie honor i dobra reputacja-

bo jak dla mnie-to audio profanacja!

a godność zaufanie-mi nie odpowiada

dla mnie po prostu to zwykla żenada.

[palton]

I tu sie nie zgodzę-bo niby co zabrał mu klawiaturę?

 

Nie, chęć do pisania i dzielenia się wiedzą.

Wielu na tym i podobnych przykładach się uczą i nawet nie próbują pisać. Co parę dni, mam tego potwierdzenie od wielu osób. Sądzę, że i Ty Piotrze, spotkałeś się nie raz z tym zjawiskiem. Ludzie codziennie tak reagują na zapytanie o forum - " a po co mi, użeranie się z kimś" .

[stary audiofil]

Palton

Powiedzmy tak-masz racje-choć to jego sprawa-nie chce to nie pisze.

 

Natomiast do wierszyka sie nie odniesiesz-dlaczego?

Mnie sie nie musisz obawiać-bo dbam o swa reputację tylko dobrym dżwiekiem.

 

ps.tak na marginesie to przypomne Tobie,że za pokój na audio-show zapłaciliście 1700-czyli 50% ceny..

...teraz sie zastanow,bądż zadzwon,czy tyle kosztuje doba.Nic dodac,ani ująć w temacie nie mogę,bo nie jestem

biznesmenem-tylko niegrzecznym chłopakiem z Pragi.

[mlb]

Jak to co, osiągnął cel. McG już prawie nie pisze. Teraz jest nowy cel ...

 

Nie byłbym takim pesymistą. McG pisze mniej, ale lepiej - najwidoczniej dobrze mu się wiedzie i nie ma potrzeby poszukiwania klientów poprzez forum, jak to się mu w przeszłości zdarzało.

[neomammut]

Wolność słowa, precz z komuną!

[fonomono]

W dniu bodajże 01.06 napisałem post skierowany do Paltona, w którym skrytykowałem podejście do sprawy( nie tylko samego faktu, ale jego późniejszego zachowania podczas rozmowy na ten temat) przeniesienia, a w zasadzie likwidacji założonego przeze mnie wątku. Napisałem że uniemozliwił mnie i zainteresowanym kolegom rozmowę na ten temat, że zamiast pilnować porządku sam robi zamieszanie. Jak już pisałem całe zachowanie łacznie z fochami na usherów i nazywaniem ich trolami przypomina zachowanie małolata w amoku. W amoku bo nie docierały do niego żadne argumenty strony przeciwnej i przyjmuje poze "jak zawsze" wielce pokrzywdzonego przez forumowiczów.

 

Mój post został skasowany, ale pomimo tego moderator raczył się odnieść do jego fragmentu:

palton

 

Wyślij prywatną wiadomość

 

Grupa Moderatorzy

Postów 3882

Rejestracja 12.07.2009

 

Napisano wczoraj, 01:02

 

Wyświetl postUżytkownik fonomono dnia 28.05.2011 - 01:10 napisał

To nie Palton, wiec publicznie przepraszam.

ciekawe wiec kto tak w jak najbardziej słusznym kierunku, reguluje naszą rozmową.

 

P.S.

wiadomy wątek jak najbardziej jest, spadł w pozycjonowaniu, bo ktoś wycią moje zapytanie do administratora forum.

 

 

"Koledzy" za plecami, więc zmiana stanowiska (wpis z innego wątku) :

 

Cytat

wyciąłeś wpis-zapytanie do administratora na swój temat, namieszałeś jak małolat w amoku i jeszcze się "stawiasz".

 

 

Kultura jak widać, na wysokim poziomie ...

 

A mnie dodatkowo spotkał ban( bez żadnej info. w tej sprawie) i oczywiście niemożność na ustosunkowanie się w/w wypowiedzi:

 

Ban po interwencji administratora został zamieniony na nadzór kuratorski:

 

I teraz pytanie:

Panowie za co dostałem tego bana?

 

Powtarzam wiec jeszcze raz:

 

Zenada w połaczeniu z dziecinadą>

Ode mnie EOT. Nie mam przyjemności z kimś takim rozmawiać, bo we mnie takie postępowanie budzi wstręt.

No to teraz mozesz sobie ulżyć...jakiś ban, a moze paralizator?...To uspokoi trolla na pewno!

[grynio]

Poniewaz odwazono sie otworzyc mi ponownie furtke do tego upadajacego pod jakims przedziwnym rezimem forum, opowiem ci prawdziwa historie, ktora powinna cie rozchmurzyc, pocieszyc, ale tez w tym wypadku nadac calej naszej sytuacji radosnego optymizmu ze szczypta grozy.

 

Tak jak wielu moich kolegow i kolezanek z mojej licealnej klasy wyjechalo zagranice jeszcze za czasow Edwarda, aka Pierot - nasz jedyny wtedy nam znany kolorowo manifestujacy swoj homoseksualzm przyjaciel i klasowy kolega znalazl sie na wygnaniu pomiedzy Paryzem i piekna francuska wsia w okolicach Nontron. Nasze przyjaznie sa kontynuowane do dzisiaj i szczegolnie sobie cenie spotkania z kolezanka L., ktora kilka lat temu wspominala odwiedziny u Pierota w Dordogne przy okazji jej czestych lotow do Francji. Pomimo, ze wielokrotnie myslalem o odwiedzinach kumpla w tej pieknej i juz mi znanej czesci Francji, moja wizyta nigdy nie doszla do realizacji. L. w restrospekcji opowiadala o juz wtedy mieszkajacym wylacznie na wsi koledze, ktoremu ewidentnie brakowalo hucznego Paryza, jako osobe coraz bardziej nerwowa, pragmatyczna, niecierpliwa i krytyczna w najbardziej banalnych sytuacjach. Ktoregos dnia wracajac ze spacceru po oklicznych wzgorzach pokrytych nie tylko zapachem bogatej gleby, ale tez interesujaca architektura, zastala w jej oddanym goscinym pokoju przez Pierota oraz jego malzonka idealnie poukladana wg pewnej logiki porzadku zakladania na siebie ubrania, cala swoja garderobe, gdzie na samej gorze byla oczywiscie jej bielizna w perfekcyjnej formacji tak kroju jak i barw dobranych przez samego (ja sie w tym momencie okazalo) mistrza Pierota. Kilka miesiecy po wizycie L. Pierot popelnil samobojstwo wieszajac sie na przyczepionym do haka krysztalowego zyrandolu sznura w przepieknie przez niego urzadzonej jadalni bedacej tak jak caly dom przedmiotem zachwytu i komplemteow tak wsrod wszystkich gosci jak i nawet tych bedacych wybitnymi architektektami. Ulubionym towarzyszem Pierota byl jego nieodlaczny, podobno gorliwie ujadajacy bez szczegolnego powodu niewykastrowany, brazowy jamnik, ktory od czasu do czasu byl tez czulym tematem zazylych spekulacji dotyczacych czystosci jego krwi co doprowadzalo Pirota do szalenczej histerii.

 

Have a nice day.

Wrócą takie wspomnienia...kiedyś?

W zastępstwie opatulenie...tylko.

 

PS Dziękuję Yamnick, again...

[stary audiofil]

JÓZWA

MIESIĄC JUŻ CIĘ NIE MA NA FORUM-ZWOLNIJ ETAT MODERATORA!!

[Gość romekxxx]

Trzeba zrobic forumowy areszt. Arton bylbypierwszym ktory poniosl konsekwencje swojego trollingu

[zyzio]

Trzeba zrobic forumowy areszt. Arton bylbypierwszym ktory poniosl konsekwencje swojego trollingu

A swojego pod nosem nie widzisz ??? Może poddaj się dobrowolnie karze i przetrzyj szlaki innym trollom ;D

Zamknij się w areszcie i wyrzuć klucz ! :-) Aha, zabierz do celi Oppo - kara będzie dotkliwsza ! :-))))

[mlb]

Trzeba zrobic forumowy areszt. Arton bylbypierwszym ktory poniosl konsekwencje swojego trollingu

 

Aresztu nie mamy, programiści nie uwzględnili polskich realiów ;)