Dyski SSD - Wasze doświadczenia (reaktywacja)

[Gość rochu]

mikson,

oczywiście mówisz o czymś takim jak bit-perfect?

[mikson]

uważasz że hdd przesyła dane jak chce????? że nie ma wystarczających mechanizmów kontroli podczas odczytu zapisu ? proszę nie zaczynaj dyskusji znowu o niczym :)

[Gość rochu]

A czy ja coś takiego powiedziałem?

To ty coś takiego mi imputujesz.

[mikson]

wiesz że ze mną nie pogadasz o dyskach z dobrym basem :)

[Gość rochu]

No fakt, nie możesz mieć dobrego basu u siebie..

[baraka]

nedj, 8 Sie 2010, 02:32

 

>Pan Nadhiperdaktor Wojciech Pacuła, Peter Daniel i nawet rochu mają w tej materii inne zdanie?

>Śmiesz podważać ich autorytet?

 

Widzisz, zastanawia mnie jakie kwalifikacje posiadają osoby kwestionujące opinie ludzi podpisujących się nazwiskiem pod swoimi poglądami. Posiadają doktoraty i dyplomy wyższych uczelni? Prowadza badania w ośrodkach naukowych? Dlaczego mam wierzyć Tobie, osobie ukrywającej się pod nickiem, a nie tym, którzy kładą na szali swoją reputację? Gdy pytam również Ciebie, w jakim systemie winyl zagrał gorzej od CD, na czym to porównywałeś to nagle zapada cisza. To jakaś wstydliwa kwestia? To jest wręcz symptomatyczne dla osób prezentujących pewien styl, nazwę go prześmiewczo-racjonalnym.

Gdy przychodzi do konkretów to koledzy odsyłają do pomiarów. No tak, czarno na białym. Z tym, że historia argentyńskiej bomby atomowej i prof. Richtera uczy, że tylko naukowiec może zweryfikować sensacje innego naukowca, a na forum nie widzę ludzi ujawniających dyplomy i kwalifikacje.

Wiem, że pisuje na tym forum specjalista pracujący na uczelni, ale jego zdanie, znane mi prywatnie nie pokrywa się specjalnie z opinią "racjonalistów", przynajmniej w kwestii kabli i winylu.

 

Marzę o tym, by np. polemikę zamiast szyderstw pod adresem p. Pacuły podjął pod nazwiskiem, na jego portalu, ktoś kompetentny.

Byłoby to interesujące.

 

Jest jedno ale... Jak udowodnić, że zjawisko, które słyszymy zachodzi obiektywnie, a to czego inni

nie rejestrują - obiektywnie nie zachodzi. Jeśli pomiary tego nie są w stanie zweryfikować, to czy wolno zakładać, że Ci pierwsi "wierzą" i zachodzi "autosugestia", jak chcieliby ci drudzy? Czy może psychologiczna projekcja posiadanej wiedzy, powoduje, że obserwowanie zmian nie zachodzi

w przypadku tych drugich? Może sprzęt i warunki testu na to nie pozwalają?

 

 

Koledzy się opierają na wykresach i pomiarach. To ja zapytam retorycznie, czy sprzęt kupujecie na podstawie pomiarów i tabelek z wykresami?

To byłoby konsekwentne, :)

Rochu, jak myślisz?

[baraka]

wswier, 7 Sie 2010, 16:37

 

>Uważam,

>>że praca całego układu i środowisko w jakim pracuje ten układ MOŻE mieć wpływ na efekt końcowy.

>NIE MA PRAWA.

 

To dlaczego stosujemy filtrowanie w zasilaniu, UPS i transformatory separujące, a rynek tuningu PC rozwija się w najlepsze?

 

>Inaczej komputer przestalby byc systemem przewidywalnym.

Czy zawieszenie systemu lub programu jest Twoim zdaniem zjawiskiem przewidywalnym?

 

>Twoje karty perforowane tez NIE MAJA PRAWA miec wplywu na brzmienie. To by albo gralo tak samo, jak

>poprzednio, albo w ogole

 

Nie rozumiem, przecież Ci udowodniłem, że karta może być źródłem dźwięku, jego nośnikiem,

oraz realizacją utopii: utwór fortepianowy bez udziału pianisty :))))

 

>I jeszcze jedno :

>Nie ma SWOJEJ, TWOJEJ czy MOJEJ wiedzy technicznej, albo matematyki. Doradzam przesledzenie tego

>watku.

 

Rozumiem, że nie dostrzegasz osobniczego poziomu i zakresu wiedzy technicznej a o tym pisałem. TWOJA wiedza techniczna jest wyższa od MOJEJ, ale czy Ty reprezentujesz "stan obiektywnie pełnej wiedzy" technicznej na planecie Ziemia A.D. 2010? A może kolega nedj napisał doktorat na temat dysków SSD? Prześledziłem ten wątek, dlatego mój stan wiedzy na temat perforowanego papieru jako źródła dźwięku pozwolił mi zgasić kpiarski ton wynikający z Twojej niewiedzy. Wszedłeś pierwszy na temat kart, więc nie zarzucaj mi off topic.

Pozdrawiam

[mikson]

rochu

może doprecyzuję :)

obaj nigdy nie będziemy mieli dysku HDD z dobrym basem

z tą różnicą że ja o tym wiem a Ty jeszcze nie ;)

[Gość rochu]

baraka, 8 Sie 2010, 12:50

 

>Koledzy się opierają na wykresach i pomiarach. To ja zapytam retorycznie, czy sprzęt kupujecie na

>podstawie pomiarów i tabelek z wykresami?

>To byłoby konsekwentne, :)

 

Obawiam się, że pomiary nie mają nic wspólnego z wyborem sprzętu w tym miejscu.

Sprzęt na tym forum kupuje się z reguły przypadkowo - bo tanio i okazja, bo taka aktualna moda, bo chciałbym coś zmienić ale moje możliwości są ograniczone, etc.

Osób dobierających sprzęt wg jakiegoś klucza, w sposób racjonalny, jest tutaj bardzo mało.

[Gość wswier]

baraka, 8 Sie 2010, 13:03

Baraka - powiem wprost. Rozmawia sie z Toba jak ze slepym o kolorach.

Prosze - poczytaj troche nt. technologii komputerowych, a dopiero potem zabieraj glos.

Dyski, karty perforowane, karty ethernet etc NIE MAJA PRZAWA miec wplywu na brzmienie.

Jesliby bylo inaczej (tzn. po Twojemu) to tekst, ktory napisales miglby SAMOCZYNNIE sie zmienic.

System komputerowy jest BIT PERFECT, to oznacza, ze sam z siebie, losowo nie zmienia wartosci bitow.

A muzyka jest skladowana w plikach. Plik jest z definicji skonczonym ciagiem bitow, niezaleznie od tego co w takim pliku jest zapisane - czy tekst, fragment bazy danych, film, czy muzyka.

Niezaleznie od zawartosci plikow hardware gwarantuje 100% poprawnosc jego odczytu.

pzdr

wswier

[Gość wswier]

Smutnym jest fakt, ze osoby, ktore maja pojecie o co w tym szystkim chodzi, sa nazywane sekciarzamie

przez osobe, ktora wykazuje sie po pierwsze : ignorancja dot. tematu, a po drugie : zdumiewajacym

wprost uporem trwania w owej ignorancji. Takie audiofilskie sredniowiecze. Pisze tak, bo juz mnie

cholera bierze. Gdyby ktokolwiek z Was, "slyszacych dyski" byl moim studentem, to - eech - krotko nim

by byl.

pzdr

wswier

[Gość wswier]

rochu, 8 Sie 2010, 13:17 :

>Osób dobierających sprzęt wg jakiegoś klucza, w sposób racjonalny, jest tutaj bardzo mało.

rochu - Ty zdecydowanie do nich nie nalezysz, dzieki swym poszukiwaniom dyskow z dobrym basem

pzdr

wswier

[Gość rochu]

wswier, 8 Sie 2010, 15:41

 

> Gdyby ktokolwiek z Was, "slyszacych dyski" byl moim studentem, to - eech - krotko

>nim

 

A co? Pracujesz może w studium WF na jakiejś uczelni?

[wiatrak]

Tak se obserwuję tego ping-ponga, i naszło mnie jedno pytanie. Czy o "słyszalności" HDD jest mowa w przypadku gdy PC robi za źródło sygnału analogowego, czy w przypadku gdy jest źródłem sygnału cyfrowego (SPDIF lub ethernet)?

[Teo]

wiatrak:

 

>Tak se obserwuję tego ping-ponga, i naszło mnie jedno pytanie. Czy o "słyszalności" HDD jest mowa w

>przypadku gdy PC robi za źródło sygnału analogowego, czy w przypadku gdy jest źródłem sygnału

>cyfrowego (SPDIF lub ethernet)?

 

Mowa o obu przypadkach.

[mikson]

więc w obu nie będzie nic słychać jeżeli karta dźwiękowa lub dac będzie poza zasięgiem sypania/'szumu z kompa,

ktoś kto twierdzi inaczej widocznie ma "innego" kompa.

[Gość rochu]

tia...

I co jeszcze?

[Archanioł]

rochu, 8 Sie 2010, 13:17

 

>Osób dobierających sprzęt wg jakiegoś klucza, w sposób racjonalny, jest tutaj bardzo mało.

 

można dobierać sprzęt wg klucza w sposób nieracjonalny. Jakiś klucz nie jest gwarantem racjonalności. Czysta logika.

[mikson]

rochu

masz silna wolę autosugestii i chyba chcesz dowieść rzeczy nie do końca możliwych w pewnym sektorze rynku elektroniki cyfrowej, no cóż mimo wszystko szanuję Cię :)

[Gość wswier]

rochu, 8 Sie 2010, 16:17

 

>wswier, 8 Sie 2010, 15:41

>

>> Gdyby ktokolwiek z Was, "slyszacych dyski" byl moim studentem, to - eech - krotko

>>nim

>

>A co? Pracujesz może w studium WF na jakiejś uczelni?

Rochu - blyskotliwosc Twojej riposty jest prawie tak doskonala, jak Twoja wiedza na temat informatyki

pzdr

wswier

[Gość rochu]

wswier,

 

dzięki za uznanie.

Ja też nie mam na twój temat najlepszego mniemania.

[Gość rochu]

I co?

To już koniec wątku?

[Teo]

A komu jeszcze chciałbyś zaprezentować swoje starannie wypracowane poczucie wyższości, maskujące brak wiedzy i wynikających z niej argumentów?

 

;-P

[mikson]

:)

jak nie ma o czym rozmawiać to po co odświeżać kotleta?

[Gość rochu]

Teo, bardzo mi przykro.

Nie wiedziałem, że masz z mojego powodu jakieś kompleksy.

[nedj]

"Nie wiedziałem, że masz z mojego powodu jakieś kompleksy."

 

Kompleksy to może nie. Ale z pewnością wiele osób zazdrości Ci Twojego boskiego słuchu, osłuchania, doświadczenia, dystansu do własnej osoby i swoich zmysłów, logicznego myślenia, umiejętności wyciągania prawidłowych wniosków z przeprowadzanych eksperymentów i doświadczeń, poczucia humoru, szacunku dla odmiennego zdania innych osób, jak i generalnie szacunku dla rozmówców.

Dla niektórych jesteś z pewnością idolem i trzeba się z tym pogodzić.

[Gość rochu]

nedj,

 

Jak rozumiem, życie oszczędziło ci cech o których piszesz.

Ale ja bym się na twoim miejscu nie przejmował. Będąc nieszczęśliwym także można być wielkim artystą. Ba, szanse na to są wtedy jeszcze większe.

Trzymam więc za ciebie kciuki.

[nedj]

"Trzymam więc za ciebie kciuki."

 

Dzięki i wzajemnie.

[Teo]

rochu:

 

>Teo, bardzo mi przykro.

>Nie wiedziałem, że masz z mojego powodu jakieś kompleksy.

 

O, proszę - jaki ładny przejaw cechy, o której zdarzyło mi się wspomnieć ;)

[Gość rochu]

Teo,

Nic na to nie poradzę, że tak to odbierasz.

Ale to nie mój lecz twój problem.