Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  47 członków

HEED Klub
IGNORED

HEED


Jakew
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, juro napisał:

Gratuluję zakupu tej jubileuszowej wersji. Jestem bardzo ciekawy jak to gra w porównaniu do zwykłych edycji Obeliska, tym bardziej, że chciałem kupić kiedyś Heed Legrand i zbierając opinie na jego temat usłyszałem krótkie: "zepsuli wzmacniacz!", co było opinią na temat tego jak gra ten nowy wzmacniacz w porównaniu z Obeliskiem. Pamiętam, że kiedyś szczegółowo opisałeś swój system i przykładasz dużą wagę do ustawienia i dodatków poprawiających warunki pracy urządzeń. Jestem pewien, że wyciśniesz z nowego Obeliska max jego możliwości. Jeżeli zakupisz q-flt, to podziel się swoimi spostrzeżeniami. Powoli stajesz się ambasadorem marki 🙂

Porównanie si30 i Legrand jest na węgierskim forum heeda. Z opisu wynika że grają w podobnej lidze tylko si30 przypadł bardziej do gustu z jego barwą brzmienia. Legrand ponoć jest bardziej ostry w górnych pasmach i nie ma tej analogowej barwy co obelisk. Nie słyszałem nigdy Legrand a więc się nie wypowiadam. Jeśli chodzi o obeliska si3 oraz si30 śmiało stwierdzam że wersja jubileuszowa jest znacznie lepsza i wydajniejsza od podstawowej. Podam przykład po czym tak stwierdzam grałem na integrze z wyższej półki gato Amp 150ae ale chciałem coś tańszego bo kasa utopiona w sprzęcie. Kupiłem po sprzedaży gato heeda si3 z X2 na początku było ok, ale jak po miesiącu byłem już z nim osłuchany zaczynało mi co chwilę czegoś brakować i ponownie wróciłem do gato. Teraz przy tej wersji limited niczego mi nie brakuje. Stawiam te urządzenia w jednym szeregu z naciskiem na scenę oraz rozmieszczenie poszczególnych składowych. W gato jest więcej mięsa ale wiadomo moc 2x wyższa. Ogólnie mówiąc tu też jest ta masa i skala brzmienia ale trochę mniejsza. Do setu wkrótce zawita abacus s z kartą streamera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Moje wrażenia po 50h., grania stwierdzam na bardzo pozytywne. Miałem różne piecyki, ale tu progres od pierwszej do ostatniej godziny grania jest diametralny. Si30 limited gra w zupełnie innej lidze niż si3 w zasadzie to nie ma co tu porównywać. Brzmienie jest tu bardzo gęste  z pięknie rozlokowanymi instrumentami na scenie. Słychać wszystko wyraźnie i nawet najwyższe soprany nie są w stanie wyprowadzić si30 z równowagi. Scena jest bardzo szeroka zarówno w głąb jak i na boki. Jeśli chodzi o najniższy bas to bije on na głowę mój poprzedni wzmak gato, potrafi zagrać zarówno twardo a jak przyjdzie potrzeba to się zmiękczy i najważniejsze co zawsze mi w tym basie brakowało czuć go na sobie a graja tylko kolumny w gato było go i więcej, ale nie potrafił zapuścić się już w te rejony. Ogólne przemyślenia wzmacniacz ten gra już w lidze high end jak zwał tak zwał, prezentuje brzmienie tej samej klasy co gato a niektórych aspektach go goni. Dla mnie wzmak na lata. A dla poszukujących kolumn to połączenie z neat jest świetne nie na sto a na 110%, warto posłuchać bo gra to lepiej niż z dynkami.

Edytowane przez kaaapa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.