Skocz do zawartości
IGNORED

Kto chce posłuchać koncówki mocy - ABOX


bodo_z

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że wątek nie umarł. I dobrze.

 

Bodo!

ponieważ ciągle interesuje mnie zakup jakiegoś wzmacniacza zajrzałem tu i co widzę –jeśli dobrze rozumiem masz w ofercie także przedwzmacniacz (preamp pasywny –cokolwiek to znaczy). Ciekaw jestem niezmiernie jaka jest cena końcowa zestawu Abox + przedwzmacniacz? Jak wygląda ten preamp? ile ma wejść? co może oprócz regulacji głośności? czy ma wejście gramofonowe? (u mojej mamy gdzieś na szafie leży jakiś nie całkiem sprawny adapter i trochę płyt)

Kontynuuje:

 

...zanim wyszedlem z domu podlaczylem do systemu poprzez dolaczona pasywke i na "repeat all" zostawilem do nastepnego ranka. Odsluchu dokonywalem przez bez mala dwa pelne nastepne dni i potem po kilka godzin dziennie. Prawie natychmiast zrezygnowalem z pasywki na rzecz posiadanego preampu - zyskala na tym dynamika i barwy.

Pierwsze wrazenie to przestrzen wszerz przekraczajaca szerokosc tworzacych sie klebow z wydychanego dymu Luki Strikow Lajts,wglab tez niezgorzej.Przyzwyczajony do takiej jakosci w tym aspekcie poszukiwalem kolejnej wyrozniajacej piecyk cechy - nie trzeba bylo dlugo czekac:Abox znakomicie kontroluje bas.W niektorych nagraniach jazzowych az chcialo by sie,aby troche poluzowal na kontrabasie. Nic z tego - miarowo,punktowo,klinicznie. Na innych kolumnach moze polubilbym taka prezentacje a i zwlaszcza sluchajac innej,bardziej rytmicznej muzyki tak jak w przeszlosci. Przejscie do bardziej gesto pod wzgledem szczegolow granej muzyki nie powodowalo zbytniego entuzjazmu - Abox nie artykuluje nalezycie wszystkich detali ale to nie wstyd na tym poziomie cenowym.Na plytach z Nashville HDCD czy Ferryego potykaly sie bardziej uznane marki. Abox przy tym oddawal niezle makrodynamike.

Obiecalem wykonawcy dokladny odsluch i powrot z wyrobionym zdaniem.Przy j/w pozytywach pieca nie moglbym zyc z rozciagajacym sie w gore od poziomu +/- czestotliwosci saksofonu tenorowego metalizowanego nalotu,ktory powodowal wrazenie odchudzenia instrumentow i wokali pozbawiajac ich nasycenia,barw.Na pewno nie jest tu winien Tioxid,zmienialem okablowanie,ale nadal zamiast "mosiadzu" czulo sie "aluminium". Przekazalem te uwage Panu Bogdanowi i mam nadzieje,ze wlasciwa wersja wraz z poprawionym zasilaniem wyeliminowala te przykrosc dla uszu.

Nie robilem notatek totez i po nieudanych probach 1-szych wpisow powyzsze wypociny sa skromniejsze objetosciowo ale chyba zawarlem meirtum moich wrazen.Sadze,ze po dodaniu niezlego preampa,dodaniu troche wiecej poweru Abox moglby konkurowac np. z ostatnia wersja Amplifikatora (niestety albo stety - nie mam innych doswiadczen na zblizonym poziomie cen).

System:Primare D20 "SE" by Audiograde>>>Audiograde Perceptionism>>>TagMcLaren PA 10 "SE" by Audiograde>>>Audiograde Perceptionism>>>rzeczony>>>>XLO Ultra 6 dol i AUdiograde gora>>>JMLab Electra 905

Czy to znaczy, że Pan Grzegorz gmerał w Tagu?

A jeżeli tak, to co się zmieniło? Jeżeli można oczywiście nieśmiało zapytać miłośnika tejże znakomitej marki :)

abudzik

 

Na czele dokonan TagMcLarena w stereo stawiam odtwarzacz-to dla porzadku(jesli pomne masz takowy).Nie znam Pana Grzegorza ale Przemyslawa. Co do zmian - dawno juz bylo,ucho juz tak sie przyzwyczailo,po przerobkach zmienilem kolumny,zawsze bylo lepiej.....

No tak;) Mały, dzielny naleśnik. Mocniejszy ABOX jest u mnie, a ABOX- bydlę - u boda_z.

 

Tak cosik mi się zdaje, że u profesa nie zagroziłby pierwszemu miejscu Jazz'a, ale małe zamieszanko by było, hihi

No, ale to żaden wstyd. (Mam na myśli swój klocek w akcji.)

* * *

Długo się zastanawiałem czy o tym napisać, ale w końcu, niech ludziska wiedzą, jaka prawda.

 

Zabrać - nie zabrałem, bo docelowy pre wciąż jeszcze nie gotowy (k.... m..), ale i z obecnym myślę - nie ma czego się wstydzić.

Brak odzewu i zainteresowania ze strony uczestników spotkania w swoim czasie sprawił, że przyjechałem na odsłuch solo. (Telefon bodo-z otrzymałem, tyle że dojeżdżałem już do Wa-wy -> dzień dobry.)

Może i szkoda, ale co się odwlecze...

/Własne uszy pomagają wyrabiać własne zdanie, hehe./

zildijan>

 

obiło mi się o uszy, że puszczają upgrade wersję tego cd (a może to chodzi o nasze egzemplarze?), nie sprawdzałem (gra to gra i już)

abudzik

 

jesli tak by bylo to juz ustawiam sie w kolejce......do odsluchu,zapytam gdzie trzeba,jesli pamietasz moim egzemplum cieszy sie jakis zlodziej(jesli potrafi docenic) lub jego klient

  • 4 miesiące później...

Witam,

 

troche odgrzewam temat.

 

Abox jest w tej chwili w Gorzowie Wlkp. - do czwartku.

 

Jezli ktos z okolic ma ochote na odsluch to prosze o kontakt ze mna, a takze (moze nawet w I kolejnosci) z konstruktorem.

 

pozdrawiam

T.

... widzę, że czarny dziurkowany naleśnik wędruje po Polsce...

to dobrze, niech ludziska poznają co jest dobre, a muszę powiedzieć że tego dziurkowananego naleśnika również miałem czelność odsłuchiwać u siebie... he he he :-)))

i choć nie jest to może co chciałbym posiadać docelowo w domu, ale brzmieniowo niezwykle mi to pasuje.

pozdr

Wczoraj wrócil do mnie z wojaży ABOX - (naleśnik), niestety STOLICA, znówu się postarała i zrobiła to co nie udało się innym firmom kurjerskim. ( Oberwane trafo narozrabiało troche w obudowię i uszkodziło pare elemętów, samo straciło uchwyty mocujące. Płaci się tym firmom za dostarczenie przesyłki - szybko i bez uszkodzeń. I jak zwykle trafi się w takiej firmie Matołek bez szacunku dla powieżonego mienia i psóje opinię o firmie. Przecież nie mamy możliwości wszystkiego wozić osobiście. To tylko wzmak , lecz są i inne sprzety bardziej delikatne i wartościowsze ,strach wysyłac . Pozdrawiam Bodo_z

Ano strach. Jedyne co waro to ubezpieczyć przesyłkę i wysyłać, liczać, że coś uszkodzą. Wtedy spokojnie odzyskać (czyt.: zarobić) pieniądze. Pewniejsza to "wygrana" niz w toto-lotku, choć mniejsza ;-)

Podobno do 5x sztuka...

(Pomysł nie mój ;)

 

A tak serio to dlatego swoje Tabletki zdecydowałem się zawieźć do stuningowania osobiście.

Tak jest kurierzy to łobuzy nie wiem skad taka fatalna opinia poczty polskiej na naszym forum ale troche z ta firma współpracuje i jak dotad odpukac w puste niemalowane nic sie nigdy mi nie przyddarzyło..za to jak słysze ze ktos cos mi wysyła kurierem to na sama mysl szlag mnie zaczyna trafiac dostaje spazmatycznych drgawek..

 

1.NAJGORSI-DHL czyli byłe Servisco najgorsza hołota jaka jest tylko nowa nazwa..ABSOLUTNIE NIE NALEZY TAM WYSYŁAC KLOCKÓW AUDIO NAWET ZAPKOWANE W PUCH ROZWALA pisze wyraznie rozwala

 

2.PRAWIENAJGORSI-MASTERLINK sa o 50% lepsi od DHLu ........Prawie co którys klocek rozwalają...

Moim wzmakiem sony F808ES tak wywijali ze jak otwarłem karton to wypadł najpierw z niego !!!Radiator!!!

 

3.NIEŹLI -STOLICA...pozatym ze sie niekiedy nie mozna doczekac na kuriera to sa ogólnie niezli rozwalaja co 10 klocek audio.

 

4.DOBRZY ALE DRODZY-EMS POCZTEX ..rozwalają 2 klocki na 100 co oznacza znakomity wynik ale sa drodzy jak pieron i niezbyt szybcy...myslą troche jeszcze jak monopolista zwany poczta polska.

No witam,

 

strasznie mi glupio bo to ja wysylalem.

Chociaz nie wiozlem Aboxa osobiscie, to czuje sie odpowiedzialny.

 

Przesylka byla ubezpieczona.

Jednak szkoda, ze bodo_z nie odbieral osobiscie paczki, bo gruchotalo ponoc w srodku

jak Chor Aleksandrowa.

 

Dochodzenie swiadczen bedzie o tyle trudne, ze bodo_z wzial sie i skubany go po prostu

naprawil. Sam bym chyba tak zrobil majac w perspektywie pewnie dlugie dochodzenie

roszczen i niesprawna przez ten czas koncowke mocy.

 

Jak sie zbiore w sobie, czyli niebawem, opisze swoje wrozania z odsluchow.

 

pozdrawiam

T.

Rozmawiałem z 1. kierowcą fi-my kurierskiej. Wyjaśnił mi, że mają bata nad głową (liczy się czas), to i się nie p...

Z małych miasteczek (tu jeszcze ryzyko uszkodzenia przesyłki jest małe - kultura drobnomieszczańska(?) jada one do większych, blizej celu. Przesyłki lądują w większych punktach rozdziału i tu jest powiedzmy 1. przerzut, czyli pierwsze ryzyko uszkodzenia. Paczki lądują na dużych (większych) autach.

Te większe auta jadą do kolejnych punktów dystrubucji, gdzie przesyłki są rozładowywane i jeszcze raz segregowane i ładowane na mniejsze auta, którymi przesyłki powinny trafić już do adresata. Jednak z doświadczenia wiem,ze tak sie nei dzieje, bo czasem otrzymuję zawiadomienia, bym stawił sie osobiści epo odbiór ;-) fajnie, nie ? /Zwłaszczxa w soboty - uwaga - nigdy nie mają kasy do wydawania reszty, bo powyżej 50zł pieniądze są już zgarniane p. chief'a na bieżąco ;))

 

Odniosłem wrażenie, że liczy się czas, a nie obchodzenie się z przesyłką. Klient jest po to, by sam sobie odebrał, bo jak sie dowiedziałem, oni pracuja w soboty, ale kierowcy już nie. Kuriozalne, nie ? (Na przykładzie 2 firm kurierskich z Olsztyna.)

 

Nie wiem, czy by coś pomogło napisanie, że to "szklo, ostrożnie...", itd.

Bo jak tak zap..., to kto ma czas czytać ?

 

Pozdr.

 

PS. "A to Polska właśnie."

 

I tak sobie myślę, że przesyłki konduktorskie są chyba najbezpieczniejsze, jeśli tylko raz się je załaduje do pociągu, a na docelowej stacji odbierze. Chodzi o to, by po drodze nie było już przeładunku.

Może ktoś niedawno korzystał i się wypowie ?

  • 2 tygodnie później...

Witam,

 

to moze teraz ja.

Abox goscil u mnie w domu przez tydzien, czyli zgodnie zustaleniami

co do procedury wypozyczania nalesnika do odsluchow. Jeszcze raz

przy okazji uczulam na wybor spedytora.

 

Konfiguracja sprzetowa tak jak w "O mnie", moze z wyjatkiem dodatkowych

odsluchow na 'latwiejszych' glosnikach Audiowave 13SE, ktore akurat mam

pod reka bo robia za tyly w systemie kina.

 

Nie jestem zwolennikiem odsluchow dokonywanych na plytach ze specjalnej

selekcji audifilskiej, wiec w zasadzie towarzyszyla mi muzyka, ktora slucham

codziennie, i taka zreszta procedure wszystkim polecam.

 

Odsluchiwane pozycje:

Thursday Diva 'Follow Me' DMP

Jim Black 'Alasnoaxis' W&W

Wayne Shorter 'Alegria' Verve

Ragnar Grippe 'Requiem' BIS

Bela Fleck&Flecktones 'Little Worlds' Sony

Bjork 'Medulla' Polydor

Patricia Barber 'Cafe Blue' Premonition Records

Jean Guillou 'Pictures at An Exhibition' Dorian

Hedningarna 'TRA' M&W Records

 

a takze cos mocniejszego

 

Dream Theater 'Falling Into Infinity' Warner

Nine Inch Nails 'The Fragile' Nothing Records

Velvet Revolver 'Contraband' RCA

 

Generalnie konkluzja na poczatku. Brdzo pozytywne wrazenia pozostawil

sprzet po odsluchach i polecam po rozwage wszystkim szukajacym

koncowki mocy w rozsadnej cenie.

 

To co najbardzie mi sie podobalo. Srednica. Na pozycjach gdzie ten zakres

nagrany byl z duza pieczolowitoscia (Thursday Diva, Bjork) mialem poczucie

uczestniczenia w spektaklu muzycznym wysokiej proby. Wokal prezentowany

byl bez podbarwien, brzmial czysto, przez co lokalizacja woklisty byla wyrazna,

sluchanie sprawialo duza frajde. Generalnie wlasnie glowny smaczek jaki

pozostaje po Aboxie, to wlasnie frajda ze sluchania.

 

Wysokie tony towarzysza prezentacji muzyki w odpowiedniej proporcji. Nalesnik

tonuje nieprzyjemne wrazenia jakie mozna odniesc sluchajac nienajlepiej

zrealizowanych plyt. Jak np. Patricia Barber, gdzie przy zbyt jasnych

systemach mamy doscyc po kilku utworach, bo syczace sybilanty kalecza uszy.

Abox podaje ten zakres z odpowiednia analitycznoscia, jednak niweluje natarczywosc

i ostrosc. Szkola dzwieku w tym zakresie bardzie przypomina NAD czy MF niz

np. YBA czy mojego NVA. Osobiscie sklaniam sie bardziej do tej drugiej szkoly

dzwieku, jednak musze przyznac, ze nie specjalnie przeszkadzalo mi to w sluchaniu.

Rozpatrujac dzwiek jako calosc, wysokie tony po prostu wpisuja sie szkole brzmienia

kontruktora. Brakuje byc moze odrobine wybrzmienia i perlistosci gory, ktora tak

lubie (szkola JMLab'a) ale chcialbym zwrocic uwage, ze mowimy o wzmacniaczu

w cenie ponizej 2.000,-

 

Bas. Na poczatku slowo wyjasnienia. Nalesnik zbudowany jest w zasadzie z

komonentow po prostu wzietych z polki. Bez specjalnej troski o audiofilskie

oko. Takie bylo zalozenie konstruktora. W wersji sprzedawanej Abox bardzo sie

rozni, o czym pisal bodo_z, a bestia to polka wyzej. Nie moze zatem dziwic, ze

zasilanie nie zawsze sie wyrabia. Dobrze zreszta, ze zasilacz jest jaki jest,

bo serce tak nie boli jak po otwarciu przesylki wszysko fruwa. Przy odsluchach

muzyki rozrywkowej, jazzu a nawet klasyki przy rozsadnych poziomach

glosnosci jest w zasadzie bardzo dobrze. Bas jest szybki, nadza za reszta pasma.

Zastosowanie glosnikow 90dB pomaga wyraznie zlapac oddech. Zakres troche

zaczyna sie gubic w gestych aranzacjach (Jean Gillou, czy NIN). Nie znjadziemy

tu tez super 'wykopu' znanego z drogich koncowek Ushera, Naima czy dobrego

Rotela z lat 90'tych. Ale jest to zupelnie inny poziom cenowy. Pewnie zbliza sie

do tego poziomu nieco wersja Aboxa z podwojnym zasilaniem. Zreszta moje

glosniki Mission 783, potrzebuja naprawde mocnego wzmacniacza, zeby

Peerless na dole nie powodowal wrazenia ospalosci niskiego zakresu. Nie

jest to moze glosnik zbytnio wymagajacy, ale dopiero spora dawka watow

powoduje, ze bas staje sie szybki i konturowy. Potrzeba uzycia wydajniejszego

zasilania i co za tym idzie troche wiekszej mocy pojawia sie takze przy

zastosowaniu niskoefektywnych glosnikow jak Audiowave - 85dB. Tu moze

byc problem z naglosnieniem pomieszczen powyzej 15m2.

 

To co naprawde urzeka we wzmacniaczu, do bardzo dobra przestrzen.

Dzwiek wypelnia caly pokoj a plany sa wyraznie poukladane, jednak za

linia glosnikow. Prezentacja nie wyrywa sie do przodu.

 

Reasumujac. Naprawde nie znajduje konkurencji w przedziale do 2.000,-

Jedyna alternatywa jest zakup czegos z rynku wtornego i to o sporym przebiegu.

Moja goraca rekomendacja, jezeli kogos to w ogole interesuje:)

 

pozdrawiam

T.

NIe chce komentowac ALE..przy płycie Nine Inch Nails 'The Fragile' Nothing Records to raczej nie abox sie gubił miałem te płyte i dawno temu zgoniłem toto na allegro bo to nie jest "gęsto nagrane" tylko gęsto spieprzone nagranie no chyba ze mi sie rzuciło na słuch ale raczej nie sadze..przeciez tam jest totalny przester jak z kiepskiego pirata zrobiony...

NIe chce komentowac ALE..przy płycie Nine Inch Nails 'The Fragile' Nothing Records to raczej nie abox sie gubił miałem te płyte i dawno temu zgoniłem toto na allegro bo to nie jest "gęsto nagrane" tylko gęsto spieprzone nagranie no chyba ze mi sie rzuciło na słuch ale raczej nie sadze..przeciez tam jest totalny przester jak z kiepskiego pirata zrobiony...

Piotrek608,

 

Plyta NIN nie jest spieprzona. Ona ma taka byc.

 

Wiesz dobrze, i sam kontruktor to przyznaje, ze sa sytuacje, kiedy po prostu brakuje pradu.

Nie moglem o tym nie wspomniec, chociaz docelowy Abox ma inne zasilanie, bo jest to cecha

odsluchiwanego egzemplarza.

 

pozdrawiam

T.

Troszeczkę zaradzilem z tym brakiem PRĄDU naleśnik właśnie wczoraj dostał 250 W trao i utył opare kilo, więc dostał dodatkowe pare Amper do zasilania. Myślę że to mu wyjdzie na zdrowie T.Q dzieki.

  • 6 miesięcy później...

Po konsultacjach z bodo_z jest decyzja - abox chwilowo wraca do Olsztyna do przeglądu.

Konstruktor obada czy opisane objawy to moje widzimisie czy rzeczywiście mamy problem z jakimś wysłużonym podzespołem.

Czekających na naleśnika uprasza się o cierpliwość.

>cynamon

moze z nim wszystko OK poza problemami z rownowaga tonalna? po prostu tak ma.

kwestia hardwaru porownawczego i wymagan? probowales go ponownie w domu odsluchac?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.