Bzdury na temat hi endu,troszke prawdy prawdy o brzmieniu

[Krzysiek71]

Jakis czas temu wiekszosc urzadzen miala zasilanie dwuzylowe w II klasie ochronnosci (bez bolca zerujacego).

Nie bylo petli mas. Nikt nie mowil o kabelkach.

Czy przypadkiem gniazdo IEC to nie jest "koń trojański" naszych czasow ?

[Grzegorz7]

Stefek:

>„Skoro jesteś taki zdolny,to zapisz się do tej grupy co od ponad dwóch lat,próbuje zrobić klona( czy jak zwał tak zwał) Shunyaty Hydry,bodajże 8,czy V-ray,wszystko jedno.Już byli tacy mądrzy jak Ty,co za kilkaset złotych robili takie sprzęty,tylko jak znaleźli się chętni na ich produkty,to zapadli się,coś ich nie widać :).”

 

W wątku o kondycjonerze dałem propozycję za ile mogę zbudować coś lepszego. Zgadnij ilu było chętnych. . .

 

Proszę określić miary testów akceptacyjnych. Na jakiejś podstawie musimy określić czy wyprodukowane urządzenia jest lepsze od wskazanego.

 

Czy godzimy się na ślepe testy? W razie braku różnic, dochodzi do odebrania produktu.

 

Możemy dogadać się co do przedpłaty. Rachunek czy faktura? I lecimy. . .

[mczaj]

Czy te "ustroje" harmonixa też trzeba najpierw wziąć do domu i "przetestować"?

czy może tu też obowiązuje zasada: kto nie słyszał, niech się nie odzywa.

[mczaj]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mczaj]

Mało to takich będzie, co to usłyszą cudowne i kolosalne efekty dzialania tych "ustrojów"?

Jakieś nagrody zdobyły, a wiadomo, że nagroda w audio cenniejsza jest niż prawa fizyki.

[Teo]

robix:

 

>A ja wlasnie zmienilem na druga strone ,,czarnego placka,, z nadzieja ,ze znowu jakas piekna

>niewiasta zaspiewa tylko dla mnie i ukleknie u mych stop...

 

Jeżeli śpiewające niewiasty klękają ci u stóp, to znaczy że głośnik wysokotonowy masz zdecydowanie zbyt nisko. Sugeruję wyższe standy.

[stefek]

Poszukaj na forum to dowiesz się jakie były warunki...i zadzwoń jak już będziesz gotowy ;).

[stefek]

To do Grzegorza.

[cir]

Teo

albo spiewaja albo kleczą nie da sie tego pogodzic

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[michelangelo]

@bum1234, ja skończyłem studia 9 lat temu, kierunkiem nie był marketing. Natomiast Tobie radzę nie zajmować się produkcją komercyjną, bo rodzinę zagłodzisz. Przypominam, że socjalizm u nas się skończył 20 lat temu.

Czemu ten Accu? Temu, że to podobno rzetelnie zaprojektowany odtwarzacz, a na sieciówki reaguje jak mało co. Tak samo jak ayon CD-07, który koniec końców w danym zestawieniu i z odpowiednim kablem zasilającym spodobał mi się bardziej.

U siebie w dwóch lokalizacjach sprawdzałem czy kable mają znaczenie - jedna instalacja ma rok, druga 20 lat, ale robiona według standardów zachodnich, 2.5mm^2 miedź wszędzie. Pętli masy żadnej nie robiłem.

Ten wątek to już jest okładanie martwego konia, ale widać niektórzy muszą. Pewnie przez te deszcze.

[antymalkontent]

a ja swego szanszuja podpinalem pod 3 sieciowki i nie zauwazylem roznic w porownaniu z normalnym wpieciem (wszystko w jednym gniadku) no ale takich sprzetow w dzisiejszych calkowicie oszczednosciowych czasach sie juz nie produkuje...

[gagacek]

bum1234

>Jak ktoś ma niepoprawnie zrobioną instalację elektryczną (co jest niestety bardzo częstym przypadkiem),

 

A na czym polegają te nagminne przypadki niepoprawnej instalacji elektrycznej? Mają może antenki do zbierania zakłóceń? :)) Przy okazji: czemu maja służyć te idiotyczne wpisy pod adresem michelangelo??? Bo tak się dziwnie składa, że facet jest świetny jeśli chodzi o elektronikę. W tym przypadku wybacz, ale podgłupiasta bufonada tu niezbyt wiele wskóra...

[Gość masza1968]

bum1234, 17 Sie 2010, 09:41

 

>Sprawdzałeś to w ślepych testach?

 

O! zaczyna się. Ktoś wykopał trupa.

[Gość discomaniac71]

Dyskusja w tym watku jest jak rozmowa ze slepym o kolorach. Oto zebralo sie kilku gosci ktorzy co prawda nigdy nie slyszeli ale wiedza lepiej. Z ich budzetowego punktu widzenia high-end to jedna wielka sciema i nie warto przeplacac. Bardzo latwy ale sliski sposob na poprawienie sobie samopoczucia. Za kilka lat kiedy zmieni sie zawartosc portfela moze okazac sie zupelnie inaczej: high-end jest boski i warto w niego inwestowac. To tak typowo po polsku.

[Marcin K.]

bum wyluzuj, piszą ludzie wyraźnie znający się na rzeczy, więc grzecznie skłoń głowę i słuchaj, jak koledzy mówią, może się czegoś nauczysz.

[stefek]

Do bum buma:Co do sławnej nagrody 1mln dolarów to wiele osób już próbowało, ale Randi, wykorzystując różne sztuczki i nieustannie zmieniając regulamin, nigdy nie dopuścił do zorganizowania testu. Ostatnią znaną osobą był recenzent Michael Fremer ze Stereophile. Polecam odpowiednie wątki na AUdio Asylum i Audiogonie. Tam Randi został jednogłośnie uznany za zwykłego oszusta.

 

To jest wpis Elberotha z 03.03.2008r.Więc człowieku odrób lekcje i poczytaj chociaż o tym co piszesz,prześledź te wątki na zagranicznych forach,a potem próbuj sensownie zaistnieć na audiostereo :).

[Gość masza1968]

bum,

 

na ch... Ci w związku z tym te vdh i siltechy? Nie łaska drutów od lampki nocnej jak już tu jeden polecał?

[michelangelo]

Na hydrogenaudio siedzą kolesie, którzy nie odróżniają w ślepym teście mp3 -V0 od lossless, a o kablach próbują rozprawiać. Ja odróżniam w ślepym teście mp3 od lossless w dowolnym bitrate i z dowolnego kodeka. Oczywiście sam wybieram utwory do testu, a takowe przeprowadzałem. Wystarczy mi do tego laptop i słuchawki pokroju Sennheiser HD25-1.

Ja znam dużo przypadków, że ktoś sobie robił ślepe testy w kontekście audio, które przeszedł, ale nie pisze o tym w internecie, bo i po co? Znajomy "przeszedł" listwę zasilającą w swoim systemie, test mu robiła żona. Ostatnio też porównywał DACa po USB i przez CD lub Hiface, USB rozpoznał. Czy to musi być obwieszczane w gazetce szkolnej i na słupach? Dla mnie to żadna sensacja, a kto potrzebuje sobie poprawiać humor, niech sobie poprawia. Śmiech to zdrowie, zwłaszcza gdy nie ma szans na innego rodzaju satysfakcję.

[antymalkontent]

" high-end jest boski i warto w niego inwestowac. To tak typowo po polsku. "

 

niekoniecznie, jesli potrafi sie wydobyc piekno muzyki bez sluchania jej na najdrozszych rozwiazaniach to nie warto - chyba ze mozna sobie na nie pozwolic bez odczuwalnej straty dla portfela...

ale jesli odbior muzyki zalezy od kategorii cenowej sprzetu to... niestety ale dopiero jak zlapiecie kroliczka zaczniecie sie cieszyc muzyka, gorzej jak go nigdy nie zlapiecie,

ilu z was potrafilo sluchac i sluchac czegos co zostalo wydane na kasecie magnetofonowej na swoim budzetowym sprzecie i sie podobalo? ci od grajacych sieciowek pewnie nigdy tego nie doswiadczylo;pp

[antymalkontent]

" Ja odróżniam w ślepym teście mp3 od lossless w dowolnym bitrate i z dowolnego kodeka. Oczywiście sam wybieram utwory do testu, a takowe przeprowadzałem. Wystarczy mi do tego laptop i słuchawki pokroju Sennheiser HD25-1. "

 

ja tez niezaleznie od klasy sprzetu co nie zmienia faktu ze sieciowek nie rozrozniam w swoim sprzecie

[Gość masza1968]

bum1234, 17 Sie 2010, 11:09

 

>aha, sieciówki mam najzwyklejsze w swiecie

 

Daleki jestem od wydawania tysięcy zł za świecące sieciówki.

 

Używam najtańszych sieciówek Shunyaty.

Diamondback - 120$ i Venom - 80$

 

Ryzyko nie duże - kup, wepnij i porównaj ze zwykłą.

[michelangelo]

A czy kabel zasilający przy odpowiedniej geometrii i długości nie będzie się zachowywał jak filtr z elementów dyskretnych? Dodatkowo dostajesz pole manewru takimi parametrami jak efekt naskórkowy i efekt zbliżenia, a dla w.cz. wszelkie parametry związane z dopasowaniem falowym. Przecież już na tym forum ktoś dawał linka do pomiarów kabli zasilających w dziedzinie w.cz. Okazało się, że część kabli zasilających lepiej współpracuje z urządzeniem, którego zasilacz jest widziany jako niska impedancja (wzmacniacze tranzystorowe zum Beispiel), a część z takimi o średniej (źródła) i wysokiej (układy lampowe z dławikami w zasilaczach). Różnica zachodzi w paśmie MHz, gdzie występują zaniki tłumienia pewnych częstotliwości przy niedopasowaniu falowym. W tym samym paśmie pracują układy cyfrowe i przetwarzania CD. Co będzie, jeśli te zakłócenia zmodulują się z napięciem zasilania takich układów? Blok zasilacza tego nie zatrzyma, gdyż stabilizatory napięcia stałego są na to zbyt wolne. PSRR przeciętnego DACa jest nieciekawy, choćby go poobstawiać różnistymi pojemnościami to to jest mało. Kondensator to nie jest anihilator zakłóceń, tylko zwora tychże do masy. Który z Was widział na oscyloskopie masę urządzenia cyfrowego zaprojektowanego oszczędnie? Facet, który mi podmieniał sieciówki mówił mi, że CD są na to najbardziej wrażliwe, i to się potwierdziło. Grzebanie przy wzmacniaczu zmieniało niewiele.

[Marcin K.]

bum, pożycz Acrolinka czy inną Valhalę podepnij i usiądź na sedesie, bo na pewno poczujesz luz.

Jeśli nie, to oznacza tylko jedno: jesteś poprostu głuchy, jak pień. I niestety to jest konkluzja wieczoru, większość frajerów nie słyszących sieciówek jest poprostu głucha. Muzyczkę jeszcze jakoś odbierają, ale pozostałe rzeczy już są im obce. Pochodzę z muzycznej rodziny i niestety wiem coś o jakości waszego słuchu. Ale jeśli tak, to nie wypowiadajcie się w kwestii subtelności, bo się ośmieszacie.

Bum jesteś głuchy, jak sam nick wskazuje. Głuchy, jak pień i nie kompromituj się dalej.

Moja matka, starsza kobieta słyszy wpływ sieciówek, dlaczego, bo była kiedyś pianistką, a bum i reszta matołów nie słyszy i nigdy nie usłyszy... nic poza własnym odchodzeniem wiatrów.

[neomammut]

Dlaczego ludzie słyszący wpływ kabli nie potrafią zrozumieć, że jest to tylko zabieg odpowiedniej budowy układu elektronicznego? Dlaczego nie możecie pojąć, że bum w cale nie neguje, że kable grają, zresztą ja też nie. Chce tylko Wam pokazać przyczynę "grania" kabli, ich wpływu na układ wewnętrzny urządzenia.

 

Nie potraficie pojąć, że taka dobra firma jak Accu zaczęła nagle martwić się o to, że prąd może być brudny? Nagle stwierdzili, że trzeba zrobić kondycjoner?

 

W d... mam kto co ma w domu i za ile, jeśli jesteście z tego powodu szczęśliwi to super, także jestem zadowolony ze swojego zestawu. Nie wiem co chce zrobić bum, ale ja nie mam zamiaru zmieniać waszego światopoglądu, nie chce Was zmienić, bądźcie sobą, ale, cholera jasna, otwórzcie się na zdanie innych. Dajcie sobie wytłumaczyć, pokazać...

 

Panowie sceptycy też nie są ok w stosunku do słyszących. Stefek prosił o schemat wzmaka podatnego na kable i wzmaka, który nie ulega zmianą - jak na razie nic nie ma. Jak tak robicie, to jak Oni mają uwierzyć, że to tylko wina specjalnie zaprojektowanego układu? Dlaczego jak przychodzi co do czego, to sceptycy nie stawiają się na ślepe testy?

 

Cała dyskusja wygląda jak rozmowa dwóch koni z klapkami na oczach....

[Marcin K.]

Czytaj uważnie, napisałem poprawa około 30 % w stosunku do tego co wniosły kable głośnikowe. Czyli, że po wpięciu kabli sieciowych usłyszałem dużo fajnego dźwięku, mówiąc trywialnie. Teraz rozumiesz, czy dalej nie?

[nsnotes]

>Marcin K., 17 Sie 2010, 12:15

>

>....jesteś poprostu głuchy, jak pień.

>

>Pochodzę z muzycznej rodziny i niestety wiem coś o

>jakości waszego słuchu.

 

Uuuuu, nosa zadzieramy. Dzielimy na my i oni? Lepsi i gorsi?

 

To cos Ci powiem. Pochodzisz z muzycznej rodziny? Znaczy, ze grasz i Twoja rodzina gra? Znaczy ze od mlodego jestes wyesponowany na dzwiek o wysokim natezeniu. A jesli tak to przez lata chyba Twoj sluch ma chyba prawo sie przytepic. W TWoim wypadku, biorac pod uwage ilosc lat, to juz chyba nawet bardzo.

 

Wniosek: to Ty jestes gluchy jak pien muzyku!!!!

 

A reszte sobie dopowiadasz i Ci sie tylko wydaje, ze slyszysz roznice!!! To tylko Twoja wybujala wyobrazna, a nie kabel!!

 

Ot artystyczna dusza z kompleksem megalomnmi. Przy okazji, nie jestes przypadkiem z Krakowa? Artysci z Krakowa czesto maja tak, ze wydaje im sie ze juz wszytskie rozumy podjadali i sa pepkiem artystycznego swiata... ;)

 

nsnotes

[Marcin K.]

Chłopie odróżnianie instrumentów na moim sprzęcie jest czymś tak oczywistym, jak skrobanie się po jajach kiedy nikt nie widzi.

Ja słyszę, jak palce przebiegają po klawiszach fortepianu mam tak przejrzysty sprzęt i taką lokalizację instrumentów i ich skłądowych. Na tym polega hi end. Idealna cisza tła, zajebista rozdzielczość i LOKALIZACJA rozumiesz?

A pytasz mnie o instrumenty? Człowieku!!!!!

[neomammut]

>>nsnotes

 

>>To cos Ci powiem. Pochodzisz z muzycznej rodziny? Znaczy, ze grasz i Twoja rodzina gra? Znaczy ze od mlodego jestes wyesponowany na dzwiek o wysokim natezeniu. A jesli tak to przez lata chyba Twoj sluch ma chyba prawo sie przytepic. W TWoim wypadku, biorac pod uwage ilosc lat, to juz chyba nawet bardzo.

 

Wniosek: to Ty jestes gluchy jak pien muzyku!!!!

 

 

A to ciekawe, dyrygenci też w takim razie są głusi, a im starszy tym lepsze granie orkiestry.... - paradoks normalnie?

[Marcin K.]

Nsnotes, a skąd wiesz ile mam lat?

I otóż sprawa ma się tak, że sam nie gram i nigdy nie grałem, a moja matka nie uprawiała tego zawodu w kuchni podczas obiadu, i nie miała okazji zepsuć mi słuchu. Gdybyś uważnie czytał, wiedziałbyś, że mam na myśli pewną predyspozycję...

Ale pewnie jesteś technokratą i o takich subtelnościach nie masz pojęcia..., skoro myślisz, że pianistykę uprawia się domu, ćwoku.

[neomammut]

>>bum

A to przepraszam w takim razie :)