Skocz do zawartości
IGNORED

porownanie polskich wzmacniaczy - apel


pitdog

Rekomendowane odpowiedzi

Słusznie popieram Inżyniera jak nie da sie zgodnie z przepisami to trzeba je obejsć ,to jedno a drugie to, ze my Forumowicze posiadamy wystarczajaca wiedze i umiejetnosci do stworzenia w miare obiektywnego opisu technicznego i brzmienia.Jedyne co to pozostało by ładnie poprosić Lukara aby w dziale "opinie" pozwolił zamieścić po dwie ..trzy fotki np klocka z przodu i jego rzutu wewnatrz oraz najważniejszych komponentów.

Panowie do Dzieła!!!:):)

Szczęściem Baltlab wykazał dużo konsekwencji i uporu - test w Audio omal go był zniszczył po ... entuzjastycznej ocenie w Magazynie Hi-Fi i Audio Video. Już po wiadrze pomyj(-ów) we wspomnianym Audio pojawiła się bardzo pochlebna ocena w HFiM. Forumowicze również oceniają go bardzo pochlebnie. A Audio,po latach, znowu swoje - zobaczcie podpis pod zdjęciem Baltlaba z AS '03, a feee Panowie Budynie !!!

Heeeeeeeeeeee dobre! ja tez nie przepadam za budyniami..sa mdlące i strasznie klejące sie do dystrybutorów dalekowschodniej pulpy i niektórych jej krajowych dystrybutorów..

Słuchałem Batlaba i jest to moj jeden z nr 1 na liscie przyszłych wzmaków do mojego zielonego domku na wzgórzu wzmak gra swietnie ma w sobie małe gorace serce i nie wiem skąd wtedy ta zła recenzja w Audio....oj panowie z batlaba ..nie wiecie ze w polsce kto nie słodzi budyniu bankowymi papierkami to nie jedzie;-)

co do Audio... to ze strony luzno zwiazanej z amplifikatorem tez slyszalem dosyc niepokojace rzeczy... ale hi-fi nadal pozostaje, o baltlabie napisali to i o innych by mozna bylo.

jest to szereg urzadzen bardzo dobrych, rozniacych sie od siebie, ale kazde z nich jest ok, wiec nei powinno byc obaw, ze ktos zmiesza sprzet z blotem, jedynie wyjda jakies roznice w bezposrednim porownaniu, a to bardzo ulatwi klientom sprawe podczas ew. zakupu. wiekszoc ludzi jednak czyta recenzje, a nie patrzy na same punkciki i gwiazdki, no chyba ze to producenci/konstruktorzy tylko na to patrza :)

poza tym mozna zrobic wyjatek, i zapomniec o gwiazdkach, mozna wiele roznych rzeczy wymyslic i zrobic, jesli sie tylko chce. w ocenie brzmienia w bezposrednim porownaniu na pewno chetnie braliby udzial niektorzy ludzie z forum, to tez moglby byc dodatkowy element opisu urzadzen - ogolne wrazenia audiofili-melomanow.

eh, sa rozne mozliwosci, byle tylko chciec to zrobic.

co do oceny danego produktu tak wogole... to nikt mi nie zabroni napisac, ze np. piwo zywiec lubie za to i za to,a heinekena za to i za to, ale to ma za duzo gazu, a to jest moze czasem zbyt cierpkie (nazwy piw przypadkowe :)). zaden producent nie ma nawet podstaw do podjecia jakichkolwiek krokow prawnych. to tak na marginesie, jesliby test/oceny mialyby miec miejsce na forum internetowym. moze tego forum by sie nie bali producenci? skoro pisma takie straszne sa...

Inzynier - obawiam sie, ze zbiorke sprzetu trzeba by bylo zrobic posrod forumowiczow - na producentow za bardzo nie liczylbym. Ale moze daloby sie to faktycznie zorganizowac?? - kto w Wawie ma polskie wzmaki? (ja mam Amplifona)

..... ale Baltlaba w Audio drzewiej, jak piszesz, "zmieszali z błotem" tak w odsłuchach jak i pomiarach (jeśli pomnę m.in. S/N niski ... - he,he...) więc dołożyli,(bo juz wychodzi po ich "recenzji" z undergroundu) podpiską pod zdjęciem z AS '03???? by trzymać twarz ?, czasem się zastanawiam czy tu rzeczywiście chodzi li tylko o "big business" ???

a swoja drogą nie cierpię Żywca (nie tak dobry jak spod lady za komuny) tudzież Heinekena,przypadkiem ten sam kapitał,szkoda,że na własne życzenie umoczyli EB i Heveliusa.........

nerwy i antycypacja to zrozumiala sprawa w takim przypadku, tez bym sie bal i czekal na opublikowany artykul, ale na pewno bym nie spekal :) facet jestem, robie cos porzadnie i licze na rzetelna ocene i tyle. jak cos sie solidnie wykonuje, to raczej to nie bedzie to zjechane przed normalnego recenzenta.

Zebrac kilku kumatych w temacie,proponowalbym ludzi ktorzy bardziej sluchaja a nie ogladaja pudelka czy tez schematy.Okreslic warunki co do typu i rodzaju urzadzenia.A zestaw poza wzmakami dobrac obojetny z klasy sredniej.Co ma zagrac to i tak zagra!

> zildjian tez nie przepadam za zywcem ani heinekenem :), a jelsi juz to eb lubie najbardziej prosto "od krowy" czyli prosto od producenta, swiezutkie, potem jakos smak sie na niekorzysc zmienia...

co do opisu baltlaba w Audio, chetnie bym to przeczytal... sam sluchalem i raczej sklaniam sie zgadzac z ocena hi-fi, jest to sweitny sprzecik, tak samo amplifikator opisany w ostatnim AV - rzetelnie opisany byl, tez swietny sprzecik, tez sluchalem. co do reszty to wlasnie nie mialem mozliwosci posluchac i chetnie bym przeczytal cos, jak nie watpie wielu ludzi. ale nie watpie , ze to wszystko sa urzadzenia na bardzo dobrym poziomie, stad tym bardziej mnie dziwi, ze podobno baltlab byl jakos "zjechany" w audio...

Moim zdaniem ogólnie sprzet krajowy trzeba JAK NAJRZETELNIEJ I UCZCIWIE opisać a przed jakim kolwiek słowem krytycznym dobrze sie kilka razy zastanowić i to nie dlatego ,ze na drugi dzień Ekipa z firmy produkujacej w pcimiu dolnym wzmaki moze przyjechac z bejsbolami i ostukać domorosłemu recenzetowi gnatki.

Po pierwsze to nasz rodak-cy. Po drugie , że fajnie bedzie miec w kraju kilka konkretnych o utrwalonym wizerunku i JAKOŚCI firm produkujących elementy audio które nawet mozna bedzie w przyszłosci bez cienia zażenowania WYEKSPORTOWAĆ. Po trzecie warto bo takie małe firmy niszowe musza zatrudnic fachowców..zapłacić podatki..a jak kilku gosci po dobrej recenzjii na drugi dzień dostanie kilka zamowień na klocki to raczej pewne,że nie stana pod urzedem pracy po zasiłek..a to tez ważne bo czym wiecej ludzi zajmie sie malowaniem desek na kolumny czy lakierowaniem blach pod klocki audio tym bezpieczniej bedzie mozna w nocy na ulicę do pracy na 3 zmianę wyjść. Po czwarte nie wiem ale zauważam ze w czasopismach zachodnich ..nie wa zne czy czytam recenzje w niemieckim Audio cz amerykańskim Stereoplayu to zauważam jak dośc dyskretnie ale jednak producenci z własnego kraju zostają promowani...U nas jest wręcz przeciwnie..nie dziwie sie więc postawie wiekszości krajowych firm...do tego jak dochodzi fakt ze zachodnie koncerny i wielcy dystrybutorzy dysponuja duzym budżetem na rózne formy marketingu i wsparcia produktu..a nasz biedny producent z trudem moze wykupic czarno-białą reklamę w ostatnich stronach czasopisma o treści audio..no to mamy chyba pełny obraz sytuacjii..

Na koniec piata sprawa moim zdaniem tez ważna..produkujac wzmaka..kolumienki..czy inny klocek audio do tego potrzeba komponentów..sam dobrze wiem jaka z tym jest tragedia na rynku polskim..dla wiekszosci producentów -sciagam głupie potencjometry ALPSA - u japonców kupił bym je pewnie za cwierc naszej ceny w pierwszym lepszym sklepie z manelami elktronicznymi..u nas oczywiście tragedia...35zł za sztuke przy minimum 12 sztukach plus nasz chory horendalny vat plus koszty przesylki w sumie jeden zaczyna kosztowac 47zł..z kondensatorami jest jeszcze gorzej..ogólnie wszelakie komponenty sa w chory sposób przedrożone to juz czyni krajowy klocek mniej konkurencyjnym na tle bogatej konkurencjii..o tym tez trzeba pamietać..

Moim zdaniem ogólnie sprzet krajowy trzeba JAK NAJRZETELNIEJ I UCZCIWIE opisać a przed jakim kolwiek słowem krytycznym dobrze sie kilka razy zastanowić i to nie dlatego ,ze na drugi dzień Ekipa z firmy produkujacej w pcimiu dolnym wzmaki moze przyjechac z bejsbolami i ostukać domorosłemu recenzetowi gnatki.

Po pierwsze to nasz rodak-cy. Po drugie , że fajnie bedzie miec w kraju kilka konkretnych o utrwalonym wizerunku i JAKOŚCI firm produkujących elementy audio które nawet mozna bedzie w przyszłosci bez cienia zażenowania WYEKSPORTOWAĆ. Po trzecie warto bo takie małe firmy niszowe musza zatrudnic fachowców..zapłacić podatki..a jak kilku gosci po dobrej recenzjii na drugi dzień dostanie kilka zamowień na klocki to raczej pewne,że nie stana pod urzedem pracy po zasiłek..a to tez ważne bo czym wiecej ludzi zajmie sie malowaniem desek na kolumny czy lakierowaniem blach pod klocki audio tym bezpieczniej bedzie mozna w nocy na ulicę do pracy na 3 zmianę wyjść. Po czwarte nie wiem ale zauważam ze w czasopismach zachodnich ..nie wa zne czy czytam recenzje w niemieckim Audio cz amerykańskim Stereoplayu to zauważam jak dośc dyskretnie ale jednak producenci z własnego kraju zostają promowani...U nas jest wręcz przeciwnie..nie dziwie sie więc postawie wiekszości krajowych firm...do tego jak dochodzi fakt ze zachodnie koncerny i wielcy dystrybutorzy dysponuja duzym budżetem na rózne formy marketingu i wsparcia produktu..a nasz biedny producent z trudem moze wykupic czarno-białą reklamę w ostatnich stronach czasopisma o treści audio..no to mamy chyba pełny obraz sytuacjii..

Na koniec piata sprawa moim zdaniem tez ważna..produkujac wzmaka..kolumienki..czy inny klocek audio do tego potrzeba komponentów..sam dobrze wiem jaka z tym jest tragedia na rynku polskim..dla wiekszosci producentów -sciagam głupie potencjometry ALPSA - u japonców kupił bym je pewnie za cwierc naszej ceny w pierwszym lepszym sklepie z manelami elktronicznymi..u nas oczywiście tragedia...35zł za sztuke przy minimum 12 sztukach plus nasz chory horendalny vat plus koszty przesylki w sumie jeden zaczyna kosztowac 47zł..z kondensatorami jest jeszcze gorzej..ogólnie wszelakie komponenty sa w chory sposób przedrożone to juz czyni krajowy klocek mniej konkurencyjnym na tle bogatej konkurencjii..o tym tez trzeba pamietać..

>>> pitdog:więc zanim będziesz chwalebnym rzecznikiem polskiego ,skądinąd świetnego audio kloców, przeczytaj jak zmieszali z błotem Baltlaba w Audio.......,i tyla....

To echo :))

 

 

No to co? Organizujemy nieformalny test sprzętu polskich producentów? Podstawowa sprawa: ilu jest wśród forumowiczów właścicieli takich np. wzmacniaczy? Albo ile możemy "załatwić"?

Szanowni Państwo

 

Kilka uwag z punktu widzenia producenta...

 

1) wymóg posiadania sieci dystrybucji ( choćby kilka sklepów- redakcja Audio)

Opowieść z życia : W pewnym mieście w pewnym sklepie gdzie chcieliśmy sprzedawać nasze wyroby , wiadomo - odsłuch . Pytamy o opinię... Odpowiedz właściciela :

Jeśli to kosztuje poniżej X złotych to wróżę Panom sukces..

Nasza Odpowiedz : to kosztuje połowę tej kwoty ...

Chwila ciszy i właściciel : Wie pan , ale ja nie będę sprzedawał waszych kolumn bo kolumny firmy X mają doskonałe recenzje nargodę "CośTam JakieśTam" i one sprzedają się same ,Klient przychodzi z gazetą w zębach i chce tylko kolumny X. Natomiast nad waszymi musiałbym się trudzić , promować ,tłumaczyć -nie chce mi się . Może mi pan zostawić w depozyt swoje kolumny jak ktoś się o to dopyta to mu je podłączę....

 

 

Optymistyczne , prawda? A takie sytuacje nie są odosobnione. Polski producent zmuszony jest niejako wyposażać sklepy, dając swoje produkty w depozyt . W latach 98-99 mieliśmy nasze kolumny w 12 sklepach na terenie kraju . Z 7 sklepów nie odzyskaliśmy ani kolumn ani zapłaty...

 

2) odnośnie jednego ze wpisów

święte słowa -żaden z polskich producentów nie ma takich funduszy by "przebić" rozmiarami i ilością reklam któregokolwiek z dystrybutorów. Błędne koło -mniej reklam-mniej sprzedaży , mniej sprzedaży -mniej reklam .

 

3) Dla wielu polskich producentów - to nie tylko pasja , ale i zródło utrzymania. Proszę się nie dziwić , że tak jak wszyscy boimy sie o swoje miejsca pracy . Zła recenzja może "zabić" nie tylko produkt ale i całą firmę... Na recenzje ma wyływ wiele czynników- obiektywnych lub nie. Wystarczy nie taka konfiguracja sprzętu , gorsza dyspozycja recenzenta lub jeszcze coś innego i .... mamy "pozamiatane" .

4) od czasu do czasu czytam prasę francuską - francuskie firmy rzeczywiście są traktowane "sympatyczniej" dlatego że są francuskie..... To też ochrona swojego rynku. Wiadomo: Dobra recenzja-większa sprzedaż a za tym idzie :Więcej materiałów(głośniki , MDF, deski , i kleje, farby lakiery ,papier srubki itp duperelki ) . Z czasem trzeba zatrudnić więcej ludzi. Ludzie zarabiają . Jak zarabiają to i wydaja oraz płacą podatki (przynajmniej niektórzy...) Większa sprzedaż - więcej reklam , więcej reklam większa sprzedaż. I tak to sie kręci...

W wielu wywiadach z zachodnimi producentami uporczywie pojawia się jeden wątek "po pierwszych przychylnych( czytaj entuzjastycznych) recenzjach przenieśliśmy sie do nowej fabryki , zwiększyliśmy produkcję itp)".......

 

Pozdrawiam

>zildjian czemu mnie mianowales rzecznikiem? :) i to chwalebnym.

jesli juz, to rzecznikiem potencjalnych klientow, wielu by chetnie cos przeczytalo, a ze dziennikarze niektorzy sa do bani ... to wiemy nie od dzis, w kazdym zawodzie jest wielu dyletantow lub cwaniaczkow czy oszustow. w moim rownierz.

 

moze w innym pismie jest wyzszy poziom? czy to, ze ktos cos schrzanil wyklucza jakakolwiek mozliwosc solidnej roboty recenzenckiej w tym segmencie rynku?

>>> ok :prosiłem jednego tu z wypowiadających się producentów o preamp. ofc- zrobi i wyśle,i co......, a jak mi nie zagra??? w salonach biorę,nie pasuje, bioręnext i,znowu,i tyla.......

----Zildjian

 

Witam

 

Nie mogę się wypowiadać za innych , ale u nas jest właśnie tak : wypożyczyć , posłuchać a jak nie to oddać ewentualnie wziąć next znuff posłuchac i oddac a a jak nie , to rozzstajemy sie bez żalu...

 

Pozdrawiam

> MinimaAudio sam piszesz, ze wlasnie po wzmiankach w prasie, sprzet sie zaczyna sprzedawac. co do promowania wlasnego rynku, to widac i w niemczech, i w anglii. byc moze u nas by to moglo miec miejsce, kiedys trzeba zaczac. jelsi jest rzetelna redakcja, rzetelni recenzenci to nie powinno byc strachu o jkaies nieuczciwe mieszanie z blotem. poza tym sprzet mozna oceniac w roznym gremium, moga tez brac w tym udzial audiofile, prywatni maniacy hi-fi, chocby z tego forum.

naprawde, jak juz pisalem, wszystko da sie zapewne relatywnei bezpolesnie przeprowadzic, jesli sie tylko chce, i jesli jest ochota nieco wspomoc nasz rodzimy rynek. bojac sie zaden biznes nie przekroczy pewnej granicy i bedzie nadal tylko malutka manufaktura ciulajaca grosze.. jesli juz byla mowa o stronie zawodowej konstruktorow. czy sa jakies inicjatywy z ich strony? czy tylko narzekaja i skubia swoje cuda dla paru osob, ktore przypadkiem na nich trafia.

wreszcie sie jakis producent odezwal :), ja juz stanowczo za duzo tu klepie, redaktorzy milcza coraz bardziej, a to oni i producenci powini sie wypowiadac, moze jakos dogadac jak ludzie.

mozna z gory przyjac jakies zalozenie przeciez, nawet takie najprostsze: czy jest chec wsparcia lekkiego naszego rynku? poprzez uczciwy opsi i porownanie urzadzen. i juz pewne strachy sa z gory wyeliminowane do pewnegp stopnia.

co na to Kustagon na przyklad? ;) dacie sprzeta do Hi-Fi i Muzyka? wzestawieniu z innymi "naszymi" produktami, ktore zgodza sie tam trafic

> zildjian czemu pytania do konkretnego producenta zadajesz nam tutaj, skoro chyba akurat ten producent tutaj nie zaglada. wal do firmy i tyle, ja ilekroc mialem jakies pytanie o inzynierow to zadawalem i szybko byla odpowiedz. teraz cos im mail szwankuje, chyba problem techniczny na sieci czy cos.

i to co piszesz nie ma tu nic do rzeczy, kazdy kupuje co chce i co mu sie podoba, chodzi o to, by przynajmniej tym, ktorzy chca cos wiedzeic n/t naszych produktow, udostepnic taka informacje, co jakis czas. rany, zaczyna sie takie klepanie...jak w kablach lol

Witam

 

Nasza propozycja : nasze kolumienki udostępniamy każdemu zainteresowanemu odsłuchem . Odsłuchujący może przeciez podzielic się swoimi spostrzeżeniami na forum, prawda? Tak jak każdy posiadacz jakiegokolwiek urządzenia ...

 

Możemy zorganizować jakąś prezentację w kilku miastach - prosimy o Państwa sugestie. Mogą to być prezentacje zamknięte np. dla kilku- kilkunastu osób np.uczestników Forum z 3miasta czy Warszawy , u któregoś z Forumowiczów. Jeśli mają Państwo inne pomysły - prosimy o kontakt

 

pozdrawiam

Piotrek608->>>

 

"Po czwarte nie wiem ale zauwaz˙am ze w czasopismach zachodnich ..nie wa zne czy czytam recenzje w niemieckim Audio cz amerykan´skim Stereoplayu to zauwaz˙am jak dos´c dyskretnie ale jednak producenci z w?asnego kraju zostaja˛ promowani..

 

Promowani sa z wlasnego kraju bo (tylko) ich na to stac.

Dystrybutorzy firm zagranicznych wiekszoc to sa male biznesy i ich niestac placic $10k za strone.

 

Pozdr.

“I drink a great deal. I sleep little and I smoke cigar after cigar. That is why I am in the two-hundred percent form” Winston Churchill

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.