Wroclawskie spotkania na Jaworowej

[Zegarmistrz]

Cześć!

Osiek (jeden z Pawłów) jest na zdjęciu nr 6 i trzyma kabelek, na zdjęciu 17 na fotelu z przodu

na tym samym zdjęciu ja jestem drugi z lewa a trzeci z lewa to PMD.

Pozdrowienia

[Kubeł]

No to mamy już jasność. Ale napisz cos o swoich wrażeniach. Miałeś całkiem sporo do powiedzenia wczoraj :-)).

[santadog]

Mala uwaga technicza: moze warto przy tytulach 'spotkanie forumowiczow 1, 2, 3' dopisac kiedy i gdzie dane spotkanie sie odbylo.

[Piotrek608]

Choroba szkoda ze nie mogłem byc strasznie załuje..miałem pieróńską przeprowadzkę:(:(

[skrzypek]

ciekawi ludzie, świeża muzyka, interesujący sprzęt w różnych zestawieniach, szkoda, że nie przetrwała Rega do końca w zestawieniu z jednym z prototypów nowego wzmacniacza Delta Studio i głośnikami JBL, brzmiało to zajmująco nawet z CD Marantza, mam jednak lekki niedosyt, aż ciarki przechodzą na myśl jak byłoby z Regą, odnośnie porównania z Thorensem, hmm, no nie wiem, osobiście jednak wolę precyzję przekazu bez zbędnych szumów (trzeba się może znowu przyzwyczaić;), chyba nie poznałem do końca jeszcze smaku czarnej płyty

pozdrawiam wszystkich

[Zegarmistrz]

Tak jak napisałem w wątku o salonach pozostaję pod wrażeniem kolekcji płyt Pana Witolda i całkiem poważnie zaczynam się rozglądać za gramofonem - nie ze względu na lepsze brzmienie, ale na niedostępność (lub wątpliwą dostępność) wielu pozycji na CD. Jakkolwiek bym się nie tłumaczył brzmieniem nr 1 spotkania było dla mnie zestawienie CDM-1 + Delta Studio na 6L6 + gramofon analogowy. Swoboda, dynamika i poczucie realizmu były imponujące. Zaskoczył mnie in plus bas z B&W - nie posądzałem ich dotąd o takie zapędy. Jedyny aspekt, który mi przeszkadzał to maniera odtwarzania wysokich tonów - wrażenie to zresztą miałem równiez, ale w mniejszym stopniu przy odsłuchu JBL - jednak bardziej odpowiada mi brzmienie kopułek tekstylnych niż metalowych. Porazająco wypadły utwory Chopina z płyty Telarc, to był faktycznie poziom nieosiągalny dla mojego zestawu, ale też przy takim repertuarze głośnik wysokotonowy nie zaznaczał tak mocno swojej obecności. Faktem jest, że po tych doswiadczeniach będę patrzył na takie konstrukcje jak Nautilus 805 z większym przekonaniem (miałem dużo zastrzeżeń do B&W i pozostanę przy swoim jeżeli chodzi o konstrukcje mniej zawansowane niz CDM-y). Kolejnym, acz krotkim punktem programu była prezentacja muzyki z Regi Vana - rzeczywiście szkoda, że tak krótko bo grała bardzo przyjemnie i nienarzucająco, a wejście na scenę po analogu stawiało ja w niełatwej sytuacji. Bardzo muzykalny i przyjemnie brzmiący odtwarzacz. Ciekawe było zwłaszcza porownanie różnych nagrań "4 pór roku" - słuchało się muzyki anie sprzętu. Przy podłączeniu REGI zmieniliśmy także wzmacniacz na KT88, więc trudno mi odnosić się jednoznacznie do różnic pomiędzy poszczególnymi urządzeniami. Niestety Rega odmówiła współpracy i następnym źródełkiem był świetnie mi znany Marantz 63SE. Ponownie też nastąpiła zmiana w pozostałej części toru i na celowniku pojawiły się Cabasse Caprera przytaszczone z niemałym wysiłkiem przez kolegów. Faktycznie - Cortazar scharakteryzował to zestawienie bardzo celnie i dyplomatycznie. Właściciel Cabasse będzie musiał poszukać wzmacniacza gdzie indziej. Jeżeli jednak mógłbym mieć jakiś sugestie - to silny i słabo kontrolowany bas oraz kiepską stereofonie można by poprawić umiesczając te kolumny na podwyższeniu. Problemem mógł być też sam Marantz znany mi z tego, że bez rozgrzewki to preciwieństwo Desperado czyli... nieporado;) Zwłaszcza, że puszczony na końcu przez JBL grał już całkiem przyzwoicie. W czasie większej części odsłuchów Cabasse, jak zauważył Kubeł miałem to "sporo do powiedzenia", ale też posłuchania wypowiedzi innych w kuluarach zarówno na temat muzyki, sprzętu, jak i funkcjonowania forum Lukara (Oczywiście posilając się poczęstunkiem przygotowanym przez Gospodarza - jak mówia Czarnogurcy hvala,hvala). Na końcu posłuchaliśmy sobie potężnych Ti 5000 - lubie duży dźwięk i podobało mi się pomimo pojawiających się dość często problemow z kontrolą basu. Amerykańska muzyka rozrywkowa z GRP brzmiała bardzo przekonująco, natomiast takie klimaty jak Acoustic Alchemy - zdecydowanie za ciężko, jak na domowe warunki. Dawało to bardziej estradowe wrażenie, gdy stopa perkusji jest odbierana jak by była kopana przez dwunogiego dinozaura. Ogólnie było super - wysoka kultura, nowe znajomości i oczywiście muzyka. Na pewno będziemy się w przysłości spotykać, a zaproponowana przez Pana Witolda formuła spotkań dedykowanych poszczególnym muzykom i słuchanie ich utworów "is just perfect". Jeszcze raz chciałbym podziękować za możliwość uczestnictwa w tak zacnym wydarzeniu.

 

Jeszcze w sprawie organizacyjnej - kabelki sieciowe Vana oddam Osiekowi. Niestety nie zdążę ich dokładnie sprawdzić ponieważ wyjeżdżam na tydzień za granicę, a kolejny tydzień spędzam na urlopie z rodzinką. Tak więc szkoda, żeby lezały bez celu - potestujcie sobie.

 

Pozdrawiam

Janusz :)

[Cortazar]

ja również chciałem jeszcze raz podziękowac organizatorom naszego spotkania . Z częścią forumowiczów spotykam sie od pewnego czasu regularnie , a to spotkanie umożliwiło mo nawiązanie nowych znajomości .

Dużo przyjemniej "pogrążąć "się w swoim hobby , kiedy są ma się znajomych , z którymi mozna o tym pomówić i u których można zasięgnąć rady ;) .

Ponadto można też zapoznać się z nową dla siebie muzyką , często całkiem odjechaną (vide upiór w operze )

Co zaś dotyczy dźwięku , mozna z tego doświadczenia powyciągać rozmaite wnioski .

Po pierwsze rega . Potwierdziła się jednak opinia o zawodności tego cdeka .

Po drugie wzmak-kolumny . Teraz wiem , że miałem dużo szczęścia iż zamówione przeze mnie kolumny ( w ciemno ,po wysłuchaniu tylko innych konstrukcji)"zagrały " z creekiem . Jakiś czas temu zaprosiłem do siebie znajomego z triodą 300 B , konstrukcją zupełnie fantastyczną , słuchana przeze mnie na audio notach i pro acach , gdzie dźwięk był zawsze wciągający , kulturalny , przyjemny .Po podłączeniu tego wzmaka do moich kolumn (których również słuchałem z kilkoma dobrymi wzmacniaczami i zawsze było lepiej niż dobrze ;) , do naszych uszu dobiegł dźwięk , którego nie dało się słuchać dłużej niż kilka minut . Wyostrzony , nieprzyjemny , techniczny i bezduszny . Ilość przenoszonych szczegółów była bardzo duża , jednak "caokształt " był nie do przyjęcia .

Coś podobnego , tylko , że w mniejszej na szczęście skali miało iejsce po podłączeniu do wzmaka Delty (kt 88 chyba) , kolumn Bryana (kiełbasek;) . Zabawy z kablami i przesuwaniem kolumn , załatwiły tylko częściowo sprawę .

Przestrzegam wszystkich przed kupowaniem w ciemno (np. z allegro ), bądź z polecenia znajomych wzmacniaczy

i w ogóle każdego sprzętu hi-fi . jeszcze raz potwierdziła się zasada , że najpierw trzeba posłuchać .

Natomiast z B&W zagrało juz przyjemniej . Rzeczywiście , te maleństwa radziły sobie całkiem nieźle jak na takiej wielkości pomieszczenie .

Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich i liczę na następne rychłe spotkanie.

Paweł (sporo nas tam Pawłów było ;-)

[Kubeł]

Vanvideo - co z twoją Regą? Napisz kilka słów.

[Delta Studio]

Witam wszystkich obecnych i nieobecnych,

Brak wiadomosci od Vanvideo o Redga Planet jest autentycznie niepokojacy. Vanvideo - powiedz cos optymistycznego.

 

W zwiazku z powyzszymi wypowiedziami obecnych na spotkaniu, a dotyczacymi kontroli basu w pomieszczeniu Delta Studio, mam propozycje aby przy nastepnym spotkaniu, oprocz watku muzycznego, wygospodarowac troche czasu na eksperymenty z ustawieniem kolumn.

Jak wiemy, na spotkaniu kolumny ustawione zostaly przez ich wlascicieli. Przy ustawieniu ich zgodnie z naszymi wyliczeniami - problem wszechobecnego basu ulega minimalizacji - przy JBL-ach Ti5000. Ciekawe jak bedzie przy innych modelach. Uczestnikom, ktorzybeda w posiadaniu wymiarow swoich pomieszczen odsluchowych (szerokosc, dlugosc, wysokosc) zaproponowac mozemy wstepna symulacje ustawienia kolumn oraz optymalnego usytuowania sluchacza.

Termin spotkania do uzgodnienia. Takze do uzgodnienia temat drugiej czesci spotkania - muzyk? kompozytor? styl? nosnik?.Bo muzyka jest najwazniejsza.

 

>>> ABs

Co prawda Twoj wpis byl troche nie na temat, ale staram sie pamietac, ze wystepujac na nastepnej takiej wystawie nalezy wszystkie elementy toru miec we wlasnym reku. Zapraszam niniejszym Ciebie serdecznie na najblizsze, a jezeli zmienisz zdanie i przypadnie do gustu, tym razem, sposob prezentacji i towarzystwo - takze do udzialu w spotkaniach nastepnych.

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i zycze milego wieczoru.

[vanvideo]

Hmm, no cóz, to tylko jeden z klocków, więc oddałem do dystrybutora. Oni oczywiscie po telefonicznej rozmowie nie wiedzą co sie stało i prosili o odesłanie. Nie ukrywam ze podoba mi sie ten CD-ek i grał wysmienicie. Może to przypadek, który trafił własnie na mnie, Nie słyszeli o takich przypadłosciach w Rega Planar. Zobaczymy, ale prawdę mówiąc nie wiem na co wymienić. Pewnych firm nie cierpię.

[Kubeł]

Oni rżną głupa, tak zawsze się mówi: "nigdy nie mieliśmy z tym problemu". Przecież nikt nie powie: "o tak, one tak mają", bo strzeliłby sobie samobója. Podstawowa zasada w każdym serwisie, to robić zdziwioną minę i mówić o pierwszym takim przypadku. W każdym razie życzę twojemu odtwarzaczowi szybkiego powrotu do zdrowia, bo grajek z niego przedni.

[javo]

Na ostatnim (27) zdjęciu w środku siedzę ja.

[javo]

->Vanvideo

Cieszę się, a właściwie to nawet czuje się zaszczycony, że jakiś owoc moich wyczynów z aparatem mógł przydać się do stworzeniu fajnej strony.

[ABs]

>Delta - "wystepujac na nastepnej takiej wystawie nalezy wszystkie elementy toru miec we wlasnym reku".

Zgadzam sie, bo calosc toru wraz z pomieszczeniem wypadla "srednio".

Inaczej bedziecie zdani na przypadek i uwagi podobne do moich odczuc. Wychodzac z prezentacji co poniektorzy z uczestnikow zarzucali mi ze puszczam jakies skompresowane na komputerze plyty :) Dodam, ze system naima z kolumnami ustawionymi pod sciana wypadl swietnie.

Dziekuje za zaproszenie na kolejny odsluch.

[PMD]

Witam wszystkich,

 

Co do identyfikacji: ten zasępiony gość, kucający na zdjęciu nr 9 przed Regą to waśnie ja. Jestem tym pechowcem, na którego płycie wyłożyła się Rega. Mam nadzieję, że Van nie będzie kojarzył tego faktu do końca spotkań u Pana Wojtka.

Byłem ogromnie ciekaw Regi, zaczęło się b. przyjemnie, niestety szybko skończyło. Moje płyty zostały poddane gruntownej ocenie, ale nie stwierdzono śladów sabotarzu ;).

 

Co do oceny sprzętu, wydaje mi się, że za bardzo skupiliśmy się na dodatkwych elementach (źródła, kolumny) żeby uczciwie oceniać wzmacniacze. Ponad to kady chciał wrzucić coś co przyniósł, w międzyczasie zmieniała siękonfiguracja sprzętu. Na przyszłośc, chyba rozsądniej będzie złożyć jedną konfigurację i słuchać muzyki zgodnie z pomyslem - kompozytor, rodzaj muzyki , itp.

 

Mimo tego całego zamieszania, które miało miejsce można jednak było coś zauważyć. Zgodzę sięz opiniami Zegarmistrza i Cortazara.

Wzmacniacz brzmieniowo może bardziej przypominać konstrukcje hybrydowe. Wzmacniacz nie miał jakiegoś firmowego harakteru, który odrazu słychać i albo komuś odpowiada albo nie. PO porstu gra i stara się możliwie wiernie oddawać to co mu się zapoda. W efekcie słuchacz nie skupia się na urządzeniu lecz właśnie na muzyce (lub na pozostałych elementach toru :) ). Gra b. dobrze. , najlepiej wypadł z B&W CDM1. CDM słyszalem poraz pierwszy i muszę przyzanć, ze po lekturze masy opinii o B&W wogóle (modelach serii 600) byłem mile zaskoczony. Czy jednak odpowiadały by mi na dłuższ metę, nie powiem za krótko ich słuchałem.

 

Spotkanie było b. sympatyczne, jak to zazwyczaj bywa można było usłyszeć coś nowego i ciekawego (i znów poszerzają mi się horyzonty muzyczne ) oraz spotkać innych maniaków audiofilskiej choroby:)

Mam nadzieję, że to spotkanie to dopiero początek, serdecznie dziękuję Panu Wojtkowi za jego umożliwienie. Pomysł ze spotkaniami dedykowanymi uważam za b. dobry, chętnie posłucham konstrukcji Delta Studio, tym razem już bez mieszania elementami toru.